test MAR IgG pozytywny
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam
Morgana mój mąż chyba raz miał aglutynację, potem nie miał. Dokładnie nie pamiętam.
Aneczka34, my też raz byliśmy w gyncentrum u dr szczębary. Jakoś nam nie spodobał się. Przepisał mężowi suplementy i kazał za 3 miesiące badanie powtórzyć. Bez sensu. Przenieśliśmy się do provity i tam był u androloga.
Sugarfree przykro mi. W którym dniu testowałaś?
Lili87 Twoja szwagierka pojechała po lini...jak mogła tak Ci powiedzieć???
Wczoraj mieliśmy wizytę u gin, nasze maleństwo ma już 350 gram i wszystko jest w porządku. Poprawiło mi to bardzo humor, bo wcześniej byłam wściekła i bliska płaczu. Tak mnie doprowadził kierowca busa - po prostu cham. Jak jechałam busem do katowic, na wizytę, w czasie trasy parę osób prosiło o wysadzenie ich w różnych miejscach, które nie są uwzględnione w rozkładzie jazdy. Nie pierwszy raz jeżdżę busem i zawsze taki pasażer się trafi i kierowca zawsze zatrzymuje się. Ten buc nie był zadowolony, ale z wielkiej łaski zatrzymywał się. Ja pewna, że mnie też wypuści, więc grzecznie prosiłam go, żeby zatrzymał się na przystanku niedaleko klinki. I co? Nie zatrzymał się...jak się wkurzyłam i nagadałam na niego, że innych puścił a mnie nie i przez niego spóźnię się na wizytę do lekarza. Miał to totalnie w dupie i musiałam jechać do końca trasy, czyli na dworzec pks. Najlepsze, że jeszcze w katowicach puścił po tej akcji jedną babkę na przystanku. Więc mówię do niego, a tą panią to pan puścił...cisza...taki k***a cham! Wszystkich puścił, tylko nie mnie. Mąż już czekał w klinice na mnie, więc musiał jechać po mnie na dworzec. Opóźnienie mieliśmy już pół godziny, no ale na wizycie zawsze się wchodzi z opóźnieniem, więc zdążyliśmy na styk.
Normalnie się popłakałam . A nie raz będę jeździć tym busem i nie chciałabym znów na niego natrafić, kierowcy się zmieniająLili87 lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkich
ewa81 Dzięki za info. A możesz mi napisać jak androlog w provicie? Mąż był leczony albo jest nadal? Jak się to u was potoczyło że w końcu się udało?
No to nieźle z tym kierowcą, nawet nie chce mi się komentować...Najważniejsze że z dzidziusiem ok
Dziewczyny czy któraś z was w ogóle chodzi do Gyncentrum? Sorki jeśli powtarzam pytanie ale nie pamiętam a nie mogę znaleźć.Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nick nieaktualnyAneczka34 mąż chodził do dr Pietrusy. Od razu nam powiedział, że jak nie znajdziemy przyczyny, to mamy małe szanse na naturalne zajście w ciążę. Szukaliśmy przyczyny powstania przeciwciał - nie miał żylaków, stanu zapalnego jąder, urazów. Zlecił badania, w których wyszło, że mąż miał bakterię i myśleliśmy, że może one są winne temu. Mąż wyleczył bakterię, ale niestety bakteria nie była tego przyczyną i kolejne badanie nasienia - test MAR był pozytywny. Poza tym wyszła u mnie endometrioza. Więc zdecydowaliśmy się na in vitro i owocem jest Leoś w moim brzuszku
Lili87 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
ewa81 Dzięki za informację, pójdziemy jeszcze z wynikami do dr. Mercika i zobaczymy co powie. Podobnie u mojego męża nie ma żylaków, nie miał żadnych urazów, z badań krwi też nic nie wyszło. Jednym słowem powinno być ok ale nie jest i nie wiedzą skąd te przeciwciała.
Sugarfree bardzo mi przykro.Niedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
nick nieaktualny
-
Aneczka34 my też chodziliśmy do dr. Pietrusy i mój mąż był zadowolony. Zlecił nam jeszcze chlamydie/ mykoplasme/ureoplasme/ posiewy - w związku z tym, że było wszystko dobrze, dostaliśmy się do immunologa. I bez względu na to co wszyscy myślą - ja apeluję - róbcie poziom witaminy D3 - moim zdaniem , nam pomogło w zajściu wyregulowanie u męża właśnie witaminy D.
Co do szwagierki się nie wypowiadam, bo to temat rzeka Za to wyobraźcie sobie, że byłam trzy dni temu u dr. Juraszka- chciałam skierowanie na poziom D3 i cytomegalię - oczywiście nie dostałam, kazał mi iść do rodzinnego. Dziś dr rodzinna mówi mi, że ona nie może i , że do ginekologa mam iść... Kocham ten kraj...
Sugarfree wszystkie jesteśmy z Tobą!
Ewa81 - nie stresuj się przez idiotów, karma wraca25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
Lili a dlaczego chcesz robić cytomegalię wczesniej nie robiłaś? A co do lekarzy to brak słów. Za wszystko trzeba płacić ja juz przestalam liczyć ile pieniędzy wydaliśmy na te wszystkie badania i wizyty. Nie mam stałej pracy wiec z kasą u nas tak sobie i po co człowiek robił te studia
-
Koszty leczenie niestety są ogromne. Zbiera się tego - tu badania, tu tabletki, tu zastrzyki i jeszcze wizyty. Czasami z mężem się śmiejemy, że nasze dziecko będzie bardzo drogie ostatnio wśród mojej rodziny śmialiśmy się, że zbliża się Mikołaj i mogą prezenty planowanemu wnukowi kupić i zapłacić w aptece za kolejną receptę
-
Dziewczyny mąż oprócz badania nasienia miał badaną krew. Zlecone badania to TSH 3-cia generacja, AFP alfafetoproteina, FSH, LH, Testosteron, Beta-HCG wolne. Z wynikami udał się do dr. Szczębary i ten poinformował go że wszystko ok. No faktycznie wyniki są w normie. Po waszych postach zaczynam wątpić w tego lekarza. Dr. poinformował nas że w związku z tym, naszym jedynym wyjściem jest inseminacja. A jeśli się na nią zdecydujemy to to nie będzie miało żadnego wpływu ponieważ nasienie jest specjalnie przygotowywane (wypłukiwane). I poinformował żeby udać się do dr. Mercika. Resztę już znacie.
Rozumiem iż wasi mężowie mieli jeszcze jakieś inne badania?
Morgana my jesteśmy na początku a koszty już mnie przerażają chyba nie chce nawet myśleć co będzie dalej. Ostatnio jak płaciłam za wizytę i badania to pani widząc moją minę poinformowała mnie że tak drogo jest na początku, później już będzie taniejNiedoczynnosc tarczycy - Eutyrox 50
XII 2016- HSG- OK, 16 V 2017 Histeroskopia- OK
I IUI- 21 II 2017
II IUI- 23 III 2017
III IUI- 12 VIII 2017 -
doncia82 wrote:Lili a dlaczego chcesz robić cytomegalię wczesniej nie robiłaś?
Doncia niestety nie dostałam wcześniej żadnego skierowania na cytomegalię i stwierdziłam, że dla własnego spokoju chyba zrobię Ale może za miesiąc dopiero, bo finansowo, to ten miesiąc mnie wykańcza
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
Ach dziewczyny, jak mnie boli kręgosłup... promieniuje to do przodu na podbrzusze... oczywiście tysiac myśli... raz mocniej raz słabiej... wczoraj robiłam betę ze względu na trwające przeziębienie, beta 1355. W poniedziałek wizyta a ja cała w strachu
-
Asik będzie dobrze, każdy organizm inaczej reaguje. Wszystko Ci się tam rozciąga, więc może boleć. Liczyłaś sobie czy ta beta dobrze przyrasta? Co do przeziębienia, to wczesna ciąża bardzo osłabia organizm, dlatego 90% kobiet łapie infekcje i ma duży spadek odporności w ciąży - tak mi moja lekarka rodzinna powiedziała, jak ja walczyłam z przeziębieniem. Polecam herbatkę, która stawia na nogi - postaram się wkleić przepis
Za to ja się pochwalę - dziewczyny dostałam okres (a właściwie, to plamienie)!!! W nocy mi się śniło, że się posikałam - już wiem, co to miało oznaczać hehe Jestem podjarana, jak wtedy, kiedy miałam 11 lat i dostałam pierwszą miesiączkę Ufff nawet nie wiecie, jaką czuję ulgę
Pięknej niedzieli i duuużo słońcaasik13 lubi tę wiadomość
25cs -12.10.16 8t4dc >tęsknię< co dzień bardziej
-
Lili87 dziękuję za potrzymanie na duchu. Na przepis będę czekała. Beta w ciągu 48h rośnie o około 160%.
Jutro wieczorem mam wizytę, boję się strasznie ale mam nadzieję, że po niej będę spokojniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 09:03
-
nick nieaktualnyLili87 dobrze, że franca przyszła i możecie wrócić do starań. Trzymam mocno kciuki
Asik spokojnie, nie stresuj się. Beta ładnie rośnie. Na początku ciąży mnie też krzyża bardzo bolały, że spać nie mogłam a już nie mówiąc o schylaniu się. Będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 09:19
asik13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny