Bezplemnikowcy - TESE/mTESE
-
WIADOMOŚĆ
-
a jakie mąż miał wyniki nasienia, że nie trzeba było biopsji robić?Aga10 wrote:Dziewczyny dziękuję za wszystkie kciukasy 😊 Pobrali 13 🥚🥚🥚 wszystkie dojrzałe. Użyli plemnikow z nasienia, nie musieli rozmrażac. Jutro o 9 pierwszy update z kliniki 😊 Lekarz powiedzial ze zostawili małe jajeczka w srodku i ze trzeba będzie obsewować ale nie wiem o co mu chodziło, byc może o odroczony transfer, byłam trochę zakręcona po narkozie jak do mnie mówił. Mam nadzieję że to będzie szczęsliwa trzynastka! 😊
-
Mial plemniki w nasieniu, okolo 100-200 sztuk. Stwierdzili ze sa na tyle dobre jakosciowo ze nie trzeba robic biopsji. Z 13 jajeczek 7 nam sie zaplodnilo i przetrwalo do blastocysty wiec jakos daly rade 😊nowyyy wrote:a jakie mąż miał wyniki nasienia, że nie trzeba było biopsji robić?
Ananasova lubi tę wiadomość
-
Martynaaa92 wrote:Hej dziewczyny!
Poczytuje Was już od marca, ale nigdy nie miałam odwagi napisać..
na początku chciałabym Wam podziękować za każdy Wasz post - to abstrakcyjne, ale w tych najgorszych momentach to Wy byłyście moim największym wsparciem 🥹
Bardzo każdej z Was kibicowałam i cieszyłam się jak głupia jak byłyście chociaż krok do przodu (to mi dawało dużo nadziei i dla nas..)
Dlaczego bałam się pisać? Tak po prostu czułam, ze jak coś napisze to ten problem stanie się taki namacalny, a ponadto bałam się Waszych reakcji (wiem, że niekiedy przewyższacie lekarzy z Waszą wiedzą) 🙃
Ale do brzegu 😊 oto nasza historia: od września 2021 staramy się z mężem o bobasa - na początku myślałam, ze problem leży po mojej stronie - czasem waha mi się TSH, prolaktyna i glukoza (ale już biorę euthyrox 25, metformine oraz dostinex - tutaj nigdy nie miałam żadnej diagnozy o niedoczynnosci czy IO - wiec jestem *w miarę zdrowa*)
W lutym zrobiliśmy badanie nasienia męża, w marcu dostaliśmy same 0.. chyba nie muszę Wam opowiadać co przeżyliśmy i przeżywamy od tego czasu 🥲 nie jest łatwo 🥲 szczególnie teraz..
Powtórzyliśmy badania 3 raz (w niektórych były pojedyncze plemniki), posiew nasienia: ujemny, potem badani hormonalne (książkowe.. nie ma się do czego przyczepić- zarówno FS niskie 2.4 oraz inhibina wysoka chyba 380, testosteron również w gorzej granicy).
Potem badania genetyczne (karoptyp, CFTR, delecje AZF) wszystko w normie poza polimorfizmem w CFTR ale podobno to bez znaczenia.
Leczymy się w Gdyni w Gamecie i tam mąż podszedł do biopsji iglowej w sobotę (tese/a) i mój świat na nowo sie zawalił 🥹🥹🥺 w poniedziałek dostaliśmy info, ze nie ma żadnych plemników.. od 2 dni wylałam chyba morze łez i nie mogę sie uspokoić.. pisząc to łzy mi ciekną jak szalone. Nie wiem co robić… mamy konsultacje z Dr Wolskim online w czwartek i chcemy porozmawiać o mtese, ale jestem tak wyczerpana, przerażona i zmartwiona o koszty tego (16 tys), ze nie wiem co robić..
Dajcie mi proszę gdzie wy podchodziliscie do mtese i czy ma to sens.. lekarz który robił tese powiedział, ze skoro nie ma plemników to nie ma..🥲
Hej dziewczyny! 🙂 cytuje siebie, gdyż nie pamietam czy pamietacie nasza historie. Tez jakoś potem uciekłam, bez pożegnania - przepraszam, ale miałam ciężki okres w wakacje i musiałam uciec od tematu niepłodności na jakiś czas. Niemniej jednak kibicuje Wam wszystkich i poczytuje! Trzymam mocno kciuki za każda z Was i podziwiam za wszystko🥰
Do meritum, z mężem zdecydowaliśmy się na mtese u dr Wolskiego. Dziś się odbyła. Niestety nie mam dobrych wiadomości. Dr nie znalazł żadnego plemnika 🥲 (ponownie nasze serca pelky na pol. Zarówno moje jak i męża). Dr mówi, ze czekamy na hispat - kanaliki twierdzi, ze są ok. Co o tym myślicie? Nie chcemy już sobie robić nadziei z mężem 🥹🥲 -
Martynaaa92 wrote:
Do meritum, z mężem zdecydowaliśmy się na mtese u dr Wolskiego. Dziś się odbyła. Niestety nie mam dobrych wiadomości. Dr nie znalazł żadnego plemnika 🥲 (ponownie nasze serca pelky na pol. Zarówno moje jak i męża). Dr mówi, ze czekamy na hispat - kanaliki twierdzi, ze są ok. Co o tym myślicie? Nie chcemy już sobie robić nadziei z mężem 🥹🥲
Każdy przypadek jest inny. Niemniej zdarzyło się tu nie raz, że w mtese plemników nie było a w histopacie były. Nawet u nas tak było z tym, że my to inna trochę historia. Także nadzieję jeszcze można mieć, ale musicie być przygotowani na wszystko.
Dodam, że są również dzieci z tych plemników z histopatu. Także ten.
My będziemy trzymać kciuki za ten możliwie najlepszy scenariusz ✊️✊️🙂🍀.
Wyniki histo kiedy mają być?
Starania od 2020. Ovi
1 procedura: transfer 2x3 dniowce - beta 0
2 procedura: transfer 1 x 3 dniowiec - beta 0
3 procedura: transfer moruli z 5 dnia - beta 0
4 procedura: transfer 7BC - beta 0
Zmiana kliniki na Invicta.
5 procedura: transfer 04.05.2022 2BB + Encorton + Neoparin + Relanium + 1/2 Ovitrelle
~7dpt - beta 44 🙏
~ 9dpt - beta 151🙏
~ 11dpt - beta 377🙏
~ 13dpt - beta 850 🙏
~ 15 dpt - beta 2131 🙏🥰
~ 26 dpt - jest ❤
Nifty pro - Niskie ryzyka.
Pappa - Niskie ryzyka
Córka ❤️👧❤️
02.01.2023. Jesteś już na świecie ❤️ -
Baniusia wrote:Każdy przypadek jest inny. Niemniej zdarzyło się tu nie raz, że w mtese plemników nie było a w histopacie były. Nawet u nas tak było z tym, że my to inna trochę historia. Także nadzieję jeszcze można mieć, ale musicie być przygotowani na wszystko.
Dodam, że są również dzieci z tych plemników z histopatu. Także ten.
My będziemy trzymać kciuki za ten możliwie najlepszy scenariusz ✊️✊️🙂🍀.
Wyniki histo kiedy mają być?
Dr Wolski mówił o 3 tyg. Jutro mamy jeszcze wizytę kontrolna to wtedy dopytam dokładnie. Kolejne 3 tyg niepewności, no ale bardzo ta niepłodność nas już nauczyła cierpliwości. Dziękuje bardzo Baniusia 🙂🙏🏻
Tak, staramy się mieć otwarty umysł i być przygotowani na wszystko. Trochę nas ten rok przeczołgał jeśli chodzi o złe wiadomości, mam wielka nadzieje na równowagę w przyrodzie i w końcu i dla nas zaświeci słońce 🙂 -
nick nieaktualnylindalia wrote:Gmagda, jak tam ? Trzymasz się w ryzach ?
Jakoś próbuje się nie denerwować, ale ciężko 😳
Byłam na porannym upuszczeniu krwi, teraz zjadłam bułkę z nutella noi trzeba się dopakowywać😀
Ja pierdziele jutro poznamy syna, ostatni dzień z brzuchem 😳🙈 kosmos
Nie jest łatwo… boję się, nigdy nie byłam w szpitalu i nigdy nie miałam żadnej operacji, a nawet zabiegu, największe wydarzenia to dla mnie była punkcja, a to i tak zaraz wyszłam do domu, no powiem szczerze, ze nie jest łatwo ogarnąć nerwy 🤯
Trochę mnie stresuje myśl, ze zostanę w szpitalu sama z bólem z dzieckiem bez męża… 🥺Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2022, 09:54
-
Ja tez byłam sama 4 dni. A ze względu na to, że leżałam na oddziale zakaznym, Małego dostawałam na dzień, a na noc jechać na neonatologię. Kocham syna całym sercem, ale trochę mogłam się wyspać w nocy dzięki temu (pomijając wstawanie co 3h na laktator). Jakoś nawet nie było mi przykro, ani źle, wiedziałam, że jestem poharatana i wykończona, więc żeby zająć się dzieckiem muszę nabrać sił. Opiekę Mały miał super ❤️Gmagda wrote:Jakoś próbuje się nie denerwować, ale ciężko 😳
Byłam na porannym upuszczeniu krwi, teraz zjadłam bułkę z nutella noi trzeba się dopakowywać😀
Ja pierdziele jutro poznamy syna, ostatni dzień z brzuchem 😳🙈 kosmos
Nie jest łatwo… boję się, nigdy nie byłam w szpitalu i nigdy nie miałam żadnej operacji, a nawet zabiegu, największe wydarzenia to dla mnie była punkcja, a to i tak zaraz wyszłam do domu, no powiem szczerze, ze nie jest łatwo ogarnąć nerwy 🤯
Trochę mnie stresuje myśl, ze zostanę w szpitalu sama z bólem z dzieckiem bez męża… 🥺
Nie martw się! Przede wszystkim proś o pomoc położne i pielęgniarki. Jeśli nie dasz rady fizycznie opiekować się Małym, to popros żeby Cię odciążyły. Będziesz po operacji, nikt nie pomyśli, że jesteś wyrodna matka. Żeby opiekować się Maluchem, sama musisz ogarnąć siebie.
Macie piekny prezent świąteczny, bo za miesiąc Maluszek już będzie się do Was uśmiechał ❤️ Jejku, zaraz zaczyna się Wam największy rollercoster życia. Piękne, trudne i baaaardzo wzruszające dni przed Wami.
-
nick nieaktualnylindalia wrote:Ja tez byłam sama 4 dni. A ze względu na to, że leżałam na oddziale zakaznym, Małego dostawałam na dzień, a na noc jechać na neonatologię. Kocham syna całym sercem, ale trochę mogłam się wyspać w nocy dzięki temu (pomijając wstawanie co 3h na laktator). Jakoś nawet nie było mi przykro, ani źle, wiedziałam, że jestem poharatana i wykończona, więc żeby zająć się dzieckiem muszę nabrać sił. Opiekę Mały miał super ❤️
Nie martw się! Przede wszystkim proś o pomoc położne i pielęgniarki. Jeśli nie dasz rady fizycznie opiekować się Małym, to popros żeby Cię odciążyły. Będziesz po operacji, nikt nie pomyśli, że jesteś wyrodna matka. Żeby opiekować się Maluchem, sama musisz ogarnąć siebie.
Macie piekny prezent świąteczny, bo za miesiąc Maluszek już będzie się do Was uśmiechał ❤️ Jejku, zaraz zaczyna się Wam największy rollercoster życia. Piękne, trudne i baaaardzo wzruszające dni przed Wami.
Dzięki Ci za dobre słowa, dużo to dla mnie znaczy, bo na prawdę zdaje sobie sprawę, ze jutro nasze życie zmieni się całkowicie. Nie możemy się doczekać, nigdy nie myslalam, ze mój mąż będzie miał taki instynkt tacierzyński 😍🙉 bo nigdy jakoś się nie garnął do dzieci 🤎widzę, ze nie może się doczekać małego i mega się cieszy.
Muszę się nastawić pozytywnie.
Ból jakoś przetrwam żeby tylko z maluchem było wszystko pięknie 🥰 jakoś sobie poradzimy 👶
Jutro o tej porze będziemy już we trójkę 🤎
Zarazem najcięższy i najlepszy rok w życiu, kto by pomyślał… nawet się skapnęłam teraz, ze te daty takie:
21.01 biopsja
21.03 transfer i
22.11 syn będzie na świecie 🫶 jakbym datę CC miała na dziś to chyba bym nie uwierzyła, ze to się tak ułożyło samo 😀
Baniusia lubi tę wiadomość
-
Baniusia wrote:Każdy przypadek jest inny. Niemniej zdarzyło się tu nie raz, że w mtese plemników nie było a w histopacie były. Nawet u nas tak było z tym, że my to inna trochę historia. Także nadzieję jeszcze można mieć, ale musicie być przygotowani na wszystko.
Dodam, że są również dzieci z tych plemników z histopatu. Także ten.
My będziemy trzymać kciuki za ten możliwie najlepszy scenariusz ✊️✊️🙂🍀.
Wyniki histo kiedy mają być?
Hej 🙂 my już po wizycie u dr Wolskiego i mam oczywiście mieszane uczucia. Wczoraj przepłakalismy i dziś w sumie tez ost wydarzenia. Można powiedzieć, ze jako tako opracowaliśmy plan działania nowy - czyli pójście w dawcę, bo ta biopsja odebrała nam wszelkie nadzieje. Jednak dziś dr Wolski powiedział, ze to zdecydowanie zbyt szybko. Daje nam 30%, ze w hispacie te plemniki się znajda - możliwe, ze było ich tak mało, ze on ich nie zauważył. Jeśli ich faktycznie nie ma, to jeszcze stymulacja - ale nie mam pojęcia czym jak i co. Bardzo się boje rozbudzać kolejne nadzieje, chciałabym już iść do przodu i po prostu się boje 🥲 mąż również. Co radzicie dziewczyny? Jestem na po prostu zmęczona - tqk bardzo znów wierzyłam, ze te plemniki tam będą. -
Martynaaa92 wrote:Jeszcze pytanie - czy orientujecie się może ile czeka się na hispat z Nocum? 🥹
Hej. U nas (styczeń 2022r) 3 tygodnie czekaliśmy na histpat w Novum. Potem trzeba się było umówić na konsultacje do dr W. żeby to omówić
Trzymam kciuki ✊starania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
Martynaaa92 wrote:Jeszcze pytanie - czy orientujecie się może ile czeka się na hispat z Nocum? 🥹
Ostatnio miał biopsję mąż Agi_m, 23 października była biopsja, a 8 listopada już znali wynik.
Czyli Wolski zaproponował Wam teraz stymulację, a potem co? Powtórkę biopsji?
Ja mogę Wam doradzić, żebyście na spokojnie poczekali na wyniki ☺️ nie chce Wam pisać, że plemniki na pewno się znają, bo tego nikt nie wie, ale macie na to szanse!23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 🤍💔 9tc - 💔
👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy... -
anett wrote:Hej. U nas (styczeń 2022r) 3 tygodnie czekaliśmy na histpat w Novum. Potem trzeba się było umówić na konsultacje do dr W. żeby to omówić
Trzymam kciuki ✊
Jeszcze może spytam - po biopsji coś dr wspominał
Wam o kanalikach? Próbuje to sobie poukładać w głowie czy daje nadzieje wszystkim pro forma 🥲 naprawdę psychcznie nie jest ze mną za dobrze i każda informacja mnie wybija 🥲 -
Krysia23 wrote:Ostatnio miał biopsję mąż Agi_m, 23 października była biopsja, a 8 listopada już znali wynik.
Czyli Wolski zaproponował Wam teraz stymulację, a potem co? Powtórkę biopsji?
Ja mogę Wam doradzić, żebyście na spokojnie poczekali na wyniki ☺️ nie chce Wam pisać, że plemniki na pewno się znają, bo tego nikt nie wie, ale macie na to szanse!
Dzieki Krysia 🥰 nie, powiedział, ze mamy czekać na wyniki. Jeśli faktycznie będzie negatywny to z tego co zrozumiała miałby na nas jeszcze jakiś pomysł. I padło słowo klucz stymulacja. Ale mówiąc szczerze nie chciał iść w dalsze dywagacje, tylko czekać na wynik. Może sam wierzy, ze coś tam będzie.. a może już miał tyle par, ze nie wybiega za bardzo w przyszłość. Powiedział, ze tkanka wyglądała dobrze i kanaliki. 🥹 -
Martynaaa92 wrote:Jeszcze może spytam - po biopsji coś dr wspominał
Wam o kanalikach? Próbuje to sobie poukładać w głowie czy daje nadzieje wszystkim pro forma 🥲 naprawdę psychcznie nie jest ze mną za dobrze i każda informacja mnie wybija 🥲
Nie pomogę 😔 u nas od razu znalazł plemnikistarania od 2016 roku
ona 32 lata
on 33 lat
azoospermia
2022 r - m-tese Novum
I procedura - Novum, 1 transfer 2-dniowy - beta 0
II procedura - In Vimed, 2 zarodki
23.02 transfer
7dpt - 6,3
12 dpt 108
14 dpt 298
18 dpt 2500 - jest pęcherzyk ciązowy
26 dpt - zarodek z sercem -
U nas lekarz powiedział, że kanaliki były, nie pamiętam jakich słów użył, ale w każdym razie były złe, i plemniki się nie znalazły. Tylko u nas w klinice od razu wycinki były analizowane przez laboratorium i plemników nie było.23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
10.11.22 - Biopsja mTESE z równoczesną punkcją i zapłodnieniem (brak plemników, 18 komórek)
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 🤍💔 9tc - 💔
👼🏼💕👼🏼 Czekają na nas 🌈🌈🌈
Bóg nigdy nie da mi więcej, niż mogę znieść.
Szkoda, że tak bardzo we mnie wierzy... -
Krysia23 wrote:U nas lekarz powiedział, że kanaliki były, nie pamiętam jakich słów użył, ale w każdym razie były złe, i plemniki się nie znalazły. Tylko u nas w klinice od razu wycinki były analizowane przez laboratorium i plemników nie było.
Rozumiem, wlasnie te kanaliki mi dają nadzieje, ale pytanie czy znów nie złudna 🥲 no nic
Krysia a jeśli chodzi o AID czy ten proces wyboru był jakiś żmudny i ciężki? Jeśli mogę zapytać ile zapłaciliście za materiał dawcy do IVF? 🙂
