Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze czytałam fragment wywiadu z założycielami cryosa,który dał mi to myślenia.Oto fragment:"W realu nie mieliby szans
- Jaka część dawców jest nieanonimowa? - pytam po powrocie do gabinetu Schou.
- Myślę, że około 100 z ponad 400. Anonimowi mają od 23 do 35 lat, nieanonimowi są starsi, dojrzalsi, po trzydziestce. Można by pomyśleć, że ci, którzy dają dzieciom możliwość kontaktu po 18. roku życia, robią to z altruizmu, ale właśnie w ich przypadku czasem chodzi o egoizm. Często nie mają swoich dzieci, obawiają się, że im się nie uda, i odbierają to jako możliwość przekazania genów, zostawienie śladu. Niektórzy, mając ponad 35 lat, mieszkają z rodzicami. Niezbyt mnie oni cieszą, bo wyglądają na takich, którzy nie byliby wybrani na ojca w normalnym życiu, u nas przechodzą testy i są zakwalifikowani.
Jestem bardziej spokojny o anonimowych dawców. Nie zrobiliby tego bez zapłaty za swój wysiłek, ale z drugiej strony, gdy podnieśliśmy w 2003 roku stawkę, liczba chętnych wcale nie wzrosła. Potem obniżyliśmy ceny i znowu nic się nie zmieniło, nikt nie narzekał. Dawcy anonimowi mówią, że gdy się masturbują, to sperma idzie do toalety, jeśli komuś może ona pomóc, to czemu nie. Ale nie chcą żadnej odpowiedzialności społecznej."Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 17:07
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... -
Dziewczyny, ja mam w poniedziałek rano punkcję. Też mamy rozważyć punkcję męża lub dawstwo gdyby się okazało w dniu punkcji, że nie ma nasienia. Zresztą wielkiej nadziei nie mam - mamy pojedyncze żywe plemniki, a ile z nich prawidłowych też nie wiadomo - też dr L. mówił, że materiał może być słaby i żeby rozważyć. Zwłaszcza, że to 5 podejście z rzędu po pierwszym udanym - reszta niepowodzenie.
Ami, uwierz mi, że wiadomo, że trochę łatwiej, jak już są dzieci, ale gdy spotykam kogoś z trójką dzieci - które przyszły na świat ot tak, w wyniku zwykłej decyzji a czasem przypadkiem - to odczuwam taki sam ból i poczucie niesprawiedliwości, jak Ty... Zwłaszcza, że ja zawsze stymuluję się pięknie, wszystko dobrze, endometrium, poziomy hormonów, liczba oocytów... A potem zarodki się nie przyjmują... ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 20:50
-
Stradust trzymam mocno kciuki za punkcje i za dobry wynik
Babyboom.. nam Woslki powiedzał ze na 100 przychodzących potencjalnych dawców może 2-4 zostaje nimi ...pierwsza weryfikacja to na wstepie z wyglądu - tzn codzi bardziej o to czy to nie jakis menelik spod sklepu ... pózniej badanie nasienia z czego odpada połowa... bo ne psełnaja norm.. wiadomo badania na hiv i inne .. plus psycholog,wywiad.. genetyka ..no i pół roku kwarantanna nasienia i powtórne badania .. czego wraca tylko czesc mezczyzn ..po tympół roku ..stardust, Babyboom lubią tę wiadomość
-
stardust trzymam mocno kciuki :* chodziłaś teraz do dr L? mówili ile komórek możesz się spodziewać?
Babyboom tak jak pisze Ania84 osoby, które rekrutują zwracają dużą uwagę na wygląd, żeby ten dawca nie wyróżniał się w tłumie, wiadomo nie jest to może jakiś model, ale osoby rekrutujące nie miałyby nic przeciwko, aby był ojcem ich dzieci. Dawcy mają max 35 lat, mają ustabilizowane życie prywatne bez ryzykownych zachowań seksualnych, zazwyczaj mają już zdrowe dziecko, jest obszerny wywiad z nimi robiony, jeżeli chodzi o rodzinę i choroby w tej rodzinie (tylko do tej historii chorób brak dostępu dla nas biorców), mają sprawdzaną inteligencję, zazwyczaj są to studenci.Dodatkowo dr powiedział, że to populacja polska a ona jest dość jednolita genowa w porównaniu np. do Francuzów.Co do Duńczyków to nie miał wiedzy o ich "sytuacji genowej".stardust, Babyboom lubią tę wiadomość
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... -
Cześc Kochane!!!
Tyle mnie nie było... o mamo i córko. Dziękuję za miłe słowa :*:*:* JEszcze nie nadrobiłam postów, zaraz się zabieram. u mnie było troche zamieszania życiowego, ze tak to nazwę nie wchodząc w szczegóły, ale na szczęście wszystko wraca już na normalny tor!!!!
W skrócie napisze jak u nas. Słuchajcie, mamy poprawe po lekach. tzn nie ma cudów ale da mnie poprawa uważam jest znaczna, bo w przedostatnim badaniu były pojedyncze nieruchome plemniki - chyba pisalam w grudniu (wcześniej azzosperima), a po lekach, w badaniu sprzed dwóch tygodniu były pojedyncze ale ruchome (!) plemniki, w tym o ruchu postępowym!
Jesteśmy też świeżo po wizycie u Wolskiego. mamy zielone światło do procedury. Mój ma leki na kolejne 3 miesiace, ja w miedzyczasie mam sie zapisać do gina na wszelkie sprawdzania, i za jakieś 2-3 miesiące chcemy żeby była już ta godzina 0 wiem ze temat poruszany po tysiąckroć tutaj, ale jeżeli ktoś by mi chciał nakreślić jak to teraz ma wyglądać (czasowo, jakie kroki podjąć itp itd) to bede wdzieczna. rówznież na priv, jeżeli nie chcemy zaśmiecac wątku.
Dziewczyny, cały czas myślałam o was ciepło :* lece nadrabiać!
Aniu, gratulacje :*
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny.
Pobrano 5 oocytów, z czego 3 były dojrzałe i nadawały się do zapłodnienia (byłam na delikatnej stymulacji, bo wiadomo, że już nie zapłodnimy nie wiadomo ile).
Po pierwszym badaniu nasienie było złe, pojedyncze w polu widzenia klasy B i C. Po odwirowaniu znaleźli jakieś lepsze. Podobno jest ich 90% mniej niż przy ostatnim badaniu, natomiast zrobiły się lepsze jakościowo. Przysięgam, że nic z tego nie rozumiem. Mąż od 3 miesięcy zażywa przepisane przez Kapuścińskiego Tamoxifen-EGIS, FertilMan i Agapurin. Libido mu się poprawiło, no ale cudów z nasieniem nie ma...
Ja od razu powiedziałam, że jeśli morfologia będzie zła, to decydujemy się na dawcę. No ale twierdzą, że te pojedyncze co znaleźli są ładne...
Powiem Wam, że jestem załamana. Znów jak zawsze, coś znajdują, zapłodni się i nie przyjmie. Jak już 4 razy. Ja już byłam nastawiona na dawcę. Mąż też chyba. Ale nie chciałam mu robić przykrości, że jak już znaleźli, po jego kuracji, żeby ten ostatni raz nie spróbować. Ale zdecydowałam, że to już NA PEWNO ostatnia procedura z jego nasieniem. Jak nie wyjdzie to już tylko dawca.
Naprawdę jestem w złym stanie psychicznym...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 14:19
-
Stardust przytulam!!!!
wiem ze to oklepane pocieszenie, ale spróbuj choć troszke sie skupic na tych pozytywnych strona. jest szansa i na tym chwilowo się skup - bedziesz sie martwić dopiero jakby tfu tfu nie wyszło! <3<3stardust lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
wiecie co, a ja sie musze wam do czegoś przyznać. wczoraj byliśmy u wolskiego, dał zielone światlo do procedury. wyniki jakie są takie są, dupy nie urywa ale plemniki ruchliwe i żywe się znalazly w nasieniu. byłam pełna optymizmu, że wreszcie - z tą procedurą na horyzoncie- zrobiliśmy milowy krok do przodu. i wiecie co. weszłam na forum, przeczytałam wszystkie posty.. i się zalamałam ja wiem ze jesteśmy tu po to zeby się wspierać, wygadać i jeszcze raz wspierać. ale jak zdałam sobie sprawę, jak wiele rzeczy po drodze może nie wyjść i pójść nie tak, to przeraziłam się i cały mój optymizm poszedł w pizdu
ami87 lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Stardust - bardzo Wam współczuję takich dylematów wierzę, że TEN raz bedzie tym ostatnim, bo bedzie pomyślny
Z jednej strony łatwiej jest człowiekowi podjąć kroki, jak ma juz tylko jedno wyjscie. Maz dopóki tylko bedzie mógł, to pewnie za wszelką cenę będzie walczył. Taka mężczyzn natura. Zycze Ci/Wam wytrwałości w tym wszystkim. A jak juz będzie malenstwo (bo na pewno w końcu bedzie), to stwierdzisz, ze bylo warte Waszej trudnej walki. Jaka opcja koncowo by nie byla, to na pewno dzis, to wszystko po cos jest. Moze po to, zeby definitywnie zamknąć tą mozliwosc i isc krok na przod...
Z calego serca Wam źycze, zeby jednak TA możliwość dała Wam cudownego, wyczekiwanego maluszka Glowa do gory :*
Ifka - czy macie już wyniki biopsji?
U nas mialy być niby nawet po trzech tygodniach, a tu juz minęły cztery i nadal cisza.... tak bardzo się ich bojęami87 lubi tę wiadomość
-
Stradust macie szansę i tego się trzymaj nie poddawaj się!
Wieśka - w piątek kontaktowalismy się z dr W i powiedział ze nie ma jeszcze wynikow. Pytaliśmy sie kiedy będą to powiedział ze da znać. Ja o niczym innym nie mogę myśleć jak tylko o tym. Tez się bardzo boje:(wieśka lubi tę wiadomość
-
wieska i ifka mocne kciuki,bo wiem co to znaczy czekać na wyniki z mTese ehhh
Bobby super,ze macie plemniki. Trzeba próbować. Aczkolwiek ja przed pierwszym podejściem byłam nieświadoma ile może pójść nie tak mimo,ze czytałam też forum ale to inaczej jak się samemu to przeżywa. Są też historie,ze udaje się za pierwszym razem i tego trzeba się trzymać. do kogo się zapisalas?
Stardust trzymam kciuki za ten właściwy zarodek! :*
My wczoraj też byliśmy u ginekologa i nie ma dawców dla nas w klinice. Jeden może na upartego by się nadal, ale to i tak grupa krwi inna,włosy inne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 09:13
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... -
Ami, a wy gdzie byliście? w jakiej klinice? i co to znaczy że nie ma dawcy, ci co są w bazie się dla wad nie nadają, tak? jakie macie dalsze opcje?♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby my leczymy się w N.w Warszawie. Tzn.jest jeden, który by pasował,ale sami nie wiemy. Dużego wyboru nie ma. My chcemy spróbować z kolejnym mtese ale dawce chcemy mieć w zapasie,bo boimy się,ze plemników nie będzieJesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... -
widzę ze są też dziewczyny w podobnej sytuacji do mojej otóż chodzi o te słabe plemniki. w nasieniu ostatnio pojawily się pojedyncze o nieprawidłowej budowie. zamrozilismy oczywiście ale codziennie gryze się z tym czy warto było je mrozic? czy nie jesteśmy zbyt naiwni...w maju mamy podejść do invitro. ciekawe czy to co jest się nada. A druga sprawa to mąż nie został przebadany nawet tylko zaproponowano nam żeby zamrozić to co się pojawiło. ciągle jakieś wątpliwości...niby jest nadzieja ale czuję jakby robiono na naszym przypadku jakiś eksperyment.... czy Wy też tak macie?
-
Jotka gdzie się leczycie? Moim zdaniem przy tak słabych parametrach nasienia bez badań genetycznych(kariotyp,azf,cftr) męża ryzykowne jest podchodzenie do in vitro, bo czasami słabe parametry nasienia wynikają z genetyki. Dobrze,ze zamroziliscie, bo każdy plemniki na wagę złota! .
Kobitki najlepszego z okazji dnia kobiet!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 11:53
wieśka lubi tę wiadomość
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... -
Hej kochane za wszystkie trzymam kciuki wpadne na weekendzie was poczytać bo poki co oczywiscie zapracowana jestm bo o do 10 tego musze rozliczyc..i tak wyglada macierzynski kobiety na działaności
ps . dla tych które chca korzystac z IVF z dawcy napszcie do klinik - Novum, krobank, bocian w sprawie badań klinicznych ..wiem ze przy dawcach refunduja procedure wy płacicice tylko za dawce ewentualne chyba za mrożenie
nie wiem jak jest w przypadku pojedynczych plemników- wiem ze biopsja tam nie wchdzi w gre ale jeslli macie jakies plemniki to chyba tez moze którejs sie przydaami87 lubi tę wiadomość