X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po ciąży biochemicznej
Odpowiedz

Ciąża po ciąży biochemicznej

Oceń ten wątek:
  • Marzenka1302 Znajoma
    Postów: 18 18

    Wysłany: 22 marca 2021, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,

    Piszę pierwszy raz. Mam 34 lata i pierwszą ciążę poroniłam w 5tc (zeszły tydzień). Niedoczynność tarczycy silna, ale zaopiekowana. Przyczyna poronienia - nieznana. Serce mi pękło 💔 Staramy się od 8 miesięcy, nie robiliśmy żadnych badań jeszcze.

    Ile trzeba czekać po ciąży biochem (poronienie naturalne) bez komplikacji? Endokrynolog mówi - nie czekać, ginekolog - 2 cykle, Internet - wszystkie możliwe wartości. Obaj lekarze są zgodni - straszą wiekiem i karzą nie odpuszczać tematu. Serce mówi nie czekać... a głowa wariuje :)

    Ściskam wszystkie staraczki,
    M.

  • Marzenka1302 Znajoma
    Postów: 18 18

    Wysłany: 23 marca 2021, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama, widzę po historii wpisów, że wy nie czekaliście i jest serduszko:) trzymam kciuki! Ja fizycznie mam się dobrze, a psychicznie to karuzela. Jak myślę, że już lepiej - to za kilka godzin ryczę i tak w kółko. Ale czekanie stresuje mnie chyba bardziej niż staranie...

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 25 marca 2021, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka1302 wrote:
    Futuremama, widzę po historii wpisów, że wy nie czekaliście i jest serduszko:) trzymam kciuki! Ja fizycznie mam się dobrze, a psychicznie to karuzela. Jak myślę, że już lepiej - to za kilka godzin ryczę i tak w kółko. Ale czekanie stresuje mnie chyba bardziej niż staranie...

    Ja Ci powiem, że psychicznie to trochę mi zajęło.. Zwłaszcza, że to była pierwsza ciąża. Tak naprawdę doszłam do siebie we wrześniu jak pojechaliśmy na wakacje, mieliśmy taki jeden dzień, że piliśmy wino i płakaliśmy oboje i to nas chyba oczyściło. Także ja polecam jakiś odpoczynek, jeśli masz możliwość :)
    Na razie jest dobrze, nie zapeszam,ale tak jak u Futuremama jest strach.

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 25 marca 2021, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama 6 kwietnia a Ty kiedy?

  • Marzenka1302 Znajoma
    Postów: 18 18

    Wysłany: 25 marca 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny, serio dodajecie otuchy. Póki co mamy młyn w pracy i z nowym mieszkaniem. Ale rzeczywiście, chyba zaplanuję jakiś mały urlop na kwiecień- maj :) chociaż 2-3 dni razem poza domem.

    Mam nadzieję, że przed Wami tylko wspaniałe chwile :)

    Natuska lubi tę wiadomość

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 26 marca 2021, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli masz taką możliwość, to korzystaj. Mi dopiero urlop pomógł, po prawie 8 miesiącach. Od tamtej pory już inaczej do tego podchodziłam i mimo, że testy wychodziły negatywne mniej to bolało, niż wcześniej. Już nie było takiego płaczu jak zawsze.
    Marzenka trzymam kciuki za Was ❤️

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 27 marca 2021, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama to razem będziemy się stresować i cieszyć. ❤️ Pamiętaj, żeby się odezwać po wizycie 🥰

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 31 marca 2021, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też brak przeciwciał na tokso. Dziś robiłam tylko morfologię, mocz i tokso, bo resztę w przyszłym tygodniu przed wizytą.
    Właśnie nie wiem czy robić... Jestem taka skołowana. Dziś nawet chwilę myślałam o nifty. Chyba zobaczę jak wyjdzie usg i przezierność. Jeśli będzie okej.. Kurde, sama nie wiem naprawdę. Nie jestem w wieku, który by sprzyjał jak to się mówi wadom genetycznym. Cały czas się waham. Myślę, że we wtorek porozmawiam z lekarzem i wtedy podejmę decyzję.
    A jak u Ciebie futuremama?

  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 1 kwietnia 2021, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekam do wtorkowej wizyty. Według okresu będzie to 11+2 a wdlg usg 10 tc. Także jeśli będzie szansa ocenić przeziernosc juz i wszystko będzie dobrze to chyba odpuścimy. Ale tak jak mówisz, pobranie to z dnia na dzień także się nie martwię tym az tak.
    Dobrze się czujesz?

  • Azjak Ekspertka
    Postów: 218 143

    Wysłany: 2 kwietnia 2021, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze badania 6 kwietnia. 🍀
    Ja będę sprawdzać betę 12stego i oby się w końcu udało.
    Wesołych Świąt i dużo relaksu dla Was 🐰🐑🐥🌿

    futuremama, Natuska lubią tę wiadomość

    Starania od I.2018
    II.2020 - Clo I cykl 😥
    III.2020 - Clo II cykl 😥
    X.2020 - Aromek I cykl 😥
    XI.2020 - Aromek II cykl 😥
    XII.2020 - cykl naturalny - ciąża biochemiczna 6tc [*] 😭💔
    7.I (30dc) beta 68
    11.I (34dc) beta 228
    16.I (39dc) beta 22
    III.2021 - Aromek III cykl 😥
    IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
    11.V (26dc) beta 42
    13.V (28dc) beta 114
    17.V (32dc) beta 756
    22.V (37dc) beta 7831
    Córka 31.12.2021 👧🍼
    Starania o drugiego bobasa... od VI.2023
  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama ja już po :) mój mały Bubus ma juz 3cm, serduszko pyka 160 🥰 generalnie bez zastrzeżeń. Termin z usg mam na 4 listopada. Ale zdecydowałam się zrobić nifty, mam gdzieś te pieniądze ale wiem, że będę spokojniejsza.
    Jak u Ciebie? Czekam na dobre wieści ❤️

  • KaJa Autorytet
    Postów: 4126 3649

    Wysłany: 6 kwietnia 2021, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem pierwszy raz na tym forum. Jestem właśnie po poronieniu (moim pierwszym). Wszystko dobrze sie rozwijało, beta ładna bo ponad 20tys ale nagle zaczęła słabo rosnąć. Przyrost tylko 13%. Okazało się, że tętno zaczęło spadać i ok 6 tygodnia zanikło całkiem🥺 zdiagnozowano poronienie zatrzymane ale to co przeszłam ze szpitalami to jakiś koszmar. Mimo tego, że bolał mnie brzuch i zaczęłam krwawić to żaden szpital nie chciał mnie przyjąc bo covid, bo brak miejsc. Koniec końców po miesiącu walki z nimi załatwiłam sobie tabletki od znajomej położnej i przeszłam to w domu sama. Wykończyło mnie to psychicznie ale teraz jest już lepiej i chciałabym sie starać dalej. W ciąży nie miałam praktycznie żadnych objawów a teraz czuje straszne kłucie w sutkach. Nie cały czas ale takie momenty po pare minut kilka razy w ciągu dnia. Wiecie dlaczego tak sie może dziać? Krwawić już przestałam po poronieniu i wydaje sie że jest wszystko w porządku ale trochę mnie to martwi. I przepraszam za taki długi wpis 😜
    Dużo zdrowia i spokoju dla przyszłych mam, oby wszystko dobrze sie u Was rozwijało 😊

    24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
    13.10.22 ➡️ II kreski
    27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
    01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨‍👩‍👧‍👧❤
    08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
    11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
    25.01.23 ➡️ połówkowe:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Trzy lata staramy się o dziecko, nigdy się nie udało (praktycznie miesiąc w miesiąc robiłam testy i nigdy nie był pozytywny). Teraz jestem po pierwszym crio transferze i ciąża biochemiczna. Podpowiedzcie czy badać coś czy podchodzić od razu do drugiego transferu? Co Wasi lekarze mówią o biochemie? Jaka jest przyczyna ?

    Agulka333 lubi tę wiadomość

  • KaJa Autorytet
    Postów: 4126 3649

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope28 wrote:
    Cześć dziewczyny. Trzy lata staramy się o dziecko, nigdy się nie udało (praktycznie miesiąc w miesiąc robiłam testy i nigdy nie był pozytywny). Teraz jestem po pierwszym crio transferze i ciąża biochemiczna. Podpowiedzcie czy badać coś czy podchodzić od razu do drugiego transferu? Co Wasi lekarze mówią o biochemie? Jaka jest przyczyna ?

    Ja to Ci powiem tak bardziej z psychologicznego punktu widzenia, że chyba za bardzo sie starasz. Spróbuj może przez jakiś czas wyluzować i nie myśleć o testach, owulkach itd. Ja wcześniej też przez 3 lata sie starałam i nic. Teraz od roku czasu przestałam w ogóle o tym myśleć bo były inne problemy i po ok pół roku samo sie wydarzyło i to po wcześniejszym cyklu bezowulacyjnym. Fakt, że u mnie ciąża sie nie utrzymała ale wydaje mi się, że to przez tarczyce która nagle sie rozregulowała (nawet miałam iść zbadać te hormony przed tym jak zrobiłam test ale nie zdążyłam ;p ) i do tego infekcja grzybicza, covid i nie dało rady.
    W każdym razie wydaje mi się, że umysł ma wielką moc i u Ciebie to może być problemem. Po pierwszym biochemie zwykle próbuje sie dalej bez badań. Jeśli wìekszość badań hormonalnych itp masz dobrych to myślę, że naprawdę warto odpuścić troszeczkę. Jeśli masz jakiś głębszy zdiagnozowany problem to od siebie mogę Ci polecić medycynę naturalną jeśli w to wierzysz😊 nie jako leczenie a raczej jako wspomaganie.

    24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
    13.10.22 ➡️ II kreski
    27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
    01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨‍👩‍👧‍👧❤
    08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
    11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
    25.01.23 ➡️ połówkowe:
  • KaJa Autorytet
    Postów: 4126 3649

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope28 wrote:
    Cześć dziewczyny. Trzy lata staramy się o dziecko, nigdy się nie udało (praktycznie miesiąc w miesiąc robiłam testy i nigdy nie był pozytywny). Teraz jestem po pierwszym crio transferze i ciąża biochemiczna. Podpowiedzcie czy badać coś czy podchodzić od razu do drugiego transferu? Co Wasi lekarze mówią o biochemie? Jaka jest przyczyna ?

    A jeśli chodzi o przyczyny biochemicznej czy też poronień to mi już kilku lekarzy mówiło, że często w pierwszej ciąży tak jest. Organizm po prostu odrzuca zarodek z wadami i to przykre ale może i lepiej że tak jest. Druga ciąża przebiega już zwykle bez zakłóceń 😊 może być to też problem z zagnieżdżaniem zarodka spowodowany różnymi czynnikami jak np hormony ale i też stres. Moim zdaniem nie powinnaś sie martwić i spróbować jeszcze raz

    24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
    13.10.22 ➡️ II kreski
    27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
    01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨‍👩‍👧‍👧❤
    08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
    11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
    25.01.23 ➡️ połówkowe:
  • Marzenka1302 Znajoma
    Postów: 18 18

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaJa wrote:
    Jeśli masz jakiś głębszy zdiagnozowany problem to od siebie mogę Ci polecić medycynę naturalną jeśli w to wierzysz😊 nie jako leczenie a raczej jako wspomaganie.

    KaJa, a masz jakieś fajne źródła wiedzy (książki/blogi/profile insta/YT) gdzie można sobie poczytać o medycynie naturalnej i jej wpływie na płodność? U mnie tarczyca + wiek (34 lata), więc cośt tam by się przydało podkręcić i pomóc ;)

    Póki co lecę z dietą Akademii Płodności, zobaczymy co dalej.

    Pozdrawiam wszystkich!

  • KaJa Autorytet
    Postów: 4126 3649

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzenka1302 wrote:
    KaJa, a masz jakieś fajne źródła wiedzy (książki/blogi/profile insta/YT) gdzie można sobie poczytać o medycynie naturalnej i jej wpływie na płodność? U mnie tarczyca + wiek (34 lata), więc cośt tam by się przydało podkręcić i pomóc ;)

    Póki co lecę z dietą Akademii Płodności, zobaczymy co dalej.

    Pozdrawiam wszystkich!

    Ja zawsze stosowałam zioła na różne problemy i one na mnie dobrze działały. Stosowałam zioła ojca sroki i ojca klimuszko ale nie na płodność i bardzo pomagały. Wiem, że są też specjalne mieszanki na płodność u kobiet. Sama sobie zamówiłam i czekam właśnie na nie. Kiedyś też czytałam, że problemem w zajściu w ciąże mogą być pasożyty, które bytują nie tylko w układzie pokarmowym ale też w jajnikach itd. Nikt za bardzo o tym nie mówi. Wiem, że niektórzy stosują terapie 2 tygodniową 2 razy w roku takim preparatem z orzecha czarnego, który oczyszcza organizm. Najlepszy jest chyba black wallnut. Poza tym warto się zastanowić nad żywieniem według grupy krwi. Są specjalne książki na ten temat poparte badaniami. Są tam m.in spisy produktów, które są wskazane dla Twojej grupy krwi a które nie. Jest też wiele napisane o charakterystyce danej grupy, o chorobach, które najczęściej występują w danej grupie itd. Kiedy to czytałam to aż nie mogłam uwierzyć jak bardzo bliski jest mi ten opis. Poszukaj sobie w internecie informacji na ten temat. Zauważyłam, że przy leczeniu niepłodności metodami naturalnymi nie ma konretnego sposobu, który ma działać na dany obszar a są to przepisy na ogólną poprawę kondycji zdrowotnej naszego ciała. Ma to sens bo jednak te wszystkie układy są ze sobą powiązane i jeden oddziałowuje na drugi. Jest tego wiele, trzeba próbować i słuchać swojego organizmu.

    futuremama lubi tę wiadomość

    24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
    13.10.22 ➡️ II kreski
    27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
    01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨‍👩‍👧‍👧❤
    08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
    11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
    25.01.23 ➡️ połówkowe:
  • Natuska Koleżanka
    Postów: 44 20

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Co tam słychać? Możecie się podzielić dobrymi wiadomościami? ❤️

  • KaJa Autorytet
    Postów: 4126 3649

    Wysłany: 22 kwietnia 2021, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natuska wrote:
    Hej dziewczyny! Co tam słychać? Możecie się podzielić dobrymi wiadomościami? ❤️

    U mnie na razie oczekiwanie na pierwszą małpe po poronieniu. Wahania nastroju mam masakryczne więc pewnie niedługo będzie, raczej wątpię żeby teraz coś sie trafiło😜 fakt, że jakieś mdłości mnie męczą ale to raczej od żołądka, z którym mam wiecznie problemy

    24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
    13.10.22 ➡️ II kreski
    27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
    01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨‍👩‍👧‍👧❤
    08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
    11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
    25.01.23 ➡️ połówkowe:
  • Azjak Ekspertka
    Postów: 218 143

    Wysłany: 25 kwietnia 2021, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozpoczynamy IV cykl starań po ciąży biochemicznej (aromek, ovitrelle) i w planach, kolejny cykl będzie juz z inseminacja...
    Będzie się dziewczyny szczepić?

    KaJa lubi tę wiadomość

    Starania od I.2018
    II.2020 - Clo I cykl 😥
    III.2020 - Clo II cykl 😥
    X.2020 - Aromek I cykl 😥
    XI.2020 - Aromek II cykl 😥
    XII.2020 - cykl naturalny - ciąża biochemiczna 6tc [*] 😭💔
    7.I (30dc) beta 68
    11.I (34dc) beta 228
    16.I (39dc) beta 22
    III.2021 - Aromek III cykl 😥
    IV.2021 - Aromek IV cykl🍀🥳🥰
    11.V (26dc) beta 42
    13.V (28dc) beta 114
    17.V (32dc) beta 756
    22.V (37dc) beta 7831
    Córka 31.12.2021 👧🍼
    Starania o drugiego bobasa... od VI.2023
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ