Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Staraczka23 wrote:Tysia patrze na wykres i ja nie moge żeście polecieli w tango kochanków
uwielbiam serduszka
musi teraz sie udac nie ma bata
Jak w tym cyklu się nie uda to z następnym lecimy tak samo
Jeszcze z 10 dni i wszystko się wyjaśnimatylda08, monika_89, Staraczka23 lubią tę wiadomość
-
Ta choroba mnie wykancza, biorę leki od wczoraj i wcale nie jest lepiej. Na poprawę humoru umówiłam się do fryzjera na przyszły tydzien
tysiaa93, matylda08, monika_89 lubią tę wiadomość
3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami
7.03.2015 [*] 6 tydzień
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:45
tysiaa93, matylda08 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:45
monika_89, tysiaa93, PrimaSort lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
Zostały 2 ❄️❄️ -
nick nieaktualnytysiaa93 wrote:Niczym się nie wspomagamy. Ja tylko kwas foliowy łykam.
Oj tam, oj tam, pijemy za te, które nie mogą
Jesli teraz by nic nie bylo a wierze ze bedzieto bym podsunela facetowi magnez i cynk, moj bral a ja kwas i sie udalo
fuksja, matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej laski
Wpadłam tylko na chwilę, bo byłam dziś u lekarza pierwszego kontaktu i dała mi skierowania na tsh, ft3 i ft4 oraz mam prywatnie zrobić prolaktynę na początku i na końcu cyklu. Ona też poroniła w zeszłym roku więc podpowiedziała mi jakie badania mogę wykonać i mówiła że ciężko jest zajść po poronieniu w ciążę jak ktoś bardzo przeżyje stratę dziecka to blokada jest w głowie i żaden plemnik tego nie przebije. Ja po poronieniu wylądowałam u psychiatry bo nic nie jadłam i cały czas płakałam i brałam leki od niego przez miesiąc, potem zaczęłam starania ale widać psychicznie jeszcze nie jest ok. No cóż życzcie mi powrotu do zdrowia i raz na kilka dni tu zajrzę. Tak poza tym to dziś już wysłałam kilka CV a na weekend majowy chcemy z mężem gdzieś wyjechać abym się mogła odprężyć.
A i dziś krwawienie malusieńkie już się pojawia więc @ przyszła
Kolejny cykl będzie mójA to już lada moment bo za jakieś 10 dni znów zaczniemy się starać
tysiaa93, fuksja, matylda08, Szalona CZARNA, hiacynta99 lubią tę wiadomość