X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy test MAR IgG pozytywny
Odpowiedz

test MAR IgG pozytywny

Oceń ten wątek:
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 12 października 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doncia trzymam kciuki za IUI.

    Nie chodzi o to, że ja panikuj z powodu plamień... ja panikuję bo boję się, że np dzidzia nie będzie się rozwijała... albo że serducho przestanie bić... albo coś innego...


    Ach... jutro wizyta :)

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 13 października 2017, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czytam ten wątek i nie mogę zrozumieć. Pozytywny testMAR można leczyć? U mojego męża wyszło 25%.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik jak tam po wizycie??? Pisz!!

    Szatynkowato, nie da się odpowiedzieć tak czy nie, bo u niektórych po jakimś leczeniu procent MAR spada, a u niektórych nie. Nie ma jednego odpowiedniego leku, który by wyleczył przeciwciała przeciwplemnikowe. Można brać sterydy, albo jakieś witaminy, ale nie masz gwarancji, że to wyleczy. Oczywiście, nie znaczy, że nie można spróbować. To już lekarz powinien powiedzieć co w takim przypadku zrobić.
    Przy takim procencie, który wyszedł u Twojego męża, jest szansa zajść naturalnie a jak nie to IUI by pomogło. In vitro jest przy dużym procencie MAR. Może trzeba znaleźć przyczynę, czasem tak jest, że mąż może mieć jakieś bakterie, grzyby w nasieniu co może być przyczyną pozytywnego testu, ale niekoniecznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2017, 12:54

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 15 października 2017, 02:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyty piątkowej nie było :( ... ze względu na to, że wstałam z gorączką... przeziębienie mnie straszne dopadło... dr stwierdził, że spotkamy się po weekendzie i mam się trochę podkurować... Ale to kurowanie coś mi słabo wychodzi :(



  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 15 października 2017, 02:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A do tego jakiś taki wewnętrzny strach mnie męczy, że spać nie mogę...

  • doncia82 Przyjaciółka
    Postów: 183 50

    Wysłany: 15 października 2017, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik zdrowiej szybko. Rozumiem twoje obawy ale tym razem będzie wszystko dobrze tak czuje. Powiedz w którym ty już jesteś tygodniu? Nie denerwuj się odpoczywaj i zdrowo się odżywiaj. A do pracy chodzić czy już nie?

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 15 października 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj dla mnie jest ciężki dzień, ponieważ dzisiaj jest DZIEŃ DZIECKA UTRACONEGO... myślałam, że jestem już ze stratą pogodzona ale jednak nie...

    Do tego znowu męczy mnie temperatura... Pojechałam do lekarza i okazało się, że to zapalenie płuc...

    Doncia według usg 9-10 tydz.

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 16 października 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik dobrze, że pojechałaś do lekarza! Na pewno teraz szybciej wyzdrowiejesz, bo pewnie dostałaś odpowiednie leki!!! Mam takie wewnętrzne przeczucie, że mimo wszystko, będzie dobrze!

    Ja od tygodnia mam takie wahania nastroju... Wszędzie trąbią o tym dniu... a ja bym wolała po prostu o tym nie pamiętać... Jeszcze ostatnio dręczą mnie wyrzuty, że nie pochowaliśmy kruszynki :( W sumie to 12ego października minął rok... W tym czasie przeżyłam 3 inne poronienia - moich koleżanek... dużo nas-mam aniołków :( Ale dają mi nadzieję słowa Jana Pawła II, że "nienarodzone dzieci nie odchodzą, one tylko zmieniają termin swojego przyjścia na świat"...

    Doncia trzymam kciuki za pozytywne wieści!!!! Kiedy masz robić krew?

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam

    Bardzo mi przykro że straciłyście Aniołki. Ale i tak Wam Bóg wynagrodzi i będziecie mieć Maleństwo.
    Doncia trzymam mocno kciuki za IUI.
    Asik jezu jak dobrze że pojechałaś do lekarza. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę. A z Maluszkiem będzie dobrze!

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 16 października 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 dzięki za odpowiedź. Bakterii nie ma, posiew zrobiony. Wydedukowałam, że zrobiliśmy badanie nasienie w najgorszym czasie dla męża, po dwóch miesiącach spędzonych w warunkach jakie panują w saunie. Będę prosić, żeby najpierw spróbować go podleczyć skoro można spróbować i powtórzyć badanie w grudniu. Aczkolwiek ruch a 0% i występuje sklejanie witka z witką. Wizytę u lekarza mamy za miesiąc, można zwariować do tego czasu.

    Przykro mi dziewczyny, że tyle przeszłyście niedobrego :(

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • doncia82 Przyjaciółka
    Postów: 183 50

    Wysłany: 16 października 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nic z tego nie będzie!!! Mój pęcherzyk nie pękł!!! Właśnie wróciłam od lekarza mój pęcherzyk zamiast pęknąć to po prostu zmalał czyli się wchłaniania. Idę sobie poryczeć a ty Asik szybko zdrowiej.

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 16 października 2017, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, Doncia tak bardzo mi przykro, aż się popłakałam,miałaś być następna po Asik.

    Asik, Lily przykro mi z powodu waszych strat:( Lily wasza kruszynka zawsze bedzie z wami-nie dręcz się tym proszę.

    Asik-dobrze, że pojechałaś,wszystko będzie dobrze,tym razem musi być.

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 16 października 2017, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynkowato wrote:
    ewa81 dzięki za odpowiedź. Bakterii nie ma, posiew zrobiony. Wydedukowałam, że zrobiliśmy badanie nasienie w najgorszym czasie dla męża, po dwóch miesiącach spędzonych w warunkach jakie panują w saunie. Będę prosić, żeby najpierw spróbować go podleczyć skoro można spróbować i powtórzyć badanie w grudniu. Aczkolwiek ruch a 0% i występuje sklejanie witka z witką. Wizytę u lekarza mamy za miesiąc, można zwariować do tego czasu.

    Przykro mi dziewczyny, że tyle przeszłyście niedobrego :(
    Najlepiej poczekać, lekarz, który mi mówił, że tylko in vitro,ale mój mąż ma ponad 90%MAR, kazał powtarzać badanie, bo po jednym badaniu nie powinno się podejmować takich decyzji. W porównaniu z nami to Twój mąż ma bardzo niski MAr, czego oczywiscie zazdroszcze :) także trzeba po odpowiednim czasie powtórzyć badanie.

    szatynkowato lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doncia tak mi przykro :(, cholera jasna ciągle coś pod górkę jest na tym wątku :(. Nie tak miało być. Mam nadzieję że Asik przełamie złą passę i tak musi być.
    Lily nawet tak nie myśl! Aniołek zawsze będzie w Toim sercu.

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 17 października 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    Najlepiej poczekać, lekarz, który mi mówił, że tylko in vitro,ale mój mąż ma ponad 90%MAR, kazał powtarzać badanie, bo po jednym badaniu nie powinno się podejmować takich decyzji. W porównaniu z nami to Twój mąż ma bardzo niski MAr, czego oczywiscie zazdroszcze :) także trzeba po odpowiednim czasie powtórzyć badanie.
    Dzięki, trochę mnie pocieszyłas. Zostało czekać. Dołączę się do Waszego wątku, może coś sie doucze ;)

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 18 października 2017, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynkowato a leczycie się w jakiejś klinice? Skąd jesteś? Długo się staracie?

    Ja na koniec miesiąca umówiłam się do dr. Mańki... może uda mi się wywalczyć inseminację na listopad albo grudzień :D

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 18 października 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam 24 lata, staramy się od grudnia, o podejrzeniu endometriozy dowiedziałam się w kwietniu. Jestem z opolskiego, aktualnie byłam na dwóch wizytach dopiero u prof. M. z Łodzi, zaczęłam w czerwcu, tydzien temu w poniedziałek przeprowadził mi operację usunięcia rozległej endometriozy. Na ostatniej wizycie kazał zrobic nam obydwoju badania, bo powiedzial, że teraz będę chwile wyciszac endometrioze i jak odstawie tabletki, żeby zmaksymalizowac szansę zajścia, bo wtedy są najwieksze i obydwoje musimy być podleczeni. Lekarz jeszcze nie widział naszych wyników, dopiero co odebralismy, mi jeszcze jednych przeciwciał brakuje. I jestem ciekawa co powie... u mnie tez chyba nie wszystko jest ok, ale się nie znam. mialam przecinana pochwe, wiec i tak z 2mce musze czekać na zagojenie się i proby starań.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily trzymam mocno kciuki :), dr Mańka mi zrobił ten szczęśliwy transfer :)

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 19 października 2017, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam raz u dr Mańki - bardzo przyjemny :) Asik jak się czujesz? lepiej już?

    asik13 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 20 października 2017, 06:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się już ponad półtorej roku lecze u dr Mańki i jestem bardzo zadowolona... Lili trzymam kciuki...

    A ja się czuję bardzo słaba... oczywiście po antybiotykach... ale osłuchowo w środę było lepiej... zobaczymy jak będzie dzisiaj...




    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 08:21

‹‹ 132 133 134 135 136 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ