Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr Przyszłe mamy rocznik 89'
Odpowiedz

Przyszłe mamy rocznik 89'

Oceń ten wątek:
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIuniusia, mogłaś chociaż go uprzedzić że chyba sobie drzemkę zrobisz, przynajmniej by się chlop nie denerwował.

    Z tym czopem to też gdzieś czytałam, że to w sumie żadna oznaka zbliżającego się porodu ;p ehh .. zobaczysz, może akcja u Ciebie rozwinie się z dnia na dzień ;p

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No czekamy dalej :) chcialabym juz miec to za soba żeby poród minął malutka niec na rękach i byc juz z nią w domu a z drugiej strony fajnie mi z tym brzuszkiem bo świetnie sie czuje w tym stanie blogoslawionym i troche sie boje porodu i pewnie dlatego dobrze mi jeszcze jak jest :)

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na wszystko przychodzi czas :) mała będzie gotowa to sama opuści domek hehe tylko pozazdrościć że tak dobrze przechodzisz ciąże :)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko nie zapominaj o nas jak już sie wypakujesz! chcemy znac szczegoly porodu!

    paola89 lubi tę wiadomość

    1usavcqgvf430wyj.png
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne:) juz o tym myślałam ze nusze miec Internet w telefonie żeby Was poinformować :)teraz mam duzo wolnego czasu i często tu wchodzę pozniej moze rzadziej ale tez bede:) dzis chodziliśmy po zakupach łącznie w 5 sklepach i nogi mega bola wiec juz czuje nieraz ciężko. I najgorsza dla mnie jest zgaga. A tak to nie mialam jakichś większych dolegliwości.

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Molly Przyjaciółka
    Postów: 153 28

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuniusia a ta zgaga całą ciążę Cię męczyła czy na końcówce dopadła??

    atdcpx9i1fej5hn5.png
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 13 czerwca 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz dopadla od jakiegoś 30 tygodnia ale byla mozliwa a teraz to w nocy nieraz sie budzę bo mnie tak piecze w gardle cokolwiek zjem.

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgaga...cos o tym wiem. Mi pomagaja migdaly i mleko ale co z tego jak to po kazdym jedzeniu. A jak mnie jeszcze mala odpowiednio docisnie to...same wiecie jakie to uczucie.
    Chociaz wydaje mi sie ze moje dziecko bedzie spokojne, bo poki co to jak harcuje to jest to raczej zmiana pozycji i wypychanie, nic bolesnego. Albo jest na tyle mala.
    Bylam wczoraj na zajeciach w szkole rodzenia, pani znowu opowiadala o bolach:D mnie sie macierzynstwo teraz tylko z tym kojarzy :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 08:17

    1usavcqgvf430wyj.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ailla, lepiej znać prawdę niż się łudzić że będzie pięknie i spokojnie ;p hihi
    a tak poważnie to wiadomo że kolorowo nigdy nie ma więc trzeba się liczyć że różne dni nas czekają, jedne spokojne inne mniej, ale na pewno dziecko to wyzwanie ;)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje najmilsze zajęcia ze szkoły rodzenia to pielegnacja maluszka i karmienie piersią. Jak mieliśmy o porodzie to wyszłam mega wystraszona i moje myśli to byly ze ja juz wole miec cesarkę...

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nigdy nie rodziłam, ale coś tam przeczytałam, coś usłyszałam, a pewna jestem że to nie jest masaż więc przyjemnie nie będzie. Jednak tyle kobiet od wieków rodzi że ja też zniosę ten ból i męki, i szczerze wolę o tym nei myśleć i się nie nastawiać. Będzie co ma być , najważniejsze żebym mogła potem w miarę szybko funkcjonować a dzidziuś był zdrowy ;)
    Też się nastawiałam na początku na CC i SN nawet nie brałam pod uwagę. No a teraz znowu chce spróbować SN. Wiem że w razie W nikt nie będzie czekać i zrobią CC. Dla pierworódek to jest nowość , coś o czym nie mamy jeszcze pojęcia , więc będziemy się bać :)

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pocieszam sie tym ze w przypadku naturalnego porodu biorę od razu znieczulenie wiec hardcore bedzie mniejszy, a jesli będą chcieć robic cc to spoko tylko potem zamiast zapomnieć juz o bolu to on dopiero sie pojawi. Wiec mysle ze lepszy naturalny ale ze znieczuleniem.

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masz rację , szkoda jednak że tego bólu nie da się całkowicie wyeliminować ;) jakoś ten ból zniosę , ale boję się - sorry za wyrażenie- o mój tyłek, że tam między nogami bedzie jedna wielka rana ;/ że będzie się ze mnie lało i takie tam atrakcje poporodowe ... kilka lat temu w szpitalu widziałam młodziutką dziewczynę po porodzie, szła po korytarzu a raczej szurała nogami po podłodze a między nogami uciekały jej podkłady , nawet majt żadnych nei miała , a jej mina ... jakby ją z krzyża zdjęli ;/

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie ta cala otoczka porodu i te dni po nim ehhh ale w weekend moja babcia (87 lat) opowiadała mi swój pierwszy poród :) dziecko 4,5 kg i meczyla sie wiele godzin aż tzw. Akuszerka-położna polozyla sie jej na brzuch i wycisnela dziecko...nie chce wiedziec jak musiała popękać. Potem urodziła jeszcze 2 dzieci wszystkie zdrowe ona tez wiec pociesza mnie fakt ze mamy dostęp do znieczulen, cc itp. I ze medycyna sie tak rozwinęła
    A poród musimy jakos przetrwać jak juz się zacznie to nie ma odwrotu i zawsze kiedys sie skończy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 19:43

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    otóż to , pewne jest to że ten koszmar minie ;)
    A babcie to podziwiam , bo to co wycierpiała to tylko ona wie ;/ w głowie się nie mieści ze jeszcze w sumie nie tak dawno takie metody stosowali..

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu lekarz tez naciska brzuch jak wiele czasa zajnuje parcie i maluch z kanalu wyjsc nie moze i nie ma znieczulenia przy lyzeczkowaniu...zaczynam sie zastanawiac nad zmiana szpitala:/

    1usavcqgvf430wyj.png
  • paola89 Autorytet
    Postów: 1520 718

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja pierdziele , przecież to jakieś średniowiecze ;/ jak tak można, jesli za długo kobieta prze to neich cięcie zrobią , a łyżeczkowanie to przecież zabieg , przy leczeniu zęba dają znieczulenie a przy łyżeczkowaniu nie ;/ tragedia

    Nasze maleństwo :* Kinga <3 21.08.2016r.
  • Molly Przyjaciółka
    Postów: 153 28

    Wysłany: 14 czerwca 2016, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie - Was też skóra na brzuchu jakoś tak piecze czy coś w tym stylu?

    a jeśli chodzi o poród to ja najbardziej boję się tego całego nacinania - tzn może nie samego momentu cięcia, bo tego ponoć nie czuć - ale tego bólu poźniej.. mojej siostrze bardzo źle się wszystko goiło, od zbyt wysokiej temperatury (upały nieziemskie wtedy były) i nasiadówek, które kazała jej robić położna, porozpuszczały jej się szwy i rana się rozeszła :( nic przyjemnego - rana musiała zostać oczyszczona i zeszyta na nowo..

    zastawnawiam się od dłuzszego czasu nad kupnem balonika Aniball żeby unikąć cięcia - macie jakiś opinie od znajomych na ten temat? na forach piszą, że daje dobre efekty..

    atdcpx9i1fej5hn5.png
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałam o nim ale nie wczytywalam sie i juz za późno. Ja boje się bólu ze będzie tak gigantyczny ze juz wszystkiego sie odechce...mam nadzieje ze jak zobaczy sie dziecko to wszystko odchodzi.
    Ja miałam pare dni takich ze mnie brzuch aż piekl szczypal wydawalo mi sie ze od tego ze rośnie i smarowałam oliwka.

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Ailla Ekspertka
    Postów: 459 81

    Wysłany: 15 czerwca 2016, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczypanie i swedzenie to rozciagajaca sie skora jesli nie ma zadnych krostek to nawilzac balsamem albo jak Niuniusia oliwka. Jak tam noc?:) ja sie obudzialam standardowo polamana. Dzis ide na fitness i bede sie rozciagac!;)
    A co do balonika to slyszalam ze nawet i on nie pomaga do konca i mozna peknac, albo byc nacinanym. Z dwojga zlego wole to drugie. Jest kontrolowane przynajmniej.

    1usavcqgvf430wyj.png
‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ