Proszę mądre głowy o interpretacje/badanie nasienia
-
WIADOMOŚĆ
-
Jesteś kopalnią wiedzy Aniu!
Zastanawiam się czy nie zapisać nas na wizytę kwalifikacyjną do rządowego in vitro.
Tak czy siak zanim porobimy te badania minie parę miesięcy ale może lepiej chociaż dowiedzieć się co i jak???
Vitrolife w Szczecinie nie ma co prawda środków na rzadowe in vitro ale może zapisza nas w kolejkę, w między czasie będziemy leczyć męża i robić badania bo one i tak będa potrzebne do in vitro przecież. da mi to tez czas na znalezienie pracy itd itd.
Co dziwne androlog nie nakierunkował nas na in vitro-owszem, zalecił mrożenie ale przede wszystkim leczenie męża (po zamrożeniu). I po wynikach kariotypu i wielu innych.
Stwierdził nawet, że widział ciąże z gorszymi wynikami i jeśli mamy plemniki to mamy sie starać...
Nie wiem czy to wszystko nie jest na zasadzie :" mam ciekawy przypadek, będę go leczył".
Czy in vitro rządowe można zrobic z nasienia mrożonego?Ania_84 lubi tę wiadomość
Khalan -
Ważne żeby mieć swoje gamety to jest warunek rządowego ..
nie raz bylo tak ze dziewczyny na własny koszt robiły TESE/mTESE zamrazały tkanki.. podchodzily do refundacji .. i po odmrozeniu np nie znalezli żywego plem,nika..a wteyd juz biopsja była z programu rzadowego w dniu punkcji ..
duzo mozesz sie dowiedzieć na naszym bocianie na Kobiety Bezplemnikowców ROK 2015 ROKIEM CUDÓW XXXVIII - tam sa dziewczyny których mezowie maja ponizej 1 mln i 0 plemników.. :)tam to dobpieor jest kopalnia wiedzy
możesz sprobowac wysłać zapytania o badania kliniczne z tego co wiem to w Szczecinie sa prowadzone.. vardetta chyba byla na takiej wizycie coprawda wybrala Novum.. ale możesz tez sie dopytywac bo tam z raguly jest kwalifikacja i od nastepengo cyklu stymulacja i IVF - za które nie płacisz
jesli chodzi o ZK...faktycznie zdrowie meza jest tu najważniejsze jesli chodzi o sam ZK możesz pytać smialo .my wiemy od roku .. i już zauważyłam efekty leczenia
co 4 tyg badamy jadra.. sami ... hehe dr nas uczył..a przy okazjistwierdzil ze to niezla gra wstepna
raz na pół roku hormony ,min raz w roku markery, usg jader i brzucha..
oraz badanie gruczołów sutkowych
myjestesmy pod opieka dr Woslkiego z Wawy .. jest zarówno urologiem jak i onkologoiem.. wiec jest bardzo przeczulony na tym punkcie z czego ja sie ogromnie ciewsze bo wiem ze w razie co zareaguje od razu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2015, 08:34
-
khalan wrote:A jakie efekty leczenia zauważyłaś?????
czyli mąz jest bardziej pewny siebie, poped sexualny wzrosl, owłosienie sie wzmocnilo, "zmezniał" , nie przysypia, ma wiecej energii.. mniej bola go stawy.. generlanie jego zdrowie polepszyło sie..
psychicznie tez lepiej.. bo niestety faceci z ZK moga miec predyspozycje do depresji..na co ja byłam wyczulona strasznie..
hormony wrociły praktycznie do norm..poza ostatnim incydentem testosteronu ale mysle ze to kwestia tez tego ze zrobilismy maly eksperymetn tzn przedluzuylismy okres miedzy jednym a drugim zastrzykiem ..
ale FSH spadlo z 56 na 15
LH spadlo z 20 na 5
tsh wzroslo z 0,37 na 1,30
prl w normie -
ja chciałam zrobic jescze badanie nasienia.. ..ale maz sie uparł..że juz nie robimy.. bo podjelismy decyzje i jej sie tyrzymamy .. z jednej str moze i dobrze.. bo na 6 badan nigdy nie bylon awet 1 plemnika..a ja uparcie walczyłam.. przez 1,5 roku .. że moze jednak.. zatrzymały nas koszta mTESE bo niestety nie stac nas na 9 tys wywalilc tylko po pot zeby sie upewnic..
moj maz mnie zna i wie ze nawet jakby w jadrasch znalezli 1 plemnika to ja bym drazyla dalej..a tym samym nie podchodzilibysmy do IUI z nasieniem dawcy .. a czas by lecial .. -
To super rzeczywiście efekty! Nic tylko się cieszyć!
mąż tez je zauważa???
Kombinatorka z Ciebie!!! Może lepiej nie robić tych badaniach. decyzje podjęte- ukierunkujcie się na jedno.
Ale to tylko moje skromne zdanie:)Ania_84 lubi tę wiadomość
Khalan -
tez zauwaza sam nie raz mówi ze wiesz..teraz calkiem inaczej sie czuje.. od 6 lat probowalam go namowic zeby zaczal robic sam meble.. w ciagu ostatniego roku zaczal sam z siebie.. zaczal brac zlecenie.. i myslec o wlasnej firmie.. uwierzyl w siebie
niby sa to male rzeczy ale jak powiedzialam o tym dr to powiedzial ze wbrew pozorom to jedna z najwazniejszych cech ktore stanowia o tym zejest poprawa
ojj kombinatorka jestem..ale to dlatgeo ze bardzo kocham meza.. i jak widze jak zasypia to chcialabym, zeby dziecko bylo podobne do niego .. chcialabnbym zeby mialo czesc mojego meza.. wiem zejest to nie ralne..ale tesknie za tym.. za chocby 1 % .. dlatego uwierz mi..majac plemniki jestescie na wygranej pozycji ..
nie raz dziewczyny sie burza ze pisze zeby zamrozic nasienie..i widza to jako ostatecznosc.. ale wiem czym jest pustka gdy wiesz ze nie masz nawet 1 plemniczka meza...
gdybym miala nawet 10 szt.. to bylabym najszczesliwasza na swiecie ..
walczcie bo wartosylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
Aniu pytanie z innej beczki:
Jeśli mój mąż ma ZK czyli podwójny chromosom X lub mozaikę to czy jego rodzeństwo równiez może być obciążone wadą genetyczną?
Czytałam dzisiaj duzo o tym zespole i ogólnie genetyce.
W ZK przyczyna może być wadliwa komórka jajowa kobiety lub plemnik przenoszący wadliwy chromosom X. Ale mój jest przeciez mężczyzną więc czy dobrze wnioskuję , że prawdopodobnie chodziło o komórke jajową?
Co w sytuacji jeśli maż ma siostrę? I ona urodziła niedawno chłopca. Przeciez zostały jej przekazane geny z tych samych osób. Z tego co czytałam w genetyce dziewczynki są nosicielami a choroby objawiają się u chłopców....
Masz może jakiekolwiek informacje na ten temat?Khalan -
Hej
sorkinie mogłam wcozrja odp.
wiec ta.nam genetyk powiedział.. że moze byc to na zasadzie dziedziczenia i oczywiście u rodzenstwa może się to ujawnic .. ale nie koniecznie.
u mojego meza jego siostra jest eraz w ciazy, brat czeka na drugie dzecko..
dr powiedizał nam że nie raz jest to kwestia tego iz po prostu podczas podziału coś nie do konca zagra.. i nie musi byc przypadku w rodzinie .. może o byc na zasadze loterii..
nie mówił nam natomiast nic o tym ze kobiety moga byc "nosicielem"
powiedział że możemy poinformowac rodzenstwo ze taka wada wystapila żeby jak maluch sie urodzi zrobili kariptyp ..ale on raczje nie podejrzewa żeby sytuacja sie powtorzyła.. i raczej jest to kwestia "pecha" -
khalan wrote:NfZ chcemy, a co?
-
na skierowaniu tylko bedzie napisane skierowanie do poradni genetycznej
a w rozpoznaniu kod ICD niepldnosc meska, a u ceie moze byc nieplodnosc kobieca z czynnikiem meskim
u meza moze dodatkowo byc napisane ciezak aolioozspermia .. i to wszytsko
później jk pojdziecie do poradni to powiecie jakie badania macie zlecone
my robilismy w Łodzi .. i zapytal sie nas co tam nam zlecili .. mowie ze kariotypy a facet sie popatrzyl i mowi dobra dodamy panu jeszcze azf i cftr zebyscie dwa razy nie jezdzili i tak na I wizycie mielismy pobrana krew.. fakt czekalismy 10 tygkhalan lubi tę wiadomość
-
Wiesz co Aniu ja chyba z Waszym lekarzem( zadalam pytanie na naszym bocianie) sie nie dogadam...
Napisalam o naszej sytuacji, tym ze mamy nasienie itd i zapytalam o rzadowe in vitro a Doktor odpisal zr tylko jesli w biopsji beda plemniki.
Po co nam biopsia???? Przeciez je mamy! Malo ale mamy i jescze do tego je zamrozimy,..Khalan -
A pisałaś ze macie plemniki? Czy ze jest podejrzenie ZK
hmm...cztalam wlanie ... i tez nie rpzumiem ;/
na[isz mu jeszcze raz po co biopsja jesli macie plemnikiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2015, 13:47