III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Amicizia wrote:nie zupełnie że nic nie wolno, na katar woda morska np. na ból gardła tantum verde
i mozna zazywać rutnioscorbin, opróćz poprawy odporności działą lecnziczo i do tego uszczelnai naczynia krwionosne. paracetamol tez jest dozwolony na silne bóle i chyba gorączke. i syrop prawoslazowy na kaszel. I jeszcze kilka innych lekó wiem ze mi wolno było brać, a byłam chora jakoś na przełomie 1/2 trymestru. z czosnkiem tez nie ma co, naturalny antybiotyk, tylko z umiarem, bo maluszek bedzie podan dobe czuł jego smak i zapch w wodach płodowych. O wywoływaniu skurczy nie przez czosnek nigdy nie słyszałam.
aha te leki mialam przez lejarza przepisane. w domu jeszcze sprawdze jakie inne mi jeszcze przepisala, bo nie pamietam ich nazwy, chyba jakis sinupret na katar...
widzisz mi sinupret zalecił laryngolog na zatoki, a ginekolog powiedział, żebym go nie brała. Ale np. antybiotyk duomox spokojnie. co lekarz to inna opinia. Podobno można tantum verde w sprayu na gardło i tabletki do ssania propolki. Ja też przeczytałam o czosnku, że może powodować skurcze macicy i go do tej pory unikałam tym bardziej, że miałam bóle podbrzusza w 1 i 2 trymestrze non stopWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 11:35
iśka lubi tę wiadomość
-
иιєиσямαℓиα wrote:właśnie vivien miałam pytać i wyszło mi z głowy - jak się czuje twój mąż ?
A dziekuje jakos lecichodzimy a raczej szoferuje go co drugi dzien do lekarza na zastrzyki i jakies tam prady
A tak w domku lezy i sie oszczedza
Mam nadzieję że do końca tygodnia bedzie sie juz lepiej czuł
Wkoncu niedlugo bede go potrzebowala w pelni sprawnego na porodowceиιєиσямαℓиα, MADZIULA13, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
zdgadza sie dumox spokojnie w ciazy mozna brać, u mnie na szczęście antybiotyku nie było trzeba. Osobiscie uwazam, ze najlepiej isc do lekarza anwet z głupim przeziębieniem, bo to zawsze bezpieczniej, a same herbatki cytrynka i sokiem zmalin czy miodem moga nie wystarczyc, a nasza choroba nie jest wskazana, lepiej sie dobrze wyleczyc. ja tantum verde mialam to do ssanaia, moglam sobie wybrac jakie wole, podobno sklad i efekt ten sam. propolki tez dobnre. ja mam w domu tyaki propolis do psikania nagrdlo, wiec jak mnie zaczyna cos brac, to psikam i jak nie przechodzi po 2 dniach to wiem, ze musze do lekarza,a le zwykle przechodzi
a z lekami to prawda, co lekarz to inna opinia. ja bralam ten sinupret, pomógł mi na katar, bo u mnie na prawde jest z tym ciezko, jak mnie doadnie to bez tabletek nie przejdzie. A dzieciatko póki co ma sie dobrze, i był dobrze przebadany. Czosnek jem normlanie, moze troszke mnie niz zwykle, ale nie wyobrazam sobie nie dac go do zupy czy miesa albo ogórków ala vinegret. Daje tylko mniej niz kiedys.iśka, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
Nina wrote:Ja myślę, żeby tak po 30 tyg zacząć prać i prasować ubranka, chyba wystarczy?? poza tym jutro mam wizytę u gina, więc zobaczymy jak tam mój synio się ma i moja szyjka...oby mocno się trzymała i nie skracała! staram się oszczędzać, ale nie zawsze się da...
-
nick nieaktualny
-
Kleopatra wrote:Można, ja piłam właśnie z mlekiem na laktacje. To takie sposoby naszych babć, nie wiem czy pomagała ale próbowałam
Czarną herbatę też piję teraz, zwłaszcza z miodem. W pierwszej ciąży uwielbiałam herbatę z miodem. 2 dziennie zawsze piłam i spoko, nic się małemu nie działo
A herbatki laktacyjne, są z anyżem to prawda. Ja też nie lubięSa tez różne tabletki, dostępne bez recepty.
-
a ja mogę oficjalnie ogłosić, że zakończyłam wielkie pranie, prasowanie , układanie ubranek
. Ten temat uważam za zamknięty
Przed praniem:
suszenie
i po praniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 11:52
m_f, michaela, Amicizia, Rika, Asiulka83, Matylda36, Nina, MamaMadzia, Lalita2710, marzycielka29, MADZIULA13, xcarolinex, PAREL, Suzy Lee, kamila87, blueberry, polska_dziewczyna, yennefer, Kropka, Lilka lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:U nas dopiero po 30 tygodniu skończy sie remont, więc dopiero w tedy jakies mebelki do pokoju małej na ubranka wjada i będzie sens coś prac i prasować. nie ma rady będzie musiał ten zas wystarczyć... Zresztą jej myślę ze jak sięnie ma takiej perspektywy czasowej jak 10 tygodni tez się da, tylko może większe zamieszanie jest:) i trzeba sie bardziej streszczać.
to i tak u Was bedzie super, my juz 33 tc a do piro dzis dostaneimy klucze remont pewnie w przyszłym tygodniu się zacznie. Jak sie mam mniej niz 10 tygodni jest ciezko, ale jestesmy dobrej mysli i mam nadzieję, że zdążymy. Zamierzam pranie zacząć jakoś teraz robić. Popakuję najpierw część rzeczy żeby je wywieźć do naszej piwnicy, żeby bylo troszkę miejsca,a potem wezmę się za pranie, bo przy takiej pogodzie to niestety dłuzej będa schły -
nick nieaktualnyNienormalna śliczne ubranka!
sporo tego miałaś!
Vivien, ja bym wzięła normalne, nie 3D. Te 3D sprawiają jakieś przerażające wrażenie.. taka noga wychodząca ze ściany
my też mamy, ale właśnie normalne, z ramką na zdjęcie.иιєиσямαℓиα, MADZIULA13, vivien lubią tę wiadomość
-
Wow robi wrazenie, w najsmielszych snach do tego etapu nie docieram...
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Nienormalna iponująco
my nawet mebelków poza łózeczkiem dla dziecka nie mamy i nic nie kupimy dopóki się nie skończy remont, bo nawet nie wiemy ile i co nam będzie dokładne potrzebne. Jakie wymiary itd. Ale na szczęście jużmamy upatrzoną komodę.
Szafe raczej sobie odpiścimy, zaadoptujemy którąś z tych staryc co sa w meiskzaniu, zawsze jak coś możemy kupic te organizry w IKEI do szaf, a typowe meble póxniej, bo za duzo wydatków jak sprzęt AGD, drzwie wejściowe itd.Nina, иιєиσямαℓиα lubią tę wiadomość
-
Amicizia wrote:to i tak u Was bedzie super, my juz 33 tc a do piro dzis dostaneimy klucze remont pewnie w przyszłym tygodniu się zacznie. Jak sie mam mniej niz 10 tygodni jest ciezko, ale jestesmy dobrej mysli i mam nadzieję, że zdążymy. Zamierzam pranie zacząć jakoś teraz robić. Popakuję najpierw część rzeczy żeby je wywieźć do naszej piwnicy, żeby bylo troszkę miejsca,a potem wezmę się za pranie, bo przy takiej pogodzie to niestety dłuzej będa schły
My tez nic jeszcze jeśli chodzi o meble nie mamy, adaptujemy stara komódke, i jakieś łóżeczko ma do nas dotrzeć, może szarpniemy sie na jakąs szafkę, amo ze nie wystarczy już kasy i komódka musi wystarczyć... Mam jakis luz jesli chodzi o to... juz tyle rzeczy udawało sie jakos wykombinowac i jest ok, odwiedzaja nas ldzie i mówa o to fajne tamto fajnie rozwiazanie a ja sobie mysle - człowieku jakbys wiedział dlaczego tak, i jak to jest zrobione (tak jak nasz stolik kawowy z 2 palet przemysłowych 2x8 zł+ kółka ze starego łózka z ikea, + puszka farby + szyba na wierzch) funkcjonalny, wyszedł tanio a wyglada bardzo fajnie, nie kupilibyśmy za rozsadne pieniadze niczego tak fajnego.... Jakoś tam będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 12:08
иιєиσямαℓиα, Suzy Lee lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:Zdarzyci ze wszystkim, zobaczysz ja tak sobie mysleze zeby wyprac wszysto przy w miare dobrej pogodzie albo ciepłym miezkaniu to góra 2 dni, schnie juz bez mojego udziału - tylko naj wyzej kupi sie dodatkowa suszarke na ubrania, a prasowanie to mozna na raty rozłozyc wiec 2 weekendy i wszystko zrobione. Maz tez ma 2 rece sprawne wiec jakbym ja nie mogla to sobie poradzi... Opanujemy wszystko:)
tylko, że my na okres grzewczy sie nie załapiemy z robota, bo jak sie ten sezon zacznie to my juz spakowani do szpitala musimy byc
mam nadzieje, ze podczas remontu nie bedzie żadnych niespodzianke. ogólnie mam postanowienie, ze od przyszłego tygodnia zaczynam pakowanie na całego a potem pranie
w ten weekend jade do mamy, chyba juz ostatni raz przed porodem, potem to juz ona mi tu w krk będzie potrzebna
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
Amicizia wrote:to i tak u Was bedzie super, my juz 33 tc a do piro dzis dostaneimy klucze remont pewnie w przyszłym tygodniu się zacznie. Jak sie mam mniej niz 10 tygodni jest ciezko, ale jestesmy dobrej mysli i mam nadzieję, że zdążymy. Zamierzam pranie zacząć jakoś teraz robić. Popakuję najpierw część rzeczy żeby je wywieźć do naszej piwnicy, żeby bylo troszkę miejsca,a potem wezmę się za pranie, bo przy takiej pogodzie to niestety dłuzej będa schły
my się pewnie wprowadzimy dop na początku listopada
Amicizia, michaela, MADZIULA13 lubią tę wiadomość
-
NInka no dokładnie, chyba wszytskie z nas co maja remotny taie wieksze to z krk
hehehe damy rade musimy, kto jak nie my?!?!?!
My na razie wynajmujemy i raczej do końca października będziemy na tym wynajmowanym jeszcze, chociaz mam nadzieje, ze jednka w drugiej połowie juz sie bedziemy mogli tam wprowadzic i urządzać. Zalezy nam, żeby w listopadzie już nei płacic za wynajem, zwłąszcza, że ja mam sam początek listopada terminMADZIULA13 lubi tę wiadomość
-
No dokładnie, nie wszyscy mają wszystko od razu urządzone, my się staramy jak tylko możemy, mąż po pracy codziennie tam jeszcze maluje itd... ja mam teraz termin na 15 grudnia, ale to fakt, że wszystko nam się tak złożyło na raz, ale wtedy chyba wstępują większe siły, żeby to wszystko ogarnąć:-)My remontujemy domek z poddaszem taki starszy, był ruina, a teraz to już naprawdę super wygląda:-)