X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Męskie sprawy test MAR IgG pozytywny
Odpowiedz

test MAR IgG pozytywny

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co słychać u Was?
    Asik jak się czujesz? Już zdrowa jesteś? Jak Maleństwo - miałaś wizytę u gin?
    Lily byłaś już u dr Mańki?

    asik13 lubi tę wiadomość

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 27 października 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Odwołałam wizytę u dr. Mańki... Postanowiłam umówić się na wizytę w nowym roku. W ten wtorek byłam u dr Wajdy - były 2 pęcherzyki po 19mm, dostałam Pregnyl na pęknięcie i mieliśmy działać. Wczoraj od przebudzenia do ok 12 miałam mocny rozpierający ból podbrzusza po prawej stronie. Po południu już nic nie bolało... chyba to było pęknięcie... od niedzieli luteina, w pn mam wizytę żeby sprawdzić czy pękło. Jeśli się nie uda to robimy kolejny, ostatni, cykl na Lamecie i Ovitrelle, bo Pregnyl wycofano z aptek. W razie kolejnego niepowodzenia, cykl na przełomie 2017/2018 odpoczywam od stymulacji, a w styczniu dr Mańka albo Paliga, bo wciąż się waham :/ Jeśli do października 2018 się nie uda to będę namawiać męża na in vitro... taki mam plan ;) A co u Was? Jak u Leosia!? Asik a jak Twoje zdrowie?

    asik13 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 27 października 2017, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lily trzymam kciuki :) Asik jak zdrówka? Jak maleństwo?

    No i Ewa jak Twój mały mężczyzna? :)

    Lily nie strasz, że pregnyl wycofano? ale dlaczego? tu już nawet nie chodzi o to, że by l refundowany chyba, ale ja tylko raz miałam ovitrell i potem 3-4 cykle mój organizm dochodził do siebie tak na mnie podziałała, że się wszystko rozregulowało.

    U mnie owu chyba była wczoraj, największy ból był :)

    asik13 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 28 października 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja lekarka stwierdziła, że Ovitrelle jest lepsze i pacjentki dużo lepiej reagują... ale jak zawsze wszystko zależy od organizmu i cyklu... :(

    Jeśli chodzi o Pregnyl, to w aptekach dostałam info, że w pierwszym kwartale 2018r pojawi się znów w aptekach, ale teraz została wstrzymana produkcja...dlaczego? Nikt nie wie :(

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Leoś rośnie, taki fajny chłopczyk się zrobił. Coraz bardziej ruchliwy jest, ciekawski, wszystkiego chce dotknąć, włożyć do buzi. Cały czas chodzimy na rehabilitację, ciągle ma obniżone napięcie mięśniowe, ze mną w domu nie chce ćwiczyć, a na zajęciach płacze i też nie bardzo chce ćwiczyć a trzeba. Ale przekochany jest :)

    asik13 lubi tę wiadomość

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 2 listopada 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, a co zdecydowaliście zrobić z mrozaczkami? bo swego czasu pisałaś, że się zastanawiacie.

    Asik a Ty jak tam? Jak zdrowie Twoje i maleństwa?

    asik13 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 3 listopada 2017, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam, że dopiero teraz się odzywam... Ale był to dla mnie ciężko czas... dużo przemyśleń: pozytywnych i negatywnych... humorki dobre i złe... i takie tam...

    Ogólnie zapalenie płuc u mnie wyleczone... fasolinka ma niskie tętno... podczas mojej choroby przyczyną niskiego tętna były mój antybiotyk ale teraz hmm... ciężko stwierdzić... lekarz podejrzewa, że może to być jakaś wada serduszka... trzeba czekać...
    zobaczymy co wyjdzie na badaniach prenatalnych...


  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 3 listopada 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik modlę się za Was i trzymam kciuki. No musi być dobrze, no po prostu musi...

    asik13 lubi tę wiadomość

    mbnotr8.png
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 3 listopada 2017, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa dziękuję... mam nadzieję, że będzie dobrze...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik trzymam mocno kciuki za Ciebie i za Kruszynkę. Musi być dobrze :*
    Morgana w lipcu przedłużyliśmy jeszcze na rok mrozaczki bo koszt dużo niższy...nie wiem czemu to zrobiliśmy, bo wiem że już nie będę w ciąży. Miałam nadzieję ,że może jeszcze jedno dziecko. Ale z biegiem czasu coraz bardziej się boję że zakrzepica wróci i nie chcę ryzykować swojego zdrowia. Dla mnie to straszne że musimy oddać maluszki do adopcji bo nie dam do utylizacji. Wolałabym w ogóle nie mieć mrozaczków i wtedy dylemat miałabym z głowy. Na myśl o tym to chce mi się płakać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2017, 09:06

    asik13 lubi tę wiadomość

  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 3 listopada 2017, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa81 dziekuje bardzo :) mam nadzieję, że u nas będzie dobrze...

    Co do Twoich dzieciątek mrożaków to hmm... myślę, że nie będzie Ci lżej ale pomyśl sobie, ze możesz komuś pomóc spełnić marzenie posiadania dziecka...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2017, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik, masz rację, ale jak pomyślę że to są nasze dzieci, geny męża i moje. Tak czułabym jakbym oddała dzieci do adopcji, jak do domu dziecka. Rodzice, które będą mieli dziecko z naszych zarodków, będzie ono podobne do nas, a nie do nich.Jakoś dla mnie to jest trudne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2017, 19:13

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 3 listopada 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa to nie są na pewno łatwe decyzje :( póki co na szczęście macie czas to przemyśleć, a wiadomo, że jako matka nie możesz narażać swojego życia jeśli druga ciąża jest zbytnim ryzykiem.

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 7 listopada 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jak tam u Was ?

    Ja od 2 dni mam plamienia, zrobiłam dziś bete, choć nie wiem po co i oczywiście negatywna, zero śladów nawet prób zagniezdzenia. Płakać się chce :( nie będzie cudu :(

    mbnotr8.png
  • doncia82 Przyjaciółka
    Postów: 183 50

    Wysłany: 8 listopada 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morganaa ja już przestaje wierzyć w cuda po ostatniej sytuacji z niepękniętym pęcherzykiem mimo podania pregnylu kompletnie się załamałam. W tym cyklu będę miała ovritelle bo pregnylu już nie ma. Ale obawiam się że sytuacja się powtórzy ovritelle jest słabszy bo ma 6,5 tys jednostek a pregnylu miałam 10 tyś i nie pomógł. Powiedzcie mi proszę przy jakiej wielkości pęcherzyka miałyście podawany zastrzyk. Jak sytuacja się powtórzy to lekarz proponuje mi laparoskopie i zrobić nie pamiętam nazwy coś w stylu nakuwania jajników. Brzmi strasznie i mam mieszane uczucia. Morganaa a ty nadal chodzisz do psychologa?

  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 8 listopada 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie pamiętam jak duże były pęcherzyki przy pregnylu, zawsze brałam w dwóch dawkach np.rano jedna ampułka i następna kolejnego dnia, ta pierwsza miała jeszcze trochę na podrosniecie pęcherzyka podziałać.

    Już nie chodzę, na NFZ zaproponowali mi terapie grupową bazującą na analizie dzieciństwa. Średnio mi to odpowiadało. Także staram się jakoś trzymać w tym wszystkim, ale ostatnio się zastanawiam czy nie iść na indywidualną terapię i płacić.
    Póki co chodzę z mężem na akupunkture :)

    mbnotr8.png
  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 9 listopada 2017, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doncia82 ja miałam taką sytuację, że po pregnylu moje pęcherzyki nie pękały... zaś po ovitrellu tak... ja podczas laparoskopii miałam nakuwane brzegi jajników... po tym zabiegu pecgerzyki rosły jak głupie... do tego bez problemu pękały i po trzech miesiącach byłam w ciąży...


  • asik13 Autorytet
    Postów: 438 112

    Wysłany: 9 listopada 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa głowa do góry ... będzie dobrze...

    ja trzymam bardzo mocno kciuki za Was wszystkie


  • doncia82 Przyjaciółka
    Postów: 183 50

    Wysłany: 13 listopada 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny właśnie wyszłam od gin. mój pęcherzyk pękł!!! i to bez żadnego zastrzyku miałam mieć ovitrelle ale ostatecznie lekarz zdecydował że spróbujemy bez bo czasem te zastrzyki mogą prze stymulować i ku mojemu zaskoczeniu pęcherzyk pękł oby natura górą.

  • Lili87 Autorytet
    Postów: 616 193

    Wysłany: 13 listopada 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doncia super!!!!!! Teraz tylko czekanie.... Trzymam kciuki, żeby z pęcherzyka była mała fasolka :)
    Asik a co u Ciebie? :)

    doncia82 lubi tę wiadomość

    25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej



‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ