Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny padłam...
Mąż wziął do ręki gazetkę z meblami i mówi: "Co by tu dzieciaczkowi kupić?"
O mamo, jestem w szoku i mam rogal od ucha do uchaMyślałam że ma mnie już dosyć i wiecznego gadania o dziecku a tu takie coś!
gosia86, dora8201, Lemurek27, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie tych zapewnień lekarzy, że po poronieniu to niby szybciej wszystko idzie. Myślicie, że tak jest faktycznie?
Zastanawiam się, czy oni mówią tak, żeby nas dodatkowo pocieszyć i zmusić do działania. Podobno najlepszym lekarstwem jest kolejna ciąża, ale my staraliśmy się prawie rok i gdzieś tam głęboko mam zakodowane, że znów to może tyle potrwać ;/
-
Ja zaszlam 2 mce po zabiegu... po 2@ ... poronilam znowu w 10 tc...., zanim przeszlam to znowu... myslalam ze czas jaki uplynal od 1 zabiegu nie ma znaczenia... teraz jestem 2 mce po drugim poronieniu i jetsem w trakcie kompleksowych badan...9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
Martaalvi ja 2 lata paplalam o 4 dziecku.... syniu... maz ignorowal... az na 10 rocznice slubu, powiedzial skoro chcesz... dasz rade sie zajac wychowac... ok... zrobmy sobie dzidziusia.... teraz nie rozmawiamy o tym... tak jakby nie bylo tematu...9.01.2014 11tc
15.05.2014 10tc
Mam 5 dzieci
3 przy sobie
2 w niebie... -
rozmawiamy właśnie z M odnośnie tego czy iść do szpitala czy nie... zdecydowaliśmy, że dobrze się czuję, nic mnie nie boli (co jakiś czas pobolewa brzuch jak gdzieś 3 dnia @), trochę krwawię/plamię (nigdy nie wiem jak to różnicować) więc póki co nie idziemy. Jeszcze do południa koleżanka moja skonsultowała z panią dr od niej z pracy moje usg i pani dr powiedziała, że wygląda na to, że będzie ok wszystko, poradziła żebym betę zrobiła zobaczyła jaki poziom i ewentualnie powtórzyła za kilka dni i poczekała do końca przyszłego tygodnia czy skończę krwawić czy nie... i właśnie zrobię zgodnie z jej radą, podjadę jutro na betę.
Chciałam się tylko Was zapytać - jakie miałyście krwawienie/plamienie po poronieniu?? chodzi mi o kolor, konsystencję... ja mam póki co jasnoczerwone, często pomieszane jakby ze śluzem, takie trochę jakby szkliste i mam takie skrzepy jak przy @ ale nie brunatne tylko też jaśniejsze, w kolorze krwi i nie wiem czy tak powinno być... nie umiem tego odnieść do moich zwykłych @ bo ja tamponowa więc to całkiem inaczej wygląda niż na podpasce... Czytam, też właśnie że to krwawienie po poronieniu jest podobne wyglądem, obfitością i długością do @ - miałyście tak??
aha i nie mam już objawów ciąży żadnych... mało ich miałam ale od 3 dni (czyli już przed poronieniem) nie bolą mnie piersiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 18:13
Młody 16.09.2008, Grochu (*) 9tc :*
http://i9.photobucket.com/albums/a96/doda8201/08aborygen_zps4e330bfe.gif -
nick nieaktualny
-
Dora u mnie krwawienie trwało 5 dni. Jak siedziałam czy coś to nie leciało tego dużo, najwięcejprzy wizycie w toalecie, żywoczerwone, dużo skrzepów. Też jestem tamponowa więc ciężko mi to określić, ale na pewno przez pierwsze 2-3 dni lało się w kibelku i to nieźle. Myślę że wszystko w normie u Ciebie
-
dora Witaj, ja mialam zabieg zaraz po nim krwawilam jasnoczerwoną krwią jeden dzien a pozniej kilka dni to juz normalnie jak podczas @ kilka wiekszych skrzepow mialam, i ze 2-3 dni plamien brazowych wszytsko trwalo moze 7-8 dni z plamieniami jak dobrze pamietam, a co do objawow to mialam ich malo ale ustalo wszytsko w dniu w ktorym zaczelam plamic( piersi to momentalnie przestaly bolec i tak jakby zeszlo z nich powietrze)podtrzymywali mi ciaze jeszcze okolo 2 tyg ale sie nie udalo pecherzyk zaczal malec.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2014, 20:49
maj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
Jestem po wizycie. Lekarz zajebisty
Dostałam masę badań do zrobienia i za 3 tyg. bierze mnie do szpitala do siebie ( muszę jechać 200 km ) i zrobi jakieś tam badanie i resztę badań które są refundowane.
Starać się możemy już terazMartaAlvi, gosia86, Czarnaa94, dora8201, Lemurek27, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
dora8201 wrote:dzięki dziewczyny... dla mnie to jest mega świeża sprawa bo tak naprawdę z wczoraj... za dużo stron do nadrabiania, żeby poznać Wasze historię ale chciałam zapytać czy obyło się u Was bez zabiegu?? bardzo bym go nie chciała, wg mojego gina nie mam już po ciąży nic poza endometrium za dużym i skierował mnie do szpitala a ja tak do niego nie chcę iść...leżałam w czasie ciąży tydzień i powiedziałam sobie, ze na ten oddział już nie wrócę... i tak myślę, że chyba normalne jest, że w kilka godzin po poronieniu (ok 7) endometrium jeszcze nie jest złuszczone - miałam wczoraj 10mm to też nie jest strasznie chyba dużo
Bardzo mi Dorciu przykro
Ja w styczniu miałam tylko zabieg to krwawiłam 2 tyg. bardzo silnie, dostałam antybiotyk wtedy. Teraz poroniłam samoistnie i zrobili mi też zabieg czyszczący to tylko plamiłam.
Trzymaj się kochana!!!! -
nick nieaktualny