Problemy z erekcją męża

tez byla to moja pierwsza mysl

nie no ja tam nie oceniam ale tak mysle, jesli nie to przepraszam, warto udac sie do lekarza albo brac jakies suplemeny, moj maz bierze erectan https://www.erectan.pl/ godzinke przed to wystarcza.. ps. a jak bylo przed staraniami?

erectan to jest chyba tez maść taka pobudzajaca bo maz kiedys to kupil i mi sie nazwa skojarzyla

tak jest tez masc intim sie nazywa

Dobranie tabletki powinno być uzależnione od tego jak poważny jest problem, czy w ogóle nie ma erekcji czy trudno ją utrzymać. W zależności od tego dawka leku może być zróżnicowania, do tych najmocniejszych na pewno zalicza się dostępna w sieci Begma - https://potencja.net.pl/begma-200

Co do tabletek na potencje spotkać się można ze sklepem w sieci, gdzie sprzedaż jest duża, pojawia się wiele różnych produktów i łatwiej może wybrać czy to substancje czy samą dawkę, tak jak to w sklepie https://potencja.net.pl/ Tam w sprzedaży między innymi tabletki Zhewitra - https://potencja.net.pl/zhewitra-60

Mój mąż miał podobny problem tylko trochę inny. Erekcję osiągał szybko ale podczas gry wstępnej 15-20min bo ja też potrzebuję pieszczot aby uzyskać prawidłową wilgotność on po prostu albo oklapywał zupełnie albo stawał się bardzo miękki. Szybki numerek to tak ale coś dłuższego był już problem. Po kilku nieudanych próbach i środku z apteki po którym mężowi ciśnienie skoczyło na 170 znaleźliśmy w końcu coś co działa i nie ma takich skutków ubocznych. Tabletki Prosent 600 w niebieskim opakowaniu. W dodatku cenowo wychodzi rewelacyjnie bo bierze przed samym stosunkiem 2 tabletki to starcza opakowanie 90 tabletek na rok. Polecam jak ktoś ma podobne problemy

W jakim jeszcze temacie napiszesz że polecasz Prosent600???!

Powodów może być wiele. Zmęczenie, stres.
Polecam https://www.sexylife.pl/Plyn-dla-mezczyzn-na-potencje-dluzszy-seks-orgazm-p9564
Zawsze trochę wspomoże męża

Przyczyny mogą być bardzo różne, fizjologiczne i psychologiczne chociażby. Jeśli on nie marzy o dziecku to będzie podświadomie unikał, stresował się i nic z tego nie będzie. A z farmakologii to sildenafil i przyjaciele; są też metody niefarmakologiczne i chirurgia, ale ja bym unikała jeśli się da bez... Podrzucam fajny przegląd leków i metod https://leki.pl/poradnik/problemy-z-erekcja-czy-sildenafil-to-jedyne-rozwiazanie/#problemy-z-erekcja-co-jesli-nie-farmakologia

mój mąż bierze i bardzo mu pomógł ten wspomniany prosent 600 ale przy odpowiednim stosowaniu. w jego przypadku aż 800mg ale rzeczywiście nie ma żadnych skutków ubocznych jak przy sildenafilu który brał wcześniej.

My z mężem mieliśmy podobny problem, próbowaliśmy już różne sposoby. Chodziliśmy po lekarzach oraz psychologów. I wypracowaliśmy zestaw skutecznych metod. Najważniejsze by spojrzeć na ten problem holistycznie, sama Viagra na dłużą metę nie pomorze. Oczywiście są produkty, które mogą wspomóc nam w poradzeniu sobie tym problem. Najważniejsze jest to by skupić się na zdrowiu tym fizycznym jak i psychicznym i razem z mężem dążyć do tego samego celu. Ja wraz z Adamem skupiliśmy się na sporcie i jeździmy wspólnie rowerami chodzimy na spacery po parku, co do diety staramy się jeść jak najmniej cukrów prostych i suplementujemy również witaminy dla męża szczególnie pomocny okazał się cynk który ma bezpośrednią korelację ze poziomem testosteronu a co za tym idzie libido oraz erekcją. Testosteron jest kluczem, warto również pamiętać co sprawia że poziom testosteronu męża może spadać a czynnik jest ten sam jak zwykle "NADMIERNY STRES", tak stres powoduje wytwarzania kortyzolu hormonu stresu co jest antagonistą do testosteronu. Gdy poziom testosteronu będzie w normie nagle stanie się cud, mój Adaś zyskał starą werwę jak za młodych lat .
Polecam książkę Ewy Kempisty-Jeznach "Książka tylko dla mężczyzn"
Możesz skorzystać z mojego linku z rabatem na książę https://webep1.com/go/9f10f436f9
A jak interesuję Cię suplement wspomagający wzrost testosteronu możesz spróbować ten https://nplink.net/p1tn4k2u

Hej, mój mąż okazało się na poswinkowe jądra, 2 lata temu robił badanie nasienia wszystkie wyszły na 0%, życie seksualne było rzadkie dlatego po konsultacji z andrologiem brał syntetyczny testosteron, wtedy się poprawiło, wiadomo nie było całonocnych eskapad 😉, ale mimo bardzo stresującej pracy było dobrze. Od grudnia odłożył testosteron, dostał coś na odblok oraz na wzmocnienie erekcji adalift i sada .. cośtam.
Problem zaczyna się w tym, że nie mogę sobie z tym poradzić, cały czas obwiniam siebie że to ze mną coś nie tak, że może ma te problemy z erekcja bo jestem niewystarczająca, że musi brać leki na erekcje by uprawiać ze mną seks a ja się przyblokowałam i nie mogę się otworzyć - oddalam się. Bardzo dużo rozmawiamy, strasznie się kochamy, ale ja wkręcam sobie mimo jego zapewnień że wina jest w jego chorobie a ja dalej czuję że we mnie. Chodzę do psychologa pracujemy na tym, ale moze któraś z was czuła podobnie i jakoś sobie to wytłumaczyła ?
Libido jest słabsze u męża odkąd testosteron odłożył..
on cały czas mówi mi że odłożył go po to byśmy mogli mieć wymarzone dziecko, a ja szukam dziury w całym i oczekuję maksymalnego pożądania kiedy testosteron u niego leży.

Nam pomogło to https://nplink.net/s7j1f291 Też przerabialiśmy ten problem