Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Wysokie FSH i niska inhibina wskazują że raczej niestety będziecie tym poważniejszym przypadkiem
 Biopsja cienkoigłowa to loteria albo się trafi albo nie i ją się wykonuje raczej w przypadku dobrych wyników hormonów- to może wskazywać na prawidłową produkcję plemników i problem z ich wydostaniem się z jąder. Biopsja mtese jest bardziej dokładna bo pod mikroskopem doktor szuka tego fragmentu jąder, który może produkować plemniki.
U nas przed mtese było długie leczenie hormonami, ale mąż miał niski testosteron.
Ostateczną decyzję podejmie doktor. Macie juz termin wizyty w nOvum?
                                    Malinowa5 lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        on___ wrote:Nela,
mam podobne wyniki hormonów jak Twój facet :
FSH około 23-26
Testosteron początkowo 260, po androtopie w normie
Inhibina 6 albo 9, nie pamiętam.
W lutym planuje mtese. Jestem po/w trakcie terapii ovitrelle, tamoxifen, androtop.
Masz bardzo zbliżone wyniki do mojego męża przed mtese i przed leczeniem- też dostawał tamoxifen i testosteron. - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Nie wiem czy można tak zrobić. Bo w takiej sytuacji żona/partnerka musiałaby w ciemno podejść do stymulacji do in vitro i punkcji bez wiedzy czy są plemniki. A stymulacja do in vitro to duże obciążenie dla organizmu, punkcja to jednak ingerencja w organizm. No i biopsja i punkcja musiałyby być w tym samym dniu. Nie wiem czy u kogoś taka sytuacja była.
 - 
                        
                        Zdecydowanie musicie mieć komplet badań genetycznych i dobre usg bo dr nie robi usg. Co do tych możliwości. Prawda jest taka że jeśli ma się fundusze i choćby minimalne szanse. To jak najbardziej warto próbować. Ale trzeba też trzeźwo podejść do sytuacji, a już najgorsze jest żeby się nastawiać. Nie chce nikogo zrazic. Ale jeśli jest kilka przysłanek: źle hormony, drobne jądra, niska ihibina. To szanse na znalezienie są minimalne. W Katowicach w ogóle nas skreslili na biopsje. A jeśli nawet plemniki się znajdą to jak to dr Wolski powiedział ok5 sztuk. To dopiero połowa sukcesu. Mogą nie przetrwać wirowania, mnożenia i te invitro podobno też jest gorszej jakości. Co innego jak wyniki są ok a plemniki po prostu nie moga się wydostać tak jak to miała Basia kilka postów wyżej. Nela pamiętaj że mąż musi się i tak leczyć do końca życia musi być pod opieka endokrynologa lub androloga. Jest to ciężki temat. Ale oczywiście wam bardzo kibicuje.nela92 wrote:Zizu 87
Tak mamy już wizytę, ale nie pojedziemy na nią jeśli nie dostaniemy wyniku z genetyki M.
On_
Jestem takiego samego zdania, jeśli już zaczęliśmy trzeba sprawdzić wszystkie możliwości do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 14:21
1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID
 - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Nela głowa do góry. Popatrz ile już wiadomości zdobyłas
 zapisuj sobie te właśnie wątpliwości. Pytania ci prześle na priv przed wizyta. Zobaczysz co wam powie Wolski. 
 małymi krokami. A potem się będziecie dalej zastanawiać 
                                
                                    Róża88 lubi tę wiadomość
                                1.07.2017 początek
1.10.17 wyrok- azoospermia
1.01.2018 - decyzja AID
ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
17.02.18.- I AID
15.03.18- II AID
 - ale dlaczego??
14.05.18- III AID -
5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
 - 
                        
                        Malinowa5 ma rację. Poczekaj na konkrety od lekarza zamiast juz na starcie sie skreślać. Do wizyty dobrze sie przygotuj, jedziesz kawałek drogi płacisz pieniadze wiec wykorzystaj wiedze lekarza na maxa zadawaj tyle pytan ile potrzebujesz nawet jezeli wydają ci sie głupie. Najlepiej zapisz na kartkę, ja zawsze tak robiłam i robię.
Kazdy podejmuje inna decyzje i kazda decyzja jest dobra jezeli daje nam poczucie spokoju wewnętrznego i pewność ze postępujemy słusznie.
                                    Malinowa5 lubi tę wiadomość
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Moj mąz miał biopsje igłową w Parens w Krakowie .. koszt to 1650 zł + 350 zł anestezjolog plemniki się znalazły i macie racje to jest najwazniejsze ! teraz tylko ja w poniedziałek musze zrobić badania i będziemy działać startowac do in vitro mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze! Trzymam za was kciuki i najlepiej sie udac od razu do androloga bo to nie ma na co czekac im szybciej sie dowiecie o problemie tym wczesniej podejmiecie leczenie...
                                
 - 
                        nick nieaktualnyBasia 92
Widzisz, u was hormony są na tyle w porządku, że mogliście podejść do zwykłej biopsji igłowej, u nas tego nie ma (z tego co dziewczyny pisały)
Podrasowanie hormonami to pewnie nasza ostatnia furtka, oraz mTese, bo już zwykła biopsja nie wchodzi w grę. Tak sobie myślę.
Ale mimo wszystko, odbierzemy wyniki M i jedziemy do Wawy.
Również trzymam za was kciukasy
 
                                 - 
                        
                        my tak mieliśmy przy drugim razie, mtese w niedzielę punkcja w poniedziałekZizu87 wrote:Nie wiem czy można tak zrobić. Bo w takiej sytuacji żona/partnerka musiałaby w ciemno podejść do stymulacji do in vitro i punkcji bez wiedzy czy są plemniki. A stymulacja do in vitro to duże obciążenie dla organizmu, punkcja to jednak ingerencja w organizm. No i biopsja i punkcja musiałyby być w tym samym dniu. Nie wiem czy u kogoś taka sytuacja była.
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... - 
                        
                        my przy takim fsh (testosteron ok 350-380) mieliśmy zwykła biopsje zanim były mtese. Dużo czynników składa się na decyzję dron___ wrote:Nela,
mam podobne wyniki hormonów jak Twój facet :
FSH około 23-26
Testosteron początkowo 260, po androtopie w normie
Inhibina 6 albo 9, nie pamiętam.
W lutym planuje mtese. Jestem po/w trakcie terapii ovitrelle, tamoxifen, androtop.
Jesteśmy rodzicami cudownego synka
Wracamy i walczymy dalej... - 
                        nick nieaktualny
 
				
								
				
				
			
        

