Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaŁ123 wrote:A mnie dzisiaj tak coś męczy że nie wiem co ze sobą zrobić. Niby chce mi się jeść, ale na nic nie mam ochoty. Chce mi się spać, ale kawy też nie chcę. Nie mogę wysiedzieć, chcę już 15! A po pracy pędzę na basen, bo muszę rozruszać ten mój obolały kręgosłup, a też straszenie mi się nie chce
Leń lenia poganiaMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Bella_Bella wrote:Hej hej Moja temperatura jest dziwna, dzisiaj wzrosła o 0,2 bez powodu
Czekam na piątek 22:00 ...Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Hej kochanie . Wiesz wszystko jest możliwe. Może troszeczkę wariowac jeszcze póki hormony się nie ograna
Na pewno masz rację... A człowiek chciałby tak od razu Od czwartku planuje testy owu. Ale będę musiała robić o 23:00 bo do 22:00 pracuje a w pracy nie mam jak. -
Przepraszam, nie nadrobię was już dziś - nie dam rady - przepraszam
No tak tak - ja fan star wars - zasnęłam na nich
Kiedyś mnie to nie kręciło ale w zeszlym roku podczas urlopu obejrzeliśmy pokolei wszystkie części i spodobało mi się
Zmęczenie wczoraj wzięło górę - Mój sie ze mnie smiał że taki o to właśnie ze mnie fan - ze zasypia
No ale nic
Ja dziś cały dzień duze spotkanie w pracy na 30 osób - jakieś szaleństwo od 9 do 16. Teraz pędzę do domu żeby się ogarnąć i mam spotkanie ze znajomym - moja koleżanka mieszka w Brukseli - przylatuje na kilka dni ze swoim narzeczonym marokańczykiem żeby zaprosić nas na ślub (PS - ona taka ładna a on taki paskudny - no ale nic - miłość nie wybiera)
Wiec pewnie bede z nimi siedzieć do późna w kanajpie
No i u mnie bez rewelacji - mam lekki potop ale tylko przy szyjce - tak jak by nigdzie indziej nie leciało (sorry za szczerość )
na @ się jakoś nie czuje - no może czasami brzuch mi wywali
Jakoś tak bez objawów - ale ponieważ jutro mam wg ovu pierwszy dzień @ to sikne sobie rano jeszcze raz tak dla jaj a może raczej powinnam napisać "tak dla bigosu" bo jaja to nie te świętaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 17:02
Kim87, pola89, Bella_Bella, Tuliska, Violet146 lubią tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Na pewno masz rację... A człowiek chciałby tak od razu Od czwartku planuje testy owu. Ale będę musiała robić o 23:00 bo do 22:00 pracuje a w pracy nie mam jak.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Pączek wrote:Przepraszam, nie nadrobię was już dziś - nie dam rady - przepraszam
No tak tak - ja fan star wars - zasnęłam na nich
Kiedyś mnie to nie kręciło ale w zeszlym roku podczas urlopu obejrzeliśmy pokolei wszystkie części i spodobało mi się
Zmęczenie wczoraj wzięło górę - Mój sie ze mnie smiał że taki o to właśnie ze mnie fan - ze zasypia
No ale nic
Ja dziś cały dzień duze spotkanie w pracy na 30 osób - jakieś szaleństwo od 9 do 16. Teraz pędzę do domu żeby się ogarnąć i mam spotkanie ze znajomym - moja koleżanka mieszka w Brukseli - przylatuje na kilka dni ze swoim narzeczonym marokańczykiem żeby zaprosić nas na ślub (PS - ona taka ładna a on taki paskudny - no ale nic - miłość nie wybiera)
Wiec pewnie bede z nimi siedzieć do późna w kanajpie
No i u mnie bez rewelacji - mam lekki potop ale tylko przy szyjce - tak jak by nigdzie indziej nie leciało (sorry za szczerość )
na @ się jakoś nie czuje - no może czasami brzuch mi wywali
Jakoś tak bez objawów - ale ponieważ jutro mam wg ovu pierwszy dzień @ to sikne sobie rano jeszcze raz tak dla jaj a może raczej powinnam napisać "tak dla bigosu" bo jaja to nie te święta
Cycki mniej bolą.
No nic czekam. Do pt biorę proga woec franca jak coś zajdzie pewnie do mnie w przyszłym tygMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Słońce życzę Ci abyś ujrzała 2 krechy jaknajszybciej ale z drugiej strony uzbroj się w cierpliwość . Ja 6mc ni cisza.
Będę cierpliwa, a przynajmniej spróbuję Ostatnio mam dużo nerwów w pracy... Strasznie mnie to wszystko irytuje... Chciałabym otworzyć coś swojego ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać...
Mamy na forum jakiegoś prawnika? Kwestia jest taka że nie chcę odchodzic z pracy tylko mieć dodatkowo wlasna działalność. Nie wiem czy tak mogę -
Bella_Bella wrote:Będę cierpliwa, a przynajmniej spróbuję Ostatnio mam dużo nerwów w pracy... Strasznie mnie to wszystko irytuje... Chciałabym otworzyć coś swojego ale zupełnie nie wiem jak się za to zabrać...
Mamy na forum jakiegoś prawnika? Kwestia jest taka że nie chcę odchodzic z pracy tylko mieć dodatkowo wlasna działalność. Nie wiem czy tak mogęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 20:14
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Ewi28 wrote:Hej laski.jestem wykończona po sprzątaniu całej chaty. Podziwiam was dziewczyny ze tyle miesięcy starań nacie za sobą.mi 4 cykl będzie sie zaczynam a płacze w poduszkę z każdą porażka.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
W ogóle to siedzę na necie i szukam i szukam i szukam sposobu aby wspomóc się z zajściem. No i znalazłam planning następny cykl. O ile nie zajde spokojnie SMEP to się nazywa(sperm meets egg plan) generalnie założenie jest takie ze sexujemy co jeden dzień od 8dc do dnia pozyttwego owulacyjnego (u mnie to będzie 8,10,12dc) od pozytywnego sexujemy 3 dni z rzędu (u mnie poz 13dc czyli sex 13-15dc) potem robimy jeden dzień przerwy i poprawiamy jeszcze raz (u mnie 16 odpuszczam i 17dc sexujemy) kilku dziewczynom z USA pomogło. Ponoć ma to szczególnie wpływac poz dla babeczek po poronieniach;-)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 20:44
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Ewi28 wrote:Hej laski.jestem wykończona po sprzątaniu całej chaty. Podziwiam was dziewczyny ze tyle miesięcy starań nacie za sobą.mi 4 cykl będzie sie zaczynam a płacze w poduszkę z każdą porażka.
Ja przez pierwsze pół roku ryczalam jak bóbr. Potem płakałam mniej przy % i ptasim mleczku. I wzięłam sprawy w swoje ręce, badania, zmiana lekarza, suplementy, nawyki żywieniowe. I się w 10cs udało Niestety straciłam maleństwo ale wiem, że możemy i kiedyś ten cud się stanie. Głowa do góry ❤Ewi28 lubi tę wiadomość
-
Kim87 wrote:W ogóle to siedzę na necie i szukam i szukam i szukam sposobu aby wspomóc się z zajściem. No i znalazłam planning następny cykl. O ile nie zajde spokojnie SMEP to się nazywa(sperm meets egg plan) generalnie założenie jest takie ze sexujemy co jeden dzień od 8dc do dnia pozyttwego owulacyjnego (u mnie to będzie 8,10,12dc) od pozytywnego sexujemy 3 dni z rzędu (u mnie poz 13dc czyli sex 13-15dc) potem robimy jeden dzień przerwy i poprawiamy jeszcze raz (u mnie 16 odpuszczam i 17dc sexujemy) kilku dziewczynom z USA pomogło. Ponoć ma to szczególnie wpływac poz dla babeczek po poronieniach;-)Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Kim87 wrote:W ogóle to siedzę na necie i szukam i szukam i szukam sposobu aby wspomóc się z zajściem. No i znalazłam planning następny cykl. O ile nie zajde spokojnie SMEP to się nazywa(sperm meets egg plan) generalnie założenie jest takie ze sexujemy co jeden dzień od 8dc do dnia pozyttwego owulacyjnego (u mnie to będzie 8,10,12dc) od pozytywnego sexujemy 3 dni z rzędu (u mnie poz 13dc czyli sex 13-15dc) potem robimy jeden dzień przerwy i poprawiamy jeszcze raz (u mnie 16 odpuszczam i 17dc sexujemy) kilku dziewczynom z USA pomogło. Ponoć ma to szczególnie wpływac poz dla babeczek po poronieniach;-)
Skorzystam w następnym cyklu my w szczęśliwym 3 dni przed owu sexowalismy chyba 5 razy Lekarz zalecił jak najwięcej a ja lubię więc wiecie w dzień owu już nic i później też nic, jakoś się udałopola89 lubi tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:Ja przez pierwsze pół roku ryczalam jak bóbr. Potem płakałam mniej przy % i ptasim mleczku. I wzięłam sprawy w swoje ręce, badania, zmiana lekarza, suplementy, nawyki żywieniowe. I się w 10cs udało Niestety straciłam maleństwo ale wiem, że możemy i kiedyś ten cud się stanie. Głowa do góry ❤Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Ja właśnie miałam odwrotnie... Przez pierwsze miesiące brałam wszystko na spokojnie, bo wiedziałam, że przecież nie musi się udać od razu... Dopiero ok. 7-8 miesiąca starań i przy okazji zewsząd atakujących mnie ciąż podłamałam się, co skutkuje płaczem przy każdej sprzyjającej temu okazji... No ale wierzę, że w końcu się uda strasznie liczę na styczniowe badanie. Mam nadzieję, że wszystko stanie się jasne
pola89, Tuliska lubią tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim
Hehehe potrafisz rozbawićKim87 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy