Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Lelitka nie przejmuj się,ja dziś trzymałam siostrzeńca mojego męża na rękach no nie mogłam go odłożyć a już musiałam wracać do domu Napatrzeć się nie mogłam,ale potem pomyślałam,że i ja niedługo na pewno się doczekam Ty Też! Uszy do góry!
ziolko, gosia86, inessa, Iza75, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja mam dziś taki dzień, że wyć mi się chce z tęsknoty. I chciałabym być znów w ciąży.:'(
-
Holly go wrote:Dziewczyny, ja mam dziś taki dzień, że wyć mi się chce z tęsknoty. I chciałabym być znów w ciąży.:'(
Ale nie ma co rozpamiętywać i smucić się,trzeba brać się do roboty,w górę biust i wszystko proszę zrobić,żeby tym razem było wszystko okgosia86, Magic lubią tę wiadomość
-
A najśmieszniejsze jest to, że za każdym razem, jak mi się wydaje, że już doszłam do siebie, że już normalnie funkcjonuje, dostaję prztyczka w nos i znów jest potwornie smutno...
-
Hol go nie zagwarantuję Ci,że za jakiś czas znów nie dostaniesz takiego pstryczka chodź bardzo bym chciała,ale trzeba patrzeć w przyszłość :)Dziś masz troszkę gorszy dzień,ale za chwilę będzie nowy dzień i nowa energia :)Naszym zadaniem jest teraz zrobienie wszystkiego co w naszej mocy aby sytuacja się nie powtórzyła.Wiem,że łatwo się pisze,ale tak jest,dziś pocieszamy ciebie a jutro kogoś innego a za parę dni mnie,To są przywileje Aniołkowych Mam.............No i sama głupi się poryczałam
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Ewcia, masz rację. Dzięki za wsparcie. Ja już tylko wam mogę czasem powiedzieć, że jest mi źle, bo wiem, że przez to samo przechodzicie.
Bliscy, mimo, że bardzo kochają, nie potrafią tego zrozumieć.ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Ja nawet nikomu nie mówię,że czasem mi ciężko,staram się uśmiechać,niestety w moim otoczeniu moje gorsze dni są świetną pożywką dla niektórych ludzi,dlatego będę wredna i nie dam im tej satysfakcji!
gosia86 lubi tę wiadomość
-
No wlasnie jest dużo takich dni ze myślę ze jest juz ok,ze pogodzilam się z losem ze rana goi się,!!,
A tu nagle przyjdzie taka chwila ze łza poleci......
Ale taki nasz los......Aniolkowych mam.....My nigdy nie zapomnimy,z czasem nauczymy się z tym żyć.
Ja i tak dużo osiagnelam..po stracie nawet nie było mowy o kolejnej ciąży bo nie chciałam aby inne dziecko zastępowali syna i ta pustkę,a teraz myślę inaczej.
Kolejne dziecko nie zastąpi mi Aniołka,!
Ono zawsze będzie miało szczególne miejsce w moim sercu....takie wyjątkowe.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 17:27
ewcia21k, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Ja w pracy też nic nie mówię i staram się nie epatować smutkiem. W domu w tygodniu jest mi trudno, ale dlatego, że jestem sama, bo mój A pracuje w innym mieście i widujemy się tylko w weekendy. A reszta rodziny daleko. Więc czasem, jak jestem sama, to za dużo myślę i wspominam. A jak A jest w domu, to nie chcę go znów dołować. On jest facetem i chce już tylko w przyszłość patrzeć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2014, 17:29
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Boziu jak wy dużo piszecie
Zajrzałam na fb na tą grupe, MartaAlvi jesteś z Gliwic kurcze a ja z Pyskowic.
Jak to zupełnie inaczej się pisze z kimś kogo się widziało twarz:)ewcia21k, MartaAlvi lubią tę wiadomość
-
Ja z moim P nawet nie mam czasu myśleć W ogóle jak jest w domku,albo ja u niego uśmiech mi z buzi nie schodzi Nie mogłam znaleźć lepszego męża
Holly go na początku bardzo dużo płakałam,mąż poleciał,mały w szkole a ja z myślami sama w domu,masakra ale już mi przeszło,mój Aniołek przecież nie może patrzeć ciągle na zapłakaną mamę. Twój też nie powinien! W końcu zejdzie na dół i kopnie Cie mocno w tyłek!gosia86 lubi tę wiadomość
-
ewcia21k wrote:Ja z moim P nawet nie mam czasu myśleć W ogóle jak jest w domku,albo ja u niego uśmiech mi z buzi nie schodzi Nie mogłam znaleźć lepszego męża
Holly go na początku bardzo dużo płakałam,mąż poleciał,mały w szkole a ja z myślami sama w domu,masakra ale już mi przeszło,mój Aniołek przecież nie może patrzeć ciągle na zapłakaną mamę. Twój też nie powinien! W końcu zejdzie na dół i kopnie Cie mocno w tyłek!ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Ewcia, fajnie, ze masz takiego dobrego męża. Ja na A czekałam bardzo długo. Przez wiele lat nie mogłam trafić na kogoś, z kim chciałabym się związać. I w końcu jest. I dlatego, jak dowiedzieliśmy się, ze zostaniemy rodzicami to radość była wielka.
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Miru wrote:Boziu jak wy dużo piszecie
Zajrzałam na fb na tą grupe, MartaAlvi jesteś z Gliwic kurcze a ja z Pyskowic.
Jak to zupełnie inaczej się pisze z kimś kogo się widziało twarz:)
No co Ty, seriooo?! Ale super
Zapisz się do grupy, też Cię chętnie podglądne, może Ci kojarzę?
Do jakiego chodzisz ginka? :>
-
U nas też była wielka radość a jak już mąż wiedział,że będzie córunia tatunia to już w ogóle! Ale cóż,może jeszcze będzie miał tą córunię
Holly go, MartaAlvi, gosia86 lubią tę wiadomość
-
ewcia21k wrote:U nas też była wielka radość a jak już mąż wiedział,że będzie córunia tatunia to już w ogóle! Ale cóż,może jeszcze będzie miał tą córunię
ja w sobie mam lęk, ze już nie zdążę. W wakacje kończę 38 lat. No cóż, mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.ewcia21k lubi tę wiadomość