III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
yoku wrote:Kochana, Maltan nie ma w składzie ani grama lanoliny, Ziaja podejrzewam też nie, bo ma w składzie "wysokooczyszczona lanolina" brzmi to jakby była syntetyczna... jakby byla organiczna, owcza to tuba musiałaby kosztować krocie a nie 10 zł...
Z wymienionych na pewno PureLan składa sie z czystej owczej lanoliny
Polecam kupić PureLan i Maltan i smarować na zmianę w razie pękania brodawek. PureLan natłuszcza i przyspiesza regenerację, Maltan działa bardziej przeciwbólowo. -
Rika wrote:A ja mam zły dzień
Kurde no od wczoraj szanowny pan Krzysztof o zawał serca chce mnie doprowadzić. Tak się rozleniwił, że ja już normalnie psychicznie siadam. Przy tak aktywnym dziecku jest to szczególnie dziwne uczucie jak mi tam nie wierzgnie co chwilę. Wczoraj cały dzień cisza. Jak się wkurzyłam i godzinę brzuch głaskałam to łaskawie się przesunął troszkę w stronę ręki. Nawet gorąca czekolada z piankami nie poprawiła mu humoru i spał sobie w najlepsze. O 12 w nocy szlag mnie trafił z nerwów i wypiłam mężowi prawie pół litra coli słodzonej. Na szczęście zadziałało i poleciało parę prawych sierpowych, ale młody poszedł spać po godzince a ja do rana na rzęsach bo kofeinka swoje zrobiła Na wyjście męża do pracy też cisza, choć zawsze wierzgał, przed śniadaniem cisza, po śniadaniu cisza. Zaraz coś mnie trafi. Przecież nie będę go w kółko faszerować kofeiną i słodyczami, żeby sprawdzać czy wszystko jest ok Leń jeden uparty.
Jak się wkurzę to nas umówię do lekarki na jutro, bo ile można się stresować
Idę zaraz do sklepu po czekoladę, może jednak da się przekupić (a kg lecą...). I biorę się za prasowanie żeby nie myśleć za dużo. Może jak skończę to młody zacznie fikać troszkę. Bo jak nie to zejdę na zawał tu.
hhiih rika ale mnie rozbawiłaś tak fanie śmiesznie to opisałaś.... ja tez tak miałam ostatnio i bardzo się denerwowałam juz chciałam do szpitala jechać bo ja mam tak że jak zawsze sie cos dzieje to jest to weekend...w kazdym bądz razie nie ruszała mi się cały dzień i następny do wieczora... masakra jakaś czułam jakies tam delikatniusie ruchy takie tyci tyci ale jak wiem że moja jest raczej bardzo aktywna to można się zaniepokoić... więc doskonale cię rozumiem...!!Rika lubi tę wiadomość
-
Co do masci to ja juz kupilam maltan mam nadzieje ze bedzie ok.
Przed wczoraj zrobilismy wielkie zakupy w Rossmannie dla malej i dla nas.Takze z mezem się smiejemy ze w domu mamy teraz swoj Rossmann
Pampersy tez juz kupione i zdecydowalam sie na dwa rozmiary 2-5 i 3-6kg zawsze moge pozniej jeszcze jakieś dokupic .
My juz po ktg i czekamy na nasza kolejke do lekarza
Jak ten czas leci... juz na koncowce jestem.
Ja to sie dziwnie slyszy jak ludzie sie pytaja jak daleko jeszcze do rozwiazania..
Jak by nie patrzec Vivien ma 2 do 6 tygodni na wyjscie
polska_dziewczyna, Rika, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
rubi67 wrote:Dziewczyny, pomozcie ...
Dzis robilam ten test obciazenia glukoza, i po pierwsze : zdziwilo mnie to, ze Pani rozrobila mi 75 g glukozy w 300 ml wody, gdzie czytalam iz do 28 tyg nalezy zrobic test z 50 g glukozy. Ktoras miala od razu z 75 g glukozy ???
I po drugie wyniki : na czczo z krwi mialam 79, po godzinie 147 a po dwoch godzinach 120. Co wy na to, bo do wizyty jeszcze ponad tydzien ???
Dziekuje z gory za pomoc i interpretacje
ja 24 tygodniu miałam robione 75g glukozy rozrobioną w małym kubeczku... co do wyniku to się nie znam ale musisz sprawdzić granice zawsze są normy podany przy wynikach ... ja miałam na czczo 80 a po 2 godzinach 81... -
anetta28 wrote:kobitki jak powinien być poziom ths w ciąży pozdrawiam
ja mam tarczyce i się lecze juz 3 lata teraz jak jestem w ciąży wynik mam bardzo dobry bo tabletki mam doskonale dobrane... i jest wszystko w porządku .. -
иιєиσямαℓиα wrote:Byłam dziś na kontrolnej wizycie w medicoverze. Mam teraz przychodzić co 2 tyg. i przed kolejną wizytą mam zrobić KTG
Byłam trochę w szoku, że to już...
ja tez czekam za tym KTG ale chyba się nie doczekam jak się pytałam kiedyś tu na forum to dziewczyny pisały że to pod koniec ciaży dopiero...
fajnie zazdroszcze bo mi jescze lekarz nic nie wspominał o KTG... na pewno fajne uczucie słuchac bicia serduszka przez pół godziny...иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Rika wrote:Witam rano
Zapisaliśmy się na te warsztaty, mam nadzieję, że dojdziemy na nie jeszcze w trójkę
иιєиσямαℓиα w pierwszej chwili prawie zawału dostałam jak przeczytałam Twoją wiadomość o wizytach Przecież masz jeszcze kupę czasu do rozpakowania! Heh ale widzę, że to chyba medicover ma takie zasady i większość dziewczyn na podobnym etapie tak chodzi W sumie fajnie, tylko wiadomo że kasa poleci i to grubo
Co do spodni ciążowych - przejdź się po paru lumpeksach najbliższych, powinnaś coś znaleźć bez problemu
Tak, od 13 mąż na urlopie więc Krzychu nie ma wyjścia Wiadomo, że jeśliby się coś działo wcześniej to mąż urlop przesunie - ale po co się stresować dodatkowo Ale wczoraj się śmialiśmy z mężem, że Krzysiu zrobi nam psikusa i wyjdzie grubo po terminie
Ugh dziś znów prasowanie..............
no właśnie boję się, że może on coś zobaczył niepokojącego i dlatego każe mi tak chodzić
Powiedział, że jestem na takim etapie, że powinniśmy się widywać częściej niż co 4 tygodnie i kazał się zjawić za 2 ....hmmm teraz to daje mi do myślenia -
Dzień dobry wszystkim
My nie dawno dopiero wstaliśmy, kurcze nie moglam się dzis do budzić i wstałam dopiero przed 11.
Troszke zaczynam się martwic bo mały jakoś jest mało aktywny ..wczoraj wieczorkiem takie słabe ruchy i dzis rano też jakos tak inaczej je czułm ale wogóle ostatnio jest mniej aktywny nawet w dniu kiedy mialam usg w zeszłym tygodniu a było wszystko ok. Czy któraś z was też ta miała lub ma że wasze maleństwo było bardziej aktywne a po 30 tygodniu jest bardziej leniwe? -
Suzy Lee wrote:Nie wczytywałam się jeszcze, bo mam dużo do zrobienia przez te trzy dni przed przyjazdem teściowej, ale wygląda przejrzyście i rzetelnie:
http://www.gdzierodzic.info/artykul/7
heheSuzy Lee lubi tę wiadomość
-
polska_dziewczyna wrote:ja 24 tygodniu miałam robione 75g glukozy rozrobioną w małym kubeczku... co do wyniku to się nie znam ale musisz sprawdzić granice zawsze są normy podany przy wynikach ... ja miałam na czczo 80 a po 2 godzinach 81...
Dzieki za odp, wlasnie na wynikach granicy nie mialam stad bylo moje pytaniepolska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
nienormalna jesteś pewna że oplaca Ci sie kupować takie spodnie? z ktorymi pózniej juz nic nie zrobisz,może lepiej jest kupic jakies dresy poprostu.. ja np tylko w takich chodze no i nawet w jedna pare jeansów jeszcze wchodze:)
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
polska_dziewczyna wrote:ja tez czekam za tym KTG ale chyba się nie doczekam jak się pytałam kiedyś tu na forum to dziewczyny pisały że to pod koniec ciaży dopiero...
fajnie zazdroszcze bo mi jescze lekarz nic nie wspominał o KTG... na pewno fajne uczucie słuchac bicia serduszka przez pół godziny...polska_dziewczyna lubi tę wiadomość
-
justa24 wrote:nienormalna jesteś pewna że oplaca Ci sie kupować takie spodnie? z ktorymi pózniej juz nic nie zrobisz,może lepiej jest kupic jakies dresy poprostu.. ja np tylko w takich chodze no i nawet w jedna pare jeansów jeszcze wchodze:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2013, 11:45
-
nick nieaktualnyRika wrote:
иιєиσямαℓиα w pierwszej chwili prawie zawału dostałam jak przeczytałam Twoją wiadomość o wizytach Przecież masz jeszcze kupę czasu do rozpakowania! Heh ale widzę, że to chyba medicover ma takie zasady i większość dziewczyn na podobnym etapie tak chodzi W sumie fajnie, tylko wiadomo że kasa poleci i to grubo
Rika, ja chodzę do Medicover w ramach pracy, tj. mam abonament opłacany przez firmę a no i może miałam wcześniej te wizyty co 2 tygodnie, ale moja lekarka jest bardzo przewrażliwionaиιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, ale mi sie dzis wstac nie chcialo, chyba nadrabialam ostatnie nieprzespane noce, albo to sprawaka wczorjaszej nocki z M.
jesli chodzi o spodnie ciążowe, to mozna i w zwyklym lumpkesie znalezc, ale u mnie wmiescie to cięzko. Ja poszlam i kupilam sobie nowe w sklpeie z odzieza ciążową. Nie byly tanie, ale nie żałuję bo mam świetne spodnie i super spódniczkę. I kupiłam za moją pierwsza wypłatę :radość podwójna
co do korzytsnaia z przywilejów w ciąży, ja staram się na maksa je wykorzystywac, bo nie bez powodu one są. To nie tyle dla mnie ale dla mojego malenstwa.
I musze wam powiedziec, ze w niedziele spotakal mnie mega przyjemna niespodzianka. Po targach w KRK pojechalismy do Łagiwnik na Msze św. i do spowiedzi. Stoimy, długa kolejka, wiec M z mama zostali ja sobie usiadłam , na poczatku spowiadal tylko jeden ksiądz. Jak juz doszło klik M. mnie zawołał, bo tempro ruszyło. I wyobrazcie sobie, ze ten ksiadz co pierwszy przyszedł spowiadac jak skonczyl ta swoja osobe spowiadac, co byla pierwsza, za nim ja wogole sie jeszcze w kolejce ustawiłam, wyszedł zkonfesjonału i zawołał mnie, a nie była jeszcze moja kolej, juz nawet ktos podszedl do niego, ale on piweidzial, ze nie i mnie zawołał. Dowiedziałąm się, że nawet w kolejce do konfesjonału mam podchodzić poza kolejnością i nie przejmowac się ludzmi, bo oni różnie moga reagować, a ja jestem w szczególnym stanie i mi się nalezy. I że wogóle oni tu w Łagiewnikach mają taka zasadę, że kobiety w ciąży sa poza kolejnąścią. Aż mi się tak miło zorbiło. Ogólnie bardzo sympatyczny kapłan i świetny spowiednik. M. stwierdził, że możmey tam jeździć do spowiedzi. A samo sanktuarium to ja bardzo lubie. -
иιєиσямαℓиα wrote:wiesz używane kosztują 30zł dlatego nie chcę nowych, bo koszt 200zł to rzeczywiście się nie opłaca. Ja będę po porodzie długo jeszcze chodziła w ubraniach ciążowych, bo teraz noszę rozmiar 46, a przed ciążą nosiłam 40 (i nie mam w szafie większych ubrań), więc za nic w świecie nie wcisnę tyłka w rurki rozm.L po porodzie, a będzie zima więc akurat - jedna taka para by mi się przydała . Ale używane. Ja z ciążowch to praktycznie większość ubrań mam używanych - kilka sztuk. 5 par lnianych używanych spodni, 3 koszulki letnie nowe z H&M , 2 używane , nową spódnicę czarną rozciągliwą i nowe leginsy i na tym koniec mojej garderoby ciążowej . Musze jeszcze dokupić jakieś bluzki rozpinane - już pod karmienie , z długim rękawem , bo po porodzie będę musiała chodzić w tych ubraniach jeszcze sporo czasu...dlatego muszę szybko schudnąć . Z 94 ( a do końca ciąży pewnie ze 100 do 65 to nie lada wyzwanie