Brzuch - czym smarujecie ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, czym smarujecie brzuch ? Ja używam rano Elancyl (zaraz zacznę Perfecta) a na wieczór i to jest chyba jeszcze lepsze - olej migdałowy. Jak dla mnie olej jest o wiele lepszy niż te kremy, szybko się wchłania a pozostawia nawilzoną i lekko natłuszczoną skórę. Zero rozstępów!.
-
olej arganowy-swietny, locherber na rozstępy - bardzo fajny i sklad naturalny. wczesniej uzywalam oliwki z rossmanna na rozstepy.Smaruje oczywiście brzuch, uda, pośladki i piersi, na razie jest ok świetny blog ze składem kosmetyków, do poczytania
http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html
-
używam specjalnego kremu dla kobiet w ciązy na rozstępy rano, a wieczorem olej migdałowy. na piersiach niestety wyszły mi niewielkie rozstępy, zresztą podobno tak jest, że to bardzie predyspozycje genetyczne decydują o pojawiniu się rozstępów. denerwują mnie porady i stwierdzenia lekarzy na różnych portalach, ze rozstepy pojawiają się jak się o siebie nie dba. ja ćwicze, masuje ciało, wcieram olejki, zdrowo się odżywiam, nie przytyłam dużo i rozstępy mam, widocznie taka moja "uroda" a nie zaniedbanie.
kaaasiaczek_, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ja używam rano kremu przeciw rozstępom ziaja, a wieczorem zwykłą oliwkę bambino. A że mam duże predyspozycje do rozstępów ( mam je nawet z okresu dojrzewania) to mam kilka malutkich pod piersiami. Ale myślę że i tak jest nieźle jak na 32 tydz
evas, monalisa lubią tę wiadomość
-
Niczym nie smaruję, no chyba że mnie skóra na brzuchu bardzo swędzi to wtedy olejem z pestek winogron natłuszczam. Mam już z pierwszej ciąży tyle rozstępów, że jak mi się zrobi jakiś dodatkowy to nie będę płakać. Choć na razie żaden nowy nie pojawił się
W pierwszej ciąży stosowałam różne kremy, a i tak miesiąc przed porodem wyszło mi ich mnóstwo, więc teraz stwierdziłam że szkoda na to wydawać pieniędzy. A moje rozstępy są ze ma już ponad 14 lat i się do nich przyzwyczaiłamweronikabp lubi tę wiadomość
-
Ja mam rostepy z pierwszej ciąży z synkiem na biodrach i piersiach pomimoze smarowalam sie kremami na rostepy. Moja mama ani babcia nie maja zadnych rozstępów,a ja no cóż przytyłam 30 kg i skóra nie nadążala sie rozciągnąć i stąd rostepy.
Z córką nie wyszedł mi żaden rostep, teraz smaruje się Perfekta Mama na brzuch i biodra i Perfekta Mama na piersi narazie nie mam żadnego nowego rostepu -
Ja mam na brzuchu rozstępy z czasów jak przytyłam, a teraz widzę, że się przedłużają i nowe dochodzą. No cóż, nie ważne że od samego początku smarowałam rano balsamem Perfecta mama, a wieczorem oliwką dla dzieci... Jak mają wyjść to wyjdą. A ja już i tak do końca życia kostium jednoczęściowy będę nosić, to się nie przejmuję.;P
-
HEJ!
Ja polecam
1) ELANCYL Krem przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży (francuski; cena w apteceok. 180zł, na allegro-130);
2) PIELĘGNACYJNE MASŁO NA BRZUCH PALMER'S (USA; na allego okołó 30 zł);
3)Mixa Balsam do ciala regenerujacy (Francja; Rossman-około 25zł)
Smaruje się 2 razy dziennie. Elancyl i tłuste masełko na noc np. , później zamiana...
Na razie (odpukać) żadnych nowych, choć wiem, że mam tendencje do rozstępów, ponieważ mam na udach po okresie dojrzewania pamiątki...
Podobno nie ważne czym się smaruje- byleby było to regularne!
POzdrawiam -
nick nieaktualny
-
Mandalena wrote:HEJ!
Ja polecam
1) ELANCYL Krem przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży (francuski; cena w apteceok. 180zł, na allegro-130);
2) PIELĘGNACYJNE MASŁO NA BRZUCH PALMER'S (USA; na allego okołó 30 zł);
3)Mixa Balsam do ciala regenerujacy (Francja; Rossman-około 25zł)
Smaruje się 2 razy dziennie. Elancyl i tłuste masełko na noc np. , później zamiana...
Na razie (odpukać) żadnych nowych, choć wiem, że mam tendencje do rozstępów, ponieważ mam na udach po okresie dojrzewania pamiątki...
Podobno nie ważne czym się smaruje- byleby było to regularne!
POzdrawiam
Nim kupilam produkty do smarowania, za poleceniem kolezanek poczytalam tego bloga, na poczatku mialam kupic tez te co podalas, ale odpadły ze wzgledu na sklad
http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html
ja na noc smaruje olejem: arganowy lub migdal, a na dzien balsam-krem locheber
chociaż pewnie jak ktos ma tendencje do rozstepow i tak wyjada, ja na na razie nie mam, ale moja mama miala ich duzo wiec zobaczymy
-
Ja smaruje tylko raz dziennie kremem firmy gerber Jest bardzo ciężko dostępny (napewno na Śląsku) ale na zamówienie każda apteka powinna sprowadzić. Używałam podczas pierwszej a teraz i drugiej ciąży i rozstępów jak nie było tak nie ma! Kosztuje tylko 28 zł
amela lubi tę wiadomość
-
A ja nie smaruję brzucha wcale. Po pierwsze - rozmawiałam z dermatologiem i potwierdził moją teorię (choć może niesłuszną), że jak skóra ma tendencję do rozstępów lub są ku temu czynniki sprzyjające, to żadne kremy nie pomogą. Rozejdzie się i koniec. Po drugie, w pierwszej ciąży smarowałam tylko piersi. Prawie od początku. Nie pamiętam, co to było, ale gęsty, bardzo tłusty krem, kupowany w aptece, cholernie drogi. Smarowałam regularnie, dwa, czasem trzy razy dziennie. I to, co mam teraz na piersiach, to jakiś żart. Od brodawek po dekolt rozstępy. Naokoło, jak słonko. Katastrofa. A brzuch? Nic. Zero. Nawet pół kreseczki.
Zobaczymy, jak będzie teraz, ale na razie cisza na placu bojuhttp://szogunowmatka.blogspot.com/ -
nick nieaktualny
-
I ja się muszę niestety zgodzić z teorią o skłonnościach i predyspozycjach skóry... Smarowałam i do 34-35 tygodnia było elegancko, później powyłaziły, i jeszcze nie urodziłam więc nie wiem co będzie do końca...
Moja mama nie ma , i nie smarowała niczym, ale urodziła wszystkie dzieci w 33 tyg, więc i ja na tym etapie ciąży nie miałam Genetyka jednak ma wpływ na wszystko, więc i na rozstępy, z pewnością polecam smarowanie, nawet jak nie unikniemy, na pewno skóra będzie w lepszej kondycji, a co do preparatów , zamiast ceną sugerowałabym się składem kosmetyku, bo czasami nie warto wywalać kosmicznych sumek... http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html