X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Kropka Autorytet
    Postów: 2135 3205

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amiczka super, ze sprawa z mieszkaniem jest już na ukończeniu. Mi się wydaję, ze jak musimy coś zrobić to zrobimy, tak jak np. Suzy Lee przy swojej przeprowadzce :) Trzymam kciuki za Twoją Amiczka przeprowadzkę, na pewno będzie ciężko, ale jakoś sobie poradzicie :)

    Amicizia lubi tę wiadomość

    f2wl8iikvmjqq5fe.png
    zem3iei3ovaf51qt.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia jak ja Cie rozumiem :)
    też właśnie zaczynamy remont mieszkania. Kurcze myślałam, że będzie to dużo szybciej, a tu wszystko się opóźniło. Cała biurokracja z odbiorem mieszkania, umową, notariuszem itp trochę trwało. A w międzyczasie wybór płytek i innych rzeczy, to też ciężka sprawa, bo ja wybredna jestem :) I bardzo mnie denerwuje że nie mogę chodzić tyle co wcześniej. A tu trzeba bylo obejść trochę sklepów.Niby grubszymi rzeczami i doglądaniem remontu zajmuje się mąż ale ja lubię wszystko mieć na pulsie :)
    My musimy niestety wykończyć całe mieszkanie, więc obawiam się że jak będzie jakaś obsuwa, to przeprowadzka może być późnym październikiem. A planowałam już w październiku leżeć i nic nie robić :)
    Muszę tylko Młodemu wytłumaczyć, żeby przypadkiem nie ważył się wychodzić wcześniej niż w listopadzie :)
    No i moja mama też przyjeżdża pomóc w pakowaniu :)

    82do20mm8gkktux6.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Kropka :) będzie ciężko, zwłaszcza, ze najpierw czeka nas porządny remont, bo skoro to nasze a nie wynajmowane to się chce dokładnie zrobić, zanim się jeszcze wpowadzimy. Na szczęście nasi przyjaciele mają firme budowlaną i się tym zajma wie c wyjdzie taniej. Nota bene u nich pracuje mój brat i znam najlepszy najbardziej stały skład ich ekipy, bo niestety pracownicy u nich się szybko zmieniają bo nie każdy wyrabia w ich firmę, bo tam się pracuje a nie obija i chleje w godzinach pracy. Za picie w pracy, albo przyjście nietrzeźwym do pracy wylatujesz i nie masz drogi powrotu. Bardzo porządne chłopaki to prowadzą, braci bliźniacy, ale ze mną to już trojaczki jak się śmiejemy, bo urodziliśmy się w tym samym dniu, tylko, że oni 2 lata wcześniej niż ja, ale to drobny szczegół.

    Największa przeprowadzka czeka nas w październiku kiedy to już będę szykować się na porodówkę. Ale jak będą klucze, to będę mogła wynieść część rzeczy do piwnicy, zrobi się luźniej i będzie łatwiej pakować to co na mieszkaniu będzie potrzebne. Zresztą zawsze na bieżąco będzie można zwozić do piwnicy, bo mamy dużą, a potem tylko wynieść na górę do mieszkania.

    Ogólnie zaczynam już być dobrej myśli, nie martwię się i nie stresuję. Mam nadzieje, ze przed porodem zdaże wszystko rozpakować. Bo wiadomo musze sama, żeby wiedzieć gdzie co mam…

    A poza tym jak patrze na to co wyczyniają naszę mamy z czołówki,żeby urodzić to w sumie nie będę musiała szukać na siłe zajecia w domu, wystarczy robic to co przy przeprowadzce będzie,a i mały się może urodzi o czasie ;)

    Kropka lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    Suzy lee no wlasnie na podlodze i w wannie za nisko... chcemy.kapac w laxience zeby nie martwic sie o chlapaniei uniknac dzwigania wanny z woda. Nakac mozna pryszncem a wypuscicrureczka... tylko niewiem czy sie zmiescimy tam ze stelazem...najlepszy nylby takustelaz na wanne do zamontowania... ale czy to tez nie bedzie za nisko... musimy ta kwestie dobrze przemyslec jak i wybor fotelika...ale na razie musimy zalatwic sprawy.mieszkania.

    Z wanienką to ja się zastanawiam.. Na początku myślałam że może być w łazience na pralce, ale później przecież trzeba dziecko na czymś położyć, a z ciepłej łazienki wynosić do pokoju to niedobrze.
    Moja koleżanka kładzie wanienkę na dużym stole w pokoju. To dość wygodne, ale fakt, że trochę może si chlapać.

    82do20mm8gkktux6.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yennefer, my nie mamy na razie możliwości finansowych wykończyć całe mieszkanie, kuchnia nadaje się do całkowitego remontu, ale tam trzeba przede wszystkim meble na wymiar zrobić, więc od razu cena droższa, płytki są stare, ale w dobrym stanie, a łazienki nie opłaca się nam robić bo w tej spółdzielni do 2017 roku będą likwidować piece gazowe i ciepła woda ma być centralna, więc pewnie będzie kucie itd., wiec nawet się za to nie bierzemy. Zreszta jest nawet w całkiem dobrym stanie, toaleta widać, że nowiutka, w sumie tylko wanna i szafki takie starsze są. Ale to są rzeczy, które można póżniej, ale chcemy zedrzeć tapety, które wcale najgorsze nie są, nawet ładne i stosunkowo nowe, ale lepiej zrobic to teraz niż potem jak już będzie się mieszkać. I Mamy nowiutkie w idealnym stanie panele podłogowe ala parkiet i przedpokój tez jest w panelach, bardzo ładny kolorystycznie i do tego super zrobiony, więc nie zamierzamy ruszać tego, bo te panele sa miękkie i gładkie wiec maluch jak będzie chodzić to może śmiało tam rączkami uderzać ile chce, a przy okazji łatwe do mycia. Więc myślę, ze to wszystko pójdzie dobrze. U mnie M. raczej nie będzie doglądać mógł wiele remontu, bo pracuje, a do tego do właśnie się dowiedział, że do końca września musi oddać promotorowi swoją rozprawę doktorską do poprawy. Ale na szczęście do tego remontu mam tak zaufanych ludzi, że bez obaw możemy im wszystko powierzyć, zwłaszcza, że mój brat głównie będzie tym się zajmował. Ja tylko będę od strony kolorystki im mówić, gdzie jaki kolor a potem gdzie mi meble maja ułożyć : )

    Kropka lubi tę wiadomość

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myslalam sobuena czas kapieli orzewijak postaeic na pralce albo maluszka owinietego w reczniczek jednak wxiac do pokoju, wszystko zalezy jak cieplo bedzie w mieszkaniu.

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • vivien Autorytet
    Postów: 2612 3049

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rika wrote:
    Hehe nie ma mowy ;) Do 13.09 ma wytrzymać i to bez gadania bo mamusia nie wypuści ;)

    A co do pasków pH - serio fajna sprawa - zawsze to człowiek spokojniejszy i nie panikuje bez potrzeby :)

    Mój mąż też parę razy zarobił w twarz od Krzycha jak się przytulał lub rozmawiał z brzuchem :) A jak się cieszył z tego! ;)

    Ja wpadam w przerwie od prasowania. Już dwie godziny na żelazku wiszę a końca nie widać. A o dopiero rzeczy szpitalne! Co to będzie jak się wezmę za resztę Krzysiowej szafy... !

    Mi sie marzy zeby Vivien wyszla na 14.09 hmmm na nasza rocznice slubu <3 <3 ale to pewnie tylko marzeniem pozostanie :P

    Ale mam nadzieje ze Krzysiu poslucha sie mamusi i wyjdzie po 13 ;) jak sie nie myle to wtedy twoj maz zaczyna urlop co nie?

    Rika nic nie mow o prasowaniu my juz z mezem na zmiane prasujemy ktorys dzien z kolei ale ja juz popralam wszytsko,lacznie z posciela,rozkami i ciuszkami do rozmiaru 74 ;)
    Teraz zostalo ostatnie prasowanko na okolo 2 godzinki i po krzyku.
    Jedyne co musze sie zmobilizowac zeby torbe do szpitala spakowac ;)

    Ach i juz jestem na koncowce szycia okrycia do kolyski,lacznie z posciela i baldachimem.Tylko czekam jeszcze na jeden material zeby doszyc do poscieli i wam przedstawie moje dzielo :P

    pasia27 lubi tę wiadomość

    wniddf9hmtxwu2ql.pngh4zpdqk31pdbs1ui.png
  • yennefer Autorytet
    Postów: 904 1091

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia wrote:
    Yennefer, my nie mamy na razie możliwości finansowych wykończyć całe mieszkanie, kuchnia nadaje się do całkowitego remontu, ale tam trzeba przede wszystkim meble na wymiar zrobić, więc od razu cena droższa, płytki są stare, ale w dobrym stanie, a łazienki nie opłaca się nam robić bo w tej spółdzielni do 2017 roku będą likwidować piece gazowe i ciepła woda ma być centralna, więc pewnie będzie kucie itd., wiec nawet się za to nie bierzemy. Zreszta jest nawet w całkiem dobrym stanie, toaleta widać, że nowiutka, w sumie tylko wanna i szafki takie starsze są. Ale to są rzeczy, które można póżniej, ale chcemy zedrzeć tapety, które wcale najgorsze nie są, nawet ładne i stosunkowo nowe, ale lepiej zrobic to teraz niż potem jak już będzie się mieszkać. I Mamy nowiutkie w idealnym stanie panele podłogowe ala parkiet i przedpokój tez jest w panelach, bardzo ładny kolorystycznie i do tego super zrobiony, więc nie zamierzamy ruszać tego, bo te panele sa miękkie i gładkie wiec maluch jak będzie chodzić to może śmiało tam rączkami uderzać ile chce, a przy okazji łatwe do mycia. Więc myślę, ze to wszystko pójdzie dobrze. U mnie M. raczej nie będzie doglądać mógł wiele remontu, bo pracuje, a do tego do właśnie się dowiedział, że do końca września musi oddać promotorowi swoją rozprawę doktorską do poprawy. Ale na szczęście do tego remontu mam tak zaufanych ludzi, że bez obaw możemy im wszystko powierzyć, zwłaszcza, że mój brat głównie będzie tym się zajmował. Ja tylko będę od strony kolorystki im mówić, gdzie jaki kolor a potem gdzie mi meble maja ułożyć : )

    Właśnie u nas nie ma wyjścia, bo mieszkanie jest nowe i nic w nim nie ma, więc podstawowe rzeczy - kuchnia, łazienka, panele muszą być zrobione. Ale też cieszę się że mogę wszystko wybrać.
    To trzymam kciuki za udany remont :) Mamy w sumie podobne terminy wiec mam nadzieję że w październiku już będziemy się tylko kończeniem wyprawki i urządzaniem kącika dla maluszków zajmowały :)

    82do20mm8gkktux6.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już kiedyś pisałam, że mam coiś takiego i mi się sprawdziło na początek. Kąpałam w pokoju. Wodę przynosiłam we wiadrze a potem rurką spuszczałam do tego wiadra. Potem jak mały już chlapał to przeniosłam się do łazienki.
    http://www.hk-herkules.com.pl/przewijaki/przewijak_z_wanienka_ceba
    Amicizia fajnie że się ruszyło z tym mieszkaniem.

    Amicizia lubi tę wiadomość

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yennefer, dokładnie, fajnie, że już można cos robić, planować, itd. Rozmawiałam właśnie z mamą i okazało się, że wzięła mi się za porządki w mieszkaniu, więc o tyle mniej sprzątania będę mieć jak przyjdzie się wyprowadzić.

    My w sumie ze sprzętów do mieszkania to musimy kupić lodówkę i pralkę, bo tego nie ma. Jest jakaś ichniejsza kuchenka, więc albo ja oczyścimy i na razie zostawiły, albo weźmiemy taka po cioci, sprawną, ale ona sobie zmieniła na nową, tylko nie wiem czy się zmieści bo jest większa niż ta co tam w kuchni stoi. Ale tym się będziemy martwić jak już klucze dostaniemy.

    Tez mam nadzieję, że w październiku już będę mogła się wziąć za szykowanie kącika dla malucha. A terminy mamy bardzo podobne, i chyba na tą samą SR jesteśmy zapisane :D
    A wiesz już gdzie chcesz rodzić, czy ciagle się zastanawiasz? Ja chyba jednak wybiorę ten Ujastek, bo na personel wszędzie można trafic lepszy lub gorszy, a tam wiem, ze mają doświadczenie z porodami w wodzie, i przekonuje mnie to, ze męża mi z sali przedporodowej nie wyrzucą. I do tego oddział neonatologiczny jest na miejscu wiec w razie czarnego scenariusza będziemy z dzieckiem w jednym szpitalu, a to tez jest ważne….

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amicizia, a może to PUJ TUB skoro macie ciasną łazienkę? :) Ja serio bym to kupiła, a nie wanienkę, gdybym już nie miała dwóch po synku. Małe wanienki starczają na bardzo krótko, a tyle się rodzice nawybierają, zajmują miejsce, szybko dziecko wyrasta, a taki PUJ TUB wkładasz do umywalki, skłądasz jedną ręką, rozkładasz też, wycierasz i wieszasz na wieszak, albo stawiasz do szafki bokiem- jest płaski. Idealne do małych mieszkań i lub dla tych co nie chcą zagracać mieszkania.

    A co do przeprowadzki to dasz radę spokojnie! Jeśli ja dałam radę sama spakować całe mieszkanie z 3 latkiem pod dachem i wypadającym stawem, a potem od otwarcia oczu do pójścia spać zasuwać i w 3 dni się rozpakować, położyć tapety, być pół dnia z tych 3 dni na zakupach i wszystko wyszorować (no... w 5 z malowaniem i poprawianiem ścian, ale to mąż robił) to ty tym bardziej :) Trzymam kciuki i życzę wszystkim przeprowadzająćym się szczęscia w nowych progach! :)

    Amicizia, Nina82 lubią tę wiadomość

  • Amicizia Autorytet
    Postów: 2578 2367

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzy lee no fajne to rozwiązanie, tylko u nas w PL jak na razie niedostępne. Na razie mamy upatrzoną tą z tega baby anatomiczną. Będę śledzić czy się czasem na allegro nie pojawi takka o której pisałaś. Na razie musimy zając się tymi formalnościami, i remontem. Potem jak już kupimy pralkę i wsadzimy do łazienki to zobaczymy co i jak z miejscem i będziemy decydować. Póki co nie ma jakiś powalających promocji na wanienki. A w najgorszym razie mogę pożyczyć od przyjaciół jak nie zdążymy kupić do porodu czegoś sensownego.
    Kleopatra, fajne są te co ty miałaś i się zastanawialiśmy nad nimi, ale mnie nie przekonało to, że aby położyć dziecko na przewijaku, to trzeba jedną ręka trzymać dziecko a druga podnosić przewijak itd. NO i te większe wanienki na około 100 cm podobają mi się o tyle, ze jak maluch już siada i chlapie to nie musze mu całej wanny nalewać tylko wanienka do wanny i w niej bobas może chlapać ile chce.

    Te anatomiczne mi się podobają bo mają już te zabezpieczenia, żeby dziecko się nie przewróciło, co ułatwia kąpiel w pojedynkę. I może najpierw być kapane tak jakby na leżąco, a potem z drugiej strony na siedząco. Na pewno nie chce kąpać w pokoju. Stawiam na kąpiel w łazience, bo dla mnie to nawet wyniesienie wiaderka z woda to będzie wzywanie, bo mam problemy ze stawami i kręgosłupem, a M. nie zawsze będzie…

    Jest to dylemat, no nic pomyślimy, pomierzymy, i wtedy zdecydujemy. Jak na razie rozważamy jeszcze wszystkie opcje : )

    tpb9ue9.png
    20110521580820.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak chcesz mam rodzinę we Francji, gdzie to można kupić. Mogą Ci przysłać jak poproszę o ile się zdecydujesz oczywiście.

    Amicizia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opcja wanienki w wannie jest dużym obciążeniem dla matczynego kręgosłupa. Mieszkając w bloku tak właśnie kąpałam córkę, albo kładłam na podłodze w pokoju dwa stare ręczniki, na nich stawiałam wanienkę i tak kąpałam córkę. Kręgosłup był mniej obciążony przy nachylaniu się, ale z drugiej nadrabiał przy wynoszeniu wanienki do łazienki. Opcja stojaka nie wchodziła w grę, bo nie miałam już gdzie tego upchać.

    Teraz mieszkam w domu, mam dosyć sporą łazienkę, więc prawdopodobnie wanienkę będę stawiała obok wanny na podłodze, a mąż później zajmie się wylewaniem wody. Na szczęście mam też miejsce na wstawienie w łazience niedużej sofy rattanowej której używamy do siedzenia w lecie w ogrodzie, więc mam również gdzie ubierać/rozbierać dzieciaczka.

  • rubi67 Autorytet
    Postów: 1941 2296

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pomozcie ... ;)
    Dzis robilam ten test obciazenia glukoza, i po pierwsze : zdziwilo mnie to, ze Pani rozrobila mi 75 g glukozy w 300 ml wody, gdzie czytalam iz do 28 tyg nalezy zrobic test z 50 g glukozy. Ktoras miala od razu z 75 g glukozy ???
    I po drugie wyniki : na czczo z krwi mialam 79, po godzinie 147 a po dwoch godzinach 120. Co wy na to, bo do wizyty jeszcze ponad tydzien ???

    Dziekuje z gory za pomoc i interpretacje ;)

    kjmnp07wv7btz8gg.png
    w57vtqyw3stplbvj.png


  • Antolka Ekspertka
    Postów: 168 98

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi jak dla mnie to wszystko w normie.

    mhsvj44jngo177cq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam z 75g glukozy..

  • rubi67 Autorytet
    Postów: 1941 2296

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antolka, dzieki za odp.

    m_f, a wynik pamietasz ???;)

    kjmnp07wv7btz8gg.png
    w57vtqyw3stplbvj.png


  • Nina82 Ekspertka
    Postów: 235 414

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi67 Ja również miałam test z glukozy od razu na 75 g - takie dostałam zlecenie od lekarza. Wynikało to z tego, że gdyby test na 50 g wyszedł niejednoznacznie, to i tak trzeba powtórzyć test używając 75 g glukozy.
    Mój lekarz wolał zrobić od razu rozstrzygające badanie.
    Wyniki powinny być zgodne z normami z Twojego laboratorium. Niestety nie pamiętam już ile to było w moim wypadku...

    iv0915nmtn0pw8ol.png

    3jgx3e3kcagyktpu.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 27 sierpnia 2013, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi ja też miałam z 75. Teraz się tak robi. Wynik po dwóch godzinach masz dobry. Powyżej 140 jest za wysoko.

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
‹‹ 216 217 218 219 220 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ