X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Badania genetyczne po poronieniu
Odpowiedz

Badania genetyczne po poronieniu

Oceń ten wątek:
  • benitka Autorytet
    Postów: 274 241

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam już córke w wieku 7 lat,teraz w kwietniu straciłam dziecko w 8 tyg.ciąża przestała się rozwijac,odczekalismy ok poł.roku i znowu się udało ale w 9 tyg znowu to samo .O fakcie dowiedziałam sie dopiero w 12 tyg.ze dzidzia nie żyje bo objawy miałam cały czas ,żadnych plamien...wierze ,że może za trzecim razem się uda ,teraz zaczynam robić jakieś konkretniejsze badania bo przy pierwszym poronieniu lekarz stwierdził,że tak sie zdarza....ale drugi raz to już chyba coś nie tak...

    bhywkrhmf2hztwyl.png MOje 3 aniołki ...kocham i tęsknię...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2013, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadulek wrote:
    Hej właśnie z belly best friends znów wróciłam na Ovu. Może wy mi pomożecie? Mam 30 lat w czerwcu 2006 r urodził córkę w 32 tc przez cc. Na początku luteina i od 13 tc 3,5 cm rozwarcia 0 cm szyjki więc leżenie fenoterol izoptin itp skończyło się dobrze córka dziś ma 7,5 roku. W sierpniu 2013 dowiedziałam się że jestem w ciąży w 8 tym okazało się że stu za wysokie i endokrynolog i całą resztą wiadomo leki itp. W 11tc serduszko przestało bić. Zabieg. Gin stwierdziła że to wypadek i możemy się znów starać. W międzyczasie okazało się że mam podwyższone miano atpo i tag = Hashimoto. Leki biorę bez przerwy. 16 listopada 2 kreseczki radość i strach. Nowe wyniki tsh ok ale podniesiona dawka leków i czekanie. Gin stwierdziła że nic nie trzeba brać. Po wizycie3 grudnia pęcherzyk! 17 grudnia pani stwierdziła że nie ma na mnie pomysłu i mam jechać rano do szpitala. W szpitalu usg z zaleceniem kontroli za 7-14 dni tego samego dnia byłam z polecenia u innego gin na konsultacji zarys płodu 5 mm lekarz powiedział że nie może obiecać że nie jest za późno ale spróbuje. Luteina 2 razy dziennie 30.12 kontrola i wrażenie czego dzwonić całą dobę. Na następny dzień wieczorem zaczęłam płacić na brązowo tel do gin luteina 3 razy dziennie i dzwonić jakby coś się działo. 23 grudnia brązowo czarne skrzepy telefon do gin a ten proszę jechać do szpitala po chwili oddzwonił do którego konkretnie lekarza na dyżurze i żadnego innego. W szpitalu już wiedzieli że przyjadę. Diagnoza poronienie w toku. 24.12 w nocy zabieg. Rano mój lekarz przyszedł do mnie na oddział z położnictwa na ginekologie wyprosił lekarzy którzy przyszli na obchód i powiedział że 6 miesięcy przerwy robimy a za 3 tygodnie na wizycie porozmawiamy i badaniach ale sam musi pomyśleć jakich bo mamy zdrową córkę. Proszę powiedzcie co poszło nie tak. Tag mam po lekach idealne
    Nadulek przykro mi <3
    A co poszło nie tak to Ci tego nie powiemy :(
    Musisz porobić badania i z tego co piszesz to najlepiej teraz zacząć od immunologii czyli badania na zespół antyfosfolipidowy i przeciwciała jądrowe ANA.
    Ale widać że masz lekarza który się Tobą interesuje i może warto się na niego zdać...

  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 621

    Wysłany: 28 grudnia 2013, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny

    Anoolka lubi tę wiadomość

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2013, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny jestem nowa na ovu sama również przeszłam już 3 poronienia pierwsze w 2008 tutaj najprawdopodobniej przyczyną była toxoplazmoza w 2009 urodziłam zdrową córeczkę (5latek) no i w tym roku w lutym i lipcu też miałam poronienie ciąże mi obumarły w 8tyg.
    Robiłam badania wszystkie wychodzą ok jedyne co to ANA1 i 2 mam dodatnie moja gin.już wdrożyła mi acard a po pozytywnym teście zastrzyki...w styczniu odbieramy wynik z mężem na kariotyp...
    Starania zaczęliśmy znów...zobaczymy może na tym zestawie się uda :)

    Pozdrawiam wszystkie forumowicz-ki i życzę Szczęśliwego Nowego Roku i szybkiego zafasolkowania :)

  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 8 lutego 2014, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie sie zastanawiam czy warto robić badania genetyczne po drugim poronieniu. Owszem chciałabym zrobić wszystko, żeby sytuacja sie nie powtorzyla i pewnie wykonam wiele innych badań pod kątem immunologii, infekcji itd.
    Moj gin mi odradził i juz sama nie wiem....
    Ten czas oczekiwania na wizyte na NFZ, pozniej na wyniki a nawet jak wyjda jakies mutacje to i tak tego sie nie leczy. Czy naprawde to wszystko warte zachodu??? Czy ta informacja komuś pomogła?
    Włócze sie po lekarzach juz od lipca od pierwszej straty i czasami mam juz tego dosc :(
    Poradzcie cos prosze

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku ja badania kariotypu i trombofilii wrodzonych robiłam na nfz równo rok, ale Ci powiem że się opłaca bo wiem że to nie to. A jest to cenna informacja. A Twój doktorek pewnie nie chce da skierowania które Ci się należy!!! Nie daj się zbyć :)

    motylek@ lubi tę wiadomość

  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 9 lutego 2014, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wlasnie tego sie obawiam, bo rok to strasznie dlugo:( tyle czekalas na wizyte a pozniej na wyniki?
    Ja tak myśle zeby isc do lekarza rodzinnego i poprosic o skierowanie, bo jednak swoje straty mam udokumentowane na wypisach ze szpitala. Do gina chodze prywatnie wiec raczej on mi nie wypisze tych badan.
    Ehh a jak cos wyjdzie to co wtedy?
    Narazie i tak czekam na wynik badania hist-pat i oby nic nie wyszlo, ale beta musi byc jeszcze wysoka u mnie skoro testy sikane dalej wychodzą pozytywnie :(

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2014, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku rok czasu z czekaniem na wizytę , robieniem badań i czekaniem na wyniki. Może wydaje się że to długo ale ja mam wrażenie jakbym miesiąc temu dostała skierowanie ;) A zobaczysz że te inne badania też Ci zajmą sporo czasu bo tu głównie chodzi o kasę i trzeba rozłożyć to w czasie. No chyba że masz jej tyle żeby to zrobić w miesiąc ;)

    motylek@ lubi tę wiadomość

  • enya81 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 9 lutego 2014, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!!! Jestem prawie nowa na ovu (kiedyś korzystałam w 2012 roku), przeniosłam się z enpr i podpinam się pod wątek ponieważ sama przeszłam 4 poronienia w latach 2011-2013 (ciąże od 5 do 9 tc). W dwóch przypadkach były to poronienia samoistne, a w dwóch zatrzymane zakończone łyżeczkowaniem (za pierwszym razem np. powinnam być w 11tc). Było to o tyle dziwne że mam prawie 7-letnią córkę z pierwszej totalnie bezproblemowej ciąży:) Przeszłam długie i kosztowne leczenie , wykonałam masę badań - mogę wkleić Wam listę. Leczę się u Malinowskiego w Łodzi i aktualnie znowu jestem w ciąży. Jest to sam początek, jeszcze przed terminem @ ale z racji konieczności wdrożenia leków jak najszybciej robiłam już 2 dni temu betę którą jutro powtórzę. Mam mutację heterozygodyczną MTHFR typu A (wrodzona trombofilia), p/ciała p/łożyskowe, MLR= 0 (pomimo 8 szczepionek limfocytami). Aktualnie jestem na lekach: acard,femibion, Urydonox, folik 15mg, encorton, fraxiparina, bromergon.Jeśli wszystko bedzie OK za ok. 1,5 tygodnia jadę na szczepionkę przypominającą. Dzisiaj już późno ale jeśli macie jakieś pytania to jutro służę pomocą:) Trzymajcie się i głowa do góry!!!

    mama córeczki 07.04.2007 i 4 aniołków (2011-2013)
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 10 lutego 2014, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj enya81,
    Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat:( Trzymam kciuki by tym razem wszystko bylo dobrze, zreszta na takim zestawie nie ma innej opcji ;)
    Bede bardzo wdzieczna za liste badań, ktore wykonalas gdyz ja jestem własnie na etapie sporzadzania takiej listy. Powiedz mi proszę czy oprócz tej mutacji i p/cial wyszlo jeszcze coś niepokojącego? A po ktorej stracie robilas te szczegółowe badania i czy bylas wczesniej juz na jakichs lekach podtrzymujacych czy ten zestaw dopiero teraz masz zalecony?
    Jesli to nie problem prosze o jak najwiecej informacji:)
    Pozdrawiam

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • yourself Ekspertka
    Postów: 228 106

    Wysłany: 10 lutego 2014, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    motylek@ wrote:
    Witaj enya81,
    Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat:( Trzymam kciuki by tym razem wszystko bylo dobrze, zreszta na takim zestawie nie ma innej opcji ;)
    Bede bardzo wdzieczna za liste badań, ktore wykonalas gdyz ja jestem własnie na etapie sporzadzania takiej listy. Powiedz mi proszę czy oprócz tej mutacji i p/cial wyszlo jeszcze coś niepokojącego? A po ktorej stracie robilas te szczegółowe badania i czy bylas wczesniej juz na jakichs lekach podtrzymujacych czy ten zestaw dopiero teraz masz zalecony?
    Jesli to nie problem prosze o jak najwiecej informacji:)
    Pozdrawiam
    podnoszę:) również mnie to interesuje. możesz napisać coś o kosztach badań? no i jeśli robiłaś coś na nfz to od kogo skierowania.

    Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2014, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wrzucam link ze stronką gdzie są wypisane wszystkie badania i jest napisane kiedy je najlepiej zrobić
    https://ovufriend.pl/forum/poronienie/badania-po-poronieniu,1245.html

  • enya81 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 11 lutego 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wklejam listę badań:

    - badanie kariotypu (oboje)
    - diagnostyka trombofili wrodzonej - mutacja V-Leiden, genu protrombiny, MTHFR
    - p/ciała antyfospolipidowe (APL) Igm,Igg
    - p/ciała antykardiolipidowe (ACA)Igm, Igg
    - antykoagulant toczniowy
    - p/ciała p.jądrowe i p/cytoplazmatyczne (ANA 1)
    - chlamydie
    - mycoplasma i ureoplasma
    - TSH
    - FT3, FT4
    - anty TG i anty TPO
    - wskaźnik i czas protrombinowy
    - czas trombinowy
    - p/ciała przeciwprotrombinie (PPT)
    - APTT
    - D-dimery
    - INR
    - fibrynogen
    - cytomegalia
    - tokspolasmoza
    - wszystkie hormony cyklu
    - p/ciała p.łożyskowe (APA)
    - p/ciała p.plemnikowe (ASA)
    - ocena cytokin i współczynnika Th1,Th2
    - p/ciała przeciw beta 2-glikoproteinie
    - oporność na aktywowane białko C
    - antytrombina III
    - białko C
    - białko S
    - Lupus anticoagulant (LA)
    - czynnik krzepnięcia VIII
    - aktywność komórek NK
    - AMH
    - test IMK (limfocyty)
    - test limfocytotoksyczny (LCT)
    - homocysteina
    - test MLR

    Mój mąż + badania które musiał przejść jako dawca limfocytów:
    - pełne badanie nasienia
    - WR
    - antygen HBs
    - p/ciała antyHCV
    - p/ciała anty CMV Igm,Igg
    - wirus HIV
    - Aspart
    - Alat
    - bilurbina całkowita

    Oprócz tego przeszłam histeroskopię macicy razem z pobraniem wycinka śluzówki macicy.

    Na badania wydałam jednorazowo ok. 5,5 tys złotych. Wiele badań powtarzałam więc liczę że jest to koszt ok. 7 tysięcy.
    Po pierwszym poronieniu i diagnozie - tak bywa, nie robiłam nic....W kolejnej ciąży brałam tylko duphaston ale jak beta zaczęła spadać czekałam już tylko na poronienie. Zrobiłam wtedy prywatnie fosfolipidy, hormony cyklu, tarczycy, wirusy i bakterie - ogólnie te podstawowe. Za 3 razem też dupek (albo luteina - nie pamiętam) - kolejne poronienie ale tym razem doczekałam się skierowania od gina dla męża i dla mnie na badania genetyczne w Łodzi. Zrobili nam kariotyp a mnie mutacje pod kątem trombofilii na NFZ. Sama prywatnie zrobiłam ANA i antykoagulant tocznia. Mój gin oprócz tego skierowania nie dał mi żadnego innego - On nawet za 4 razem twierdził że to przypadek.
    Po 4 poronieniu które dobiło mnie kompletnie (ciąża na acardzie i dupku) zrobiłam badanie genetyczne zarodka - wyszło że dziecko - chłopczyk miałby wadę genetycznę - trisomię 22. Po tym - kolejne załamanie .....
    Znalazłam namiary na dr Malinowskiego z Łodzi który jest ginekologiem - immunologiem i specjalizuje się w poronieniach nawykowych. Od dopiero dał mi szansę ale niestety coś za coś - do tej pory wydaliśmy ok. 16 tys zł a to jeszcze nie koniec...:( Większość badań robiłam u niego.
    Generalnie najprościej mówiąc mój organizm zwalcza ciążę zabijając ją jak przeszczep albo chorobę. Poddaliśmy się metodzie szczepienia limfocytami męża, ale okazało sie że to zamiast mi pomóc - szkodziło. Kolejne szczepionki dostawałam więc od dawców. Po szczepieniach MLR (czyli test hamowania procesu odrzuceniowego) powinien wrosnąć minimum do 30% a u mnie pozostał na 0. Ale i tak dostałam leki: encorton, fraxi, mam brać acard, witaminy B6,B12, kwas foliowy 15 mg albo 5 mg, femibion natal z zielonym światłem na staranka. I mam doszczepić się 2 razy w ciąży:)
    Nie wiem co o tym myśleć - boli mnie podbrzusze a teraz każdy objaw bólowy wywołuje we mnie lawinę myśli że znowu jest coś nie tak... Tempka też wywołuje we mnie drżenie serca i chyba od pojutrza nie mierzę bo po co??:D
    W razie jeszcze jakiś pytań - piszcie a chetnie pomogę:)

    motylek@ lubi tę wiadomość

    mama córeczki 07.04.2007 i 4 aniołków (2011-2013)
  • enya81 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 11 lutego 2014, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z mojego doświadczenia wynika że najczęściej wychodzą nieprawidłowości w diagnostyce trombofilii : gen protrombiny, V-Leiden i MTHFR (A lub C), P-ciała APA, ASA, ANA i komórki NK, CD56, homocysteina. Te badania naprawdę warto zrobić :)

    mama córeczki 07.04.2007 i 4 aniołków (2011-2013)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enya a jakie miałaś wyniki tarczycy?

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 12 lutego 2014, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Enya a w pierwszej ciąży nie miałaś żadnych problemów ?

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • enya81 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 12 lutego 2014, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka tarczycę mam w porządku, nie mam Hashimoto, TSH też w normie od 1,5 do 2,2 :)
    Pismak moja pierwsza ciąża była wspaniała - żadnych bóli, żadnych plamień, żadnych dolegliwości, żadnego szpitala przed porodem, po prostu nic. Pracowałam do 8 miesiąca bo czułam się wyśmienicie. Dlatego tym większym szokiem było dla mnie to co się później działo....No ale między moją pierwszą a kolejna ciążą było 4,5 roku różnicy a tym czasie dużo się zmieniło jak widać w moim organizmie:P
    Teraz jestem póki co dobrej myśli, mam jakieś takie przeczucie że tym razem się uda:) W końcu czekałam rok na tą ciążę!!

    mama córeczki 07.04.2007 i 4 aniołków (2011-2013)
  • enya81 Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 12 lutego 2014, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylku a jeśli chodzi o skierowanie do poradni genetycznej to gin nie robi Ci łaski bo po drugim udokumentowanym poronieniu nalezy Ci się to po prostu na NFZ. Ja też chodziłam prywatnie ale gin wypisał mi skier. z poradni przyszpitalnej. A jak będzie Ci robił problemy - idź do internisty:) Ja robiłam badania gen. w Łodzi, na wizytę czekałam 1,5 tygodnia i to tylko dlatego że mąż musiał przyjechać (pracuje za granicą), na kariotypy czekaliśmy 4 tygodnie a na trombofilię ok. 10 tygodni. To wcale nie tak długo:D

    mama córeczki 07.04.2007 i 4 aniołków (2011-2013)
  • motylek@ Autorytet
    Postów: 592 569

    Wysłany: 12 lutego 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki enya81 za szczegóły! Naprawdę sporo przeszłaś :(
    W jakich tygodniach przeżyłaś te straty?
    Zdecydowałam, że zrobie te kariotypy i trombofile, a następnie wszystkie wymienione przeciwciala. Oczywiście obowiązkowo również toxo i cytomegalie. Spróbuje najpierw uzyskać skierowanie na NFZ, jesli nie to bede musiala sobie to jakoś podzielic na raty.
    Nie wiem tylko kiedy moge zrobić posiew na chlamydie, ueroplasme, mycoplasme i cytologie- czy po pierwszej @od poronienia bedzie wiarygodne (gdzies spotkalam sie z opinia że powinno sie troche odczekać) i czy dzien cyklu jest wazny?
    Muszę sie jeszcze dokształcić :) bo część z Twoich badań nic mi nie mówi np.D-dimery,INR, fibrynogen, ocena cytokin i współczynnika Th1,Th2,homocysteina.
    Ehh przede mną długo droga... a chodzenie od lekarza do lekarza już mnie wykańcza :( Zastanwiam sie jeszcze nad badaniem nasienia, czy skoro udało sie zajść to nie w tym rzecz.
    Do dnia dzisiejszego nie mam rowniez badania histpat. a na tescie ciazowym pare dni temu dwie grube krechy wiec modle sie zeby nie skonczylo sie zasniadem :( Przepraszam za te smęty, ale tak ciezko o optymizm w takiej sytuacji.

    enya81 wierzę ze tym razem napewno Ci się uda wiec mocno zaciskam kciuki :* kiedy pierwsza wizyta?

    7 Aniołkow[*], synek❤
    Mutacja vleiden, Hashimoto, insulinoopornosc, wycięty jajowod- 2x cp
    06.2018 I ICSI 6 ❄
    23.10.18 transfer blastki, cb :(
    03.19 transfer❄❄ 3dniowych kropkow, cudzie trwaj❤8599s65gbunkxcej.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 13 lutego 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    motylek@ wrote:
    Dzięki enya81 za szczegóły! Naprawdę sporo przeszłaś :(
    W jakich tygodniach przeżyłaś te straty?
    Zdecydowałam, że zrobie te kariotypy i trombofile, a następnie wszystkie wymienione przeciwciala. Oczywiście obowiązkowo również toxo i cytomegalie. Spróbuje najpierw uzyskać skierowanie na NFZ, jesli nie to bede musiala sobie to jakoś podzielic na raty.
    Nie wiem tylko kiedy moge zrobić posiew na chlamydie, ueroplasme, mycoplasme i cytologie- czy po pierwszej @od poronienia bedzie wiarygodne (gdzies spotkalam sie z opinia że powinno sie troche odczekać) i czy dzien cyklu jest wazny?
    Muszę sie jeszcze dokształcić :) bo część z Twoich badań nic mi nie mówi np.D-dimery,INR, fibrynogen, ocena cytokin i współczynnika Th1,Th2,homocysteina.
    Ehh przede mną długo droga... a chodzenie od lekarza do lekarza już mnie wykańcza :( Zastanwiam sie jeszcze nad badaniem nasienia, czy skoro udało sie zajść to nie w tym rzecz.
    Do dnia dzisiejszego nie mam rowniez badania histpat. a na tescie ciazowym pare dni temu dwie grube krechy wiec modle sie zeby nie skonczylo sie zasniadem :( Przepraszam za te smęty, ale tak ciezko o optymizm w takiej sytuacji.

    enya81 wierzę ze tym razem napewno Ci się uda wiec mocno zaciskam kciuki :* kiedy pierwsza wizyta?
    motylku ja wymaz bakteriologiczny, na chlamydie i myco/ureaplazme miałam zlecone na pierwszej wizycie tydzien po poronieniu i robiłam jakos tydzien lub dwa później jeszcze przed @

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ