test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam
Mam pytanie, czy któraś z Was ma przypadek, że u partnera/męża w badaniu nasienia wyszedł test MAR IgG pozytywny? Jeśli tak, to bardzo proszę odpowiedzieć. Czy jest szansa na naturalne zajście w ciążę, czy komuś się udało? Jak wygląda leczenie, czy skuteczne jest?
Jeśli taki temat był, to przepraszam i proszę o zapodanie linkaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 18:55
tuonela lubi tę wiadomość
-
Cześć
U nas był test Mar pozytywny, w pierwszym badaniu 49%, a w drugim 75%. U mojego męża występowała w związku z tym aglutynacja II stopnia w podstawowym badaniu nasienia i to utrudniało zajście w ciążę, ponieważ plemniki są jakby "zlepione". U nas prawdopodobną przyczyną były żylaki powrózka nasiennego i mój mąż jest 2 miesiące po operacji. Myślę że zajście w ciążę naturalnie nie jest niemożliwe, ale na pewno utrudnione. To zależy też od pozostałych wyników badań.ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBetti-85 wrote:Cześć
U nas był test Mar pozytywny, w pierwszym badaniu 49%, a w drugim 75%. U mojego męża występowała w związku z tym aglutynacja II stopnia w podstawowym badaniu nasienia i to utrudniało zajście w ciążę, ponieważ plemniki są jakby "zlepione". U nas prawdopodobną przyczyną były żylaki powrózka nasiennego i mój mąż jest 2 miesiące po operacji. Myślę że zajście w ciążę naturalnie nie jest niemożliwe, ale na pewno utrudnione. To zależy też od pozostałych wyników badań.
Witaj, dziękuję za wiadomość. Mężowi wyszło niestety aż 91 %, ale aglutynacja wyszła -, a to niby oznacza normę. Dopiero idziemy na wizytę do androloga, żeby potwierdził, czy to prawda, bo na razie dowiedziałam się o tym z internetu. Jesteście cały czas pod opieką androloga? Czy stosujecie naprotechnologię? Widzę, że jesteś w ciąży, udało się Wam naturalnie czy jak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2015, 21:23
-
nick nieaktualny
-
Cześć, przepraszam ale dawno tu nie zaglądałam. zaproszenie zaakceptowałam także jakby coś to możesz pisać już na priv. my jesteśmy dwa miesiące po operacji żylaków i mąż nie robił jeszcze powtórnego badania nasienia ani nie byliśmy jeszcze u androloga który go prowadził. W międzyczasie zaszłam w ciążę naturalnie Najlepiej niech twój mąż zrobi sobie usg, bo żylaki powrózka mogą być przyczyną przeciwciał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 18:31
ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBetti-85 wrote:Cześć, przepraszam ale dawno tu nie zaglądałam. my jesteśmy dwa miesiące po operacji żylaków i mąż nie robił jeszcze powtórnego badania nasienia ani nie byliśmy jeszcze u androloga który go prowadził. W międzyczasie zaszłam w ciążę naturalnie
Witaj, dzięki za info. Napiszę Ci na priv -
Witam
Chciałam trochę odświeżyć temat. Mąż zrobił badanie nasienia i ogólnie wszystkie parametry są wg norm, poza aglutynacją 1 stopnia, oraz pozytywnym wynikiem testu MAR IgG (97%) oraz słabo pozytywnym wynikiem testu MAR dla przeciwciał IgA (31%). Czy mamy w ogóle jakiekolwiek szanse na ciążę naturalną??? Gdzie najlepiej się udać - do urologa, androloga, immunologa? Bardzo Was proszę o informacje. Pozdrawiam25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyLili87 wrote:Witam
Chciałam trochę odświeżyć temat. Mąż zrobił badanie nasienia i ogólnie wszystkie parametry są wg norm, poza aglutynacją 1 stopnia, oraz pozytywnym wynikiem testu MAR IgG (97%) oraz słabo pozytywnym wynikiem testu MAR dla przeciwciał IgA (31%). Czy mamy w ogóle jakiekolwiek szanse na ciążę naturalną??? Gdzie najlepiej się udać - do urologa, androloga, immunologa? Bardzo Was proszę o informacje. Pozdrawiam
Witaj, a czy Twój mąż ma obecność leukocytów w badaniu? Myśmy byli w klinice gyncentrum u androloga. Mój mąż też ma pozytywny test mAR 99%. Wg lekarza podobno obecność leukocytów czyli stan zapalny mógł wpłynąć na ten test. Dostał na to antybiotyki i leki ziołowe. Antybiotyki już dawno skończył a te leki ziołowe ma brać 3 miesiące i po tym ponowne badanie nasienia. Mam wątpliwości, bo te ziołowe leki to suplement i nic to nie daje, nie wiemy czy stan zapalny jest wyleczony czy nie. Najlepiej iść do urologa lub androloga, na pewno będzie miał usg jąder, bo żylaki też są przyczyną testu pozytywnego MARAnia_84 lubi tę wiadomość
-
ewa81 wrote:Witaj, a czy Twój mąż ma obecność leukocytów w badaniu? Myśmy byli w klinice gyncentrum u androloga. Mój mąż też ma pozytywny test mAR 99%. Wg lekarza podobno obecność leukocytów czyli stan zapalny mógł wpłynąć na ten test. Dostał na to antybiotyki i leki ziołowe. Antybiotyki już dawno skończył a te leki ziołowe ma brać 3 miesiące i po tym ponowne badanie nasienia. Mam wątpliwości, bo te ziołowe leki to suplement i nic to nie daje, nie wiemy czy stan zapalny jest wyleczony czy nie. Najlepiej iść do urologa lub androloga, na pewno będzie miał usg jąder, bo żylaki też są przyczyną testu pozytywnego MAR
ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:to zrobcie posiew nasienia bedziesz woiedziala czy wszystko wyleczone
Witaj Aniu , mąż robił posiew nasienia razem z badaniem nasienia. W wyniku posiewu nie wykazało nic, a w badaniu nasienia wyszły mu leukocyty, więc już nic z tego nie rozumiem -
nick nieaktualny
-
ewa81 wrote:Hm nie wiem...nie wiem na co był posiew robiony, muszę to sprawdzić
-
nick nieaktualny
-
hmm.. no to ciekawe. u nas po antybiotykoterapii kazal odczekac 2 tyg zrobic ponowny posiew jak wyjdzie jalozy ciagle biorac furagin to zrobic badanie nasienia.. tyle ze u nas w nasieniu byly bakterie
-
nick nieaktualny
-
ewa81 wrote:Aniu - a jak u Ciebie? Jak tam Wasze starania?
ja jestem przed HSG i IUI
niestety kosza leczenia zabiegu nas przerastaja a dwa szanse na znalezienie plemnika sa znikome tylko u jednego pacjenta w Pl z ZK znaleziono jakies plemniki.. ale nie daja one ciazy .. wiec w sumei bardziej maz zdecydowal ze nie chce popierwsze obciazac ryzykiem chorob genetycznych obciazac dziecka..
ja trawilam to dlugoo .. bo mimo iz maz od lutego 2014 chcial dawcy to ja nie moglam sie z tym pogodzic.. i tak szukalam tego plemnika ..w badaniach naukowych
ale teraz juz dojrzalam.. a maz cieszy sie jak male dziecko codzien chodzi z bananem na buzi i gada do mojego brzuchaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2015, 19:48
-
nick nieaktualny
-
ewa81 wrote:Witaj, a czy Twój mąż ma obecność leukocytów w badaniu? Myśmy byli w klinice gyncentrum u androloga. Mój mąż też ma pozytywny test mAR 99%. Wg lekarza podobno obecność leukocytów czyli stan zapalny mógł wpłynąć na ten test. Dostał na to antybiotyki i leki ziołowe. Antybiotyki już dawno skończył a te leki ziołowe ma brać 3 miesiące i po tym ponowne badanie nasienia. Mam wątpliwości, bo te ziołowe leki to suplement i nic to nie daje, nie wiemy czy stan zapalny jest wyleczony czy nie. Najlepiej iść do urologa lub androloga, na pewno będzie miał usg jąder, bo żylaki też są przyczyną testu pozytywnego MAR
Jeżeli chodzi o leukocyty to w wynikach mamy "ilość aktywnych leukocytów (test z peroksydazą)" ilość komórek 0,08 mln/ml norma < 1 mln/ml, więc chyba wszystko ok... Mój mąż miał 4 lata temu podejrzenia zapalenia nasieniowodu, ale zostało wszystko wyleczone i unormowane, a wg ówczesnego lekarza nie miało to żadnego wpływu na płodność. Zresztą ten lekarz sam wtedy stwierdził, że wyniki są idealne. Skąd zatem mogą się brać takie przeciwciała? Czy warto już teraz zażywać jakieś witaminy? pozdrawiam25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
nick nieaktualnyLili 87 -Mój mąż miał obecność leukocytów 0,2. Fakt że to mieściło się w normie, ale lekarz mówił, że powinno być 0,0. Co oznaczało, że jakiś stan zapalny był. Dostał antybiotyki na to. Dowiedziałam się, że przyczyną przeciwciał mogą być uwarunkowania genetyczne, urazy jąder, stany zapalne jąder, żylaki jąder. Jeśli faktycznie są to przeciwciała, jednak trzeba mieć pecha, bo to rzadki przypadek. Mam nadzieję, że u mego męża przyczynił się stan zapalny i ma to wyleczone...oby u Was znaleźli przyczynę powstania tych przeciwciał i udało się wyleczyć. Umówiliście się już do lekarza?