jaki wozek polecacie

Ja robiłam zakupy w sklepie firmowym Tako/Junama i widziałam też wersje Duo - dość duży się wydawał, ale wizualnie zgrabny. Ogólnie Juname fajnie się prowadzi, mają dużo bajerów i u mnie w mieście są bardzo popularne.

No właśnie nie! Był optycznie najmniejszym z wózków w sklepie i do tego leciutki. Przetestowałam wtedy kilka wózków, te same wymiary a naprawdę różnica ogromna.

Junama mały? Jejku, ja stanęłam przy nim i był wielki (przy każdym wózku mąż robił mi zdjęcia dla porównania ). Fakt, super lekko jeździł, koła żelowe, ale ja chyba za mała do niego jestem.

Z bliźniaczych wózków spodobał mi się bebetto - choć sama spodziewam się jednego dziecka, jakoś zwróciłam na niego uwagę, bo taki ładny i zgrabny.

My zdecydowaliśmy się na espiro i już więcej nie szukam

Mówię o Tako Nocturne Tylko weszłam do sklepu i od razu zwróciłam na niego uwagę, bo taki malutki się wydawał no i lekki w porównaniu z innymi w tej samej wadze. Junama wydawał się ciężki i wielki. Sprzedawczyni mówiła, że ten wózek przy mnie taaaki wielgachny, a Nocturne super pasuje bo malutki

A co myślicie o maxi cosi nova, albo mutsy i2?

Maxi cosi bardzo ładny, ale dla nas zbyt mały. Nic nie wiem o tym jak się zachowuje w terenie. Mutsy to rewelacyjne wózki Bardzo ładny, super się prowadzi (miałam okazję prowadzić wózek koleżanki bo średniej jakości podłożu).

Hej a powiedzcie mi, ktore kola beda lepsze popmowane czy zelowe? Westepnie juz wybralismy adamexa tylko zastanawiam sie nad modelem barletta new a vico(kola zelowe). Kolorystyka w obu modelach mi odpowiada nawet bardziej w Vico tylko te kola zelowe nie wiem jak z nimi. Jakie Waszym zdaniem lepiej sie sprawdza na roznym terenie wiejskim, miejskim czy nawet lesnym.

Żelowe lepsze, bo się nie przebije. Piankowe podobno najgorsze.

Pompowane są najlepsze, dobrze amortyzują. Dobre są szczególnie na nierówne chodniki, jak i na wiejskie ścieżki i drogi, u nas tylko wózek z pompowanymi kołami. Ani piankowe, ani żelowe nie dadzą Ci tej amortyzacji.

Ma ktoś opinie i doświadczenia z firmą baby merc? Dzisiaj pierwszy raz pojechalismy oglądać wózki, co prawda wcześniej pół internetu już przekopałam, ale nie czuję się od tego mądrzejsza. Mężowi się spodobał baby merc q9, ale nie jestem przekonana co do wygody składania i rozmiaru po złożeniu (jeździmy Punto, bagażnik mikroskopijny). Ktoś coś?

O Baby merc się nie wypowiem, nie sprawdzałam, ale osobiście odrzuciłam wszystkie wózki tego typu z powodu topornych spacerówek, które większość i tak wymienia po kilku miesiącach używania.

Jeśli zależy ci na kompaktowym wózku i szybkim składaniu, a dodatkowo wózku na cały okres wózkowania to polecam ci opcje spacerówki z możliwością montażu gondoli/nosidełka. Nie wiem na jaki teren szukasz wózka, ale ja musiałam znaleźć kompromis między dobrą amortyzacją na tereny wiejskie i zwrotnością/lekkością do pakowania do auta oraz jeżdżenia w sklepach. Ostatecznie wybrałam Joie Mytrax z gondolą ramble. Jest też opcja bardziej miastowa na piankowych kołach Joie literax. Baaardzo zastanawiałam się nad Baby Jogger City select ponieważ ma opcję rozbudowy na dzieci rok po roku/bliźniaki, ale odpadł przez spacerówkę kubełkową.

Modele podobnego typu, które osobiście wykluczyłam z różnych powodów (np cięższe składanie, siedzisko kubełkowe, cena, piankowe koła), ale może tobie będą odpowiadały:

Quinny Buzz Xtra 2w1 (z gondolą Quinny Foldable)
X-lander X move 2w1 2018/2019 ( z gondolą x-lander)
Jane Muum 2w1
Emmaljunga NXT90 2w1
X-lander X-A 2w1 2016 ( z gondolą X-pram)

Witam,
przepraszam, jeśli już było, ale co sądzicie o wózku Cybex Priam? Miała któraś? Jak on się ma np. do Bebetto?
Jestem kompletnie zielona w temacie. Byliśmy już oglądać wózki i nawet mieliśmy swój typ z internetu, jednak okazało się, że wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Polecono nam właśnie ten model Cybex. Cena jest dość wysoka, ale wydaje się solidny

Moim zdaniem Cybexy są super i o wiele bardziej mi się podobają niż Bebetto. Są takie zgrabniejsze , ale wiadomo, to rzecz gustu. Dla mnie minusem Cybexów jest fakt, że są dość niskie i trzeba się schylać po dziecko. Jak przystawiłam Cybexa do innych wózków to różnica z wysokością jest spora.

My zdecydowaliśmy się na cybex priam. Wyglada dość solidnie, z dla mnie ważnych rzeczy- po złożeniu zajmuje mało miejsca. A jak się będzie prowadził...hmmm niedługo się przekonam

U nas chyba stanie na adamex vicco

Byłam nastawiona na anex - prócz podstawowych funkcji, przekonywał mnie design jednak po wizytach w sklepach i utwierdzaniu ze wózek 2w1 służy głównie przez okres roku i w naszym przypadku będzie to okres zimowy - zdecydowaliśmy się na espiro next manhattan, aby później kupić na prawdę duża i komfortowa spacerówkę. Warto popytać w sklepach, posłuchać rad. Bardzo tez chciałam wózek stokke ale wyszłam z założenia ze szkoda takiej kasy na wózek na tak krótki okres czasu, a bardzo nie odbiega funkcjonalnością od innych. Będąc przyszła matka pierwszego dziecka - córeczki staram się nie zwariować, co nie jest łatwe wśród tych wszystkich niezbędnych rzeczach które znajdują się w sklepach

Alala, przez ciebie zachorowałam na tego mytraxa .

Chyba staniemy na wersji budżetowej, czyli jakaś sensowna używana gondola - ma się zmieścić do bagażnika, być w przyzwoitym stanie i fajnie, gdyby miała przednie koła skrętne. A jak młody zacznie wyrastać, rozejrzymy się za porządną spacerówką. Ważniejszy na dzień dobry fotelik, nie mamy isofixu w aucie, więc musi mieć dobre oceny w testach na samych pasach. Na razie mam dwa typy - Maxi Cosi Pebble i Joie I-Gemm.

Moja przyjaciolka od niedawna ma wozek Riko naturo, w takiej eko-wersji fajny model, szczegolnie chwali go za dobra amortyzacje i stabilnosc mieszka na wsi i tam ciezko o rowny teren do spacerowania, a mimo tego wozek stabilnie jezdzi i nie chybocze itd.

Doedukowałam się w kwestii wózków, ale dalej nie wiem, co zrobić... Może mi ktoś mądrzejszy doradzi...

Przez Alalę zachorowałam na Mytraxa, byliśmy go obejrzeć w końcu na żywo w sklepie. Po cichu miałam nadzieję, że się odkocham i bez żalu znajdę coś na OLXie. No i rozczarowałam się gondolą - jakaś taka chwiejna na adapterach mi się wydała, poza tym jest naprawdę mała, a Młody raczej spory się urodzi i szykuje się na to, że wyrośnie w 3-4 miesiące. Przejrzałam inne firmy i rozmiarami po złożeniu bardzo zbliżony jest Adamex Pajero, z o wiele większą gondolą, ale dużo gorszą spacerówką. Za to tańszy i da się odkupić. W dodatku mąż upiera się przy nowym i jest zachwycony Mytraxem.

Jest sens przejmować się tą gondolą, czy iść w spacerówkę? Młody ma mieć ok. 3800g, ja miałam 59 cm po urodzeniu, przy tych prognozach gondola 72x30cm posłuży max. 5 miesięcy. Ma ktoś w ogóle doświadczenia z Pajero?

Gondola fakt jest trochę chwiejna, ale tylko na pusto, pod obciążeniem dziecka (tzn ja na razie testowałam z butelkami wody ) jest stabilnie. Mój synek też ma być spory, prawdopodobnie ponad 4 kg, ale jak na dziecko "na lato" mnie gondola wystarczy, tym bardziej, że w razie co spracerówki można używać na płasko (nawet od urodzenia), więc się nie martwię. Kupiłam od razu też ten ciepły śpiworek do spacerówki jakby szybko przyszła zimna jesień a synek wyrósł z gondoli.
No i szczerze to szukałam wózka z małą gondolą, żeby było wygodnie w mieście i na zakupach, bo nie kupowaliśmy nosidełka tylko fotelik stacjonarny, bo pewnie z lenistwa przetrzymywalibyśmy dziecko za długo w nosidełku, a zakup nosidełka rozkładanego na płasko na kilka pierwszych miesięcy do mnie nie przemawiał ze względu na cenę.

Dokładnie nad tym modelem Adamexa myślałam na początku. Byłam zakochana przede wszystkim w wyborze kolorów - głupia baba, no i cenie za zestaw 3w1. Odpadł po naczytaniu się opinii o awariach, ciężką obsługą serwisu, no i nieużywalną spacerówką po ok roku dziecka (bardzo nisko pałąk). Podobno też przy montowaniu spacerówki tyłem do kierunku jazdy dzieci się zsuwają i uciska je pas w kroku (ale to ma miejsce chyba we wszytskim amortyzowanych wózkach ze spacerówką zamontowaną tyłem).

Potem zdecydowaliśmy się na espiro next z 2017 - duża gondola, wywietrzniki, zintegrowana moskitiera - idealna na lato, potem duża spacerówka z super śpiworem i mocno zabudowana - na zimę.
Już prawie zamówiliśmy, ale podkusiło mnie i zaczęłam szukać opinii na facebooku. Pod każdym postem na stronie firmowej Espiro hejty od niezadowolonych klientów - blokujące się przyciski, ciężkie składanie, awarie, długie oczekiwanie na serwis, a najdłuższe na wymianę bo sprzęt niestety sprowadzany z Chin.
Tak stwierdziłam, że koniec z wózkami z częstochowy i znalazlam Mytraxa.
Od razu byłam pozytywnie nastawiona, po styczności z fotelikami Joie, a jak przyszedł to się w nim zakochałam

Jest lekki, a jednocześnie bardzo solidny i stabilny. Jedyny minus to to, ze po zamontowaniu gondoli trochę śmiesznie wygląda on z tym podnóżkiem od spacerówki.