Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie w styczniu będzie 16 miesięcy marzeń o dzidzi
Ale jest w tym wszystkim coś pozytywnego. Jakoś tak przez to co przeszliśmy, zwiazalismy się z sobą jeszcze bardziej
Wiem że to patetycznie zabrzmi ale ja chyba nigdy męża bardziej nie kochałampola89, Violet146, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Tuliska wrote:U mnie w styczniu będzie 16 miesięcy marzeń o dzidzi
Ale jest w tym wszystkim coś pozytywnego. Jakoś tak przez to co przeszliśmy, zwiazalismy się z sobą jeszcze bardziej
Wiem że to patetycznie zabrzmi ale ja chyba nigdy męża bardziej nie kochałam
Nie patetyczne tylko piękneMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Tuliska wrote:U mnie w styczniu będzie 16 miesięcy marzeń o dzidzi
Ale jest w tym wszystkim coś pozytywnego. Jakoś tak przez to co przeszliśmy, zwiazalismy się z sobą jeszcze bardziej
Wiem że to patetycznie zabrzmi ale ja chyba nigdy męża bardziej nie kochałamAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Sorka ze marudna jestem ale z każdym cyklem jest mi trudniej. Jeszcze ten mój który mnie wkurza bo wydaje mi się ze ma wyjebke. Wiem ze nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć ale np z tym.urolog em mógł iść w tym mc to nie bo ma roboty od cholery i nie będzie miał czasu. Do na Boga co jest ważniejsze robota czy badania .... czasem brak mi cierpliwości do niego
Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kimis każda z nas czasami kapituluje... nie zawsze musimy być radosne jak pierwiosnki przy śpiewie ptaków
Wszystkie mamy ogromne pokłady cierpliwości, i im dłużej tym bardziej się doladowują :*
Damy radę mimo wszystko i wszystkim wprawdzie dziecko to nie wyścigi, ale jak to wytłumaczyć komuś kto na to tyle czasu czeka gdy na około ciąża za ciążą
A faceci... cóż to tylko faceci... może nie przeżywają tego tak emocjonalnie jak my;) to ufoludki z innego (spokojniejszego i bardziej wyluzowanego) świata trzeba ich kochać i jużKim87, pola89, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Tuliska wrote:Kimis każda z nas czasami kapituluje... nie zawsze musimy być radosne jak pierwiosnki przy śpiewie ptaków
Wszystkie mamy ogromne pokłady cierpliwości, i im dłużej tym bardziej się doladowują :*
Damy radę mimo wszystko i wszystkim wprawdzie dziecko to nie wyścigi, ale jak to wytłumaczyć komuś kto na to tyle czasu czeka gdy na około ciąża za ciążą
A faceci... cóż to tylko faceci... może nie przeżywają tego tak emocjonalnie jak my;) to ufoludki z innego (spokojniejszego i bardziej wyluzowanego) świata trzeba ich kochać i jużTuliska lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Sorka ze marudna jestem ale z każdym cyklem jest mi trudniej. Jeszcze ten mój który mnie wkurza bo wydaje mi się ze ma wyjebke. Wiem ze nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć ale np z tym.urolog em mógł iść w tym mc to nie bo ma roboty od cholery i nie będzie miał czasu. Do na Boga co jest ważniejsze robota czy badania .... czasem brak mi cierpliwości do niegoAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Może on tylko udaje ten spokój, a skrywa wszystko w sobie... Co do badań, to wiesz jak to z nimi jest - odważni dopóki nie trzeba wybrać się do lekarza. Może trzeba mu dać jakiegoś kopa, żeby wiedział jakie ważne są dla Ciebie starania...
Rozmawialam z min na ten temat to powiedział ze nie wiedział ze mi przykro. Choć jak.lekarz umawial wizytę to mówiłam mu ze lepiej byłoby teraz w grudniu. To nie uparciuch. On zawsze taki spóźniony z reakcją. No nic nie zrobimy. Trzeba czekacMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Sorka ze marudna jestem ale z każdym cyklem jest mi trudniej. Jeszcze ten mój który mnie wkurza bo wydaje mi się ze ma wyjebke. Wiem ze nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć ale np z tym.urolog em mógł iść w tym mc to nie bo ma roboty od cholery i nie będzie miał czasu. Do na Boga co jest ważniejsze robota czy badania .... czasem brak mi cierpliwości do niego[/QUOTE
Mi się wydaje tak jak pisała Tuliś, że faceci przeżywają wszystko mniej emocjonalnie...
Ja nie raz mam nerwy, że znowu nic a mój do tego podchodzi całkiem spokojnie, mówi że jak nie teraz to później,i z tego co zauważyłam on woli na spokojnie nie tak wszystko zaplanowane maxa...
Chociaż jak są dni płodne on zmęczony po całym dniu pracy - nigdy mnie nie zawiódł ...XX
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 08:48
pola89, Kim87 lubią tę wiadomość
-
Kim87 wrote:Sorka ze marudna jestem ale z każdym cyklem jest mi trudniej. Jeszcze ten mój który mnie wkurza bo wydaje mi się ze ma wyjebke. Wiem ze nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć ale np z tym.urolog em mógł iść w tym mc to nie bo ma roboty od cholery i nie będzie miał czasu. Do na Boga co jest ważniejsze robota czy badania .... czasem brak mi cierpliwości do niego
-
Kim87 wrote:Rozmawialam z min na ten temat to powiedział ze nie wiedział ze mi przykro. Choć jak.lekarz umawial wizytę to mówiłam mu ze lepiej byłoby teraz w grudniu. To nie uparciuch. On zawsze taki spóźniony z reakcją. No nic nie zrobimy. Trzeba czekacAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
czekajacanacud1 wrote:mi sie wydaje ze na swoj sposob i tak to orzezgwa tylko nie pokazuje. moj wlasnie nie pokazuje na zew. bo boi sie ze ja sie zalamie i rozsypieAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dzień dobry
Nadrobiłam
Polcia głowa do góry! Widocznie to nie był ten rok i tyle! Bardzo dobrze, że oszczędziłaś sobie stresów z testowaniem. Ja właściwie w ogóle nie testuję, tylko na potrzeby tego wątku się wpisałam Ale wydaje mi się że tak jest lepiej, żyć spokojnie i nie zaglądać co 5 min w majtki
Mi w grudniu mija 12 m-cy od pierwszej wizyty, takiej przygotowawczej u gina, co prawda staranie zaczęliśmy w marcu, ale ani się obejrzę ba będzie marzec.
Kimi przykro mi, chłopy potrafią się czasem (często) zachowywać jak takie uparte osły i nie przegadasz takiemu. Trzeba zagryźć zęby i zaczekać. Tylko jak oni czegoś od nas chcą, to musi być już! natychmiast! Taka to jest równość na tym świecie A w styczniu się wybiera?
Pączek pamiętam jak byłam w podstawówce na którejś części Gwiezdnych Wojen i wtedy po raz pierwszy i jedyny spałam w kinie, więc teraz się nie wybieram Mój na szczęście też nie należy do fanów.
A co to za spotkania znowu? Jeju! Ja się o dziwo w tym roku fajnie wyrobiłam i już mam luzy Dopiero po świętach troszkę się zacznie, no a później druga tura po nowym roku
Tuliś! Ty nadworny poeto Piękna pieśń o jaju Ja już dawno swoich nie kontrolowałam i ciekawe co tam wyprawiająpola89 lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Dzień dobry
Nadrobiłam
Polcia głowa do góry! Widocznie to nie był ten rok i tyle! Bardzo dobrze, że oszczędziłaś sobie stresów z testowaniem. Ja właściwie w ogóle nie testuję, tylko na potrzeby tego wątku się wpisałam Ale wydaje mi się że tak jest lepiej, żyć spokojnie i nie zaglądać co 5 min w majtki
Mi w grudniu mija 12 m-cy od pierwszej wizyty, takiej przygotowawczej u gina, co prawda staranie zaczęliśmy w marcu, ale ani się obejrzę ba będzie marzec.
Kimi przykro mi, chłopy potrafią się czasem (często) zachowywać jak takie uparte osły i nie przegadasz takiemu. Trzeba zagryźć zęby i zaczekać. Tylko jak oni czegoś od nas chcą, to musi być już! natychmiast! Taka to jest równość na tym świecie A w styczniu się wybiera?
Pączek pamiętam jak byłam w podstawówce na którejś części Gwiezdnych Wojen i wtedy po raz pierwszy i jedyny spałam w kinie, więc teraz się nie wybieram Mój na szczęście też nie należy do fanów.
A co to za spotkania znowu? Jeju! Ja się o dziwo w tym roku fajnie wyrobiłam i już mam luzy Dopiero po świętach troszkę się zacznie, no a później druga tura po nowym roku
Tuliś! Ty nadworny poeto Piękna pieśń o jaju Ja już dawno swoich nie kontrolowałam i ciekawe co tam wyprawiają
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
AniaŁ123 wrote:Dzień dobry
Nadrobiłam
Polcia głowa do góry! Widocznie to nie był ten rok i tyle! Bardzo dobrze, że oszczędziłaś sobie stresów z testowaniem. Ja właściwie w ogóle nie testuję, tylko na potrzeby tego wątku się wpisałam Ale wydaje mi się że tak jest lepiej, żyć spokojnie i nie zaglądać co 5 min w majtki
Mi w grudniu mija 12 m-cy od pierwszej wizyty, takiej przygotowawczej u gina, co prawda staranie zaczęliśmy w marcu, ale ani się obejrzę ba będzie marzec.
Kimi przykro mi, chłopy potrafią się czasem (często) zachowywać jak takie uparte osły i nie przegadasz takiemu. Trzeba zagryźć zęby i zaczekać. Tylko jak oni czegoś od nas chcą, to musi być już! natychmiast! Taka to jest równość na tym świecie A w styczniu się wybiera?
Pączek pamiętam jak byłam w podstawówce na którejś części Gwiezdnych Wojen i wtedy po raz pierwszy i jedyny spałam w kinie, więc teraz się nie wybieram Mój na szczęście też nie należy do fanów.
A co to za spotkania znowu? Jeju! Ja się o dziwo w tym roku fajnie wyrobiłam i już mam luzy Dopiero po świętach troszkę się zacznie, no a później druga tura po nowym roku
Tuliś! Ty nadworny poeto Piękna pieśń o jaju Ja już dawno swoich nie kontrolowałam i ciekawe co tam wyprawiająMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
MMadziula wrote:Kimi ja Ci się nie dziwie,sama miałam podobne momenty
Facet to czasami jakiś inny jest,nie wiem on ewidentnie się ukrywają przed czymś czego się obawiają. Może weź go w ogień krzyżowy i przyciśnij niech wyjaśni o co naprawdę mu chodzi, czego się obawia. Z tym, że teraz idą święta, żeby nie było między Wami ciężkiej atmosfery. I głowa do góry, z każdym cyklem jesteś bliżej dzidzi, wszystko się ułoży zobaczysz :* :* :*Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Wow ale tu cisza.
Ja w ramach odstresowania zjadłam kolejną czekoladę w tym tyg. Musze schować wagę bo po świętach będzie makarbra czuje. będę się turlac o tak;-)
czekajacanacud1 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
A mnie dzisiaj tak coś męczy że nie wiem co ze sobą zrobić. Niby chce mi się jeść, ale na nic nie mam ochoty. Chce mi się spać, ale kawy też nie chcę. Nie mogę wysiedzieć, chcę już 15! A po pracy pędzę na basen, bo muszę rozruszać ten mój obolały kręgosłup, a też straszenie mi się nie chce
Leń lenia poganiaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 12:49