X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr III trymestr
Odpowiedz

III trymestr

Oceń ten wątek:
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh trochę smutno się zrobiło, ale tak jak pisze Lalita, nikt nie wie co nas czy naszych bliskich czeka w przyszłości. Możesz chuchać i dmuchać na siebie a tu wyjdziesz i spadnie na Ciebie samobójca (jak w przypadku Beaty Jałochy) i co, i życie to jest własnie.

    I widzę, że połowa z Was to normlanie ślązaczki:P

    A mnie właśnie przyszedł z allegro używany laktator elek z medeli. muszę butelki zmienić, wiaodmo, ale reszta idealna:P Nawet ten lejek jak nowy:P Wypróbowałabym z chęcią z ciekawości ale jeszcze tam coś w piersi popsuje przed porodem hehehe:P

    Lalita2710, blueberry lubią tę wiadomość

    zsxuot7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Póki co o szoli:P mój m mówi że same bydło :P ciepią się drą się ,kłócą się inni się biją nie wiadomo o co... chyba za dużo testosteronu w powietrzu :P
    mój mąż mówi dokładnie to samo... czasami czeka,aż wszyscy wejdą i dopiero wchodzi na końcu, ale wiadomo po robocie kazy chce wyjechać jak najszybciej na górę. Praca 900m pod ziemią, na robotę łaża z 8-9km w 1 stronę ... ehh
    cóż trzeba pracowac

  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurko Dzielna Kobieta Jestes Pamietam Twoja Historie..
    Blueberry niema chyba nic gorszego..Niestety niewiadomo co komu jest pisane.
    Moja babcia spadla ze schodka poszla do szpitala na maly zabieg i nigdy juz nie wrocila taka bezsensowna smierc..
    ah juz o tym nie myslmy..Skupmy sie na pozytywnych rzeczach:)

    kupilam prezenty swiateczne na allegro :) dla calej rodzinki.
    M zrobila salatke od ktorej zapachu mnie mdli okropnie blehh

    Lalita2710 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, ja mam dzisiaj spadek nastroju, taka huśtawkę... znowu rormowa z lekarzem spowodowała, zeodechciało mi sie rodzić, ehh... jest cos takiego ze poród to tak intymna sytuacja, kiedy trzeba się otworzyć na siebie, na ludzi którzy w tym procesie towarzyszą, i jak słyszę od faetea lekarza - tylko proszę się ogolić - bo to nieestetyczne i niehigieniczne - potem jeśli trzeba by szyć to gdzięs ta najważniejsza sprawa - pozucia akceptacji w takim momencie jest podkopana Nie chce być oceniana przez osoby uczestniczące w porodzie ani pod kątem wyglądu ani zachowania a tak jakoś odebrałam tę inormacje... I bardzo chcę oczywiście współpracować z personelem medycznym,ale chciałabym móc pozwolić sobie na słbość w takim momencie, ... nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi?

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michela kochana moja .... powiem ci że jak będziesz rodzić będziesz mieć wyje...bke na wszystko zobaczysz...
    Każda mi to mówi:D koleżanka...
    Myślisz żeby szybko urodzić i żeby mieć dziecko przy sobie...
    A nie to jak ktoś na Ciebie patrzy:)

    michaela lubi tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za ham!! oblech straszny!!Niech sie sam sprobuje ogolic z takim brzucholem i jeszcze smie jakies komentarze rzucac.
    Wspolczuje Michaela jabym go chyba pizgla w nos!

    michaela, marzycielka29, rubi67 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • michaela Autorytet
    Postów: 2349 1643

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werulko, przykro mi z powodu taty :(
    Bluberry, nie wiem co napisać, eh, przy okazji filmu który właśnie wszedł do kina (niemieckiego reżsera - dokument o mamie i jej chorobie altzheimera) był piękny artykuł parę tygodi temu w wysokich obcasach - taki wnoszący krople optymizmu od ludzi będacych dziećmi chorujących na altzheimera, może czytałaś?

    lv6id5m.png

    5mc5vbo.png

  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 21 listopada 2013, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh życie jest nieprzewidywalne..to odnośnie tego co pisałyscie :)Przepraszam ale już nie mam sił odpisywać ..
    Dziś byłam na KTG- mam niezle skurcze,dostalam zastrzyki w pupę i dobrze,ze mam zapas fenoterolu..z wielowodzia zrobilo sie małowodzie,szyjka krotka ale trzyma,maly cos nie przebywa na wadze..za tydz wizyta i jesli bedzie bez zmian to rozwiazujemy ciaze..
    a to mój zapis KTG :
    1bbf242b8b4c2289m.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2013, 19:57

    82doi09kxiyf6x26.png
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hope trzymaj sie kochana, musisz wierzyc ze bedzie dobrze :*

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie tez spadek nastroju, samopoczucie złe, nastrój do dupy ogólnie jakas deprecha mnie dopadła ;/ włączylo mi sie marudzenie

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • Tinka85 Autorytet
    Postów: 364 381

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalita2710 wrote:
    Bluberyy nikt z nas nie wie co nas czeka jak będziemy starsi i to jest smutne.

    Welurko, Blueberry bardzo mi przykro że los tak ciężko doświadczył Was i Wasze rodziny.

    Niestety nie tylko ludzi starszych atakują ciężkie choroby czy wypadki. Moja przyjaciółka w grudniu skończy dopiero 30 lat, od niemal 3 lat starała się z mężem o dzieciątko bezskutecznie i w maju tego roku ciężko zachorowała. Zapalenie rdzenia kręgowego. Do dziś nie chodzi, nawet nie porusza nogami, ręce ma sprawne tylko w pewnym stopniu, naje się i napije już sama, ale reszta... Ciągle musi być pod czyjąś opieką i to najlepiej mężczyzny, który ma siłę posadzić ją na wózku itp, codziennie rehabilitacje. To się stało na początku mojej ciąży, dzień przed pierwszą wizytą u mojego lekarza, do którego miała zresztą pojechać ze mną. Kiedy mój brzuszek zaczął rosnąć nie wiedziałam jak się zachować, chciałam ją odwiedzać jak najczęściej ale nie wiedziałam jaka będzie jej reakcja na mój widok. Nie chciałam jej dobijać psychicznie. O dziecku mogą na razie zapomnieć niestety.
    Dlaczego takie nieszczęścia dotykają ludzi? Nie ma znaczenie czy ludzi młodych czy starszych. Dlaczego to życie jest tak niesprawiedliwe? Pary które bardzo pragną dziecka nie mogą go mieć, a ile jest wpadek, albo ile się słyszy że ktoś porzucił czy zamordował własne dziecko?
    Pamiętam jak wyszła sprawa z 6-miesięczną Madzią, ta przyjaciółka powiedziała wtedy że mogli jej oddać dziecko skoro go nie chcieli.
    Mam nadzieję że te wszystkie leki i rehabilitacje pomogą i wróci do pełni zdrowia i będzie się jeszcze mogła cieszyć swoją ciążą i macierzyństwem tak jak my teraz

    bl9canliqkpto6g3.png
    2nn3csqv83ygfhg4.png
  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    michaela- chyba bym przywaliła takiemu lekarzowi,zwłaszcza dziś bo jestem nabuzowana jakaś :p
    wlurka- przykro mi z powodu taty..
    blueberry -ta choroba jest okrutna..moja kochana babcia na nią choruje od wielu lat..druga z kolei ma schizofremię paranoidalną, co jest jeszcze większym koszmarem :(
    Lilka, Lalita jak wasze samopoczucie?coś się zbliża czy raczej cisza?

    82doi09kxiyf6x26.png
  • Tinka85 Autorytet
    Postów: 364 381

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

    Dziewczyny skończmy już z tymi smutnymi historiami bo to nas chyba tak przygnębia

    Ana27 lubi tę wiadomość

    bl9canliqkpto6g3.png
    2nn3csqv83ygfhg4.png
  • HOPE83 Autorytet
    Postów: 433 412

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka85- moja koleżanka tydz temu (30lat) dowiedziała się że ma stwardnienie rozsiane..ślub w maju zaplanowany,już mieli zaczac starania o dziecko.. ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze,bo cuda naprawde sie zdarzaja!
    welurka -dziękuję :* wiesz gdyby nie bakteria,która opanowała mój szpital i nie można korzystać z ciepłej wody ( noworodki myją specjalnym płynem a kobiety grzeją se wodę do podmycia się w czajniku i myją w misce) to bym mogła juz rodzic..mam dosc zamartwiania sie o malego,zwlaszcza teraz jak nie przybiera na wadze i z wielowodzia zrobilo sie malowodzie..

    82doi09kxiyf6x26.png
  • Lilka Autorytet
    Postów: 4343 4526

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope trzymam kciuki najmocniej jak sie da zeby wszystko bylo dobrze:)i napewno bedzie :)

    Samopoczucie ok :) Brzucho boli okresowo i mdli mnie ale na nic sie juz nie nastawiam.powiem wam ze nie wyobrazam sobie tego momentu kiedy go juz zobacze..wiem ze taki nastapi ale pelna abstrakcja.

    https://www.maluchy.pl/li-70315.png
    Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
  • Tinka85 Autorytet
    Postów: 364 381

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie może jakieś sprawdzone sposoby na kaszel? Bo w niedzielę wieczorem dopadło mnie jakieś choróbsko. Najpierw zatkany nos i straszny ból gardła, byłam u lekarza we wtorek, katar jeszcze jest ale już przynajmniej mogę oddychać, ale teraz męczy mnie kaszel, czasami tak bardzo że myślałam że zwymiotuję. Jutro chyba pójdę znowu do lekarza. Tylko czy on coś na to poradzi? A ja boję się że to może przyspieszyć poród, a tego bym nie chciała, musimy skończyć nasz pokój. Oby ta moja choroba nie zadziałała zbytnio na synka i oby zaczekał chociaż do 1 grudnia, bo wolałabym żeby urodził się w grudniu, poza tym potrzebuję jeszcze trochę czasu żeby wszystko przygotować

    bl9canliqkpto6g3.png
    2nn3csqv83ygfhg4.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope moja droga dasz radę. Odpoczywaj dużoo...
    RUbi i Lilka ciszę mają ;D Rubi była na ktg i pisała że zero skurczy...

    U mnie też nic się nie dzieję :P może jutro po <3 coś ruszy powoli:P
    Nie no byle do terminu...

    Powiem wam że życie jest nie sprawdiliwe i te... co są dobrze mają takie nieszczęścia... a te dziady co zabijaą gwałcą... a brak słów...

    Lilka lubi tę wiadomość

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Lalita2710 Autorytet
    Postów: 6278 5757

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tinka85 wrote:
    Macie może jakieś sprawdzone sposoby na kaszel? Bo w niedzielę wieczorem dopadło mnie jakieś choróbsko. Najpierw zatkany nos i straszny ból gardła, byłam u lekarza we wtorek, katar jeszcze jest ale już przynajmniej mogę oddychać, ale teraz męczy mnie kaszel, czasami tak bardzo że myślałam że zwymiotuję. Jutro chyba pójdę znowu do lekarza. Tylko czy on coś na to poradzi? A ja boję się że to może przyspieszyć poród, a tego bym nie chciała, musimy skończyć nasz pokój. Oby ta moja choroba nie zadziałała zbytnio na synka i oby zaczekał chociaż do 1 grudnia, bo wolałabym żeby urodził się w grudniu, poza tym potrzebuję jeszcze trochę czasu żeby wszystko przygotować

    POlecam preparaty z firmy Prenalen ,miałam tabl na gardło ,krople na katar super i jest jeszcze syrop na kaszel ponoć dobry bo koleżanka miała

    dqprepoku4out2uw.png

    3d5c5bdbd8a8980a810c3415055e4515.png
  • Tinka85 Autorytet
    Postów: 364 381

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jedno pytanie, co kupowałyście; muszle laktacyjne czy wkładki?

    bl9canliqkpto6g3.png
    2nn3csqv83ygfhg4.png
  • Ana27 Autorytet
    Postów: 1316 998

    Wysłany: 21 listopada 2013, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Michaela, nie będę bronić tego lekarza ale powiem Ci, że po latach rpacy traktują wszystko mechanicznie;/ Zresztą jak inni ludzie, nie tylko lekarze. Niestety ale tak jest. Przypomniało mu się o tym akurat więc powiedział co wiedział;p Nie myśl o tym, bo każdą z nas to czeka, w szpitalu pracuje tyle ludzi, lekarzy, pielęgniarek itp itd, i pewnie wśród nich znajdzie się ktoś 'nieczuły' albo po prostu bedzie miał kiepski dzień i odbije się to na nas. Życie!!!! Nie ma co, trzeba mysleć pozytywnie i trzeba myśleć o dzieciątku jak to cudownie będzie jak się już urodzi:D


    Hope, ale masz skurcze! Nieźle!! Ale ciekawe, że nagle z wioelowodzia zrobiło się małowodzie, to w ogóle możliwe? Na szczęscie to już 34tc:) będzie dobrze!!:))

    rubi67 lubi tę wiadomość

    zsxuot7.png
‹‹ 793 794 795 796 797 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ