Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam dola wkurzona jestem aż szlak plakac mi sie chce. Pisalam wam kiedyś ze jak lezakam w szpitalu teraz z ciążą byla laska z dużym brzuchem pijana kosmicznie i dzidziuś byl zdrowy. Ta szmata jak urodzona wyrzucila je jak śmiecia. Ona mieszka tam gdzie mój mąż. Ma warsztat i policja byla ludzie gadali. Co za sprawiedliwosc na tym świecie dlaczego ta kurr... Urodzona i je na śmietnik wyrzucia a my tracimy nasze maleństwa???? Dzidzia na szczęście żyje. Jest w szpitalu obecnie. Zabic taka to malo. A sucz lazi najeb.. Po ulicy jak ją. Spotkam to jej tak dokope dla samej zasady i wrzucę ja do śmietnika!
-
Hej, ja dziś tylko na chwilkę.
Anet to straszne
Ja dzisiaj też mam doła trochę, gdyby nie to że u mamy jesteśmy to pewnie bym siedziała i beczała. To chyba przez to że widziałam dziś parę, która chodziła z nami na nauki przedmałżeńskie. I ona miała taki duży brzuszek, a ja co ?
I jakoś rozmawialiśmy chwilę z B i coś tam mówiłam żeby zrobił i że mój tata to tak by zrobił. No i on mówi "Ja nie jestem tatą", a ja powiedziałam "przecież jesteś tatusiem" i jakoś też mi się smutno zrobiło -
cześć dziewczyny właśnie doczytałam... masakra z tą głupią babą... ludzie się żyłują jak mogą, pragną, kochają, troszczą się o siebie i czekają na cud, a taka wywala do śmieci dziecko ... brak słów
eM co do picia to jedno piwko czy drink nic nie zrobi
a jeśli chodzi o fochy mężów, to już inna bajka = mój jak się obraził to i tydzień w domu potrafił nie jeść teraz do 3 dni to ograniczył - żywi się wtedy kanapkami z cebulą hehehehehehhe bo tego nigdy mu nie braknie bo worami kupuje hehehhehe mniam pyszności kanapka z masłem i cebulą hehehehehhe
witam "nowe" koleżanki i strasznie mi przykro z powodu Waszej stratyIza75, gosia86, eM lubią tę wiadomość
-
Hej kochane
miałam podlac trawe to mi się końcówka spier***ła wiec nie podlałam i zaglądam do Was.
Anet - ujęłaś to najlepiej jak można. Wyrzuć na śmietnik szmateaż sie normalnie nóż w kieszeni otwiera na taką niesprawiedliwość
Gosia - nie chce pisac wiadomo czego (jak nie teraz...), przytulam :-*
A na "pocieszenie" jednak jutro nie będziesz o suchym pysku się bawiła i może to jest właśnie to czego Ci teraz potrzeba
Czarna, pewnie Twój nawet nie pomyślał, że tak odbierzesz jego słowa. ale rozumiem, wszystko sie odrazu kojarzy -
Dzień dobry kochane
u mnie słonko od rana całe szczęscie
Nie wyspałam sie bo mały znowu cierpiał na bezsennosc. Nie wiem o co chodzi, może o ząbki...ale w sumie nie płacze.
Jutro wyjeżdzamy na te Mazury, w związku z czym mam dzis sporo roboty. Przede wszystkim musze nas wszystkich spakowac - mój B sie do tego absolutnie nie nadaje. Połowy rzeczy by nie wziął a tych które by wziął potem szukałby godzine bo juz by nie wiedział gdzie spakował...
Dzień bez narzekania na małża dniem straconym
Buziaki, miłego dnia
-
nick nieaktualnyHej dzieczyny
Gosia udanej zabawy dzisiaj
pij ile wlezie
Coś nas ostatnio doły łapią.. Ja się trochę ogarnęłam. Ale nastawienie mi się nie zmieniło :] później będę płakać, że znowu mam okres i to moja wina bo mi się odechciało starać.. zobaczycieChociaż jak już to napisałam to może później już nie zapłaczę
U mnie dzisiaj też słonecznie. Ma być na prawdę bardzo ładny dzień. OBY!
Dwa dni temu dostałam krwotoku z nosa.. dzisiaj wstałąm myslałam że mi katar cieknie, wytarłam ręka KREW. WTF?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2014, 09:36
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, ponownie do was wracam
26 czerwca w nocy poroniłam 2 kropka w tym roku
był to 5tc. Ciąża rozwijała się super. Serduszko już biło i to bardzo wrzawo, jak to mówił gin. I 26 czerwca dostałam silnego krwotoku, szybko do szpitala, ale już się nic nie dało zrobić. W nocy samoistnie poroniłam.
Nie mogę się z tym pogodzić. Jest to moje 2 poronienie w tym rokuMuszę zacząć cykl badań, czemu tak się dzieje? Ale nie mam sił na nic........