X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poród Gdzie rodzić w Szczecinie?
Odpowiedz

Gdzie rodzić w Szczecinie?

Oceń ten wątek:
  • Dorisss Przyjaciółka
    Postów: 71 90

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja z kolei bardzo polecam Pomorzany! Wszystko opisałam kilka stron wcześniej.

    00Kamila91, Isia86 lubią tę wiadomość

    Mój Wielki Cud!!!
    Oliś, 06/2016 - 3710g, 56 cm - CC 38+4 tc
  • 00Kamila91 Nowa
    Postów: 3 1

    Wysłany: 6 marca 2017, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już po porodzie rodziłam na Pomorzanach.Opieka podczas porodu nieoceniona!!!Położne bardzo pomagały motywowały świetny zespoł ktory potrafi zaopiekowac się rodzaca oraz poprwadzic porod jak najszybciej i efektywniej!Panie na prawde KOCHANE!!Oddział poporodowy także bez zastrzeżeń wszystkiego ucza pokazuja nawet kilka razy panie wyjasniaja wszelkie watpliwosci.W szpitalu panie od laktacji tez bardzo bardzo duzo pomagaja.Lekarze super bardzo interesuja sie pacjentkami.Jak rodzic to tylko na Pomorzanach.Mam nadzieje ze jeszcze kiedyś bedzie mi dane tam urodzić:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 00:35

  • Leirion Autorytet
    Postów: 361 749

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a orientujecie sie czy jest możliwość wynajęcia sali jednoosobowej na pomorzanach? Oczywiście za dopłatą

    w57vhgqs6gy512r8.png

    p19uvfxmkm1szofn.png

  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 7 maja 2017, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wątpię bardzo, chyba, że masz plecy :)

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • Dorisss Przyjaciółka
    Postów: 71 90

    Wysłany: 8 maja 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś była tam taka sala płatna, tzn. jest do tej pory ale już nie można jej wynająć - jest ogólnodostępna dla wszystkich. Po zmianie przepisów w szpitalach podobno nie wolno pobierać opłat za sale indywidualne.
    Jak się uda i będzie miejsce to możesz tam trafić - to sala dwuosobowa z własna łazienką.

    Mój Wielki Cud!!!
    Oliś, 06/2016 - 3710g, 56 cm - CC 38+4 tc
  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 24 maja 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i co dziewczyny, jakie wrażenia z porodówek w Szczecinie? :)

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jest stronka na necie "gdzie rodzić" , gdzie można sprawdzić opinie o szpitalu .

    Ja chyba stawiam na Zdroje . Ponoć są pokoje dwu i jednoosobowe, z osobnymi toaletami, a mi zależy właśnie na tym żeby były w miarę dobre warunki, bo opieka chyba wszędzie jest podobna.. Każdy szpital ma dobre jak i złe opinie :)

  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 26 maja 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bridget wrote:
    Dziewczyny, jest stronka na necie "gdzie rodzić" , gdzie można sprawdzić opinie o szpitalu .

    Ja chyba stawiam na Zdroje . Ponoć są pokoje dwu i jednoosobowe, z osobnymi toaletami, a mi zależy właśnie na tym żeby były w miarę dobre warunki, bo opieka chyba wszędzie jest podobna.. Każdy szpital ma dobre jak i złe opinie :)


    Ja miałam cc w zdrojach i zgadzam się warunki są dobre ale personel .... więcej moja noga tam nie stanie ;)

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Symfonia wrote:
    Ja miałam cc w zdrojach i zgadzam się warunki są dobre ale personel .... więcej moja noga tam nie stanie ;)


    Poważnie aż tak źle ?

    to już nie wiem co wybrać :) chyba zostaje dom :p

  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 7 czerwca 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bridget wrote:
    Poważnie aż tak źle ?

    to już nie wiem co wybrać :) chyba zostaje dom :p

    Byłam ostatnio na zajęciach ze szkoły rodzenia. Pani położna opowiadała, że po wprowadzeniu KOCu
    http://www.nfz-szczecin.pl/dutwv_news_1209_w_wojewodztwie_zachodniopomorskim_rozpoczela_sie_realizacja_projektu_koc_koordynowanego_programu_opieki_zdrowotnej_nad_kobieta_w_ciazy_podczas_porodu_i_w_pologu.htm

    podobno warunki się poprawiły ponieważ szpitale dostają kasę wyłącznie wtedy gdy pacjentka wystawi im pozytywną opinię.

    Pomimo wszystko tym razem postawie na opiekę. Na Pomorzanach łazienki są na korytarzu, sale wieloosobowe, śmierdzi grzybem i wilgocią, żarcie jest nie do zjedzenia ale wśród znajomych nie słyszałam, żadnych złych wieści odnośnie personelu medycznego. Dlatego też tam trafię.

    Ważnym dla mnie wyborem jest również czy szpital ma oddział intensywnej terapii dla nowordków, ponieważ poprzednia ciąża zakończyła się dla mnie w 34 tygodniu i mój synek musiał być miesiąc w szpitalu i w Zdrojach mogłam odwiedzać go JEDYNIE 2 h dziennie. Na pomorzanach można być cały dzień z dzieckiem więc w razie gdyby i tym razem zdarzyło się takie nieszczęście chcę mieć możliwość widzenia swojego dziecka...

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • Niespokojna M Przyjaciółka
    Postów: 113 221

    Wysłany: 10 czerwca 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje 3 sąsiadki miały CC na Pomorzanach i mówią, to samo. Opieka cudowna, lepszej chyba by nie mogło byc. Warunki może nie są super, ale to nie wakacje i hotel :)

    Symfonia lubi tę wiadomość

  • Abyssinian Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 16 lipca 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczyny :) zdecydowałam się na poród w Policach, czy któraś z Was posiada listę potrzebnych rzeczy? Czy potrzebne są ubranka dla dziecka na pobyt w szpitalu? To moje pierwsze maleństwo , jestem cała w strachu a poród tuż tuż... A położne pomocne? Boję się, że zostawią mi maleństwo a ja nie będę wiedziała jak się nim zajmować. Też tak miałyście?

    Abyssinian
  • Symfonia Przyjaciółka
    Postów: 169 38

    Wysłany: 24 lipca 2017, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzwoń na izbę przyjęć albo pojedź w odwiedziny - może przy okazji zostaniesz oprowadzona.
    Dasz sobie radę z dzieckiem, zadziała instynkt i będziesz wiedziała co robić ;)

    1aa89a7d18.png

    02.02.2016 Synek już z nami na świecie :*
  • fisi Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o ubranka dla dziecka do szpitala w Policach to najlepiej mieć własne. W Policach właściwie nic nie dają do dziecka. Pieluchy miałam własne. Przypuszczam, że jeśli bym poprosiła, to by się znalazły, ale tak chodzić cały czas do położnych to przerąbane. Jedyne co dają to mleko (oczywiście jeśli dziecko potrzebuje).

    1usaj44j4lhannik.png
  • fisi Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli zaś chodzi o położne, to zależy na jaką się trafi. jest kilka takich miłych i bardzo pomocnych, ale moim zdaniem szału nie ma. Słyszałam, że na Pomorzanach bardzo pomagają przystawiać dziecko do piersi. W Policach zdecydowanie nie.

    1usaj44j4lhannik.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mogę już co nieco powiedzieć o szpitalu w zdrojach, bo tam urodziłam 17 dni temu :)

    Najpierw leżałam na patologii ciąży- położne,pielęgniarki super
    Na porodówce też ok. Szybko poszło, byłam tam może z 40 min ,więc za dużo nie mogę powiedzieć :)

    Po porodzie już trochę gorzej, bo zostawili mi dziecko, nie dali żadnych rad i tyle ich widziałam. Nikt nie przychodził, nie zaglądał , a mi było zwyczajnie słabo. Jak stałam kręciło mi się w głowie, więc zakazano mi chodzić z dzieckiem na rękach... krocze bolało bo zostałam nacięta, do tego te zawroty głowy i płaczące dziecko. Musiałam sobie radzić sama.

    Jeśli chodzi o warunki, to naprawdę dobre. Pokojowe dwuosobowe z osobnymi łazienkami. Szpital zapewnia podkłady poporodowe, podkłady na łóżko, pieluszki i kosmetyki dla maluszka ,więc nie trzeba zabierać z domu. Wystarczą ubranka i rzeczy dla siebie :)

  • Leirion Autorytet
    Postów: 361 749

    Wysłany: 8 września 2017, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też po - rodziłąm w maju na pomorzanach. Trafiłąm chyba w jakiś okropny bum bo kobet było pełno, ruch ogromny.

    Porod wywyolywany, tydzień po terminie - zadnych oznak ze cos mialo zaczac się dziać. W sobote przyjecie na oddzial i wieczorem lekkie wlasne skurcze przepowiadajace. Sprobowalismy z balonikiem - nie dało rady. Lezalam na patologii ciazy w sali 7 osobowej.. Dało rade, bez tragedii - polożne: rożne raczej słabo. W niedziele wzieli mnie na indukcje i wieczorem dostalam skurczy krzyzowych - polozna bardzo niezadowolona, ze ją budzę w nocy ofukała mnie jak nic się nie zapisało na ktg (to jak pani czuła?!)

    Poniedzialek: ta sama "przemila" polozna wziela mnie na lewatywe (nikt nie pytal czy sie chce, tylko zalecenie bylo). mialam isc na porodwke po sniadaniu, zgarnely mnie przed. Przyszlam liczac ze bede mogla zakonczyc porod w wodzie - nawet przeniosly mnie na sale z wanną - i tu chyba popelnilam najwiekszy blad. Caly porod bylismy z mezem sami, personel zjawial sie co 1,5 h. Lezalam prawie na plasko pod ktg i oksytocyna. Starsza polozna opierdzielila mnie, że nie wyrazilam zgody na udzial studentow w porodzie (przyszla z 3 dziewczynami z poloznictwa). Nikt mi nie wyjasnil co mogą robić, dlatego się nie zgodziłam. Dziewczyny zaprowadzily mnie do wc i w dumie tyle je widzialam. Potem zjawila się grupa 8 studentow, którzy zroili ze mną wywiad (bez zagladania pod narzutkę). A po 5 h było mi juz tak obojetne, że pogadałam jeszcze po angielsku ze studentami z wymiany zagranicznej (byłam na gazie rozweselejacym).
    Nikt od 12 nie zainteresowal sie czy bylam w toalecie (a nie bylam bo ni mial mnie kto odlaczyc od sprzętu), wiec moj pecherz podbiegl pozniej krwią. Przy 7 cm poprosilam meza zeby poszedl po kogos bo moze bede chciala wziac zzo, ale chce o tym z kims poromawiac najpierw (bol by konkretny bo niby przypadkiem podczas badania pękł pecherz). Zamiast informacji zbiegli sie anestezjolodzy mowiac ze albo biorę albo nie - a ze przyszli juz ze sprzetem to wzielam zzo. Starsznie sie oburzali ze podczas calego zabiegu nie ma przy mnie poloznych cyt "ktore siedza sobie i pija kawke w kanciapce". Polozne oczywiscie zapewniaja, ze wiedza co sie ze mną dzieje, bo widza wszystko w kompie. Po zzo nikt nie podlaczyl oksytocyny wiec mialam godzinną przerwe w porodzie bo skonczyly sie skurcze.

    No i dochodzimy do partych: podczas partych okazalo sie ze nie bylam od 5 h siku, ze nie jadlam obiadu i nie mam siły. 1. Kazali mi lezec na plasko dla ladnego zapisu ktg, 2. przez caly porod nie moglam wstac "bo sprzet" - sprzet jest na wifi, tylko ktos musialby wyleźć z tej kanciapy i mnie pilnować, a moja sala nie przylegała do ich pokoiku. Porod w wodzie odszedl w zapomnienie. Kiedy panie stwierdzily ze jestem slaba podaly mi ktoplowke - i znowu odlaczyly oksytocyne wiec parte sie skonczyly.

    I w tym momencie wkroczyla niemila polozna z poranka, ktora stwierdzila ze dziecko jest źle ulozone i "albo tniemy w gore i w dol albo cesarka, tak to jest na tych wywolywaniach - dziecko nie gotowe a nature sie przyspiesza". No i okazalo sie ze mala od przyjecia do szpitala byla tak samo ulozona, wierzcholkowo. a lezenie podczas calej kcji porodowej nie pomoglo na pewno przyjac wlasciwej pozycji.
    podczas cc anesztezjolog zjebal lekarki i polozne, ze sa dziury w karcie od godz 14:00, niewiadomo co sie zemna dzialo, czyją jestem pacjentka("wszystkich? czyli niczyją!").

    Mała dostalam tylko do zobavczenia, na rece dostal ją mąź - był przy cc. Potem probowalismy dostawic młodą do piersi, ale po tych wszystkich kroplowkach i podwojnych znieczuleniach nien bylo ze mną za bardzo kontaktu. Dostalam ją rano o 6, siedzac na lozku z papierami miedzy nogami. Gdy sie do niej podnipslam bo plakala ochlapalam krwia całą podloge a malej nie bylam w stanie odlozyc do wozeczka tak mi bylo slabo. DOpiero wtedy się mna zajeli.

    Babki z noworodkowego wspominam ok, tak samo CDL i polozne ktore pomoglaly przy karmieniu. W sali goraco, do wc daleko, i nie zrekompensowal tych warukow porod pod fachową opieką. Drugi raz raczej pomorzan nie wybiorę.

    PS: po CC "cyt lekarza "zgodnie z obietnicą" wychodzi się po 2 dniach - goscia widzialam tylko raz w zyciu, żaden lekarz mnie po cc nie obejrzal podczas obchodu.

    w57vhgqs6gy512r8.png

    p19uvfxmkm1szofn.png

  • Wiki_2 Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 8 października 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co prawda nie rodziłam jeszcze, ale ostatnio trafiłam na Pomorzany z zagrożeniem porodu przedwczesnego. Na izbie przyjęć Pani doktor badająca prawie mnie zjadła jak powiedziałam, że wątpię w kompetencje mojego lekarza prowadzącego (okazało się, że syn pracował w szpitalu).
    Położono mnie na patologii ciąży gdzie była istna masakra. Sala 7 osobowa, popsute łóżko, sprzęt do KTG stary, co chwilę szwankował. Łazienka na korytarzu, położne różne. Przywieźli na salę kobietę po porodzie z dzieckiem, przy wszystkich położna ja myla. Żadnej prywatności. Obok w sali 6 matek z dziećmi. Wiadomo, że poród to nie wczasy w hotelu, ale takie warunki są niedopuszczalne

    bokvjuu.png
  • mexicokaczka Debiutantka
    Postów: 9 11

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam Centrum Narodzin Mamma w Kijewie. Cudowne położne, warunki jak w domu, zaplecze medyczne i zespół lekarski do dyspozycji rodzącej mamy i później nowonarodzonego dziecka. Zakładałam poród SN ale z uwagi na dobro dziecko zdecydowano się na wykonanie CC. Wszelkie czynności medyczne były ze mną konsultowane a cały pobyt przebiegał zgodnie z moim planem porodu (z pominięciem tego co dotyczyło SN). Pomimo teoretycznych problemów z laktacją przy cesarce od pierwszego przystawienia zaraz po szyciu karmię piersią, co jest zasługą wszystkich położnych, które wspierały mnie w tym. Nie jest to poród na NFZ ale jeśli ktoś poszukuje alternatywy dla porodu w państwowym szpitalu (i jego sytuacja materialna mu na to pozwala) to całym sercem polecam :)

  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ;)
    Odświeżam wątek;) u mnie dopiero 16 tc, ale myślę powoli nad wyborem szpitala. Mój lekarz pracuje w Policach. On i większość personelu są za SN, ale po tym jak w sierpniu moja koleżanka rodziła 60 h mam wątpliwości. Chciałabym wybrać położną, która pracuje w danym szpitalu i najchętniej szkołę rodzenia również prowadzona przy szpitalu bądź położną zatrudnioną w tył szpitalu. Mój gin mi tak zasugerował. Powiedział, że niektóre szkoły rodzenia są prowadzone przez położne, które nie pracują w żadnym szpitalu i ich nauki są czysto teoretyczne. Co w konsekwencji prowadzi do wielu nieporozumień i zawodu ze strony rodzących.
    Jeśli będę miała zaleconą CC to na pewno wybiorę Police i mojego lekarza. Jak to było u Was czy rodzilyscoe w szpitalu gdzie pracuje Wasz lekarz czy w innym, szczególnie jeśli chodzi o SN.

    dqpri09kh0x52aib.png
‹‹ 4 5 6 7 8
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ