1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Angie1989 wrote:Dziewczyny, ja za darmo oddam 5 pudełek Clexane Trudno mi się wyrwać z domu na pocztę, więc jeśli ktoś chętny to mogłby po prostu podjechać (Mokotów).
Bardzo Proszę zarezerwuj to dla mnie jeśli możesz, postaram się odebrać dziś lub jutro. Wysłałam Ci zaproszenie i jak je zaakceptujesz to podaj mi proszę adres i tel.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2021, 16:19
-
Dziewczyny mam przepisany od doktor accofil 30 mln. j/0.5 ml. (1 opakowanie po 5 szt). Powiedzcie mi bo nigdy go nie stosowałam. Czy to są już gotowe zastrzyki tak jak neoparin? Gdzie to się wstrzykuje. Podczas starań mam w zaleceniach accofil 2 dc i 2 dni przed transferem i następnie co tydzień do 12 dnia ciąży. Czy tak się. I najważniejsze bo zapomniałam się zapytać czy to rano się robi czy wieczorem?Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
nick nieaktualnyCześć,
Mam pytanie nie wiem czy zadaje je w odpowiednim wątku jeśli znacie bardziej odpowiednie miejsce doradźcie proszę☺ czy wynik przesiewowego badania screen ana na poziomie 0,57 jest ok? Powinnam drążyć temat? Może ktoś się diagnozował w tym kierunku i wie co i jak?
-
Angie1989 wrote:Dziewczyny, ja za darmo oddam 5 pudełek Clexane Trudno mi się wyrwać z domu na pocztę, więc jeśli ktoś chętny to mogłby po prostu podjechać (Mokotów).
HWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 14:27
-
smoothie wrote:Hej Angie przeczytałam mnóstwo Twoich starych postów na temat ANA i mam pytanie. Czy przy staraniach/ w ciąży brałaś coś na ANA przy mianie 1:160?
Masz do polecenia jakiegoś lekarza w Warszawie?
Reumatolog stwierdził, że moje ana i takie miano nie mają wpływu.
Będę wdzięczna za informację.
Hej hej Bardzo drażyłam temat ANA, konsultowałam z wieloma ginekologami i reumatologami. U mnie wynik na papierku, nie mialam objawow. Chociaż jak 2 miesiace po poronieniu powtorzylam ANA i wyniki sie pogorszyły (z 1:160 do 1:640) to ze stresu dostawalam objawów tocznia, o ktorych czytalam (tradzik rozowaty, rumienie na ciele..).
Generalnie Wiekszosc lekarzy mowila, że Clexane powinno wystarczyć, razem z Acardem. I u mnie tak bylo, mam dwie coreczki, w ciaze zaszlam od razu, z ANA 1:640. Specyfikacja ujemna. Najwazniejsze, zeby nie bylo tych specyficznych odpowiedzialnych za blok serca u dziecka. Wtedy od ok. 16 tc trzeba robic echo serduszka co tydzien. Masz jakies dodatnie specyfikacje typu ds DNA albo anty SS A?
Nie wiem jaka jest Twoja historia, ale jeśli nie próbowałaś z Clexane to powinno pomoc. Jeśli na Clexane się nie udało to wtedy wzięłabym Encorton. Mogę polecić Ci reumatologa, która mi chciał go przepisać, na moją prośbę. Ostatecznie podchodziłam bez. Byłam tez u prof. Marzeny Olesinsiej kilka razy, prowadzi ciąże z wysokimi ANA, ale z objawami. Mnie odsyłała jako ze objawów nie miałam. Mowila, ze Clexane da rade i rzekomo ANA bez objawów wielkiego wpływu nie maja. Na forum babyboom jednak znalazłam wiele historii, gdzie na Clexane się udało. I ja tez jestem tego dowodem:)Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Angie1989 wrote:Hej hej Bardzo drażyłam temat ANA, konsultowałam z wieloma ginekologami i reumatologami. U mnie wynik na papierku, nie mialam objawow. Chociaż jak 2 miesiace po poronieniu powtorzylam ANA i wyniki sie pogorszyły (z 1:160 do 1:640) to ze stresu dostawalam objawów tocznia, o ktorych czytalam (tradzik rozowaty, rumienie na ciele..).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 14:27
-
smoothie wrote:Hej.Dzięki za odzew
Moja historia jest taka,że 1 ciąża bez leków, tzn ok. 6 tyg krwawienie-nie znaleziono przyczyny więc zapobiegawczo duphaston do 12 tyg. Ciąże przenosiłam, miałam indukcję zakończoną cc-żadnych problemów nie było.
W tym roku zaszłam w ciążę(karmiąc piersią) i poroniłam w czerwcu, dowiedziałam się na prenatalnych ok 11 tyg. (ciąża obumarła 7+4) chociaż tego do końca nie wiadomo.Lekarz tłumaczył ,że zawsze mógł by obrzęk? Nie znam przyczyny, nie zbadałam materiału po poronieniu.
W każdym razie po poronieniu zrobiłam sporo badań,wszystkie ok -tylko mthfr c677 TT homozygota i właśnie te nieszczęsne ANA (1:160). Do 6 tyg po poronieniu miałam wynik 1:160 przeciwciała przeciwjądrowe i przeciwcytoplazmatyczne -w ana 3dodatnie pm scl 100, powtarzałam niedawno i o dziwo te pm scl zmniejszyły sie tzn nadal + ale przekraczają o 1 jednostkę wynik graniczny.
Jeśli chodzi o ds DNA albo anty SS A to nie mam-wynik ujemny.
Byłam u prof Olesińskiej całkiem niedawno i powiedziała mi wyraźnie,że nie kwalifikuje się do sterydoterapii i w ogóle moje ANA pm scl nie przeszkadzają w zajściu w ciążę i donoszeniu jej.
Być może są aktywne z racji chociażby łuszczycy.Ogólnie miano niskie i mam się nie przejmować tylko starać....Objawów żadnych nie mam.
Nie mam pojęcia -może ana mam od zawsze,a może nie. W 1 ciąży nie badałam bo nie miałam powodów i wszystko ok. Nawet po CC nie dostałam heparyny.
Nic się nie działo.
Zastanawiam się jak jeszcze głęboko drążyć ten temat.
U mnie też wyniki wszystko ok, nie mam nawet zadnej mutacji, białko C i S też ok, badałam kilka przeciwciał na zespół antyfosfolipidowy, więcej niż w standardzie, badałam inne przeciwciała, hormony. Jedyne co, wyszło źle to ANA i wysoka insulina w krzywej insulinowej. Prof. Olesińska odesłała mnie, tak jak Ty, trzy razy byłam u niej. Z zagranicznych publikacji dowiedziałam się, ze ANA kwalifikuje do Clexane i ja wolałam nie ryzykować.
Jednak gin powiedziała mi - może pani próbować bez leków bo jest pani młoda, w razie czego zajdzie pani jeszcze w ciąże… Wolałam nie eksperymentować i obstawić sie lekami.
Coś z ANA musi być na rzeczy, bo mimo Clexane i Acardu (plus metformina), w obu donoszonych ciążach miałam krwiaki i nieechogeniczny obraz łożyska z licznymi „lagunami”. W pierwszej krwotok w 10 tc. Ginekolodzy powiedzieli, ze zapewne ANA ma tutaj swoj wpływ i ze dobrze ze od początku mam Clexane.Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Angie1989 wrote:U mnie też wyniki wszystko ok, nie mam nawet zadnej mutacji, białko C i S też ok, badałam kilka przeciwciał na zespół antyfosfolipidowy, więcej niż w standardzie, badałam inne przeciwciała, hormony. Jedyne co, wyszło źle to ANA i wysoka insulina w krzywej insulinowej. Prof. Olesińska odesłała mnie, tak jak Ty, trzy razy byłam u niej. Z zagranicznych publikacji dowiedziałam się, ze ANA kwalifikuje do Clexane i ja wolałam nie ryzykować.
Jednak gin powiedziała mi - może pani próbować bez leków bo jest pani młoda, w razie czego zajdzie pani jeszcze w ciąże… Wolałam nie eksperymentować i obstawić sie lekami.
Coś z ANA musi być na rzeczy, bo mimo Clexane i Acardu (plus metformina), w obu donoszonych ciążach miałam krwiaki i nieechogeniczny obraz łożyska z licznymi „lagunami”. W pierwszej krwotok w 10 tc. Ginekolodzy powiedzieli, ze zapewne ANA ma tutaj swoj wpływ i ze dobrze ze od początku mam Clexane.
TWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2021, 14:27
-
Tamya88 wrote:Witajcie, baaaaaardzo długo nic nie pisałam, chociaż staram się na bieżąco czytać co tam u Was. Za każdą z Was bardzo mocno trzymam kciuki i cieszę się z kolejnych sukcesów. Chciałabym aby mój obecny wpis był wsparciem i nadzieją dla tych dla których droga do macierzyństwa nie jest usłana różami. Pojawiając się na forum w czerwcu 2020 roku byłam po 3 poronienia, 2 z wadami genetycznymi (uznanymi za de novo) oraz jednym bez uchwytnej przyczyny. Po stosie badań (Agnes92 najlepiej przejrzeć forum znajdziesz na wcześniejszych stronach dokładnie opis czego się chwytać i szukać) nie znaleziono u mnie nic co by BEZPOŚREDNIO mogło wpływać na moją sytuację. Badania zlecone przez prof przyniosły mutacje MTHFR, ilość pęcherzyków wskazująca na PCO, podwyższone przepływy w tętnicach macicznych, mega naciąganą insulinooporność, czyli niby nic na co można by zwalić winę za niepowodzenia (według prof PCO warunkowało jakość jajeczek).Pozostało mi albo próbować do skutku, licząc się z ryzykiem poronień (nie życzę nikomu poronień zatrzymanych i konieczności radzenia sobie z nimi) albo wejść na ścieżkę leczenia się u prof. Rampinka czasami dziewczyny pisały u lekarzach, którzy zgadzają się na leczenie jej systemem niestety ja do takiego nie trafiłam. Comiesięczne wizyty w celu wypisania recepty bez usg, badania ginekologicznego i bazgrołów w karcie ciąży dają po kieszeni jednak przychodzi taki moment gdzie warto dać jej szansę. Kiedy poszłam na usg w 10 tyg i okazało się, że moje dziecko żyje i jest już taaaakie wielkie był to dla mnie ogromny przełom po 3 stratach na etapie 8-9 tyg. Do tej pory nikt nie da mi odpowiedzi czy to, że (przechodzimy tu do meritum) mam w domu 4 miesięczną księżniczkę to sukces kombo leków czy też "uśmiech losu". Moja ciąża nie była idealna, nie była pięknym oczekiwaniem, stanem błogosławionym to była walka o każdy dzień, nie cielesna bo fizjologicznie było w miarę ok raczej psychiczna o to aby przetrwać, aby nie zamartwiać się i nie wariować. Stąd też nie udzielałam się na forum, bałam się cokolwiek napisać ze strachu przed zapeszeniem. Leczenie u prof nie jest proste, nie daje wsparcia, informacji aby czuć się bezpiecznie wymusza korzystanie ze wsparcia drugiego lekarza przy jednoczesnym powiedzmy sobie szczerze ukrywaniu drugiej karty ciąży bo inaczej się wścieknie co napędza koszty leczenia. Jej leczenie jest na tyle ekscentryczne, że nie spotyka się ze zbyt miłym przyjęciem (przynajmniej w Wawie) i tutaj mam do Was pytanie, szczególnie tych które mają już dzieci na metforminie i to starszych niż moje czy ktoś
spotkał się z problemami zdrowotnymi u dziecka jako następstwo naszego leczenia. Spotkałam się z teoriami ginekologów, że meta spowoduje problemy metaboliczne u dziecka. Zadaniem prof jest sprawić aby być w ciąży i doprowadzić nas do jej końca ale ona nie monitoruje potem stanu noworodków i niemowląt. Czy Wasze dzieci mają problemy z wagą? Moja "mała" jest na 90 centylu i ciągle mam w głowie, że to może problemy z regulacją cukrów (robiliśmy badania jest ok) czy taki jej urok i śmietanka w cyckach mamusi :p Strach o to, to właśnie pokłosie jednej z wizyt na usg gdzie dowiedziałam się, że pani dr by "tego swojemu dziecku nie zrobiła" ew. wizyt u mojej drugiej prowadzącej, która podczas wizyt mówiła "niech się wreszcie urodzi i będzie zdrowe). Hinata odnosząc się do Twojego pytania ja wierzę, że moja córka to wynik leczenia u prof (trudno stwierdzić, czy to meta czy clexane, czy acard, czy suple nie wiem ale było warto!) mam nadzieję, że pozostanie zdrowa jednak wiem, że gdyby nie leki mogłoby jej nie być.
Iwinka miałam Covid w grudniu (19 tydzień) bez potwierdzenia testem ale nie znam innej choroby w której traci się węch z resztą pół rodziny było wtedy chore a historia moich dziadków którzy mieli pozytywne testy zakończyła się tragicznie. Mała była do końca ciąży dobrze monitorowana i nie znaleziono nic co by było powiązane z covidem. W prawdzie obecnie ma nieznaczne poszerzenie komory bocznej mózgu jako wynik prawdopodobnie "niedotlenienia lub stanu zapalnego w ciąży" ale nie wiadomo czy można to wiązać z covidem czy po prostu taki jej urok poza tym nie wpływa to na stan jej funkcjonowania, rozwija się zupełnie normalnie nawet ruchowo jest sprawniejsza niż średnia. Nie wiem czy łagodne przejście to wynik leków Clexanu i Mety (były teorie, że pomagają w leczeniu) ale niestety nie nabyłam przeciwciał i jak tylko urodziłam to od razu się zaszczepiłam.
Niech ten wpis będzie podsumowaniem, że warto walczyć, że po burzy wychodzi słońce, a ze słońcem tęcza. Moja córka na zawsze pozostanie tęczowym dzieckiem.
PS. kończąc etap starań i ciąży ze świadomą decyzją, że my nasz kramik już zamykamy mam trochę leków do podzielenia się, może ktoś będzie potrzebował zanim trafi do prof (odbiór na Mokotowie w Warszawie)
Kwas foliowy Acidum folicum Hasco 5mg, 30 szt data ważności 31.08.2023 - (2 opakowania) 3 zł opakowanie
Cyclo 3 Fort 30 kapsułek (2 opakowania) data ważności 08.2022 - 15 zł opakownie
Laktoferyna 14 kapsułek 100 mg data ważności 09.2022- 20 zł
Alanerv 30 kapsułek 920 mg, data ważności 02/2023 -35 zł
Glucophage 500 mg 28 tabletek data ważności 10/2025 -5 zł
Glucophage 500 XR 15 tabletek data ważności 02/2023- 9 zł
Mioveia 12 kapsułek + 12 saszetek data ważności 06/2023- 40 zł
Inofem opakowanie 60 saszetek +20 saszetek data wazności 09.2022 -50 zł
Acard 150 mg 38 tabletek, data ważności 04.2022 oddam za darmo
Hej. U mnie bardzo podobna historia, czasem czytajac twoj wpis czulam sie doslownie jakby byl o mnie. Ja trafilam do profesor po 5poronieniach. Jak pisalam nie mieszkamy w Polsce i gdy zaszlam w 6 ciaze to poswiecilam wszystko zeby miec dziecko. Zostawilam prace, rozlaka z mezem, ciaza mocno obciazona tak jak pisalas psychicznie i fizycznie do krwawilam i plamilam do 16tyg wiec do 20tyg praktycznie lezalam w lozku zeby utrzymac ciaze, tak bardzo sie balam, nie moglam nie umialam sie cieszyc. Tylko po usg radosc przychodzila ale na krotko bo juz dzien pozniej strach ze znow sie nie uda... tez prowadzilam ciaze rowniez u innego lekarza wszystko prywatnie, nawet nie chce podliczac ile to wszystko wynioslo. Bardzo wspolczuje gdy nie ma srodkow na podjecie takiego leczenia. My mielismy 50%szans ale postawilam caly moj swiat na glowie i z pomoca najblizszej rodziny udalo sie mam synka. A teraz czekam na usg czy ciaza sie rozwija i czy bedzie miec rodzeństwo. W przyszlym tygodniu powinnam wiedziec. Obecie mamy 11tyg. Biore leki tak jak w 6udanej ciazy. I tu tez mialam krwawienie bardzo obfite 2tyg zywa krew ze skrzepami.(sorki za opis). Zaczelo sie jak zawsze okolo 7tyg. Myslalam ze juz koniec ale brzuch mnie nie bolal jak przy poronieniach wiec nadzieja byla. Mialam usg w 8tyg, serduszko bilo i lekarz stwierdzil ze ciaza rozwija sie na ten etap prawidlowo. Odmowil mi metforminy ale biore nadal bo zostalo mi jeszcze z poprzedniej ciazy. Wiem ze roznie moze byc, biore te same leki i niedlugo sie dowiem co z malenstwem.
A wracajac do wplywu metforminy na dziecko. To ja trafilam do szpitala w 34 tyg ciazy z hipotrofia. Kilku lekarzy kazalo mi natychmiast odstawic metformine. Bralam jeszcze 2tyg. Moj synek urodzil sie prawie w 38tyg(37 i 5dni). Waga 2540. Za kilka dni ma roczek i wazy 7500. Jest malym niejadkiem. Caly czas jest na 3-5centylu. Ale rozwija sie prawidlowo. Wiec u nas moglo to pojsc w druga strone ja tez bardzo schudlam w ciazy, inni lekarze mowili ze za duza dawka metforminy. Od 20tyg mialam 2x1000, zaczynalam z 500, potem 850...
Dziewczyny walczcie o swoje szczescie. Czasem zdarzy sie cud a czasem trzeba mu pomoc i znalezc ta cegielke, ktora pomoze, przyblizy do macierzynstwa. My z mezem 6lat sie staralismy, 5poronien i masa badan. Ale udalo sie i jestesmy szczesliwi ze jest ten nasz synek, ukochany, wyczekany, wymodlony... zycze kazdej takiego zakonczenia tej strasznie meczacej walki. ❤Angie1989, HINATA lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
NIEAKTUALNE
mam do oddania za darmo - Warszawa Kabaty (lub za pokrycie kosztów przesyłki) - wszystkie opakowania prawie pełne (brakuje po 1-2 tabletki), kupiłam cały zestaw po wizycie u profesor a okazało się że już byłam w ciąży.
Selen 200ug Activlab Pharma 1op. -ważne 06.05.2022
AleNerw 920mg Alfasigma 1 op -ważne 05.2023
Laktoferyna 100mg 4 op (2 listki bez opakowania) -ważne 09.2022
Resvega Laboratoires Thea 1 op-ważne 10.2022
Acidum folicum Hasco 5mg 3op. -ważne 31.12.2023
Acidum folicum Richter 5mg 1op. -ważne 03.2023
Neofolian 800ug DOZ 1op- ważne 06.2022
Inositol 650 mg Swanson poł opakowania - ważne 08.2022
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2021, 12:58
Starania od 01.2020
Ona: 1987, On: 1989
03.2021 ivf 6 komórek, 2 zarodki
15.03. Transfer 3 dniowca 9A- beta <0,2 😭
26.06 crio 4BC (4.2.3) 8dpt -beta <0,2 😭
brak zarodków
2022 naturalny cud
08.2023 poronienie, zabieg lyzeczkowania
12.2023 cb
04.2024 cb
09.2024 stymulacja 6 komórek, ❄️❄️❄️❄️
10.2024 transfer odroczony, hiperstymulacja
11.2024 transfer -
Cześć Dziewczyny,
Mam zlecone od Profesor do zrobienia cytokiny Th1/Th2. Miałam iść na badanie w tym tygodniu, ale podłapałam od mojego M jakieś przeziębienie. Orientujecie się może, ile czasu musi minąć od przebytej infekcji, żeby wynik cytokin był wiarygodny? Dziękuję z góry -
Kasia1987, ponieważ Tamya przestała się odzywać, to chętnie skuszę się na kwas foliowy 3 opakowania do grudnia 23.
Wysyłam zaproszenie.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
MaryMaja wrote:Cześć Dziewczyny,
Mam zlecone od Profesor do zrobienia cytokiny Th1/Th2. Miałam iść na badanie w tym tygodniu, ale podłapałam od mojego M jakieś przeziębienie. Orientujecie się może, ile czasu musi minąć od przebytej infekcji, żeby wynik cytokin był wiarygodny? Dziękuję z góry
Mi lekarz mowil ze 2 tygodnieOd 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Kasia 1987 wrote:Cześć Dziewczyny,
mam do oddania za darmo - Warszawa Kabaty (lub za pokrycie kosztów przesyłki) - wszystkie opakowania prawie pełne (brakuje po 1-2 tabletki), kupiłam cały zestaw po wizycie u profesor a okazało się że już byłam w ciąży.
Selen 200ug Activlab Pharma 1op. -ważne 06.05.2022
AleNerw 920mg Alfasigma 1 op -ważne 05.2023
Laktoferyna 100mg 4 op (2 listki bez opakowania) -ważne 09.2022
Resvega Laboratoires Thea 1 op-ważne 10.2022
Acidum folicum Hasco 5mg 3op. -ważne 31.12.2023
Acidum folicum Richter 5mg 1op. -ważne 03.2023
Neofolian 800ug DOZ 1op- ważne 06.2022
Inositol 650 mg Swanson poł opakowania - ważne 08.2022🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek789 wrote:Kasiek wyslalam zaproszenie. Ja bym wziela resvega, alanerw i inositol jesli jeszcze aktualneStarania od 01.2020
Ona: 1987, On: 1989
03.2021 ivf 6 komórek, 2 zarodki
15.03. Transfer 3 dniowca 9A- beta <0,2 😭
26.06 crio 4BC (4.2.3) 8dpt -beta <0,2 😭
brak zarodków
2022 naturalny cud
08.2023 poronienie, zabieg lyzeczkowania
12.2023 cb
04.2024 cb
09.2024 stymulacja 6 komórek, ❄️❄️❄️❄️
10.2024 transfer odroczony, hiperstymulacja
11.2024 transfer -
nick nieaktualny