III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Miriam kur..@ jak to czytam to mi się ciśnienie podnosi, naprawdę ja też miałam od samego początku problem z teściową bo z natury jest wredna, a mnie nie polubiła od samego początku, nie raz usłyszałam od niej że jestem za brzydka, za gruba i w ogóle do pięt jej synowi nie dorastam, na szczęście Mąż zawsze stawał po mojej stronie i trzymał ją z daleka ode mnie gdyby nie jego postawa myślę że nie dałabym rady i szybko byśmy się rozeszli, teraz jest dla mnie miła i sympatyczna, myślę że po prostu zrozumiała że w ten sposób może chociaż trochę mieć syna dla siebie a jak dalej będzie jędzą to go często widywać nie będzie
Bea_tina, Gośśśka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
takie są właśnie teściowe,wszystko wiedzą lepiej...moja mnie nie lubi od samego początku (żadnej swojej synowej nie lubi), też nie raz i nie dwa słyszałam że jestem za gruba itp a sama urodą nie grzeszy na szczęście moi teściowie są w wieku moich dziadków więć nas nie odzwiedzają tylko my czasem do nich pojedziemy na godz lub dwie i wystarczy
Limerikowo lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
Miriam wrote:Martynika powiem tak zeby zaciskając wytrzymałam do niedzieli wieczorem kuedy to wybuchłam i szlam jak tornado wyganiają wszystko po koleji przy łóżeczku małej do teściowej nie wytrzymałam po kolejnym tekście "nie bierz jej do łóżka bo śmierdzisz łóżko śmierdzi i są w nim zarazki gdzieś czytałam ze dziecko powinno spać w swoim łóżeczku " wygarnelam jej co myśle lecz nie pomogło na długo wyszła ale wróciła za dosłownie minutę jak mała zaczęła kwekac to znów jej powiedziałam co myśle zeby ku@&€&&& nie przylaxila tu co minutę ze sobie tego nie zycze ze to ku&"&€ nędzy to ja jestem matka i dziecku krzywdy nie zrobię wiec wyszła i tak oto sie obraziła w poniedziałek słowa z treściami nie zamieniłam jak wstalam tak bez prysznica sie ubrałam i uciekłam na spacer z mała wyjechali ok 12 i świat odrazu zacza inaczej wyglądać i wszystko było spoko do wtorku gdy to tata Czarka zadzwonił do niego ze matka od powrotu do domu wyje i jakieś prochy uspokajające bierze ze niby przezemnie i Czarek wymaga bym ja przeprosiła no w życiu pięknym prędzej umrę niz to zrobię tak mogłam sie wku&&@& ze napisałam SMS o Następującej treści "Ja juz wszystko załatwiłam i chciałam cie poinformować ze wyjeżdżam bo mam dosyć takiej atmosfery ! Potrzebuje chwili ciszy i spokoju ty chyba zreszta tez ! A pozatym to musisz sie wyspać bo wyjeżdzasz w trasę do Anglii a i jeszcze jedno nikogo nie mam najmniejszego zamiaru przepraszać bo uważam ze nie mam za co i tak jej delikatnie dałam do zrozumienia ze przegina i nie byłam chamska i to ja jako mama czuje sie bardziej w tym wszystkim skrzywdzona ale oczywiście ty i twoi rodzice macie inne zdanie na ten temat nic no trudno ja tluklam ci do głowy cała ciąże o tym o gościach o zachowaniu ale ty widocznie nie pamiętasz ! Przyda nam sie trochę wyciszenia. Tyle na ten temat." Oczywiście nigdzie nie pojechałam bo poprosił o poważna rozmowę wieczorem z której nic nie wyniknęlo praktycznie nie odzywamy sie do siebie do dziś on dziś bedzie późno z pracy rano ma trasę do Anglii wraca we wtorek a z roMowy wyniknelo tylko tule ze jak chce sie wyprowadzić to droga wolna ale jak dxiecko zabiorę to pójdzie zgłosi uprowadzenie i gdzie tu logika?
Co do tekstów teściowej to leciały takiego typu
"Ile będziesz ja karmić karnisz i karmisz a my czekamy i barszcz chcemy zjeść " no tak bo mała ma być glodna bo oni barszcz chcą jeść a ja to chyba niezbędna jestem jeszcze jak bym jadła ten barszcz a przeciez nie moge
Wsadzila małej smoka chociaż dla mnie to ostateczność ten smok a wsadzili tak głęboko ze Zoja sie zaksztusila ja stałam. Boku wszystko widziałam a ta twierdziła ze to nie prawda
Przyjechali z psem ktory miał cieczke cały dywan (kremowy) jest teraz czerwono różowo brązowy bo ten pies ciagle te gacie zdejmował no ale to przeciez nie pies nabrudzil ( pewnie ja w połogu )
Do tego tak samo do dziecka jak i do psa mówiła co mnie doprowadzało do szewskiej pasji "żabulko titi" i teksty typu "tata be babcia cacy mama be babcia cacy " kurde no jak mozna tak do dziecka mowić i Czarek ja prosił zeby nie zmiekczala tylko ze do dziecka mówi sie normalnie to ona ze wie bo jak do dziecka sie tak zmiękcza to pózniej sie pięści i nadal a tipiti lobacku no ale to dzielnie znosiłam znosiłam to ze na sile do mojej diety dla karmiacej mamy chciała wprowadzić nabiał chociaż musiałam z niego zrezygnować bo mała sie zanosiła. Bólu brzucha no ale tekst ze śmierdze i w łóżku u nas śmierdzi przelał czarę goryczy i wybuchłam może trochę przegielam ale nie żałuje i nie mam zamiaru przepraszać kurde przez 3 dni traktowali mnie jak krowę dojna nakarmić a mała wisiała po godzinie na cycu bo miałam zastuj i zapalenie piersi pózniej odciaganie pokarmu po 2-3 kropelki i tak 20 ml ociagalam kolejna godzinę a oni mała tylko z rak do rak nawet przytulić jej nie miałam jak bo zabierali i traktowali jak jakaś zabawkę no poprostu siedziałam wieczorami w wannie i wylam wylam wylam ....
Teraz mam ich w dupie tylko Czarek straszna przykrość mi sprawia tym ze praktycznie nic sie nie odzywa do mnie tylko cos burkinke i tyle nic nie przytuli a ja tak bardzo teraz tego potrzebuje no ale cóż teraz wiem kto naprawdę jest ważny dla kogo i najważniejsze ze mam ZOJKE TO JEST NAJWAniejsze która wlasnie śpi ze mną na łóżku i ma wszystko w nosie.
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyMoi teściowie mieszkają. 170 km od nas ale dosyć często jeździmy tam bo oboje mamy tam rodziny tzn ja babcie Czarek rodziców i co najgorsze zawsze zatrzymywaliśmy sie u nich a teraz majówka mieliśmy jechać pokazać mała mojej braci znajomym Czarka rodzinie i ja jakoś kurde sobie teraz tego nie wyobrażam.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
moi mieszkają 5 km odemnie ale mój mąż często jezdzi sam do nich a ja siedzę w domu nie możecie się zatrzymać u Twojej babci?<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
Leki na uspokojenie to oczywiście taki szantaż emocjonalny . Na zasadzie - zobaczcie, do jakiego stanu ONA mnie doprowadziła.
Najbardziej przykre w całej tej sytuacji jest to, że Czarek się temu poddaje. Naprawdę można by to inaczej załatwić, wystarczy, żebyście wy dwoje patrzyli w tym samym kierunku. Dopóki Czarek nie będzie Cię wspierał, to droga przez mękę się nie skończy.
Nie mówię o tym, że ma się z Tobą ze wszystkim zgadzać, bo to też nie o to chodzi. Ale wzajemne wsparcie jest cholernie istotne, nawet gdy zdania na dany temat są różne.
Może przemyśli sobie sprawę na wyjeździe i wróci z innym nastawieniem. Życzę Ci tego z całego serca, bo, chociaż widzę, że jesteś silna i twarda babka, to najsilniejszemu odechciewa się wszystkiego w takiej atmosferze. A dziecko też wyczuwa nastroje rodziców.Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde obawiam sie tego ze jak to tak dalej pójdzie to nabawie sie jakieś depresji czy innego świństwa i tak dziś wyc mi sie chce
A Makcza sie nie odzywa pewnie już Helena jest z nia i wpadła w wir macierzyństwa i nie ma czasu w szpitalu ja to tak tłumacze bo sama wiem po sobie jak to jest -
nick nieaktualnyJak czytam Twoje przeboje Miriam, to cholernie się cieszę że mam taką zajebistą teściową... za to inni nadrobią, bo mam w rodzinie takie konuchy co stwierdzili że przecież w ciąży to ja mogę piwo pić, mam jeść schabowe ze słoniną a dzieciak urodzi się zdrowy...''no bo kiedyś tak było''... na szczęście widzę ich raz na ruski rok i na pewno nie będą mnie odwiedzać bo przez 5 lat mieszkania w Warszawie mnie nie uraczyli swoją obecnością i sądzę żeby teraz nagle ich olśniło, a nawet jeśli-to mają pecha bo powiem że nie ma takiej opcji :d
Na szczęście mój Łukasz ma takie samo zdanie jak jaevas lubi tę wiadomość
-
Miriam głowa do góry i w żadne depresje proszę mi tu nie popadać !
Miriam lubi tę wiadomość
<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a> -
dziewczyny ostatnio z mężem rozmawialiśmy na temat chrztu dziecka, po jakim czasie waszym zdaniem powinniem on się odbyć?ja myślę o 2-3 msc po porodzie ale rodzina naciska żeby jak najszybciej póki ciepło,bo mały ma się urodzić w lipcu<a href="https://www.suwaczki.com/zabki/"><img src="https://www.suwaczki.com/zabki/images/8a5806fcd39f37d2.png" alt="Zrób swoją grafikę – suwaczki.com/zabki" border="0"/></a>
-
nick nieaktualnyMona :) wrote:dziewczyny ostatnio z mężem rozmawialiśmy na temat chrztu dziecka, po jakim czasie waszym zdaniem powinniem on się odbyć?ja myślę o 2-3 msc po porodzie ale rodzina naciska żeby jak najszybciej póki ciepło,bo mały ma się urodzić w lipcu
Dorjana, ja mam sól fizjologiczną i słyszałam że tylko jej można używać.
Co do kremu to nie pomogę, bo nie kupuje aż takich kosmetyków dla dziecka, absolutne minimum na początku, a później się rozejrzę jeśli będzie potrzebaLimerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDorjana ja mam hippa ale na początek zalecane są raczej kremy z filtrem mineralnym droższe niz te zwykle ale warto ja kupiłam hippa bo wszystkie kosmetyki z jednej serii chciałam miec a do przebywania oczek to sól fizjologiczna nic innego tak radzili na szkole rodzenia i w szpitalu
-
nick nieaktualny
-
A ja kupiłam Babydream z Rossmanna ten żółty, teraz jest na niego promocja i z kartą rossnę kosztuje 3 zł( z groszami) więc można kupić sobie dodatkowo drugi. Ja kupiłam by na razie coś mieć a później się zobaczy
Na tej stronie co Miriam podała piszą że jest ok