Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:54
monika_89, paznokietek, Micia, tysiaa93 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
nick nieaktualnyWiecie co, do srody jakoś przezyję z tym myśleniem, ale jak w środę dostanę @ to nie zniosę kolejnych cykli , kolejnego szukania objawów i kolejnego stresu związanego z temperaturą Przepraszam, że tak biadolę, ale Wy chyba mnie zrozumiecie.
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:54
PrimaSort lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypaznokietek wrote:Dziewczyny jestem zła. Moje całe myslenie skupia sie na ciaży i ewentualnym szukaniu objawów. Jak mam to wyeliminowac?! Boze, gdybym chociaz miala prace, ktora mnie jara to bym tak sie nie skupiala na tej ciazy. A w pracy do dupy i marzenia o dziecku sie nasilaja ;/ ehh.... chyba zwariuje od tego myslenia
-
nick nieaktualnymonika_89 wrote:prima na bym owu onstawiała na 16 dc bo raz że testy a dwa że ból owulacyjny. Skoro gin nie widział ciałka żółtego to może coś jest nie tak z pękaniem pęcherzyków?
Aż mi łzy lecą jak to piszę, bo wiem że może i tak być, że owulacji nie mam i jestem niepłodna -
nick nieaktualny
-
ja tam jestem i się udzielam jako tako, ale ogarniam chatę więc jestem z doskoku
prima bez monitoringu nic nie wymyslisz. bez czarnych myśli
a tysia miała iść sie rowerowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:43
tysiaa93 lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOla tez mialam zachcianki na początku, moj do tej pory wypomina mi kanapke posmarowana majonezem a na to nutella
Prima wiesz moze myslala ze ci przeszlo ze sie nie starasz i tak palnela...
Paznokietek spokojnie tutaj wszystko zrozumiałetysiaa93, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyStaram się być dobrej myśli, ale to wszystko przez to, że poszłam do tego lekarza tam dziś z nadzieją, że mi powie czy ja jajeczkuję czy mam cykle bezowulacyjne. A on na to że jak nie zajdę w ciągu 3-4 miesięcy to mam iść na monitoring cyklu i nie potrafił nic powiedzieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 18:54
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO Matko. Przeraża mnie to wszystko co piszecie. Boje się ze mnie też będzie czekało latanie po klinikach . A wiecie co jest najzabawniejsze? Moja mama ma chora tarczyce, nie brała w życiu na to leków, miała konflikt krwi z tata i urodziła 7 dzieci. Moje siostry tez żadnych komplikacji tylko ja urwanie nie wiadomo skąd. Chyba po listonosza jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2015, 19:05
-
Dziewczyny nie dajcie się zwariować!!!!
Przecież Wy jesteście świeżo po stratach!
To co ja miałabym powiedzieć albo kobiety które starają się kilka lat???
Takim nastawieniem sobie na pewno nie pomożecie i jeżeli już to właśnie Ono najprędzej będzie głównym powodem tej "bezpłodności".
Także głowy do góry i cyce do przodu.
Będzie dobrze!monika_89, matylda08, Toxey, Staraczka23, Micia, hiacynta99, tysiaa93 lubią tę wiadomość
ek + 09.05.2014 (9tc)