III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie to kosmos o czym rozmawiacie, człowiek z innego regionu Polski nie ma pojęcia nawet o pracy górników, choć wiem, że jest ogromnie wyczerpująca i bardzo niebezpieczna. Jedyną kopalnię jaką widziałam to soli w Wieliczce w 6 klasie podstawówki na chyba jednej z ulubionych szkolnych wycieczkowych tras Kraków-Zakopane-Wieliczka
A w Katowicach byłam tylko przejazdem autokar do Hiszpanii miał tam przystanek, jedyne co zapamiętałam, że jest tam czerwono strasznie, tzn. wszystkie budynki jakie były na trasie były przeważnie z czerwonej cegłyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 15:20
-
Dziewczyny ja jestem w 2 trym ale napisze u Was dzis mam wizytę USG prenatalne połówkowe , strasznie sie stresuję... trzymajcie kciuki
musze tez gina zapytać o wodnisty śluz.. niby biore luteinę dowcipnie ale niepokoi mnie to.. zaraz przychodza myśli.. a może to saczą sie wody...hmmm psychoza normalnie -
Juicca nie martw się wszystko będzie dobrze. A może jakaś infekcja ,której nie wyczuwasz bo tak też bywa i stąd ta wydzielina nadmierna...
Powodzonka;))
Bluberry ,no bardzo ciężka praca... najbardziej wkurzają mnie ludzie ,którzy mówią dlaczego idą na emeryturę po 25 latach...
Cwaniaki ... niech zjadą na dół i niech zapier... chodziarz jeden dzień w pracy gdzie jest niebezpiecznie... Czasem nie ma czym oddychać. A potem wymagają bóg wie czego...
Wyobraźcie sobie że jakiś koleś pracuję na dolę... a jego mama u góry w biurze i ost był tak zmęczony że dzwoniła do kierownika żeby go tak nie męczyli... nosz kuźwa jeden ma się opierniczać ,a reszta zapieprzać za 2... ludzie to ost na głowe upadają wam powiem.
BLuberry pewnie was wieźli przez ... doline cudów... ( Familoki na nikiszu)
NO ale każde duże miasto ma dzielnice jakieś starsze ,zabytkowe itdWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 15:25
-
no o 18 będę badana...ze stresu ręce mi się pocą i normalnie czuję przy stresie ochotę na wypróznieninie , zawsze tak mam przy nerwówce hehehe
Ana27 lubi tę wiadomość
-
Dla mnie stres to najlepszy oczyszczacz, pamiętam, że przed każdym usg byłam wyczyszczona na amen
Kibelek okupowałam od wieczora dnia poprzedniego
Lalita kiedyś w pracy u mnie była dyskusja na temat wcześniejszych emerytur i wszystkie koleżanki były zdania, że kto jak kto ale górnicy powinni ją mieć, bo zapie**alają jak nikt. Mnie to wkurza, że taki sąsiad moich rodziców, który całe życie siedział za biurkiem na komendzie i papierki wypełniał, popracował 15 lat i emeryture mu dali!! Niby czym on się tak przepracował. Eh a moja mama pielęgniarka w DPS dla somatycznie chorych już 33 lata z wariatami i musi dalej zapierniczać.Ana27 lubi tę wiadomość
-
Lalita a twój mąz dostał się pod kopalnię czy robi w firmie na dole ?
Cały czas np słyszę że w biurach na kopalnii mamusie które tez mogłyby iść na emeryturę dalej pracuja i trzymają miejscówke swoim np córkom
Mój tata przekroczył gdy 50tke od razu poszedł na emeryturę , stwierdził że on na kopalni dośc sie narobił, teraz czasem gdzieś sobie dorabia na spokojnie , bez nerwów u znajomego
Lalita2710 lubi tę wiadomość
-
Jak wróce z wizyty dam Wam znać co i jak ,
idę się pomału szykować
zanim te moje kudły wyprostuję ,to minie godzina bo mam lekko falowane ;P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 15:41
-
nick nieaktualny
-
Lilka wrote:Lalita jezdzilam regularnie !!!!
super atmosfera swietne koncerty i bardzo fajny bar osiedlowy naprzeciwko
My jezdizlismy jeszcze do Tychow :)nawet mam zdjecia z Mackiem i reszta :)To byly czasytam krolowal blues
też lubie dżem :)a o teściu to juz nie wspomne
Lilka lubi tę wiadomość
-
Pilka zaliczona
jeszcze pokicam pozniej
Maly tez dokazuje..jak M wroci z pracy kaze mu z Maksem porozmawiac zeby do nas zechcial dolaczyc choc wydaje mi sie ze M wcale nie spieszno bo on by jeszcze pospal..i w ogole robi zapasy i zakupy jakby sie jakis kataklizm zblizal hahahttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
mój tata był górnikiem przepracował praktycznie 25 lat na dole, do emerytury zabrakło mu 7 dni, za kazdym razem drżałyśmy o niego jak do pracy wychodził raz go zasypało, każdego dnia narażał swoje życie, a przeznaczenie dopadło go na drodze, bo zginął w wypadku samochodowym 7 dni przed emeryturą na która tak bardzo czekał...człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy co jest mu pisane, w życiu bym nie pomyslała że tata zginie na drodze
-
Welurka przykro mi strasznie z powodu takiego nieszczęścia. Ja tak samo w życiu nie myślałam, że mój tata zachoruje na alzheimera i to w tak młodym wieku bo choroba dopadła go tuż po 60-tce. Z dnia na dzień widzę, że go tracę i nic nie mogę zrobić. Jak mnie widzi to się cieszy, ale czasem mam wrażenie, że już nie wie kim jestem
-
No ja kobietki wstałam nie dawno zjadłam obiadek i nadrobiłam zaległości w czytaniu was.
Temat górnictwa nie jest mi obcy mój tata już emeryt pracował na Kopalni 30 lat pod ziemią a mama do tej pory pracuje na Kopalni co prawda w biurze ale jednak temat w domu nadal jest i pewnie długo będzie bo przecież większą część życia wiązali z pracą zawodową. Poza tym mieszkają na osiedlu gdzie połowa ludzi robi na kopalni jeszcze za panny jak z nimi mieszkałam to tąpnięcie na kopalni czułam w domu jak cały blok kołysało a mieszkałam na 8 piętrze więc uczucie było potęgowane .Teraz na szczęscie mieszkam w domku jednorodzinnym i jestem spokojna a do rodziców mam 100km.