Aniołkowe Mamy [*]
-
WIADOMOŚĆ
-
wiecie,co ...moja szwagierka nie chce swojego czwartego dziecka,w sensie nie cieszy się z ciąży, narzeka, że znowu będzie uwiązana...przy mnie....a najlepsze jest to, zę to "czwarte malenstwo" udało im się w dniach około pogrzebu naszej Ali... ktos ze mnie chyba kpi
-
kiniusia00 - ja biorę sterydy, na ich temat są różne opinie ale ja przygotowując się do 3 ciąży zaczęłam już je brać. Biorę je już jakieś ponad 2 miesiące(bo miałam je zacząć brać ok 2-3 tyg przed następnymi staraniami i tak biorę do dziś).
Pytanie jest takie czy masz pozytywne ANA??? gdzieś wyczytałam że sterydy często stosuje się przy pozytywnym ANA ale nie wiem czy tak jest faktycznie.
W ciąży mam dołączyć clexane 80, duphaston (biorę w 2 fazie), luteinę.
A jeżeli chodzi o moje ciąże to obie na początku miały dobry przyrost bety ale po chwili przyrost był coraz gorszy, ciąże niby się rozwijały ale bardzo wolno. Coś im ewidentnie przeszkadzało. Mam nadzieję że przy sterydach i osłabieniu mojej odporności i przeciwciał nie będę już przeszkadzać ciąży w rozwoju- bo chyba o to chodzi
.
Gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to daj znać -
Blondik nie przejmuj sie, duzo ludzi wogole nie zdaje sobie sprawy z tego ze strata dziecka, na jakimkolwiek etapie jest tragedia dla rodzicow. Dla niektorych to dziecko jest albo go nie ma i nic pomiedzy. Badz silna:)A ze ludzie mogli by czasami pomyslec zanim cos powiedza to juz inna inszosc i na to nie ma rady.
Ola ja mam pozytywne ANA 640:1, tez bralam heparyne i aspiryne ale dopiero po pozytywnym tescie:( Moje dzidzie tez rozwijaly sie wolniej i beta byla pozniej slaba.
Czy sterydy maja jakies skutki uboczne na dziecko?1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
kiniusia00 - czy są skutki uboczne tego do końca nie wiem, lekarze też nic konkretnego nie powiedzą. Jest wiele dziewczyn które na sterydach donosiły zdrowe ciąże, a powiem więcej - ja nie czytałam o przypadkach że sterydy zaszkodziły. Nie wszyscy lekarze przepisują sterydy, moja gin akurat zaproponowała mi je na tej wizycie na której ja ją chciałam o nie prosić.
Są natomiast dwa rodzaje sterydów: metypred i encorton. Podobno metypred mniej działa na dziecko, po nim też podobno się mniej tyje.
Teraz biorę pół tabletki metypredu czyli 8mg a w ciąży pewnie zwiększę dawkę, być może też przejdę na encorton.
Tak podsumowując u mnie postępowanie jest takie że już teraz biorę metypred, przy pozytywnym teście dokładam clexane i resztę, tyle że bez acardu. Jeszcze jedno, moja gin i mój immunolog mówią że clexane80 to dawka jaką należy brać. Mniejszych raczej nie przepisują, ale wiem że dziewczyny stosują 40 i jest ok. -
Ola wielkie dzieki za info, mam nadzieje ze ten zestaw lekow szybko Cie uszczesliwi, czego Ci z calego serca zycze.
Ja ogolnie mam tendencje do tycia przez te hormony moja waga skacze o 10-15 kilo, no ale czego sie noie robi dla malucha.Dopytam jeszcze gina jak bede w Polsce bo tutaj nie bardzo chce im sie leczyc i o wszystko musze sie sama prosic.
Jeszcze raz wielkie dziekiola.321 lubi tę wiadomość
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
nick nieaktualnyKiniusia ja biore od czasu do czasu steryd ale na inną chorobe mi niestety a moze stety nikt tego nie wie lekarz nie chciał przepisac sterydu w ciaży tłumaczac,ze jak juz moze mi go dac ale dopiero w 2 trymestrze aby nie zaszkodzic dziecku - ponieważ i tu sa rózne opinie jedni mówia,ze sterydy szkodza inni,ze nie i przez to podaje sie je w bardzo wyjątkowych sytuacjach - nawet nie podaje sie ich jak wyjdzie jedno pozytywne ANA a dopiero jak wyjda dalsze ANA pozytywne i tu jeszcze lekarze sie decydują czy podac czy jednak nie!
Ja biore od kilku lat Metyrped wczesniej brałam Encorton i rzeczywiscie na mnie gorzej on działał zwłaszcza na układ pokarmowy.
Tu decyzje musi podjac jednak lekarz.
Powiem tylko,zebyscie walczyły jak macie rózne problemy o Acard i heparyne mam nadzieje,ze lekarz bedzie otwarty - mój uważa wg jakis angielskich zasad,ze jak dziecko ma sie utrzymac to sie utrzyma wrwrwrrwrw i kazał mi brac tylko Acard bo uważa,zę organizm jak jest nim wysycony od kilku lat to działa nawet lepiej niz heparyna w zastrzyku.
Kochane życze Wam owocnych staran i oby wszystkich na 9 miesiecybuziaki dla każdej z Was
ola.321 lubi tę wiadomość
-
Magic wrote:Cześć Wszystkim Aniołkowym Mamom :*
Kochane chciałabym Wam życzyć samych dobrych chwil, rozwiązania problemów i wielkiego szczęścia jakim jest dziecko. Życze wiele wytrwałości a marzenia Wasze się spełnią. Dużo zdrówka :*Magic lubi tę wiadomość
-
anet525 no u nas ok, troche przygód miałam, ale to już Ci opowiadałam i po połówkowym jesteśmy juz pewni, że będzie Lilka
potwierdziła się
teraz wizyta dopiero 8 lutego
ale zleci
mam parę spraw do załatwienia i będę miec głowę pełną innych spraw niz myslenie ile to nam zostało do wizyty
czujemy sie dobrze, Mała się wierci, że dopiero gdy widzę i czuję ją czuję się, że jestem w ciąży. To niesamowite, że to już nastąpi niedługo
Mam pare koleżanek, które mają zaraz rodzić więc będę się podniecać ich historiami, opowieściami i oglądać ich maleństwajakoś zleci. Ostatnio śnił mi się synek.... sprawdzałam kim był mój Aniołek ze stycznia 2014 i był chłopcem...to on mi się śnił parę razy
czuwa nad nami
anet525 lubi tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
kiniusia00 - dziękuję bardzo za miłe słowa!!
Żyję wielką nadzieją że ten zestaw mi pomoże
. Trzymam również bardzo mocno kciuki za Ciebie!!
inessa - ja właśnie nie mogę brać acardu bo mam z nim jakiś alergiczny problem, więc zostaje mi heparyna - mam nadzieję że wystarczy
.
Inessa chciałam jeszcze tylko dodać, że cały czas trzymałam i trzymam za Ciebie kciuki!! ściskam mocno!
Ja zestaw steryd, heparyna, progesteron mam brać bo w wynikach wyszły mi właśnie:
- P-ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne (ANA2)i stwierdzono obecność przeciwciał przeciwjądrowych dających na komórkach HEp-2 obraz świecenia: ziarnisty w mianie 1: 1000 nuclear dots w mianie 1: 100.
- P-ciała p/beta2 glikoproteinie 1 IgM ok 45-50 RU/ml oraz IgA 3,8 RU/ml
- i mam mutację MTHFR C677T heterozygota,
Wierzę że następnym razem się uda,
pozdrawiamanet525 lubi tę wiadomość
-
Inessa dzieki wielkie, Acard i heparyna nie wystarczyla wiec chyba potrzeba cos jeszcze. Mieszkam i Irlandii , a ze do Anglii nie daleko to tutaj kazdy lekarz twierdzi ze jak ciaza ma sie utrzymac to sie utrzyma. I tu moja walka z wiatrakami.
Dziewczyny glowy do gory ten rok bedzie dla Nas:)
Cos mnie jakos napedza pozytywnie w tym roku, wiec sle ta energie i do Wasola.321, Kitaja lubią tę wiadomość
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
anet i magic wyslicje do nas dużo wiruskow by w tym Nowym Roku kazda ANIOLKOWA mama znalazła się na fioletowej stronie
powodzenia dziewczyny i szczęśliwego rozwiazania
Blondik, kiniusia00, agnb6 lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan -
Kitaja wrote:anet i magic wyslicje do nas dużo wiruskow by w tym Nowym Roku kazda ANIOLKOWA mama znalazła się na fioletowej stronie
powodzenia dziewczyny i szczęśliwego rozwiazania
podpisuję sie pod tym wszystkimi kończynami !Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
Witajcie Dziewczyny,
Postanowiłam dziś oficjalnie dołączyć do Was.
Choć to mój pierwszy post, nie czuję się na tym forum jak nowa, bo już od dawna obserwuję je, najpierw jako starająca się, potem będąc w ciąży, a teraz od kilku dni niestety jako Aniołkowa Mama.
30.12.2014, w 10 tc, dowiedzieliśmy się, że serce naszego dziecka przestało bić.
Była to dla mnie jedna z najgorszych, o ile nie najgorsza chwila w życiu. Od tego czasu czuję się strasznie. Smutna, pusta i opuszczona. Czytanie Was i bycie tu z Wami pomaga mi, dlatego postanowiłam wreszcie się odezwać. Szczęśliwie dziś poczułam się odrobinę lepiej, co dało mi siłę, żeby w ogóle cokolwiek napisać. Ale ogólnie jest źle i rozpaczliwie szukam osób, które zrozumieją to, co czuję.
Pozdrawiam Was bardzo mocno. Cieszę się, że jest miejsce, z którego możemy czerpać siłę. Mam nadzieję, że kiedyś wszystkie znajdziemy swoje szczęście.
-
Annak szkoda ze witamy sie w takim okolicznosciach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 23:22
1.XII 2004 8tc [*],2.X 2005 16.07.2006 2650g moje szczescie,3.XI 2007 13 tc [*] usg 7tc,4.IV 2012 12 tc [*] usg 6tc,5.IV 2013 10 tc[*],6.VII 2013 6tc [*],7.VII 2014 10tc [*] heparyna, acard,prog,8.VIII 2015 5tc [*] haparyna, acard, prog,9.III 2016 7tc [*] heparyna, acard, prog.
-
nick nieaktualnyWitam Was kochane...
Dziś się dowiedziałam że ciąża obumarła...To już mój 3 Aniołek:( W poniedziałek idę na zabieg i mam w planach zrobić badania genetyczne. Niestety ok 1500 zł to kosztuje i jeszcze mąż musi "materiał" wieźć 150 km do kliniki:/ A ponoć są jakieś badania po 2 poronieniu refundowane,tylko nie wiem jakie i gdzie -
czekoladowa wrote:Witam Was kochane...
Dziś się dowiedziałam że ciąża obumarła...To już mój 3 Aniołek:( W poniedziałek idę na zabieg i mam w planach zrobić badania genetyczne. Niestety ok 1500 zł to kosztuje i jeszcze mąż musi "materiał" wieźć 150 km do kliniki:/ A ponoć są jakieś badania po 2 poronieniu refundowane,tylko nie wiem jakie i gdzie
Bardzo mi przykroprzytulam cię mocno
walkie talkie lubi tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
Hej kochane :-* cały czas was staram się was podczytywać ale nie zawsze potrafię mam ostatnio strasznego doła... Bardzo mi przykro że kolejne Aniołkowe Mamy tu dołączają... tule was mocno i myślami jestem z wami...
U mnie dalej nic... dalej nie potrawie zajść w ciążę a do tego stwierdzono u mnie zespół policystycznych jajników ;-( 29-go idę na kontrole do mojego lekarza a później mam iść do szpitala na badania i obserwacje cyklu...
Nic się nie układa tak jak powinno
Rozważaliśmy też z mężem adopcje maluszka i oboje się na nią chcemy zdecydować jak do czerwca dalej nam się nie będzie udawać, bo oboje mamy dosyć już tych prób wiecznych rozczarowań wiecznych badań leków itp...
Modle się za to żeby w końcu każda z nas została mamą tu na ziemi obojętnie czy to dziecko będzie urodzone przez nas czy adoptowane każde pokochamy tak samo i obdarzymy taką samą miłością...
buziaki dla was i życze wam wszystkim dużo sił :-*