X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 11 stycznia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt, dzięki za wsparcie! Trzymam kciuki za nasze dalsze starania:)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie, jestem tu nowa. Dołączam do Was. 5 listopada miałam łyzeczkowanie macicy po poronieniu zatrzymanym w 12 tc. Dzidzia nie żyła juz od 8 tc. Wieczorem, 3 listopada zobaczylam plamienie na wkładce. a wizyte miałam miec nastepnego dnia, jednak szybko sie zebralam i pojechalam na izbe przyjec do szpitala. Tam przyjeto mnie na oddzial, zrobiono usg i wtedy uslyszalam najgorsze slowa w moim zyciu.. ze serduszko nie bije i "z tej ciazy nic nie będzie". to byl szok. póżniej póltorej doby czekania w szpitalu na poronienie ( podawali mi tabletki do szyjki macicy), ale niestety łyzeczkowanie bylo potrzebne. najgorsze bylo to ze leżałam na sali z ciezarnymi , w tym z moja bratową, która byla wtedy w 7 miesiacu ciąży. i ciągle mi dogryzała. były docinki w stylu "mogłaś sie mniej stresować:'. czułam sie fatalnie. dzis jest juz lepiej, jestem po drugiej @ po zabiegu. Mieliśmy poczekać jeszcze do nastepnej @, jak zalecil lekarz ale ostatnio nie wytrzymaliśmy i nas poniosło. mam cichą nadzieje ze sie uda, ale podchodzimy na luzie do tego.


    kehlana_miyu - bardzo mi przykro, ze również musiałaś do nas dołączyć. przytulam Cię mocno. dobrze wiem co czujesz, jak każda z nas w tym temacie. Zobaczysz, nim się obejrzysz, bedziesz tulić w ramionach maleństwo. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gabi witaj, szkoda ze musimy poznawać sie w takich smutnych okolicznościach.
    W pierwszej ciąży miałam podobnie, tylko mi nie dane bylo zobaczyć bijącego serduszka :( tez spędziłam w szpitalu kilka dni, podawali leki, ale ja w ogóle na nie nie reagowalam, po 3 dniach zrobili mi zabieg.
    Ja po poronieniu zaczelam starania po 1@ moze i troche za szybko, ale miałam takie parcie na bycie w ciąży.... I udalo sie od razu
    Dla mnie druga ciaza nie skonczyla sie szczęśliwie, ale wierze z całego serca ze tobie sie uda, ze przytulisz jeszcze w tym roku swoje maleństwo :)

    gabi544 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai - dziekuję za wsparcie i zrozumienie.
    Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat. :* Przytulam Cię mocno
    A kiedy poroniłaś drugą ciążę? robiłaś jakieś badania? znasz przyczyny poronień?
    tylko trochę się martwię, bo po zabiegu rozregulowały mi się cykle. Pierwszy był 33 dniowy, pozniej 26 i na pewno była owulacja bo zawsze, odkąd pamiętam, mam silne kłucie jajników. teraz jest 12 dc i owulacji ani śladu, a na dodatek mam już ból piersi jak na okres i trądzik. Mam nadzieję ze wszystko się ureguluje niedługo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno wszystko wróci u ciebie do normy :)
    Moja druga ciąża trwała 40tc moja córcia urodziła się martwa, a przyczyną był zespół Downa i wada serduszka.
    ja nie robiłam żadnych badań ani po ciąży ani po poronieniu, bo obydwa te przypadki to zupełny przypadek i ja tak myślę i mój prowadzący gin. Teraz staramy się z mężem o 3 ciążę, to nasz pierwszy cykl starań i czekamy na testowanie niecierpliwie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam kciuki :) a kiedy testujesz?
    my dopiero dzisiaj trzeci dzien bedziemy sie starac z racji tego ze nie wiem kiedy bede miec owu. :)
    w czwartek byłam u innego lekarza, z polecenia mojej siostry,( jest ordynatorem w naszym szpitalu powiatowym) przesympatyczny człowiek.
    Wypytywałm go o wszystko , co przyszło mi do głowy. Wszystko mi wytlumaczył, wyjaśnił. Pokazałam mu wyniki badań (robiłam toksoplazmozę i cytomegalię), powiedział ze wszystko ok. nie mam potrzeby robić badań dalszych. Wytłumaczył mi, że był to przypadek. powiedziął, ze w naszym szpitalu rodzi się 40 dzieci miesięcznie, a ok 7-8 ciąż jest co miesiąc ronionych. i uwierzyłam mu. pobrał mi cytologie, mam u niego wizytę 26 lutego. mam nadzieję że wtedy pójdę juz zafasolkowana. :) powiedział ze jak tylko zajdę to od razu do niego, dostane profilaktycznie duphaston i "razem donosimy następną ciążę". Wyszłam od niego z uśmiechem na ustach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że jak nie przyjdzie @ to może w sobotę albo niedzielę testujemy. Mój lekarz też nastawil mnie bardzo optymistycznie, wyszłam z ostatniej wizyty uśmiechnięta od ucha do ucha. Sprawdził wszystko dokładnie i mówił że już teraz to musi nam się udać szczęśliwie urodzić :)
    a z tym rozregulowanym cyklem to ja też tak miałam po poronieniu, owu przesunięta mi się o prawie 2 tygodnie i tylko dzięki temu zaszlam w 2 ciaze

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    będę trzymać kciuki :) życzę wytrwałości i cierpliwości... ja wiem że będę świrować juz od owu zeby test zrobić. w pierwszej ciąży nie wytrzymałam i zrobiłam 5 dni przed okresem bo nie moglam wytrzymać. wyszła druga kreska ale jakby cień cienia a za 3 dni była juz wyraźna. wiem ze trzeba duzo cierpliwosci i silnej woli. zycze Ci Kochana zebyś ujrzała upragnione dwie kreseczki :*
    i jeszcze w tym roku miala w ramionach swoje upragnione maleństwo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a powiedz, przyjmujesz jakies witaminy, suplementy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko standardowo kwas foliowy biorę

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja biore witaminy dla kobiet planujacych ciążę...
    wiesz. troszkę sę martwię bo dzisiaj dopadło mnie przeziębienie. bol gardła, katar. a dwa dni wcześniej się staraliśmy. boję się że jeśli by się udało to może to zaszkodzić. lezę dzisiaj caly dzien, grzeje sie i juz jest lepiej teraz. ale nie wiem czy kontynuować starania dziś.. jak myślicie? czy sobie darować?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedziesz kochana

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Male przeziębienie,zaraz minie

    gabi544 lubi tę wiadomość

  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja niestety musze przejsc z fioletowej do Was :(
    Poronilam 7 stycznia i musialam sobie troche poplakac zanim postanowilam do Was dolaczyc .
    Jestescie jak grupa wsparcia :)
    Przeczytalam wszystkie posty od deski do deski i juz mi lepiej , bo dajecie nadzieje :)
    Ten rok musi nalezec do Nas !!!

    Chcialabym sie Was poradzic , czy to normalne , ze ja krwawilam tylko jeden dzien i teraz to dwa dni cisza potem troche plamienia , potem znowu jeden dzien przerwy i znowu kilka plamek . Wizyte kontrolna mam 15 i napewno zadam to pytanie .Mam nadzieje , ze wszystko ladnie zeszlo i juz w przyszlym cyklu podejde do IUI .
    A puki co czekam , az libido podskoczy i sobie <3 ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 16:42


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lojkalojka wrote:
    I ja niestety musze przejsc z fioletowej do Was :(
    Poronilam 7 stycznia i musialam sobie troche poplakac zanim postanowilam do Was dolaczyc .
    Jestescie jak grupa wsparcia :)
    Przeczytalam wszystkie posty od deski do deski i juz mi lepiej , bo dajecie nadzieje :)
    Ten rok musi nalezec do Nas !!!

    Chcialabym sie Was poradzic , czy to normalne , ze ja krwawilam tylko jeden dzien i teraz to dwa dni cisza potem troche plamienia , potem znowu jeden dzien przerwy i znowu kilka plamek . Wizyte kontrolna mam 15 i napewno zadam to pytanie .Mam nadzieje , ze wszystko ladnie zeszlo i juz w przyszlym cyklu podejde do IUI .
    A puki co czekam , az libido podskoczy i sobie <3 ;)


    Bardzo mi przykro :( Ja miałam zabieg 2stycznia i tylko krwawiłam przez 4dni, pozniej kolejne dni to miałam plamienia z tym, że jednego dnia były a drugiego już nie było. Dopiero od 3dni nie krwawie i nie plamie . Myślę, że to normalne :)
    Trzymam kciuki !

    lojkalojka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dddodiii - dziękuję za odpowiedź. :) tak też myślałam tylko chciałam zobaczyć co inne kobietki o tym myślą.

    lojkalojka - przytulam Cie mocno Kochana.
    Ja też tak czuję, że to forum to pewnego rodzaju grupa wsparcia. Zanim tu napisałam, długo śledziłam ten wątek. i podniósl mnie na duchu, bardzo :) Oczywiście że ten rok będzie należał do nas. Zobaczycie, jeszcze będziemy radzić się wspólnie w sprawie ciążowych dolegliwości ;)
    Przecież juz los doświadczył nas, wiec teraz musi być dobrze :)
    a co do takiego krwawienia z przerwami to myśle że to normalne, bo ja miałąm podobnie (2 dni krwawienia, pozniej dwa dni przerwy, plamienie i znowu nic). Mówiłm o tym lekarzowi na kontroli po 2 tygodniach od zabiegu to powiedzial mi ze to normalne bo macica oczyszcza się z resztek. Powiedział że nie ma się czym niepokoić, chyba żeby wystąpiła przy tym gorączka, silne bóle brzucha lub dreszcze bo wtedy moze to oznaczać zakażenie. A tak to może występować takie plamienie nawet do 2 miesiączki. Więc wydaje mi się że nie ma czy się niepokoić.

    Ale się rozpisałam... ;)

  • *Kejt* Autorytet
    Postów: 354 201

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lojkalojka wrote:
    I ja niestety musze przejsc z fioletowej do Was :(
    Poronilam 7 stycznia i musialam sobie troche poplakac zanim postanowilam do Was dolaczyc .
    Jestescie jak grupa wsparcia :)
    Przeczytalam wszystkie posty od deski do deski i juz mi lepiej , bo dajecie nadzieje :)
    Ten rok musi nalezec do Nas !!!

    Chcialabym sie Was poradzic , czy to normalne , ze ja krwawilam tylko jeden dzien i teraz to dwa dni cisza potem troche plamienia , potem znowu jeden dzien przerwy i znowu kilka plamek . Wizyte kontrolna mam 15 i napewno zadam to pytanie .Mam nadzieje , ze wszystko ladnie zeszlo i juz w przyszlym cyklu podejde do IUI .
    A puki co czekam , az libido podskoczy i sobie <3 ;)


    kochana, przytulam cię mocno :( zyczę ci żebyś była silna, przeczekała cierpliwie najgorsze i szybko wróciła na fioletową stronę mocy :)
    ja tez plamienie miałam z przerwami. kiedy juz myslalam, że się skonczyło to znow zauwazałam ślady na wkładce.

    Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?

    W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami :)
    Aniołek 17.12.2014
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za slowa otuchy i wsparcia :)
    Kochane jestescie <3

    Dobrze , ze mam corcie :) Dzieki niej nie mam za duzo czasu na smutki .


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • MiM Autorytet
    Postów: 1644 1908

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lojkalojka wrote:
    Dzieki dziewczyny za slowa otuchy i wsparcia :)
    Kochane jestescie <3

    Dobrze , ze mam corcie :) Dzieki niej nie mam za duzo czasu na smutki .


    Mam to samo :) Gdyby nie Młoda pewnie dalej bym płakała po kątach.

    Dziewczęta jestem z Wami - MUSI SIĘ UDAĆ!

    03.02.2014
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa.normalne to:)
    Czytałam,że dziewczyny mają różnie..że czasem dwa tygodnie,czasem dwa dni...czasem tydzień...jedne mają plamienia,innym leci morze krwi...
    Różnie jest...ja np. miałam w sumie dwa dni i trzeci dzień tak...coś tam kropło...
    Ale te dwa dni nie miałam czystej krwi...

‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ