suplementy poprawiające płodność
-
WIADOMOŚĆ
-
OvuFriend
-
Nam również lekarz przypisał profertil 2x dziennie. Staramy się z mężem od 3 lat. Wcześniej brał undestor i po nim poprawiła się jakość plemników z 1% do 6 % ale niestety pogorszyła się znacznie ruchliwość. Jestem ciekawa czy komuś ten profertil pomógł bo czytając jego ulotkę wydaje się obiecujący. pozdrawiam.
-
Aga i Nesca, po miesiącu łykania Profertilu mąż powtórzył badanie - na wątku 1,67% wkleiłam dane. Nie wiem, czy to zasługa tego suplementu, czy przypadek,ale liczba z n a c z n i e się poprawiła! Ruchliwość też troszkę (choć nadal poniżej normy). Czekamy jeszcze na wyniki morfologii, która jest naszą piętą Achillesową...Trzymajcie kciuki, żeby była jakakolwiek poprawa,bo dotychczasowe wyniki nie dawały szans nawet na inseminację...
Mimo, że produkcja spermy trwa 3 miesiąca, mój gin powiedział, że chce zobaczyć wyniki męża po miesiącu i potem jeszcze po dwóch, żeby zobaczyć, czy coś się zmienia i w którą stronę zmierzają parametry.
Nie chcę nikogo zachęcać, decyzję każdy podejmuje sam, ale jak dla mnie osobiście była to trafiona inwestycja (i mam nadzieję, że kolejne 2 miesiące pokażą, że się nie mylę). Nawet jeśli to tylko placebo, to w naszym wypadku było warto go spróbować.sylwiunia lubi tę wiadomość
-
Macierzanka- porównywalam sklad profertilu do innego tanszego leku.Owszem zawiera on podobne skladniki ale Profertil ma wieksza zdecydowanie ich gramature.Zreszta przebadany klinicznie.No nic ja zainwestowalam .Zobaczymy
Kiedys moj tez bral Androvit ,salfazin Promen.I nic. -
Wiecie,u mojego m wyszla duza liczba komorek spermatogenezy-takich plemnikow (jak to lkarz powiedzial) -ktore sa jeszcze w "magazynie".Wiec mysle,ze jak moj bierze ten Profertil to na te plemniki w "magazynie" wlasnie on zadziala,dostana witamin i niezbednych skladnikow.
Macierzanka:) lubi tę wiadomość
-
nesca wrote:Wiecie,u mojego m wyszla duza liczba komorek spermatogenezy-takich plemnikow (jak to lkarz powiedzial) -ktore sa jeszcze w "magazynie".Wiec mysle,ze jak moj bierze ten Profertil to na te plemniki w "magazynie" wlasnie on zadziala,dostana witamin i niezbednych skladnikow.
No ponoć on właśnie działa na spermatogenezę, a nie na te, które już dojrzały. Trzymam kciuki!nesca lubi tę wiadomość
-
nesca wrote:yhy-czyli nasienie zanika...oby te leki pomogly..
gdyby nie to badanie to konca zycia moglibysmy sie starac...
Ja też żywię taką nadzieję. Wiadomo, najgorsze to czekanie, przysłowiowe 3 miesiące. Ale trzeba być dobrej myśli, negacje nie pomagają.nesca lubi tę wiadomość
-
nesca wrote:Maka- no to trzymam-powodzenia:) a z czym dokladnie mieliscie problem? bo u nas to morfologia i aglutynacja
Kochana u nas przede wszystkim brak plemników i bardzo mała ilość ejakulatu. Walka z wiatrakami. Ale cóż.. Jeżeli nic się nie poprawi to już wiemy którędy iść... -
Makaa trzymam kciuki.nadzieja umiera ostatnia :-* .ja tez w chwili zwatpienia mowilam ze odpuszczam i nie chce juz sie starac ale....nie umiem.i mam cicha nadzieje ze w koncu sie uda.Przeciez zycie jest tylko jedno i chce zeby moje starsze dziecko nie bylo same jak nas nie bedzie juz.
-
nick nieaktualnynesca wrote:Makaa trzymam kciuki.nadzieja umiera ostatnia :-* .ja tez w chwili zwatpienia mowilam ze odpuszczam i nie chce juz sie starac ale....nie umiem.i mam cicha nadzieje ze w koncu sie uda.Przeciez zycie jest tylko jedno i chce zeby moje starsze dziecko nie bylo same jak nas nie bedzie juz.
Nesca, skoro masz już jednego dzieciaczka to znaczy że jest nadzieja na drugie. Pewnie to chwilowe problemy. Trzymam kciuki!