Badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
domiszka wrote:Edziu myslisz ?
wkręcilam sobie w głowe na maxa ta genetyke i az mi niedobrze z nerwów.
ale wierze ze bedzie dobrze, przecież całe wyniki sa dobre ( ok ruchliwośc mozna nieco podreperowac ale nadal trzyma sie dolnej granicy normy) i jedynie ta nieszczęsna morfologia.
Modle sie aby u mnie było OK i dalo sie jakos te moje rozregulowane cykle ogarnac.
Męzowi kupilismy taką mase suplementów że az musze je spisac na kartce zeby pokazac lekarzowi w czwartek
ja wiem ze nam sie uda, ze kazda będzie miała cudowne ZDROWE dziecko ze sowim ukochanym, ja niestety jestem z gantunku tych w gorącej wodzie kapanych
Haha jak ja cię rozumiem szkoda że u facetów ta naprawa trwa dłużej niż u nas kobiet my chociaż mamy nadzieję co miesiąc. Nie uda się teraz?@ nadeszła? A co tam za dwa tygodnie będzie nastepna owulka itd.
Problem męski zaczyna się rozpowszechniać i zobaczycie że jeszcze trochę a naukowcy zaczną wynajdyeac zlote srodki wspomagajace tak samo jak i dla kobiet. Mam nadzieję...
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Edziuuuuuuuunia wrote:Myślę i nawet nie ma cienia wątpliwości
Na początku tej drogi to miałam plan, że na wiosnę chce urodzić! Bo gdzie w lato z brzuchem się męczyć, w upalne dni! Potem mowie, a tam, 2 czy 3 cykle i będzie fasol niech już będzie i w lato aby szybciej zajść. A teraz mam w nosie te plany dziś , jutro czy za miesiąc, pół roku, nie ważne, byle się udało byle w ogóle się udało! Byle było zdrowe i tak życie zweryfikowało moje plany o wiosennym dziecku, córeczce w dodatku
Więc, cierpliwie kochana, im szybciej się nauczymy cierpliwości teraz tym będzie lepsza nasza współpraca z dzieckiem, bo ono potrzebuje mega dużo cierpliwości :* -
Edziuuuuuuuunia wrote:Myślę i nawet nie ma cienia wątpliwości
Na początku tej drogi to miałam plan, że na wiosnę chce urodzić! Bo gdzie w lato z brzuchem się męczyć, w upalne dni! Potem mowie, a tam, 2 czy 3 cykle i będzie fasol niech już będzie i w lato aby szybciej zajść. A teraz mam w nosie te plany dziś , jutro czy za miesiąc, pół roku, nie ważne, byle się udało byle w ogóle się udało! Byle było zdrowe i tak życie zweryfikowało moje plany o wiosennym dziecku, córeczce w dodatku
Więc, cierpliwie kochana, im szybciej się nauczymy cierpliwości teraz tym będzie lepsza nasza współpraca z dzieckiem, bo ono potrzebuje mega dużo cierpliwości :*
Edziu jakbym siebie czytała !!!
dokładnie tak samo myślałam, miesiąc temu myślałam ze luz, jest ok , niech się uda w kwietniu nie chce dziecka mieć z grudnia aby nie było 'do tyłu' o cały rok względem rówieśników...
Jestem mi teraz samej wstyd za te mysli za całkowity brak pokory... Bog pogroził mi paluszkiem, pierwszy raz tak dobitnie w całym moim zyciu
👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
Edziuuuuuuuunia wrote:Ania a tak swoją droga to gdzie robiłaś HSG? i jak było...?
myśle nad IUI i powoli zbieram się do badań, tzn psychicznie póki co bo po zabiegu żylaków męża czyli ok maja będe myślała, jeśli nam się nie uda do tej pory... no ale może sie uda
Ja robiłam na NFZ w szpitalu
generlanie u mnei nie było jakiś problemów .. bo miałam drożne
ból miesiaczkowy przez pół minuty
dostałam przed pochodna morfiny plus głupiego jasia
najbardziej nieprzyjemne było zakłądanie kuluciągu ..takie uszczypniecie w szyjke macicy . chwilowe pozniej dr przpłukała mi nastepnie wstrzykneła kontrast którego nie poczułam totalnie.. nawet dr sie zdziwiła zrobili RTG dr powiedziała ze przeszło ale chciałąby jeszcze raz upewnic sie czy na pewno wstrzykneli midrugi raz kontrast i wtedy zabolało taki mocny bol miesiaczkowy ale góra pół minuty do przeżycia
zrobili druga fotke która potwierdziła ze sa drożne
wyszłan ze szpitala tego samego dnia
-
A żeby zrobić na NFZ to trzeba skierowanie od gin z NFZ? Czy prywatne tez honoruja?
Fajnie, że Cię nie bolało i dałaś rade trochę mi raźniej teraz zresztą, co to za ból w porównaniu do porodu co? Babeczki dają radę rodzić to i ja dam rade
Dziękuję za info Ania i trzymam kciuki za Twoją IUI :* będzie dobrze!
04.12.2015 [*] 7tc
Listopad 2015 - Profertil - słabe żołnierzyki
Marzec 2016 wysoka PRL,żylaki i fatalne wyniki nasienia, Bromek+CLO+Androvit
-
ja się też dziś dowiadywałam o HSG, skierowanie może być od prywatnego, trzeba zgłosić się z tym do szpitala, być po okresie i w zasadzie to tyle;)
boli ponoc wtedy gdy jest jakies nawet mikro zatkanie ponieważ kontrast je przepycha👩🏼 PCO❌ IO ❌ Endometrioza ❌
🧔🏻♂️ teratozoospermia ❌morfo 2% hormony ✅ posiew ✅ fragmentacja ✅ HBA ✅
Angelius Provita dr P ❤️
1 IUI
1 IMSI krótki protokół
2 pICSI długi protokół
24.05.2018 o 2:50 na ziemi pojawil się cud ! ❤️
03.01.2024 - zaczynamy kolejne podejście Angelius
02.2024 - histeroskopia, CD138 ❌ , farmakoterapia, 6 msc leczenia.
Start I pICSI 09.2024, gonapeptyl/gonal/menopur
- pobrano 11 🥚
- dojrzale i zaplodnione 9
- blastocysty : 🅾️. 😭, transfer odwołany
Start II pICSI 10.2024
Rekovelle/orgalutran
- punkcja 16.10 ??? -
nick nieaktualnydomiszka wrote:ja się też dziś dowiadywałam o HSG, skierowanie może być od prywatnego, trzeba zgłosić się z tym do szpitala, być po okresie i w zasadzie to tyle;)
boli ponoc wtedy gdy jest jakies nawet mikro zatkanie ponieważ kontrast je przepycha
przyznam się, że ja też o iv myślę trochę... z tymi wynikami dużo nie zdziałamy
chociaż w grudniu niby sie udało... może to była ta szansa jedna ma milion... -
Co do badan ja poszłam bez niczego biocenoze zrobili mi na miejscu
posiewu ne trzeba miec biocenoza wystarcza
ale lepiej miec ..ja akurat posiew i cytologie oraz biocenoza mam aktualne przed IUI ..wiec bylam pewna ze zadnych bakterii nie mialam przed HSG mialam zrobic zaraz po okresie plukanie irygtorem z Tantum rosa raz albo dwa w zaleznosci ile dni do HSG mialam escze
skieorwanie od prywatnego mialam ale ta dr pracuje w tym szpitalu
wczesniej mialam skierowanie do szpitala na hisroskopie z Novum z wawy a zrobili u mnie w miescie bez problemu -
Ania_84 wrote:Ja robiłam na NFZ w szpitalu
generlanie u mnei nie było jakiś problemów .. bo miałam drożne
ból miesiaczkowy przez pół minuty
dostałam przed pochodna morfiny plus głupiego jasia
najbardziej nieprzyjemne było zakłądanie kuluciągu ..takie uszczypniecie w szyjke macicy . chwilowe pozniej dr przpłukała mi nastepnie wstrzykneła kontrast którego nie poczułam totalnie.. nawet dr sie zdziwiła zrobili RTG dr powiedziała ze przeszło ale chciałąby jeszcze raz upewnic sie czy na pewno wstrzykneli midrugi raz kontrast i wtedy zabolało taki mocny bol miesiaczkowy ale góra pół minuty do przeżycia
zrobili druga fotke która potwierdziła ze sa drożne
wyszłan ze szpitala tego samego dnia
Ania, dzięki, takich historii mi trzeba Mam HSG za dwa tygodnie i naczytałam się strasznych historii w internecie. Ok, nastawiam się na ciężkie przejście (lekarz zapowiedział, że nie dają nic przeciwbólowego, więc zamierzam łyknąć ketonal), ale przecież jakoś dam radę. Zwłaszcza jeśli to może pomóc
-
Wiadomo przyjemne to to nie jest .. ale z tego wszytskiego co przeszlismy ..jedyne o czym myslalam to zeby bylo drozne i zebym wiedziała juz na czym stoimy
lepiej nastawic sie na bol ja szlam z wizja zwijania sie z bolu, omdlenia z bolu
choc fajkt ja ma wysoki prog bólu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2016, 20:37
ciekawa87 lubi tę wiadomość
-
Ja mialam to badanie pod kontrola usg (hycosy sie to nazywa). Mimo ketonalu i nospy zwijalam sie z bolu niestety , ale ja z kolei mam niski prog odpornosci na bol . Podczas badania bol trwal chwile, tylko jak plyn przeplywal, malo nie stracilam przytomnosci ale polozna ktora asystowala glaskala mnie po rece i mowila, zebym pomyslala sobie, dlaczego to robie. Prawie sie rozryczalam wtedy ale zacisnelam zeby i powiedzialam do siebie, ze robie to dla serduszka malego bijacego w przyszlosci. Po 3 miesiacahc od tego badania i uregulowania w miare hormonow zaszlam w ciaze z owulacji z prawego jajnika, gdzie w prawym jajowodzie kontrast sie na chwile zatrzymal.
Czy mimo bolu bylo warto? Oczywiscie, ze tak! . Wiec droga Lady in Red, jesli bedzie Cie bolalo to pomysl jak ja - jaki jest tego cel, a pomoze Ci to napewnoLady In Red, ciekawa87 lubią tę wiadomość
-
Ania, Kaśka, dzięki Ja nie będę miała Usg, tylko klasyczna wersje - niestety, bo to bardziej bolesne. Nie wiem, czy będzie tam jakaś położna - obawiam sie, ze tylko mój lekarz i chyba nie chce, żeby mnie głaskał po ręce Nastawiam sie na najgorsze. Niestety mam niski próg bólu, do dentysty bez znieczulenia chyba bym nie poszła. Ale jesli to moze pomoc, to fuck it, pójdę, najwyżej bede wrzeszczeć i gryźć fotel.
Kaska1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
i ja
więc również życzę Ci żeby było rach ciach i po krzyku, zresztą krzycz a co, tylko niech nie boli :* będe trzymac kciuki! kiedy?
słuchajcie, mamy embolizacje żylaków 13 maja dopiero całe dwa miesiące
dziś jak to usłyszałam, to aż mnie zatkało ale tłumacze sobie, że innego wyjścia to nie mamy za bardzo więc czekać musimy, a moze do tego czasu się uda a co tam, co ma być to będzie!ciekawa87 lubi tę wiadomość
04.12.2015 [*] 7tc
Listopad 2015 - Profertil - słabe żołnierzyki
Marzec 2016 wysoka PRL,żylaki i fatalne wyniki nasienia, Bromek+CLO+Androvit
-
ciekawa87 wrote:Jutro mam wizyte u gin bo już @ się spóźnia 10 dni. zobacze co mi powie oj jak ja się tej wizyty boję...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2016, 17:09
-
ana1122 wrote:Nadal nie dostałas @? Nie robiłas testu po raz kolejny?