test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
Asik będzie dobrze, plamienie niekoniecznie musi oznaczać coś złego! Daj znać, jak już będziesz po pierwszej wizycie
A ja dziś jestem po teście ciążowym - oczywiście jedna kreska . Czyli jednak nie ciąża, a przeziębienie jest winą mojego braku okresu
Przyszły cykl stymuluję się lamettą... Oby przyniosła coś dobrego
Miłego dnia dziewczynyasik13 lubi tę wiadomość
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
Wczoraj miałam nieplanowaną wizytę... ogólnie pęcherzyk jest wielkościowo odpowiedni, poza tym wszystko jest ok... tylko nie widać zarodka...
Za tydzień kontrola... brudzenie nadal jest ale zobaczymy co się wydarzy... myślę pozytywnie, bo to podobno połowa sukcesu...
Lili przykro mi z powodu testy... ale trzymam mocno kciuki za stymulacje... dla mnie stymulacja LAMETTĄ była szczęśliwa czego i Tobie życzę
-
Hej. U mnie też kiepsko. Dziś miała być inseminacja ale niestety nie odbyła się z powodu kiepskiego nasienia. Mój dostał encorton - kuracja miesięczna ale zaczeka z tym jeszcze aż znajdę pracę. Mnie pobrano krew na immunofenotyp. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Teraz zajmuję się szukaniem nowej pracy a potem wrócimy do starań.Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
Mam nadzieję
Co do nasienia to dokładnie nie pamiętam, ale lekarz powiedział że nic nie daje się z nim zrobić (podczas preparatyki). I oni nie chcą nas naciągać na inseminację bo i tak nic z tego nie będzie. Nie wiemy co się stało. Dostał dwa opakowania i ma 1 tabletkę dziennie. Wcześniej brał tylko witaminy. Na razie tego nie bierze, zacznie jak znajdę pracę, teraz nie mogę pozwolić sobie na dziecko.
Doncia a jak u Ciebie?Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
Dziewczyny ja się chyba powieszę. Od lutego próbujemy podejść do IUI ale jak pamiętacie miałam polipa i musiałam czekać 4 miesiące za histero później wstrzemięźliwość kiedy wszystko już było ok to mój gin poszedł na urlop i tak przepadł mi ten cykl i teraz też nie podejdziemy bo mój mąż wyjeżdża w poniedziałek na 3 dni a to ma być właśnie wtedy i znowu czekanie na następny cykl. W styczniu robiliśmy wszystkie badania potrzebne do IUI które są ważne pól roku więc to też nam przepada. Wszystko nie tak.
-
Kurcze - Doncia przykro mi, że tak wyszło. Ja mam tyle szczęścia, że mąż zawsze na miejscu, ale ze względu na pogorszoną morfologię też raczej na 3 miesiące musimy zapomnieć o IUI, także wiem jak to wnerwia. Choć myślę, że Ciebie bardziej, bo o ile wskazania medyczne jeszcze można przeboleć to że tak powiem problemy organizacyjne trudniej przyjąć do wiadomości. Przykro mi.
Kurcze, niech Asik się odezwie i nas uraczy jakaś szczęśliwą wiadomością Albo ktokolwiek -
nick nieaktualnyKu***a doncia, strasznie mi przykro, jaki to cholerny pech!!!. Znam to uczucie, kiedy chcesz do czegoś podejść, a tu same jakieś przeszkody. Też myślałam, że szybko zaczniemy procedurę, a musiałam jeszcze laparoskopię zrobić i czekałam chyba na zabieg 4-5 miesięcy. Beczałam, bo musieliśmy poczekać z tym wszystkim.
Asik odezwij się, jak się czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2017, 19:54
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dziękuję Wam za troskę... Nie martwcie się...
w tym momencie jeszcze nic nie jest na 100 % pewne i jeszcze nie mogę powiedzieć, że wszystko się idealnie układa... ale mam nadzieję...
tydzień temu byłam na wizycie i pęcherzyk ma odpowiedni rozmiar, jest wzgórek z którego powinien pojawić się zarodek... na co bardzo liczę... wizyta za tydzień 28.09... wtedy wszystko się okaże...
Brudzenia nadal mnie nie opuszczają... ale lekarz stwierdził, że może taki mój urok...
tak więc czekamy... co przyniesie nam kolejna wizyta...
-
nick nieaktualny