Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Doczytałam w necie, że Bromergon jest na tyle przebadany, że w małych dawkach można go brać do 13tc i nie ma wpływu na ciążę. Lekarze podchodzą do tego różnie. Jedni każą brać inni odstawić. Mój poprzedni lekarz jak i obecny kazali nie przerywać brania Bromergonu w ciąży. Więc myślę, że skoro dwóch lekarzy tak zalecilo to wiedzą co robią. Już jest 9tc więc tak jak napisałam wcześniej pewnie będę powoli odstawiac. Ale i tak pewnie będę się stresować przez ten tydzień
-
Bella ja bym brala. ja juz przerobilam bromergon 2x1 i przestal dzialac na mnie bralam tak z 4-5lat. pozniej norprolac 2x1 i teraz dostinex 2x w tyg po pół. badz dobrej mysli. moj gin mowil ze nagle odstawienie to szok dla organizmu. a od 12czy 13tc cos gadal o lozyslu ze prl moze skakac itd. lozysko przejmuje produkcje progesteronu i on podtrzymuje ciaze i chce mi dr odstawic i luteine i dostinex ja to dopiero wtedy bede sraczkowac nawet myslec nie chce
-
czekajacanacud1 wrote:Bella ja bym brala. ja juz przerobilam bromergon 2x1 i przestal dzialac na mnie bralam tak z 4-5lat. pozniej norprolac 2x1 i teraz dostinex 2x w tyg po pół. badz dobrej mysli. moj gin mowil ze nagle odstawienie to szok dla organizmu. a od 12czy 13tc cos gadal o lozyslu ze prl moze skakac itd. lozysko przejmuje produkcje progesteronu i on podtrzymuje ciaze i chce mi dr odstawic i luteine i dostinex ja to dopiero wtedy bede sraczkowac nawet myslec nie chce
Będę brać tak jak brałam do kolejnej wizyty a potem wg dalszych zaleceń. Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła odstawić niektóre leki bo trochę tego jest Ale jeśli będzie trzeba brać to będę brała dalej. Dla Maluszka wszystko. Już bym chciała go zobaczyć. Teraz będą wizyty pewnie co 4 tygodnie. Dlugi odstęp
Zastanawiam się co z prenatalnymi. Do tej pory moja ginekolog słowem o nich nie wspomniała więc nie wiem ani w jakim czasie powinnam zrobić ani czy ona to robi. Ceny jakie. Jakie badania. Nic nie wiem. -
Prenatalne kochanie robi genetyk ewentualnie twoja mierzy wszystko i wysyła do labo wyniki gdzie robiłaś pappa. Z tego co się orientuje 400-500zl prentalanych usg plus krew. Jak chcesz iść do kogoś na pranatalne to już się umawiają bo czasem nie ma terminów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 14:52
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Prenatalne kochanie robi genetyk ewentualnie twoja mierzy wszystko i wysyła do labo wyniki gdzie robiłaś pappa. Z tego co się orientuje 400-500zl prentalanych usg plus krew. Jak chcesz iść do kogoś na pranatalne to już się umawiają bo czasem nie ma terminów.
Kurczę, to jest strasznie drogie Nie da się na NFZ? -
Bella_Bella wrote:A jeśli usg genetyczne wyjdzie dobrze to trzeba robić resztę badań?Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Hello
Bella ja Cię nie chciałam denerwować :* napisałam tylko jak ja miałam postępować twoja dawka jest tak maleńka że nawet po odstawieniu od zaraz raczej nic Ci nie grozi.
Co do prenatalnych to fakt, Kimis dobrze mówi, im później tym lepiej, bo bono wieksze i skuteczniejsze jest badanie ale do 13t0d
Co do cenyto fakt, wysoka. Ja mam za friko dzięki aberacji która wyszła podczas poprzedniego badania po poronieniu. A tak na NFZ dotyczy tylko kobiet powyżej 35 roku życiaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 17:03
-
Moim zdaniem trzeba robić prenatalne bo poza tym ze one wylapuja ewentualne wady genetyczne to mogą wskazać na inne wady które może juz w życiu plodowym leczyć.
Bella_Bella lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Tuliska wrote:Hello
Bella ja Cię nie chciałam denerwować :* napisałam tylko jak ja miałam postępować twoja dawka jest tak maleńka że nawet po odstawieniu od zaraz raczej nic Ci nie grozi.
Co do prenatalnych to fakt, Kimis dobrze mówi, im później tym lepiej, bo bono wieksze i skuteczniejsze jest badanie ale do 13t0d
Co do cenyto fakt, wysoka. Ja mam za friko dzięki aberacji która wyszła podczas poprzedniego badania po poronieniu. A tak na NFZ dotyczy tylko kobiet powyżej 35 roku życia
Tuliś ja wiem, że nie chciałaś denerwować tylko podzielić się wiedzą Ja myślę, że i tak będę miała stresik przed kolejną wizytą bo w poprzedniej ciąży to był czas, że źle się zadziało... Ale staram się jak najmniej myśleć o tej wizycie i być dobrej myśli