Badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
chmureczko mozesz poplakac ale obiecaj nam jedno
wezmiesz sie w garsc i bedziecie walczycchmurreczkaa lubi tę wiadomość
-
Oj dziewczynki, po prostu się przejmuję, bo jak to się mówi "jak nie urok to sraczka". Najpierw ja trafiałam na samych konowałów i prawie rok "leczyli" mnie z PCOS w jakiś porąbany sposób, tyle czasu zmarnowałam, że głowa boli. Jak już końcem ubiegłego roku trafiłam do super ginki, która ma prywatny gabinet a do tego pracuje w klinice niepłodności wszystko szło ku dobremu. Trzy miesiące suplementowania, przy okazji wszystkie badania, odpowiednie leki, leczenie bakterii (ureaplasma się przyplątała) i w końcu doczekałam się owulacji i normalnego cyklu!!! Po prostu CUD w moim przypadku, bo jak długo żyję, tak długo owulki nie miałam chyba!!!! No i co - nie udało się. Więc mężuś na badanie nasienia poszedł i tu kolejny KLOPS!!!! Krew mnie zalewa jak o tym myślę, bo już wszystko było na dobrej drodze ( tak nam się wydawało) a tu WIELKA DUPA!!! Nie wiem co robić. Moja gin twierdzi, że wyniki nie są prawidłowe, ale nie przekreślają szans na naturalne poczęcie. Mam jeszcze 3 cykle brać CLO i monitorować owulkę. Co o tym myślicie? Ma to sens? Mężuś 8.05 idzie do urologa na konsultację, wcześniej się nie da Od prawie miesiąca bierze zapobiegawczo salfazin, a od wczoraj kwas foliowy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2014, 13:45
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Niewielka nadzieja jeszcze w tym, że w połowie stycznia leczyliśmy tą zakichaną bakterię ureaplasmę. Z mojego wymazu wynika, że się jej pozbyliśmy, ale wiadomo - sperma regeneruje się ok. 3 m-cy. Tylko to właściwie już 3 miesiące minęły właśnie, albo prawie trzy miesiące i jest kicha. Myślicie, że to jeszcze ta bakteria mogła mieć wpływ na wyniki badań?Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
chmureczko spokojnie.. teraz mogly wyjsc fatalne wyniki.. ale pamietaj wystarczy jede zdrowy
co do leczenia to tak..moglo wjakis sposob to zawazc..tak samo jesli przechodzi w ostatnim miesiacu jakas chorobe... i mial temp.. spokojnie niech pobierze suplementy zdrowe odzywianie.. nie przegrzewac klejnoccikow i sprobowac jeszcze raz zrobic badanie... gin ma racje nie przekreslajcie szans bo na prawde zdarzja a sie wyjatki od reguly
co do urologa..niestety oni zazwyczaj od razu mowia ze nie ma sznas..;/
niech maz zrobi jeszcze usg jader .. moze ma zylaki
wiem ze to trudne bo sami doznalismy w styczniu szoku...ale trzeba walczyc ..wspierajcie sie nie gadajcie non stop oo wynikach .. sprobujcie sie odstresowac..
Trzeba nauczyc sie zyc troche gdzies obo tego wszytskiego.. bo stres bedzie tu najgorszy .. Trzymam kciuki zeb sie poprawilo
chmurreczkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny!
Mam pytanie co do koncentracji nasienia. U mojego m. wyszło 7 mln/ml natomiast w wartości referencyjnej jest >15 mln/ml. Wiecie co ma wpływ na ten parametr i jak go poprawić? Wizytę mamy w przyszłym tygodniu, ale jestem strasznie ciekawa.
-
przyczyn może być naprawdę dużo, konieczne są dodatkowe badania m.in hormony, usg, badanie przeciwciał p/plemnikowych - to te podstawowe, u nas np. przyczyną małej koncentracji było zapalenie jądra jako powikłanie po śwince, inną przyczyną mogą być żylaki powrózka nasiennego, obecność przeciwciał p/plemnikowych w nasieniu lub we krwi, jakiś stan zapalny, choroba...trudno powiedzieć, najważniejsza jest dobra diagnostyka, bez tego ani rusz, a pozostałe parametry w normie??"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
nick nieaktualnymarcela29 wrote:przyczyn może być naprawdę dużo, konieczne są dodatkowe badania m.in hormony, usg, badanie przeciwciał p/plemnikowych - to te podstawowe, u nas np. przyczyną małej koncentracji było zapalenie jądra jako powikłanie po śwince, inną przyczyną mogą być żylaki powrózka nasiennego, obecność przeciwciał p/plemnikowych w nasieniu lub we krwi, jakiś stan zapalny, choroba...trudno powiedzieć, najważniejsza jest dobra diagnostyka, bez tego ani rusz, a pozostałe parametry w normie??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2016, 08:46
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny mam pytanie bo trochę mnie to zastanawia otóż z mojego wymazu z szyjki wyszło mi średnio liczne ggardnerella vaginalis wiem,ze zapewne to przechodzi drogą płciową i że mąż też dobrze by zrobił badanie bakteriologiczne tylko teraz co mnie zastanawia czy mąż nie powinien zrobić lepiej wymazu z napletka czy coś w tym stylu niż posiew nasienia? w jaki sposób niby bakteria miałaby znaleźć się w nasieniu skoro to nie mąż jest "zalewany" a ja. Może głupie pytanie ale mnie nurtuje...
-
nick nieaktualnySpokojnie, te parametry poprawi się suplementami (witaminy, kwas foliowy, minerały), jest ich dużo w różnej cenie, np. w internetowej aptece możecie kupić w korzystnej cenie.
Nasienie oddaje się po 2-7 dniach wstrzemięźliwości, zdrowy mężczyzna powinien się pozbywać nasienia co kilka dni, bo potem w nasieniu są formy patologiczne, o złej morfologii.
Może zły tryb życia popsuł wyniki męża?
Nie przegrzewać (uwaga na gorącą wodę, slipy), zdrowo się odżywiać. Poczytaj o suplementach na drugim temacie. Kawa godz przed sexem pomaga na ruchliwość.
A koszmar oddawania nasienia jest ciągle aktualny.Szukają oszczędności pewnie w utrzymaniu pomieszczeń.
Produkcja to 72 dni, zdecydujcie się na suplementy i po 2-3 miesiącach powtórzcie wyniki, ale tylko badaniem komputerowym i w uznanym laboratorium, by każdy lekarz uznał je za wiarygodne
-
Dziekuje serdecznie za pomoc...Juz poczytalam na internecie , ze powinien sie suplementowac.. Pociesza mnie ,ze mimo obnizonej morfologii i ruchowi postepowemu to przy 721mln plemnikow w ejakulacie nie jest chyba az tak zle......Faktem jest ze jak mieszkaja w paru chlopa to ciezko tak sie pozbywac arsenalu za bardzo i tu bym sie najbardziej dopatrywala problemu..Nie pali od roku jak i z alk rzadko kiedy.Nosi bokserki od lat nie uzywa slipek..Mmay juz syna poczetego bez zbytniego wysilku , ze tak powiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 22:24
-
witajcie, wyjasnila sie sprawa czemu nie moge zajsc.. okazalo sie, ze moj partner ma malo plemnikow, lekarz powiedzial tylko tyle, ze bardzo zle wyniki, i 6 maja ma usg jader... to znaczy ze nie mamy szans na dziecko?? czy uda sie to wyleczyc lekami?
Ania_84 lubi tę wiadomość
-
Patus nie mozna powiedziec ze niemacie sznas
niech zrobi usg moze sa zylaki porwozka nasiennego zobacza jaka jest obj jader
spokojnie wazne ze zaczeliscie diagnostyke..
U nas wogole nie ma plemnikow a szanse sa bo bedziemy szukac kijanek w jadrach wiec nie ma co sie zalamywac a pamietaj ze wystarczy jeden sprytny
Jakie dokladnie mieliscie wyniki ??
-
nick nieaktualny
-
Patus a hormony robiliscie .. jak lekarz moze chciec dawac terapie hormonalna jelsi nie ma wynikow hormonow ??
-
nick nieaktualnya co z leukocytami?
jak z hormonami?
no i konkretnie ile tych plemników? jaka morfologia?
Może ty zastanów się czy lekarz właściwie was prowadzi? Faceci nienawidzą oddawać nasienia, ważne, by lekarz umiał pokierować pacjentem, bo jak on sie zbuntuje lub nie będzie stosował do zasad leczenia, to zaczną sie schody. Poczytaj o parametrach nasienia i standardach leczenia, by szybko rozwiązać problem.