Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
Gmagda wrote:Mają mi zadzwonić z kliniki po konsultacji z lekarzem czy przerywać stymulację, bo transfer tak czy siak mam mieć odroczony, a czy to jakoś wpływa na komórki jajowe ?
Wysłali krew do laboratorium żeby sprawdzić czy to dopiero początek infekcji czy już końcówka, ale zastanawiam się przecież przy tym normalnym badaniu powinna być ilość przeciwciał.
Masz jakies wyniki dla tej CMV? IgG i IgM? Zaraz to zweryfikujemy 🙂Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Masz jakies wyniki dla tej CMV? IgG i IgM? Zaraz to zweryfikujemy 🙂
Właśnie nie mam, czekam na telefon z kliniki co powie lekarz.
Wczoraj pobierali mi krew na te wszystkie wirusy(swoją drogą nie wiem czemu dzień przed rozpoczęciem stymulacji dopiero)
Co znaczy IgG i IgM jeżeli wirus jest aktywny w tym momencie to nie powinno być odrazu ilości przeciwciał ? Dzwonili ze wyślą to na dodatkowe badanie nie wiem jakie bo już nie zakodowalam, tyle wiem, ze 120 zł trzeba będzie dopłacić za to badanie, mówiła coś pielęgniarka, ze sprawdzą czy to początek infekcji czy czy już może końcówka .
Wstępnie mi powiedziała, ze jak wyjdzie, ze to dopiero początek infekcji to trzeba będzie powtórzyć badania nie wcześniej niż za 2 miesiące, ale jak to możliwe ? Az tyle czasu się ten wirus utrzymuje w organizmie ? Nie ogarniam
Teraz doczytałam na synevo : ze jako pierwsze pojawiają się przeciwciała w klasie IgM i świadczą o świeżej infekcji , zanikają po 16-20 tygodniach i wtedy pojawiają się IgG które stanowią o nabyciu odporności.((
A to badanie które chcą zrobić to chyba Badanie awidności cytomegalowirusa (CMV) IgG we krwi.
Czyli musiało coś wyjść w IgG i IgM .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 16:24
-
@Gmagda
To czytałyśmy to samo. Dziwne tylko, że te choroby zakaźne tak późno kazali Ci zrobić. My je dostaliśmy na 1 wizycie. Czy to teraz w Invi czy poprzednio Ovi.
Będzie dobrze. Nawet jeśli nie to możesz mi wierzyć, że lepiej poczekać 2 m-ce i zacząć niż zacząć i przez kolejne 2 lata przeżywać tylko niepowodzenia. U mnie to tylko 2 lata. Rekordziści starają się od kilkunastu lat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 20:11
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:@Gmagda
To czytałyśmy to samo. Dziwne tylko, że te choroby zakaźne tak późno kazali Ci zrobić. My je dostaliśmy na 1 wizycie. Czy to teraz w Invi czy poprzednio Ovi.
Będzie dobrze. Nawet jeśli nie to możesz mi wierzyć, że lepiej poczekać 2 m-ce i zacząć niż zacząć i przez kolejne 2 lata przeżywać tylko niepowodzenia. U mnie to tylko 2 lata. Rekordziści starają się od kilkunastu lat.
Czytałam, że jeśli IgM i IgG wychodzi pozytywne to prawdopodobnie do zakażenia doszło już dawno, miała mi zadzwonić pielęgniarka, co powiedział doktor, nic. Pisałam żeby wysłali mi chociaż zdjęcie wyniku to bym coś sobie poszukała w necie noi tez się nie doczekałam.
Myśle, ze skoro mam mieć transfer odroczony to może uda się tą stymulację doprowadzić do punkcji itp, a transfer dopiero po uzyskaniu przeciwciał .
Tylko właśnie ciekawe jak to zakażenie ma się do stymulacji punkcji , myśle, ze chyba nijak. Groźne chyba tylko dla ciąży .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2022, 20:26
-
Dokładnie, jeśli parametry IgM i IgG sąwysokie to świadczą o przebytej chorobie.
Dziewczyny po biopsji i zamrożeniu plemników teraz kolej na mnie...CZy teraz mam zgłaszać się do ginekologa do kliniki żeby dali mi rozpiskę badań jakie muszę wykonać do invitro?
Ja: 34
Wszystkie wyniki ok
AMH 0.7
On: 39
01.2022 - mąż azoospermia, biopsja
11.2022 - początek 1 stymulacji
30.11.2022-punkcja
02.12.2022-transfer odwołany, 2komorki,które się nie zapłodniły
05.12.2022- transfer odwołany -
nick nieaktualnyWysoka awidność ! Świadczy o dawno przebytej infekcji! Ulga !!!
Kontynuujemy 🥰🥰🥰🥰
Takich nerwów dawno nie miałam.
@kasiaka88
Tak myśle, ze Twoja kolej zgłosić się już do lekarza.)) mi na pierwszej wizycie pobrali już wymazy do tych badań bakteriologicznych, a potem cała reszta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 10:14
Ala_d lubi tę wiadomość
-
@Gmagda
😊 To teraz czekamy na sobotni podgląd kurnika 😊
@kasiaka88
😊 Teraz Twoja kolej. M zrobił już wszystko co mógł 😊Gmagda lubi tę wiadomość
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Gmagda wrote:@baniusia
A u was kiedy biopsja ?
We wtorek.
Za każdym razem, kiedy wchodzę na to forum to zawsze mnie śmieszy mój nick. Baniusia 😊 Mąż tak do mnie mówi.
Dla niewtajemniczonych powiem, że nie chodzi o moje kształty czy wagę. Baniusia, a właściwie Bańka to imię niebieskiego wieloryba z kreskówki dla dzieci "Niezwykłe Przypadki Flapjacka". Ona opiekowała się przygarniętym chłopcem- tytułowym Flapjackiem, który mieszkał w jej wnętrzu.
Bardzo ją lubiliśmy oglądać na Cartoon Network. Mój M. mówił, że mam identyczny charakter jak owa Bańka i zaczął mówić do mnie Bańka co naturalnie ewoluowało na Baniusię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 13:55
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualny
-
Nigdy nie miałam opisanych przez Ciebie ani żadnych innych problemów przy stymulacji.
Przed stymulacją, jak wyłączałam swoją przysadkę mózgową (zastrzyki z gonapeptylu lub decapeptylu) to tak. Głowa mnie wiecznie bolała i uderzenia gorąca codziennie. No ale lekarz mówił mi, że tak będzie.
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyBaniusia wrote:Nigdy nie miałam opisanych przez Ciebie ani żadnych innych problemów przy stymulacji.
Przed stymulacją, jak wyłączałam swoją przysadkę mózgową (zastrzyki z gonapeptylu lub decapeptylu) to tak. Głowa mnie wiecznie bolała i uderzenia gorąca codziennie. No ale lekarz mówił mi, że tak będzie.
Jutro mam wizytę to się okaże jak to wyglada wszystko.
Oczywiście to nie jest nic co by było nie do wytrzymania, ale czuje po prostu, ze coś tam się dzieje( może to dobrze)
To jest takie napięcie w brzuchu bardziej niż ból. -
Gmagda wrote:Jutro mam wizytę to się okaże jak to wyglada wszystko.
Oczywiście to nie jest nic co by było nie do wytrzymania, ale czuje po prostu, ze coś tam się dzieje( może to dobrze)
To jest takie napięcie w brzuchu bardziej niż ból.
Daj znać po podglądzie. Ja sobie machnę jutro cytologię, będzie z głowy.
Ja w brzuchu nic nie czułam. Jak już to w jajnikach. Takie delikatne kłucie, rozpieranie. Nie wiem jak to nazwać.Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
nick nieaktualnyMy po USG dużo pęcherzyków po ok 11,12 .
Od dziś mam Bemfola + cetrotide , a w poniedziałek kolejny monitoring.
Lekarz mówi, ze może być 30 a nawet 40 pęcherzyków tak jajniki reagują, ale dawka przecież malutka. Transfer na pewno odroczony.
Lekarz nam mówi, ze komórek jajowych może być więcej niż plemników 😅 ale gość chyba nie ile my plemników mamy :p
Pielęgniarka nam mówiła na krwi, ze w dokumentach ma tak zapisane jakby biopsja miała dopiero być na świeżo, wiec może lekarz tez tego nie ogarnął, podczas mojej biopsji ginekolog był na urlopie, wiec może nie zakodował, ze biopsja była . -
Gmagda wrote:My po USG dużo pęcherzyków po ok 11,12 .
Od dziś mam Bemfola + cetrotide , a w poniedziałek kolejny monitoring.
Lekarz mówi, ze może być 30 a nawet 40 pęcherzyków tak jajniki reagują, ale dawka przecież malutka. Transfer na pewno odroczony.
Lekarz nam mówi, ze komórek jajowych może być więcej niż plemników 😅 ale gość chyba nie ile my plemników mamy :p
Pielęgniarka nam mówiła na krwi, ze w dokumentach ma tak zapisane jakby biopsja miała dopiero być na świeżo, wiec może lekarz tez tego nie ogarnął, podczas mojej biopsji ginekolog był na urlopie, wiec może nie zakodował, ze biopsja była .
Ważne żeby też były dojrzałe.wiadomo kiedy punkcja mniej więcej?
A te odczucia u Ciebie pewnie są bardziej intensywne właśnie z uwagi na mocna odpowiedź jajników na stymulację. -
nick nieaktualnylindalia wrote:Ale ładny wynik, mówiłam, że mała dawka u Ciebie dobrze zadziała.
Ważne żeby też były dojrzałe.wiadomo kiedy punkcja mniej więcej?
A te odczucia u Ciebie pewnie są bardziej intensywne właśnie z uwagi na mocna odpowiedź jajników na stymulację.
Nie mówił nic o punkcji narazie, pewnie w poniedziałek będziemy o tym gadać. Kazał się zastanowić jaką ilość będziemy zapładniać, on raz mówi o wszystkich potem znowu, ze trzeba pomyśleć żebyśmy 20 zarodków nie zrobili. Ciezko mi powiedzieć…. Myśle, ze koło 15 zaplodnimy. Zalezy tez jaka jakość ich będzie i ile faktycznie się nada .
-
Cześć dziewczyny!
Mimo, że czytam "Was" już od czerwca 2021, to jest mój pierwszy wpis tutaj. Chciałabym zacząć od podziękowania Wam za Wasze wpisy. Wiele z nich dało mi dużo nadziei i pomogło przejść przez ten trudny czas. Tworzycie piękną społeczność!
Chciałam się Was doradzić w pewnej sprawie, ale może najpierw kilka słów o naszej sytuacji. Jeśli chodzi o naszą historię to jest ona jeszcze dość 'krótka', ale wszystko dopiero przed nami. Starania o dziecko zaczęliśmy z początkiem 2021 roku. Po 3 miesiącach starań ginekolog zasugerował badanie nasienia męża. Niestety wyniki mówiły same za siebie- azoospermia. Potem szereg kolejnych badań męża:
badania genetyczne (kariotyp, mutacje AZF i CFTR)- ok
USG jąder- ok
posiewy i inne- ok
badania krwi- tutaj już nie ok
FSH ↑ 36,4 U/l 1,5 -12,4
LH ↑ 17,8 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron 4,13 ng/ml 2,49 — 8,36
[N59] Prolaktyna ↑ 487,6 mlU/l 98 — 456
Najpierw udaliśmy się do kliniki KrakOvi ale po przemyśleniu i rozmowie z kilkoma osobami postanowiliśmy zmienić klinikę na Novum i dr Wolskiego. Dr jako część przygotowania do M-tese zalecił mężowi ovitrelle 1x tyg przez 4 tygodnie. Wyniki otrzymaliśmy wczoraj i są następujące:
FSH ↓ 0,53 U/l 1,5 — 12,4
LH ↓ 1,02 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron ↑ > 15,0 ng/ml 2,49 — 8,39
Prolaktyna ↑ 1135 mlU/l 98 — 456
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie z ovitrelle u mężczyzn? Nie wiem jak odbierać tak gwałtowany spadek FSH i LH a wzrost testosteronu i prolaktyny? Dodatkowo, mąż miał mieć konsultację u dr Wolskiego jutro, ale dr jest chory i wizyta została przełożona na piątek. W poprzednich tygodniach mąż robił zastrzyki we wtorki, a teraz we wtorek nie będziemy mieli jeszcze żadnych informacji, dowiemy się czegoś dopiero w piątek co oznacza kilka dni opóźnienia jeśli miałby kontynuować zastrzyki..
Będę wdzięczna za wasze sugestie/ doświadczenia. Przepraszam za dugi wpis ale chciałam chociaż trochę nakreślić obraz naszej sytuacji
Pozdrawiam AgaGmagda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny@Aga_m
Cześć !
Hormony faktycznie dość kiepskie:/
Ale ważne, że genetyka jest w porządku, wiec zawsze szansa jestskoro USG okej to pewnie jądra są dobrej wielkości ?
Szczerze akurat mi ciężko coś doradzić w sprawie ovitrelle, bo u nas hormony nie były najgorsze, praktycznie w normie wszystko.
U was po zastrzykach widać, ze hormony mocno zaczęły działać, ale czy to dobrze czy źle to akurat nie jestem w stanie powiedzieć, moze jakieś inne dziewczyny miały większe doświadczenie ?
A powiedz mi czemu zrezygnowaliście z KrakOVi my się właśnie tam leczymy, oddaliśmy się w ręce ich Zespołu i jesteśmy jak narazie bardzo zadowoleni. Zarówno z biopsji mtese jak i procedury in vitro.
Pozdrawiam)
-
aga_m wrote:Cześć dziewczyny!
Mimo, że czytam "Was" już od czerwca 2021, to jest mój pierwszy wpis tutaj. Chciałabym zacząć od podziękowania Wam za Wasze wpisy. Wiele z nich dało mi dużo nadziei i pomogło przejść przez ten trudny czas. Tworzycie piękną społeczność!
Chciałam się Was doradzić w pewnej sprawie, ale może najpierw kilka słów o naszej sytuacji. Jeśli chodzi o naszą historię to jest ona jeszcze dość 'krótka', ale wszystko dopiero przed nami. Starania o dziecko zaczęliśmy z początkiem 2021 roku. Po 3 miesiącach starań ginekolog zasugerował badanie nasienia męża. Niestety wyniki mówiły same za siebie- azoospermia. Potem szereg kolejnych badań męża:
badania genetyczne (kariotyp, mutacje AZF i CFTR)- ok
USG jąder- ok
posiewy i inne- ok
badania krwi- tutaj już nie ok
FSH ↑ 36,4 U/l 1,5 -12,4
LH ↑ 17,8 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron 4,13 ng/ml 2,49 — 8,36
[N59] Prolaktyna ↑ 487,6 mlU/l 98 — 456
Najpierw udaliśmy się do kliniki KrakOvi ale po przemyśleniu i rozmowie z kilkoma osobami postanowiliśmy zmienić klinikę na Novum i dr Wolskiego. Dr jako część przygotowania do M-tese zalecił mężowi ovitrelle 1x tyg przez 4 tygodnie. Wyniki otrzymaliśmy wczoraj i są następujące:
FSH ↓ 0,53 U/l 1,5 — 12,4
LH ↓ 1,02 mIU/ml 1,7 — 8,6
Testosteron ↑ > 15,0 ng/ml 2,49 — 8,39
Prolaktyna ↑ 1135 mlU/l 98 — 456
Czy ktoś tutaj ma doświadczenie z ovitrelle u mężczyzn? Nie wiem jak odbierać tak gwałtowany spadek FSH i LH a wzrost testosteronu i prolaktyny? Dodatkowo, mąż miał mieć konsultację u dr Wolskiego jutro, ale dr jest chory i wizyta została przełożona na piątek. W poprzednich tygodniach mąż robił zastrzyki we wtorki, a teraz we wtorek nie będziemy mieli jeszcze żadnych informacji, dowiemy się czegoś dopiero w piątek co oznacza kilka dni opóźnienia jeśli miałby kontynuować zastrzyki..
Będę wdzięczna za wasze sugestie/ doświadczenia. Przepraszam za dugi wpis ale chciałam chociaż trochę nakreślić obraz naszej sytuacji
Pozdrawiam Aga
Co do tego że będzie miał przerwę w ovitrelle to nie problem, mój też miał te zastrzyki i miał przerwę ok 2 tyg więc tu sie nic nie dzieje.
Co do hormonów to jeśli chodzi o fsh dobrze że spadło. Ta prolaktyna bardzo wam poszła w górę, wiem że coś dają do zbicia ( nie pamiętam teraz nazwy).
U nas po pierwszych 4 tyg też się trochę hormony "rozjechały", co prawda nie az tak bardzo jak u was... Ale po kolejnych 4 tyg się ustabilizowały.
Trzymam kciuki żeby i u was tak było
Wiecie co może być przyczyną tych kiepskich wyników krwi?starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
Gmagda wrote:@Aga_m
Cześć !
Hormony faktycznie dość kiepskie:/
Ale ważne, że genetyka jest w porządku, wiec zawsze szansa jestskoro USG okej to pewnie jądra są dobrej wielkości ?
Szczerze akurat mi ciężko coś doradzić w sprawie ovitrelle, bo u nas hormony nie były najgorsze, praktycznie w normie wszystko.
U was po zastrzykach widać, ze hormony mocno zaczęły działać, ale czy to dobrze czy źle to akurat nie jestem w stanie powiedzieć, moze jakieś inne dziewczyny miały większe doświadczenie ?
A powiedz mi czemu zrezygnowaliście z KrakOVi my się właśnie tam leczymy, oddaliśmy się w ręce ich Zespołu i jesteśmy jak narazie bardzo zadowoleni. Zarówno z biopsji mtese jak i procedury in vitro.
Pozdrawiam)
Dzięki za odpowiedź!
Widziałam właśnie, że jesteście w KrakOvi u dr Swolkienia. Myśmy byli u dr Pilcha i zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, niestety dr Wyroba już nie tak oszałamiające. Mąż konsultował się z dr Pilchem w innym miejscu, nie krakOvi. Jednak ze względu na zalecenie M-tese skierował nas już tam. Na mojej wizycie dr Wyroba był w porządku, jednak miałam wrażenie, że całkowicie zbagatelizował moją stronę procesu. U nas wystąpił czynnik męski, jednak ja też nie jestem "bez winy". Miałam podejrzenie endometriozy, stosunek FSH do LH podobno 'mogący sugerować coś w kierunku PCOS' ale Pan dr żadną z tych rzeczy się nie przejął. Widział u mnie torbiel, ale powiedział, że to "raczej nie endometrialna" i ogólnie zbagatelizował wszystko o czym mu mówiłam bo powiedział, że i tak będzie stymulacja. Wydawało mi się to dziwne i trochę wszystko za proste ale byłam skłonna to zaakceptować, myśląc, że może niepotrzebnie się martwię. Kolejną kwestią było dawstwo- powiedział, że powinniśmy robić procedurę na świeżo, a jak nic nie znajdą to od razu działać z dawcą (przemyśleć temat wcześniej) bo szkoda mojej stymulacji. Kiedy powiedziałam, że jest to dla mnie dość trudne psychicznie, to powiedział, że celem jest dziecko, wiele osób zdecydowało się na dawstwo i 'nikt nie przyszedł z zażaleniem'. Ale jeszcze go nie skreśliłam wtedy, ustaliliśmy z mężem, że tam zostajemy bo dojazdy i koszty Novum nas wykończą. Jednak później rozmawiałam z pewną Panią psycholog która orientuje się w temacie niepłodności i ona powiedziała, że wg niej, jeśli mamy jakieś szanse to tylko u 'najlepszych specjalistów' czyli Lewandowski i Wolski. No i to już przeważyło szalę i pojechaliśmy do Warszawy. Tam na mnie patrzyli już zupełnie inaczej, potwierdzili moją endometriozę, pęcherzykowate jajniki (ale jeszcze nie PCOS teoretycznie. Moje AMH- 7. powiedzieli, że to zdecydowanie za dużo, trzeba będzie robić ostrożnie stymulację). Mam wrażenie, że Wyroba by tego tak nie potraktował. Dodatkowo w Novum zalecono mi sporo suplementów i dietę przeciwzapalną. Zwrócono uwagę na wiele rzeczy (typu L zapytał jak tam zęby, kazał mi pokazać
, mówił o diecie itd) o których w Krakovi nikt się nie zająknął.
Gmagda, widziałam, że u Was biopsja zakończyła się dużym sukcesem!Ja obawiam się o naszą ze względu na złe wyniki krwi i dlatego bardzo cisnęłam na Novum (a w Krakovi mieliśmy już wstępny termin biopsji). Nie wiem czy gdyby nie to, to nie zostalibyśmy w Krk? Pewnie tak.
A Ty u kogo jesteś w KrakOvi? Tez u Wyroby?