obnizony testosteron i prl przy gornej granicy normy
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA co do naszej wczorajszej wizyty u urologa to jestem umiarkowanie zadowolona zbadal meza organoleptycznie (niestety nie usg) stwierdzajac brak zylakow i prawidlowosc w budowie narzadow, dal skierowanie na posiew i kazal powtorzyc badanie raz jeszcze po obnizeniu prl i w zaleznosci od wynikow albo bedzie dobrze albo zaprasza do kliniki leczenia nieplodnosci.
-
nick nieaktualnyJa mysle, ze jak obniżycie prolaktyne to bedzie ok, trochę dziwne, ze nie zrobił USG, bo to jednak zawsze daje wiecej wiadomości. Ale w koncu nie ma co sie doszukiwać problemów, na razie tylko trzeba sie uzbroić w cierpliwość. Moj tez ma trochę podwyższona prolaktyne i z tego co czytałam leczenie przynosi efekty nie tylko w poprawie nasienia ale tez libido, samopoczucie itd.
-
shooa wrote:Czesc Paolaola:) a macie tak od dawna czy dopiero odkad sie staracie?
heh mój M nigdy ogierem nie był ale jeszcze w wakacje bylo ok;) staramy sie od listopada 2014 dopiero, problem z miesiaca na miesiac sie jakby nasila...
oboje bardzo chcemy dziecko, wiec raczej strach przed tacierzynstwem to nie jest, M i tak na luzie podchodzi w porownaniu ze mna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 16:27
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Paolala wrote:tak sobie wlasnie mysle czy proviron ktory dostal jakis czas temu od urologa nie zaszkodzil, bo przed kuracja tym lekiem testosteron byl troszke wyzszy...
moze nie idzie na tabl proviron poqwinien podniesc testosteron..
-
nick nieaktualnyPaolala wrote:heh mój M nigdy ogierem nie był ale jeszcze w wakacje bylo ok;) staramy sie od listopada 2014 dopiero, problem z miesiaca na miesiac sie jakby nasila...
oboje bardzo chcemy dziecko, wiec raczej strach przed tacierzynstwem to nie jest, M i tak na luzie podchodzi w porownaniu ze mna...
Nie chodzi mi o strach przed ojcostwem, skoro obydwoje chcecie dziecka to o tym chyba nie ma mowy
miałam na myśli coś innego. u nas chyba po dwóch czy trzech nieudanych cyklach nagle zaczęły się pojawiać problemy ze wzwodem i w ogóle seksem w "te dni". bardziej u męża, ale u mnie też! a normalnie w te dni płynę i chcica zawsze duża;) pare dni po owulce serducha spontanty, same z siebie a tu kiedy trzeba to dupa. pogadaliśmy, zaczęliśmy podchodzić do tego bardziej jak do procesu a nie, że udać się musi od razu, do tego przestałam mu zaznaczać, kiedy "musimy" się poseksować i problem ustąpił.(w międzyczasie zrobiliśmy badania, które już w ogóle kazały nas się uzbroić w cierpliwość i liczyć na CUD) może u Was jest zupełnie inna przyczyna, ale ten aspekt może warto wziąć pod uwagę, bo może mąż Ci nie mówi, albo sam sobie nie zdaje sprawy, że wcale tak na luzie do tego nie podchodzi...
FasUla, wiedziałam, że ten uro-andro to taki bez szału, ale wizytę miałam już umówioną więc postanowiłam męża zaciągnąć mimo to licząc, że nawet jak nie zrobi USG to może coś od strony urologicznej albo fizjologicznej podpowie, co jeszcze asekuracyjnie robić. Ale widać świetnie się dogadali z moim mężem, bo oboje uznali, że najpierw trzeba obniżyć prl i wyleczyć guzka, a potem jak się nie poprawi to szukać. Ja bym szukała wszędzie, ale też nie chcę męża za bardzo naciskać, żeby nie myślał o tym ciągle, a biedaczek i tak bardzo ładnie współpracuje. teraz zrobimy posiew, za 2 tyg prl i jak będzie szło ku dobremu to daje nam spokój narazie
uff, ale się nagadałamPaolala lubi tę wiadomość
-
shooa na pewno w pewnym sensie masz racje:) tak naprawde to dopiero jakies 2 tygodnie temu porozmawialismy mega szczerze o Jego problemach, myśle że potrzebował się wygadać i poczuć moje wsparcie, że cokolwiek będzie to zawsze przy nim będę być może po części też to była moja wina, bo chciałam bobasa na już
teraz troche wyluzowałam, na spokojnie odwiedzimy lekarza, zmienimy diete i tryb zycia na bardziej sportowy:)shooa lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
nick nieaktualnyHej
Mamy wyniki posiewu nasienia - bakterii tlenowych nie wyhodowano
chlamydia, urea i mykoplasma (wymazy metodą PCR) u mnie był negatywne, więc zakładam, że u męża też. Uro stwierdził, że beztlenowych raczej się nie zleca. Jakieś jeszcze badanie bakterii nasienia powinniśmy zrobić? Czy ecoli i inne najczęstsze cholerstwa bakteryjne wyszłyby na tym badaniu bakterii tlenowych? -
shooa wrote:Hej
Mamy wyniki posiewu nasienia - bakterii tlenowych nie wyhodowano
chlamydia, urea i mykoplasma (wymazy metodą PCR) u mnie był negatywne, więc zakładam, że u męża też. Uro stwierdził, że beztlenowych raczej się nie zleca. Jakieś jeszcze badanie bakterii nasienia powinniśmy zrobić? Czy ecoli i inne najczęstsze cholerstwa bakteryjne wyszłyby na tym badaniu bakterii tlenowych?
E. coli może rosnąć w warunkach tlenowych i beztlenowych więc w tym badaniu powinna wyjsc gdyby byla obecna wg mnie:)
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
My byliśmy dzisiaj u dr Bergiera i jestem pod mega wrażeniem, chyba w życiu nie spotkalam lekarza ktory przeprowadzal by tak skrupulatny wywiad, a lekarzy na swojej drodze to spotkalam ogrom...na razie jutro mamy usg jader, skierowanie na dorobienie kilku hormonow i bedzie mial juz jakis poglad co i jak:)
Ania_84 lubi tę wiadomość
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -