Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzezabella wrote:Dziś zaczęłam 5tc
Wczoraj dwie kreski i beta 116, jutro kolejna, a we wtorek wizyta u ginaAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzezabella wrote:Dzisiaj beta 284, czyli przyrost 140%Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzezabella wrote:We wtorek na 17 idę wg. OM to będzie 4tc+5, czego mogę się spodziewać? Bo na serduszko chyba jeszcze sporo za wcześnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 22:09
Dzezabella lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzezabella wrote:We wtorek na 17 idę wg. OM to będzie 4tc+5, czego mogę się spodziewać? Bo na serduszko chyba jeszcze sporo za wcześnie?
Jak juz idziesz to po prostu z otwartym umysłem i bez spiny bo możesz wyjść z gabinetu bo lekarz nawet ci nie potwierdzi ciazy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 08:35
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
przy okazji witam sie w kolejnym tc ciesze sie ze przekroczylam ten magiczny 24tc kiedy dzidziol mialby juz szanse
jeju dzieczyny wczoraj bylam na takim koncercie na powitanie lata ibzaraz musialam wracac bo sikanie..a toitojek ja sie brzydze masakra tez tak macie? nawet jak nie pije to sikam haha
-
Dziewczyny, jak do tej pory nie miałam problemu z wynikami morfologii, jedyne co to spadał mi poziom hemoglobiny ale dostałam na ostatniej wizycie dodatkowe żelazo, które miałam nadzieje, że pomoże. Wczoraj zrobiłam kolejne badania i trochę się podłamałam... co prawda lekarzem nie jestem ale mniej więcej wiem co z czym i trochę się martwię... Dobrze, że w czwartek mam wizytę... Żelazo w niczym nie pomogło, hemoglobina dalej spada i jest na granicy normy, dodatkowo erytrocyty spadły poniżej normy i hematokryt spadł i wynik jest na dolnej granicy już zaznaczony żeby zwrócić uwagę. To wszystko zadziało się w ciągu miesiąca... Nie wiem czym to jest spowodowane bo nie zmieniałam diety ani nic, jedyne co to dołączyłam Biofer (żelazo) zalecone mi przez gin. Pozostaje mi teraz czekać do czwartku... Widzę właśnie, że jeszcze limfocyty spadają dalej i już są daleko poza dolną granicą Eh...
-
czekajacanacud1 wrote:przy okazji witam sie w kolejnym tc ciesze sie ze przekroczylam ten magiczny 24tc kiedy dzidziol mialby juz szanse
jeju dzieczyny wczoraj bylam na takim koncercie na powitanie lata ibzaraz musialam wracac bo sikanie..a toitojek ja sie brzydze masakra tez tak macie? nawet jak nie pije to sikam hahaczekajacanacud1 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Bella moja siorka cala ciaze z zelazem krwinkami inreszta miala problem spadalo jej ale lekarz mowil zr jest w ciazy to spada i nie dal jej nic a na koniec zakazal brac witamin w tabl bo młoda robila sie za duza ;P
Ja teraz na wizycie tez spadek tego co ty hemiglobina na granicy dolnej normy mimo brania witamin i dolozyl mi jeszcze jakies żelazo po ktorym mam zjazd i sie zle czuje i biore je co 2 dzien z jedzeniem bo bez jedzrnia mam caly dzien wyjety z zycia. takze moze nie bedzienl tak zle i nie ma sie czym przejmowac
-
czekajacanacud1 wrote:Bella moja siorka cala ciaze z zelazem krwinkami inreszta miala problem spadalo jej ale lekarz mowil zr jest w ciazy to spada i nie dal jej nic a na koniec zakazal brac witamin w tabl bo młoda robila sie za duza ;P
Ja teraz na wizycie tez spadek tego co ty hemiglobina na granicy dolnej normy mimo brania witamin i dolozyl mi jeszcze jakies żelazo po ktorym mam zjazd i sie zle czuje i biore je co 2 dzien z jedzeniem bo bez jedzrnia mam caly dzien wyjety z zycia. takze moze nie bedzienl tak zle i nie ma sie czym przejmowac
Mam taką nadzieję Dowiem się w czwartek. -
Bella,
ja w zasadzie przez całe życie mam hematokryt poniżej normy , a w ciąży jeszcze mi spadł... dodam że przez całą ciążę krwinki białe miałam albo w górnej granicy albo powyżej normy, krwinki czerwone przy dolnej granicy ... hemoglobina - u mnie to poezja bo większość życia poniżej normy (taka moja uroda) w ciąży najwyższy wynik 12,4 (dolna granica to 12) a w większości miesięcy poniżej normy - bo ok 10,8-11... ja nie brałam przez całą ciążę nic - tylko witaminy prenatal classic. gin nie kazał brać nic dodatkowo (żadnego żelaza)... ponieważ chodzę też do endokrynologa - pani prof. również zawsze sprawdza mi morfologię i ona też nie kazała nic dodatkowo łykać...
dodam że córka rozwija się wzorowo ... w połowie 34 tygodnia ciąży ważyła prawie 2700 g ... przepływy prawidłowe,łożysko ok nic w ciąży się nie działo ...
zapewne nie będzie tak źle... nie martw się na zapas. Będzie dobrze ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2017, 19:35
Bella_Bella lubi tę wiadomość
niedoczynność tarczycy - euthyrox 100mg 3x w tyg i 125 mg 4 x w tyg
moje pierwsze szczęście ma już ponad 4 latka i jest wesołym łobuziakiem -
Bella_Bella wrote:Dziewczyny, jak do tej pory nie miałam problemu z wynikami morfologii, jedyne co to spadał mi poziom hemoglobiny ale dostałam na ostatniej wizycie dodatkowe żelazo, które miałam nadzieje, że pomoże. Wczoraj zrobiłam kolejne badania i trochę się podłamałam... co prawda lekarzem nie jestem ale mniej więcej wiem co z czym i trochę się martwię... Dobrze, że w czwartek mam wizytę... Żelazo w niczym nie pomogło, hemoglobina dalej spada i jest na granicy normy, dodatkowo erytrocyty spadły poniżej normy i hematokryt spadł i wynik jest na dolnej granicy już zaznaczony żeby zwrócić uwagę. To wszystko zadziało się w ciągu miesiąca... Nie wiem czym to jest spowodowane bo nie zmieniałam diety ani nic, jedyne co to dołączyłam Biofer (żelazo) zalecone mi przez gin. Pozostaje mi teraz czekać do czwartku... Widzę właśnie, że jeszcze limfocyty spadają dalej i już są daleko poza dolną granicą Eh...
Bella_Bella lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Bella dorzucę swoją dobrą cegiełkę ku pokrzepieniu Nie przejmuj się morfo, chyba że jakoś mega odbiega od Twoich normalnych wyników dotychczas. Ogólnie Maluszki tak od Nas "ciągną" wszystko co mogą Moja standardowa morfo to HGB 10/11, RBG 3,5/4, HCT 35/36 a żelazo to już w ogóle w granicach 60 przy normach od 50-160. Także wszystko na granicy albo ciutke poniżej, ale gin nic nie mówi. Żelazo to w ogóle mam niskie od zawsze i jedzenie produktów bogatych w żelazo nie pomaga, ale TIBC jest w normie. Także czasem taka uroda
Bella_Bella lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)