X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
Odpowiedz

Bezplemnikowcy - TESE/mTESE

Oceń ten wątek:
  • mona87 Koleżanka
    Postów: 92 17

    Wysłany: 26 lipca 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu śledze Wasze wpisy i postanowiłam sama napisać. U mojego męża delecja regionu AZFb i AZFc. Czy któraś z Was orientuję się czy jest sens robić biopsję jąder w takim przypadku? Mieliśmy umówić się do poradni genetycznej, ale mąż olał temat i tak upłynęło już 2 lata od dnia postawienia diagnozy.

    2013 - początek starań
    07.2014 - azospermia na podłożu genetycznym
    09.2015 - laparoskopia, niedrożność prawego jajowodu
    02.2017 - Gameta Gdynia
    05,06,09 2017 - 3 nieudane inseminacje AID :-(
    2018 - mutacja MTHFR A1298C i C677T, podejrzenie PCOS, lekka niedoczynność tarczycy...
    AMH - 5,35
    10.2019 - Decyzja, która zmieniła moje życie mam nadzieję, że na lepsze.


    23.01.2020 ujrzałam II kreski na teście 😘 naturalny CUD 😘
    05.02.2020 ❤ bije 😘

    "Ech życie...
    powiedz co Ty tam dla mnie jeszcze masz..."


    3jgxgzu362spog4w.png
  • ami87 Autorytet
    Postów: 531 191

    Wysłany: 27 lipca 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki,troszkę mnie tu na forum nie było

    mona87 - proponuję napisać do dr Wolskiego na Naszym Bocianie, co prawda jest teraz na urlopie, ale jakoś na dniach wraca na forum eksperckie. On na pewno doradzi.

    Emma jak wizyta u dr Zygler? Co powiedziała na Twoje AMH?

    Sylwia_Sylwia w Novum podają co do pojedynczych sztuk, my 2 razy coś mieliśmy - raz 4 sztuki a raz 1 plemnik

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 22:01

    Sylwia Sylwia, Babyboom lubią tę wiadomość

    Jesteśmy rodzicami cudownego synka <3
    Wracamy i walczymy dalej...
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 27 lipca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ami, to super informacja. Wielkie dzięki :-)

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • zapałka Przyjaciółka
    Postów: 73 21

    Wysłany: 28 lipca 2016, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mona87 wrote:
    Witam, jestem tu nowa. Od jakiegoś czasu śledze Wasze wpisy i postanowiłam sama napisać. U mojego męża delecja regionu AZFb i AZFc. Czy któraś z Was orientuję się czy jest sens robić biopsję jąder w takim przypadku? Mieliśmy umówić się do poradni genetycznej, ale mąż olał temat i tak upłynęło już 2 lata od dnia postawienia diagnozy.

    Hej.
    My mamy delecje regionu a i to jest najgorsza opcja bo proces spermatogenezy jest zaburzony już na samym początku, więc plemniki po prostu nie są produkowane.

    Z tego co sama się dowiadywałam, bo również chciałam się dowiedzieć jakie mamy szanse na biopsje, to przy delecji AZFa nie ma sensu nawet robić, ale przy pozostałych szanse są.

    Więc ja myślę że warto spróbować. Niewiele macie do stracenia, a zyskać można wszystko.

    04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
    09.2015 - koniec naszych marzeń

    Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami..
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :) mnie też długo nie było... dziś mamy wizytę u Wolskiego ;) jestem strasznie ciekawa co nam powie...

  • ami87 Autorytet
    Postów: 531 191

    Wysłany: 29 lipca 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo jak wizyta? Dr chyba po urlopie-opalony?:)

    Jesteśmy rodzicami cudownego synka <3
    Wracamy i walczymy dalej...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej hej :) no opaleniznę nie zwróciłam uwagi ;) ale dość długo czekaliśmy do niego, zatem możliwe że to przez urlop te kolejki :) mój mąż musi zaszczepić się przeciwko żółtaczce i po 4 tyg biopsja otwarta po mikro... ałć!! szukamy plemników ;)

    Ania_84 lubi tę wiadomość

  • ami87 Autorytet
    Postów: 531 191

    Wysłany: 30 lipca 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo macie mieć mTese?
    My mamy za 3 tygodnie mTese
    Masz rację - pewnie przez urlop te kolejki- doktor oblegany :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 13:20

    Jesteśmy rodzicami cudownego synka <3
    Wracamy i walczymy dalej...
  • mona87 Koleżanka
    Postów: 92 17

    Wysłany: 30 lipca 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapałko -

    Dziękuję Ci bardzo Zapałko za informację.

    A Waszym przypadku, myślałaś co dalej robić?

    2013 - początek starań
    07.2014 - azospermia na podłożu genetycznym
    09.2015 - laparoskopia, niedrożność prawego jajowodu
    02.2017 - Gameta Gdynia
    05,06,09 2017 - 3 nieudane inseminacje AID :-(
    2018 - mutacja MTHFR A1298C i C677T, podejrzenie PCOS, lekka niedoczynność tarczycy...
    AMH - 5,35
    10.2019 - Decyzja, która zmieniła moje życie mam nadzieję, że na lepsze.


    23.01.2020 ujrzałam II kreski na teście 😘 naturalny CUD 😘
    05.02.2020 ❤ bije 😘

    "Ech życie...
    powiedz co Ty tam dla mnie jeszcze masz..."


    3jgxgzu362spog4w.png
  • zapałka Przyjaciółka
    Postów: 73 21

    Wysłany: 30 lipca 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona - Tak. Bardzo długo myśleliśmy co zrobić choć mamy tylko dwa wyjścia. Albo adopcja prenatalna czyli potocznie skorzystanie z nasienia dawcy albo adopcja już taka normalna.
    Mój M chce spróbować inseminacji nasieniem dawcy. Spróbujemy mieć dzieciątko choć w 50% nasze. Prawdziwym tata nie jest ten, który splodzi dziecko tylko ten który pokocha i dobrze wychowa.
    Chcemy tez adoptować jeśli się uda. Ja odkąd pamiętam mialam marzenie by adoptować dziecko.. tylko wcześniej to były chęci, teraz to będzie konieczność..

    Ale trzeba być dobrej myśli..
    Wiesz, czytałam Twój post raz jeszcze i smutno zabrzmiało to stwierdzenie ze Twoj mąż olal sprawę. Bo to jest tak bardzo ważne..
    Są w życiu rzeczy o które trzeba walczyć do samego końca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 18:21

    04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
    09.2015 - koniec naszych marzeń

    Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami..
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami :) tak mTese. z tym, że u nas bez stymulacji bo kuracja lekami była na początku roku :) wiec tylko to szczepienie i mąż ma dzwonić jak będzie gotowy ;) Ami trzymam za Was kciuki ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 23:22

    ami87 lubi tę wiadomość

  • ami87 Autorytet
    Postów: 531 191

    Wysłany: 31 lipca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo a ja za Was trzymam kciuki! :) U nas kuracja była baaaardzo długa, bo od końcówki listopada 2015r. aż do teraz tj. lipca 2016 r. Zastanawiam się czy zrobić jeszcze badanie hormonów i badanie nasienia... dr W już nie zlecił, ale może tak dla siebie byśmy zrobili. Hmm co o tym myślicie?

    Joaszo macie teraz jakieś plemniki w nasieniu? Dostaliście już antybiotyk, który trzeba brać po mTese? Kupowaliście te specjalne majtki?

    Babyboom lubi tę wiadomość

    Jesteśmy rodzicami cudownego synka <3
    Wracamy i walczymy dalej...
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 31 lipca 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej wszystkim.my mieliamy w czw.wizyte u Wolskiego.Pan dr jak zwykle pelen optymizmu;-) ja nieco bardziej sceptyczna jak zwykle;-)
    U mojego meza pierwszy raz pojawila się koncenctacja plemnikow w probce - jest ich ok 52 tys;-) Niestety większość nieruchoma ale dr stwierdził ze cos wygrzebią;-) Tak naprawde potrzeba 6 dobrych plemnikow o ruchu postepowym;-)Maz dostal jak zwykle: zastrzyk z testo, witaminki i pobudzenie ruchliwości i swój stały zestaw leków.
    Reszte moich badan jest ok a wynik amh swidczy o tym ze mogę mieć hiperke wiec dr Zygler dała mi poki co male dawki gonalu. Ogólnie z moich wyników jest zadowolona - dobre chociaż i to:-) Czekam teraz na okres, który oczywiście jak na zlosc się spoznia,siedzę jak na szpilkach i od 2 dc rozpoczynam stymulacje.
    Ogolnie to humor mam kiepski,jestem zmeczona praca, w tym roku 0 urlopu bo nie ma kiedy i jak. Dodatkowo dostałam maly awans w pracy wiec wszystko na raz;-)
    Zapalka - oczywiście zgadzam się w pełni z Toba-ojciec to ten co wychowuje a nie ten co splodzil:-)
    Ami a Wy z tego co pamiętam już po urlopie? Odpoczeliscie trochę:-)
    Ja myślę, że jak dr nie zlecił to nie ma sensu robić dodatkowych badań:-)
    Trzymam kciuki za mTese-dawaj znac na bieżąco co i jak:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 11:26

    ami87, Babyboom lubią tę wiadomość

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 lipca 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ami powiem Ci szczerze, że nie wiem co Ci doradzić, bo sama jestem zdziwiona że u nas nie kazał powtórzyć hormonów a daliśmy mu wynik z października chyba (?.) Badania nasienia też nie kazał powtarzać a wynik z końca lutego. tylko te szczepienia i sru..
    dziwne, ja sądziłam że będzie trzeba mojego ponownie stymulować bo leki skończył brać w połowie lutego. Póki co nie mamy żadnych plemników w nasieniu, antybiotyku jeszcze nie przepisywał, a o majtkach pierwszy raz słyszymy i spowodowało to u nas rozbawienie :D jakie to te "specjalne majtki" ?? :)

    Babyboom, ami87 lubią tę wiadomość

  • mona87 Koleżanka
    Postów: 92 17

    Wysłany: 31 lipca 2016, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapałko -
    trzymam za Ciebie kciuki, aby spełniły Wam się wszystkie plany związane z rodzicielstwem.

    HJKL lubi tę wiadomość

    2013 - początek starań
    07.2014 - azospermia na podłożu genetycznym
    09.2015 - laparoskopia, niedrożność prawego jajowodu
    02.2017 - Gameta Gdynia
    05,06,09 2017 - 3 nieudane inseminacje AID :-(
    2018 - mutacja MTHFR A1298C i C677T, podejrzenie PCOS, lekka niedoczynność tarczycy...
    AMH - 5,35
    10.2019 - Decyzja, która zmieniła moje życie mam nadzieję, że na lepsze.


    23.01.2020 ujrzałam II kreski na teście 😘 naturalny CUD 😘
    05.02.2020 ❤ bije 😘

    "Ech życie...
    powiedz co Ty tam dla mnie jeszcze masz..."


    3jgxgzu362spog4w.png
  • Babyboom Ekspertka
    Postów: 242 113

    Wysłany: 31 lipca 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te specjalne majty to suspensorium:) polecam kupić bo mojemu to bardzo pomogło po zabiegu. Ja wyskoczylam w trakcie mtese do apteki koło novum bo w zwykłej nie mieli:)

    ami87 lubi tę wiadomość

  • ami87 Autorytet
    Postów: 531 191

    Wysłany: 31 lipca 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo hehehe te majtki to są jakieś majtki, które dr zlecał osobom, które miały mTese wcześniej. Ponoć się je kupowało w aptece przy N. - specjalne suspensorium. Nam teraz nic o tym nie mówił i chciałam się upewnić czy może Wam coś wspominał. Antybiotyk też zawsze był zlecany, aczkolwiek nam teraz też nie przepisał. Może dostaniemy w dniu zabiegu takie zalecenia :)

    Emma byliśmy na urlopie- trochę górki, trochę morze. FAJNIE BYŁO :) tylko niestety wszystko co dobre szybko się kończy... Gratuluję awansu! :* ja też ostatnio malutki awans dostałam :) Poza tym Kochana Wy już nieźle działacie- super. I "tyle"(w naszej sytuacji taka ilość) plemników w nasieniu- czad !!! - moje marzenie :)

    Babyboom - kupiłaś wtedy jedne majtki? kojarzysz mniej więcej jaki koszt?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 22:11

    Jesteśmy rodzicami cudownego synka <3
    Wracamy i walczymy dalej...
  • zapałka Przyjaciółka
    Postów: 73 21

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mona87 wrote:
    Zapałko -
    trzymam za Ciebie kciuki, aby spełniły Wam się wszystkie plany związane z rodzicielstwem.

    Dziękuje:*
    I ja trzymam kciuki za Was!

    Spróbujcie zrobić tą biopsję i poszukajcie. Mam przeczucie że coś uda się znaleźć i wykorzystać.

    Jakąkolwiek decyję podejmiecie - powodzenia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 10:57

    04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
    09.2015 - koniec naszych marzeń

    Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami..
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ami ja też się cieszę ,że się ruszyło:-)Sporo jest nieruchomych jak pisałam ale są! A najważniejsze że maż ma lepsze samopoczucie. Od kiedy bierze te zastrzyki nie czuje się taki ospały i osowiały:-)
    Ja się już na to in vitro przestałam nakręcać,przed wizytą startową to siedziałam jak na szpilkach a teraz to już napięcie opadło;-)W środę jedziemy na 4 dni nad morze jupiiii:-)
    a Twój jakie ma samopoczucie? Czy po mtese wyniki są od razu czy trzeba czekać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 13:25

    ami87 lubi tę wiadomość

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :)
    widzę ze ujawnia się coraz więcej bezplemnikówek :) szkoda że musimy to przechodzić ale w grupie razniej :)

    wątek ożył zaczyna się coś dziać czekam z niecierpliwościa na wyniki biopsji :) i trzymam za wszeystkie kciuki :)

    mnie mało ostatnio tu ale mam ostatnio sajgon jak już małżowi zdjeli gips to znowu dostał zaorowości płucnej :( w czwartek wyladowaliśmy na sorze i na intensywnej terapii kardiologicznej teraz juz maz jest na zwykłym oddziale

    takze za spokojnej ciazy to j chyba niemam :(

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ