X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Aniołkowe Mamy [*]
Odpowiedz

Aniołkowe Mamy [*]

Oceń ten wątek:
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 maja 2014, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wcale nie jestem silna. Płaczę w poduszkę, jak już synek śpi. Gdyby nie on chyba bym tego nie przeżyła. Wciąż słyszę słowa mojego gina podczas usg "niestety nie mam dla pani dobrych wiadomości", naprawdę je słyszę...może dlatego, że musiał je powtórzyć 2 razy bo za pierwszym do mnie nie dotarły.

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • Holly go Ekspertka
    Postów: 164 96

    Wysłany: 15 maja 2014, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 bardzo, bardzo współczuję. Ja kończę w sierpniu 38 lat. Nie mam dzieci. Stracona ciąża była pierwszą. Teraz budzę się rano i za gardło chwyta mnie strach i panika, że już się nie uda. Jestem w okropnym stanie psychicznym. Boję się, ze nigdy już nie będę miała dziecka, ale boję się też zaryzykować kolejną ciążę. Nie wiem, co mam robić. Nie umiem podjąć żadnej decyzji. Iza, trzymam kciuki, żeby ci się udało i aby twój synek miał wkrótce rodzeństwo.

    [img]http://ovufriend.pl/thumb/c0857925218c8e2878af6b945e5a4233.png

    [*] 07.03.2014
    "No cóż moi drodzy – powiedziała Mamusia Muminka, kiedy rankiem wszyscy wyszli do ogrodu. – Już po końcu świata, teraz trzeba to wszystko posprzątać."[/img]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 maja 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny chyba zaraz zwariuję oglądam waśnie tvn24 a tam mówią o jakiejś kobiecie która zabiła chyba 6 swoich dzieci w latach od 2007 do 2009 no szok jakiś
    czasem to mam żal do Boga że daje dzieci takim ludziom, a człowiek chce, stara się, staje na głowie, robi co tylko może i traci tą wypragnioną najcenniejszą istotkę na świecie :(
    nie ma sprawiedliwości

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • eM Autorytet
    Postów: 1567 1531

    Wysłany: 15 maja 2014, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wprawdzie pogodziłam się już z tym co się stało, ale ciągle mam w sobie te pokłady miłości, którą chciałabym kogoś obdarzyć. Dlatego tak bardzo zazdroszczę tym z was które już mają dziecko. Jestem przerażona myślą jak bardzo dziecko zmieni moje życie, ale z drugiej strony nie potrafię już żyć bez dziecka.

    gosia86 lubi tę wiadomość

    Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
    Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
    Maks - ur 08.09.2015
    Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*]
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 maja 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się chyba jeszcze nie potrafię z tym uporać :(
    ciągle myślę o dniu matki :( tak bardzo bym chciała żeby to też było moje święto
    i mój M byłby świetnym ojcem :(
    czasem czuję się jakby to była moja wina
    jakbym to ja wszystkich zawiodła, bo moje ciało nie potrafiło utrzymać tego życia we mnie :(

    nie będę płakać
    muszę być dzielna, dla mojego M

    wierzę że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu,
    przynajmniej chcę w to wierzyć
    strata dziecka jest ogromną próbą, ale na szczęście my z M odnaleźliśmy siebie na nowo w tej trudnej sytuacji, i teraz wiem że zawsze mogę na niego liczyć <3

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 15 maja 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holly go tak jak ty boję się, że już nie będę miała dziecka ale nie myślę o ewentualnej kolejnej stracie i wiem, że będę będziemy się dalej starać. Ty tez sie nie poddawaj. Nie możesz bo nie wiesz jak będzie.

    Gosia86 cieszę się,że masz męża na którego możesz liczyć, przyjaciela. To jest ogromnie ważne dla kobiety w naszej sytuacji. Mój wspiera mnie jak potrafi, różnie mu to wychodzi ale czuję, że mnie kocha i to jest najważniejsze. W szpitalu jakoś się trzymał, był ze mną cały czas...ale po powrocie do domu popłakał się jak dziecko(synkiem opiekowała się tego dnia teściowa więc nie widział nas w tym stanie)

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 maja 2014, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza dobrze że mieliście trochę czasu dla siebie i miał się kto zająć waszym synkiem

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 15 maja 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do testow to ja po zabiegu wywalilam testy z dwoma kreseczkami, karte ciazy podarlam, ale zdjecia usg nie potrafie, mam jej schowane i chyba nigdy go nie wyrzuce...
    Iza75 bardzo wspolczuje straty, fajnie ze sie nie poddalas i bedziesz wlaczyc dalej, kolejnym razem musi sie udac:) tego życzę :)
    A ja juz raczej nie rozmyslam nad tym co sie stalo, za to juz mam schizy czy mi sie udalo czy nie i doszuuje sie objawow na sile :/
    W ogole to marzy mi się żebyśmy za pare miesiacy wszytskie jak tu jestesmy znalazly sie po drugiej stronie (belly)i tam sobie dalej pisaly z brzuszkami heh

    gosia86, Holly go lubią tę wiadomość

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • Lelitka Ekspertka
    Postów: 201 158

    Wysłany: 15 maja 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza przytulam bardzo:-( :-(
    Nie było mnie z Wami kilka dni i znów mam tyle do nad robienia.
    Czuje ze ten cykl jest stracony bo czuje się fatalnie od niedzieli:-( :-(

    (*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
    (*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
    f2w3vfxm0u0xdin0.png
  • Lelitka Ekspertka
    Postów: 201 158

    Wysłany: 15 maja 2014, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza tez mam syna ma 10 lat i cize stracilam w 25 TC.
    To był dla niego totalny szok,a dzień przed tym jak się dowiedzialam o śmierci Mateusza to Kubuś przyprowadził wózek który razem kupilismy.
    Tez plakalam nocami jak SPAL a cale dnie udawalam porzed nim ze jest ok.
    On jest moim motorem napedzajacym to dla niego żyje i będę walczyła o rodzenstwo do skutku,chyba ze brak nie juz sił....

    Tak bardzo Cie tule i rozumiem.....

    (*) 09.08.2013 Fiołeczek....25 tc
    (*) 21.01.2014 Aniołek 5 tc
    f2w3vfxm0u0xdin0.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 maja 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    Dziewczyny co do testow to ja po zabiegu wywalilam testy z dwoma kreseczkami, karte ciazy podarlam, ale zdjecia usg nie potrafie, mam jej schowane i chyba nigdy go nie wyrzuce...
    Iza75 bardzo wspolczuje straty, fajnie ze sie nie poddalas i bedziesz wlaczyc dalej, kolejnym razem musi sie udac:) tego życzę :)
    A ja juz raczej nie rozmyslam nad tym co sie stalo, za to juz mam schizy czy mi sie udalo czy nie i doszuuje sie objawow na sile :/
    W ogole to marzy mi się żebyśmy za pare miesiacy wszytskie jak tu jestesmy znalazly sie po drugiej stronie (belly)i tam sobie dalej pisaly z brzuszkami heh


    mam dokładnie tak samo, nie mogę wyrzucić tych zdjęć
    to jedyny dowód na to że moja ciąża była prawdziwa, że mi sie nie wydawało
    i marzenia tez mam takie jak TY :)

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 15 maja 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 wrote:
    i mój M byłby świetnym ojcem :(
    czasem czuję się jakby to była moja wina
    jakbym to ja wszystkich zawiodła, bo moje ciało nie potrafiło utrzymać tego życia we mnie :(

    Ja też ostatnio miałam takie myśli. Mąż zaczął mi mówić że mnie bardzo kocha i że nigdy mnie nie zostawi a ja oczywiście się rozbeczałam, bo pomyślałam że on mnie tak kocha a ja nawet nie potrafiłam donosić jego dziecka :(

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 15 maja 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnaa94 wrote:
    Ja też ostatnio miałam takie myśli. Mąż zaczął mi mówić że mnie bardzo kocha i że nigdy mnie nie zostawi a ja oczywiście się rozbeczałam, bo pomyślałam że on mnie tak kocha a ja nawet nie potrafiłam donosić jego dziecka :(

    boże ja się naprawdę czuję jakbym część waszych postów napisała ja sama
    najgorszy był dzień gdy przyjmowali mnie do szpitala, jak patrzyłam na M i widziałam jego smutną twarz to było mi jeszcze gorzej :(
    nigdy nie widziałam go tak smutnego :(
    a on tłumaczył że to dlatego że ja jestem smutna i jest mu mnie żal, bo wie jak bardzo ciperpię :(

    no miałam nie płakać i prawie się udało, tylko teraz łezka mi się zakręciła

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 15 maja 2014, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana bo wszystkie przechodzimy przez to samo, ja się bardzo cieszę że trafiłam na to forum i znajduję tu tyle zrozumienia.

    Ja mojemu B przekazałam straszną wiadomość przez telefon, bo był w pracy, ledwo mogłam mówić zanosiłam się płaczem. Jestem pewna że płakał tylko ja tego nie widziałam. Ale ja też nie widziałam go tak smutnego jak tamtego dnia kiedy wrócił z pracy :(

    gosia86 lubi tę wiadomość

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
  • Malinka32 Autorytet
    Postów: 1063 558

    Wysłany: 15 maja 2014, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzis na ip beta od wtorku urosla mi z 1557 na 68000... jestem na oddziale, poza ciazy w macicy mam tez w jajowodzie... czekam na zabieg..

    9.01.2014 11tc
    15.05.2014 10tc
    Mam 5 dzieci
    3 przy sobie
    2 w niebie...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uuu malinka ja mialam ta sama sytuacje

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie usuneli tzn pekl mi jajowod no a z powodu ilosci lekow ciaza wmacicy tez poleciala
    chwila czy sa dwie malinki na tym forum ja sie juz pogubilam romzawialm z malinka kilka dni temu dziewczyny poprawcie mnie sa dwie malinki czy to nasza malinka od dawna

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chwila zaraz poszukam poforum bo jak czytam to mam wrazenie ze kilka tygodni mi przelecialo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sory malinka 32 przepraszam za to juz wiem poczytalam forum ale jakto nagle wciagu kilku dni masz ciaze w macicy i w jaowodzie kochana ja przeszlam to samo trzymaj sie mocno będe myslec o tobie takie przypadki sie zadko zdazaja zeby byly 2 ciaze trzymaj sie :***** wiec co przezywasz mialam dokladnie ta sama sytuacje ciaza pozamciczna i druga wmacicy kurna co za swiat

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w padzierniku zeszlego roku mialam operacje usuniecia ciazy pozmacicznej

‹‹ 123 124 125 126 127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ