X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Gośśśka Autorytet
    Postów: 745 764

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :) jak dzionek mija? ja dziś byłam na wizycie u lekarza i uffff wszystko w porządku :) dzieciaczki rozwijają się prawidłowo Patryk waży 1151 g a Lena 1167 g :) a poza tym mała była dziś trochę niegrzeczna jak tylko lekarz przykładał urządzenie USG do brzucha to mała kopała w nie ile się da :) jeszcze się nie urodziła a już zaznacza swoją strefę prywatności :P ;)

    NataliaK, Mona :), zozol, weronikabp, Bea_tina, magdalena, evas, Paula_29, Paulina1986 lubią tę wiadomość

    relgl6d8fxp9gav7.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NataliaK wrote:
    o nie nie nie nie nie nie ja się boje upałów, gorąca, dziś miałam na termometrze 24 stopnie, jak wychodzę na dwór to moment puchnę a dla mnie to najgorsze co może być, przezyje wszystko prócz tego. Na szczęście już jestem blisko mety :P
    Upałów też się boję ( dlatego za tydzień zakładają nam klimę bo nie wiem jakbym tą ciąże przeżyła) ale dla mnie upał to dopiero powyżej 30 st, do 30 jeszcze jakoś znoszę:)
    Zazdroszczę tej bliskości mety:)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To puchniecie to sie pojawia przy ladnej pogodzie. Ja wczoraj cala opuchnieta a dzis wypilam 2 litry wody i mimo pogody, mimo ze stalam pol dnia to ani pol opuchniecia, takze zalecam duzo wody! Specjalnie kupilam sobie butelke z dziubkiem i wszedzie mam ja ze soba to przy okazji sie pije:-)

    Kurcze ja w przygotowaniu na jutrzejsza wizyte:-) dobrze ze ostatnia, nastepnie to juz do szpitala, to juz meza wkrece bo przy swoich rzeznickich zdolnosciach to szkoda gadac;)

    evas lubi tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 29 zleci Ci szybko ;-)
    Beatina dziekuje bardzo, w poniedzialek przez 2 godziny wypilam 2 litry wody i co?bylam raz w toalecie a nogi mialam jak baniaczki :D

    Paula_29 lubi tę wiadomość

  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny wiecie możeco u Miriam, teście najazd zrobili i jeszcze siedzą czy co?

    bontbhr.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia to wspolczuje;( ja korzystam z tego, bo bym juz jak smokozord wygladala:-)

    Miriam sie oddzywala dzis na kwietniowkach, ale nic o tesciach;)

    NataliaK, monalisa lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bea_tina wrote:
    Natalia to wspolczuje;( ja korzystam z tego, bo bym juz jak smokozord wygladala:-)

    Miriam sie oddzywala dzis na kwietniowkach, ale nic o tesciach;)
    Hahahahaha smokozord-leze :D

    monalisa lubi tę wiadomość

  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia kurcze może masz jakiś kamyk w przewodzie moczowyym i zapchal. Ja z synem mialam szczawiany i mi zapchaly drogi moczowe o dziwo nic mnie nie bolala przez pierwsze dni po za nogami i dloniami przy ruszaniu palcami

    bontbhr.png
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale u nas leje kurcze szok az biało i chyb grzmi

    bontbhr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monalisa wrote:
    Natalia kurcze może masz jakiś kamyk w przewodzie moczowyym i zapchal. Ja z synem mialam szczawiany i mi zapchaly drogi moczowe o dziwo nic mnie nie bolala przez pierwsze dni po za nogami i dloniami przy ruszaniu palcami
    Nie wiem,mam we wtorek ginka a w piatek robie badania,to mu wszystko powiem. Jak wrocilam do Warszawy to opuchlizna zeszla, moze klimat Mazur mi juz nie sprzyja :R

    monalisa lubi tę wiadomość

  • evas Autorytet
    Postów: 2077 2672

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona :) wrote:
    Evas a ile Ci przybyło od początku ciąży?
    Tylko 7 kg. A przez ostatni miesiąc 700 g i to mnie martwi :-/ boję się, że mały słabo rośnie. A USG mam dopiero 7 maja.

    Dodam, że nie miałam przed ciążą nadwagi. Startowałam z 62 kg przy wzroście 168.

    9bsp388.png
  • monalisa Autorytet
    Postów: 966 1394

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka :) napewno będzie wszystko ok zobaczysz, a spróbuj urosept brać to ziolowe troche cie pogoni na siusiu albo Urofuraginum albo żurawie weź.
    A , niech to zgaga dopadła mnie właśnie :/

    Kurcze ale byla buza Jeszcz grzmi i sie blyska otworzyłam okna ale pięknie pachnie :)
    Moze lepiej spac mi sie będzie ide po szklane mleka i spać jutro czeka mnie ciąg dalszy ZUS i okropna baba wrryyy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2014, 22:41

    bontbhr.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zgagę od początku ciąży po wszystkim co zjem, a teraz to mam wrażenie że nawet po wodzie mineralnej, mleko pomaga na pół godziny:(

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • kozgo Autorytet
    Postów: 4426 3339

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monalisa wrote:
    Hej dziewczyny wiecie możeco u Miriam, teście najazd zrobili i jeszcze siedzą czy co?

    Na forum po narodzinach na pielęgnacji Miriam opisana cała wizytę teściów itd.

    monalisa lubi tę wiadomość

    qb3cpiqv120x7xhb.png
  • alxa Autorytet
    Postów: 259 172

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewuchy!
    Gratuluje mamuśki;)

    ja jestem wściekła... ale nadal nie wiem czy bardziej na mojego gina czy na siebie!
    pojechałam wczoraj do tego szpitala spotkać się z położną. Powiedziałam wszystko co mi leży na sercu... Po zbadaniu mnie stwierdziła, że na jej oko mam jakąś infekcję i kiedy po raz ostatni miałam badania krwi i moczu. Pokazałam jej książeczkę bo byłam świeżo po badaniach i co??? okazało się, że infekcję mam... dróg moczowych i to od początku ciąży!! tylko moja gin nie miała zamiaru mnie leczyć!!
    Położna mnie straszy, że zabiorą mi dziecko na patologię dziecięcą zaraz po narodzinach! Dzisiaj jestem umówiona z innym lekarzem, jakimś znajomym od mojej położnej... i on ma zadecydować czy warto jeszcze próbować coś podleczyć czy wziąć mnie od razu do szpitala!

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    e3db312905.png
    920555c751.png
  • Bea_tina Autorytet
    Postów: 2760 3068

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alxa, to faktycznie ginekolog po byku! A nie poinformowała Cię w żaden sposób że masz infekcję? Masakra! Oby się obyło bez żadnych komplikacji!

    Ja po wizycie, lekarz powiedział, że szyja trzyma, ale że w każdym momencie może się wszystko zacząć bo główka już bardzo nisko jest. Nakazał kontrolę ruchów, wogóle mam patrzeć na wszystko i jak coś to jechać do szpitala:) Termin za dwa tygodnie więc będę miała na co czas tracić;P
    Położna kazała już zadzwonić do środowiskowej, także jestem z nią umówiona na wtorek na ogólne spotkanie, opiepszyła mnie troche, że wcześniej nie zadzwoniłam;P Ale po co mi tam takie spotkanie;P

    No i tyle, miłego dnia mamuśki:)

    weronikabp, magdalena, Limerikowo lubią tę wiadomość

    1usapiqvs8bdmaac.png
  • Mona :) Autorytet
    Postów: 753 355

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny :) jak dzionek mija? mnie dzis głowa boli :/

    <a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alxa wiesz co tylko jej nagadać masakra jakaś! ciekawe co powie ta nowa gin?
    a co z makczą? wie ktoś?

    dziewczyny życzę miłego dnia!

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • Mona :) Autorytet
    Postów: 753 355

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jak tam u Szaszki i Kaji wie ktoś?

    <a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 kwietnia 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynika powiem tak zeby zaciskając wytrzymałam do niedzieli wieczorem kuedy to wybuchłam i szlam jak tornado wyganiają wszystko po koleji przy łóżeczku małej do teściowej nie wytrzymałam po kolejnym tekście "nie bierz jej do łóżka bo śmierdzisz łóżko śmierdzi i są w nim zarazki gdzieś czytałam ze dziecko powinno spać w swoim łóżeczku " wygarnelam jej co myśle lecz nie pomogło na długo wyszła ale wróciła za dosłownie minutę jak mała zaczęła kwekac to znów jej powiedziałam co myśle zeby ku@&€&&& nie przylaxila tu co minutę ze sobie tego nie zycze ze to ku&"&€ nędzy to ja jestem matka i dziecku krzywdy nie zrobię wiec wyszła i tak oto sie obraziła w poniedziałek słowa z treściami nie zamieniłam jak wstalam tak bez prysznica sie ubrałam i uciekłam na spacer z mała wyjechali ok 12 i świat odrazu zacza inaczej wyglądać :) i wszystko było spoko do wtorku gdy to tata Czarka zadzwonił do niego ze matka od powrotu do domu wyje i jakieś prochy uspokajające bierze ze niby przezemnie i Czarek wymaga bym ja przeprosiła no w życiu pięknym prędzej umrę niz to zrobię tak mogłam sie wku&&@& ze napisałam SMS o Następującej treści "Ja juz wszystko załatwiłam i chciałam cie poinformować ze wyjeżdżam bo mam dosyć takiej atmosfery ! Potrzebuje chwili ciszy i spokoju ty chyba zreszta tez ! A pozatym to musisz sie wyspać bo wyjeżdzasz w trasę do Anglii a i jeszcze jedno nikogo nie mam najmniejszego zamiaru przepraszać bo uważam ze nie mam za co i tak jej delikatnie dałam do zrozumienia ze przegina i nie byłam chamska i to ja jako mama czuje sie bardziej w tym wszystkim skrzywdzona ale oczywiście ty i twoi rodzice macie inne zdanie na ten temat nic no trudno ja tluklam ci do głowy cała ciąże o tym o gościach o zachowaniu ale ty widocznie nie pamiętasz ! Przyda nam sie trochę wyciszenia. Tyle na ten temat." Oczywiście nigdzie nie pojechałam bo poprosił o poważna rozmowę wieczorem z której nic nie wyniknęlo praktycznie nie odzywamy sie do siebie do dziś on dziś bedzie późno z pracy rano ma trasę do Anglii wraca we wtorek a z roMowy wyniknelo tylko tule ze jak chce sie wyprowadzić to droga wolna ale jak dxiecko zabiorę to pójdzie zgłosi uprowadzenie i gdzie tu logika?
    Co do tekstów teściowej to leciały takiego typu

    "Ile będziesz ja karmić karnisz i karmisz a my czekamy i barszcz chcemy zjeść " no tak bo mała ma być glodna bo oni barszcz chcą jeść a ja to chyba niezbędna jestem jeszcze jak bym jadła ten barszcz a przeciez nie moge :/

    Wsadzila małej smoka chociaż dla mnie to ostateczność ten smok a wsadzili tak głęboko ze Zoja sie zaksztusila ja stałam. Boku wszystko widziałam a ta twierdziła ze to nie prawda :/

    Przyjechali z psem ktory miał cieczke cały dywan (kremowy) jest teraz czerwono różowo brązowy bo ten pies ciagle te gacie zdejmował no ale to przeciez nie pies nabrudzil ( pewnie ja w połogu )
    Do tego tak samo do dziecka jak i do psa mówiła co mnie doprowadzało do szewskiej pasji "żabulko titi" i teksty typu "tata be babcia cacy mama be babcia cacy " kurde no jak mozna tak do dziecka mowić :/ i Czarek ja prosił zeby nie zmiekczala tylko ze do dziecka mówi sie normalnie to ona ze wie bo jak do dziecka sie tak zmiękcza to pózniej sie pięści i nadal a tipiti lobacku no ale to dzielnie znosiłam znosiłam to ze na sile do mojej diety dla karmiacej mamy chciała wprowadzić nabiał chociaż musiałam z niego zrezygnować bo mała sie zanosiła. Bólu brzucha no ale tekst ze śmierdze i w łóżku u nas śmierdzi przelał czarę goryczy i wybuchłam może trochę przegielam ale nie żałuje i nie mam zamiaru przepraszać kurde przez 3 dni traktowali mnie jak krowę dojna nakarmić a mała wisiała po godzinie na cycu bo miałam zastuj i zapalenie piersi pózniej odciaganie pokarmu po 2-3 kropelki i tak 20 ml ociagalam kolejna godzinę a oni mała tylko z rak do rak nawet przytulić jej nie miałam jak bo zabierali i traktowali jak jakaś zabawkę no poprostu siedziałam wieczorami w wannie i wylam wylam wylam ....

    Teraz mam ich w dupie tylko Czarek straszna przykrość mi sprawia tym ze praktycznie nic sie nie odzywa do mnie tylko cos burkinke i tyle nic nie przytuli a ja tak bardzo teraz tego potrzebuje no ale cóż teraz wiem kto naprawdę jest ważny dla kogo i najważniejsze ze mam ZOJKE TO JEST NAJWAniejsze która wlasnie śpi ze mną na łóżku i ma wszystko w nosie. :)
    2rzyihv.jpg

    Limerikowo lubi tę wiadomość

‹‹ 1370 1371 1372 1373 1374 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ