X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bree wrote:
    Ja tam sobie od czasu do czasu popijalam lampke wina :) Jak ktos chce niech mnie linczuje, ale uwazam ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu i ciazy bardziej moze zaszkodzic stres i nerwy a nie lampka wina od czasu do czasu czy kilka lykow piwa :) Jak chcecie mozecie na mnie wieszac psy ale ja zdania nie zmienie :D

    Każda z nas robi co chce , to samo jak ja palę całą ciąże druga niech sobie popija :)

    Bree lubi tę wiadomość

  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 1 września 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sobie podpijam browca od męża a i popłynę dalej. Jadłam tatara dwa razyyyy. I dużo. :-)
    :-)
    Bree daj znać jak powrót do pracy.

    Pucek napisz po badaniu

    Bree lubi tę wiadomość


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pucek Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze!!!!!, ja zaraz po badaniu progesteronu zaaplikowałam lutkę, chodź mój progesteron 22 dc był wysoki ale wole na zapas :)

    Bree lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to akurat alkoholu nie piję bo wystarczy ze fajki palę a alkohol i tak jakoś mnie nigdy nie pociągal .

    Tak czytam te fora to niektóre mają paranoje , z resztą pamietacie jak pisalam ze na belly normalnie napisalam ze pale poleciała nagonka od nielicznych a reszta siedziała cicho i wyszlo tak jak bym to ja jedyną palaczka byla w co bardzo nie wierzę

    Bree lubi tę wiadomość

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 1 września 2015, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co na te wasze używki wasi partnerzy?

    Bree lubi tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    A co na te wasze używki wasi partnerzy?
    Mój wiedział co bierze bo palę kilka lat :)
    On nie pali , trochę ryja drze ale przyzwyczaił sie

    Bree lubi tę wiadomość

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 1 września 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to palenia w ogóle nie akceptuje i zaczynaliśmy związek jak palilam a teraz juz nie pale :) ale nie byłby zadowolony pewnie jakbym pila lub palila w ciąży. Rozumiem was z jednej strony ale z drugiej to mi by to nie przyszlo do głowy. Miałam nawet wyrzuty sumienia po zjedzeniu tiramisu bo z alko

    Bree lubi tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie popadam w paranoję , ostatnio jadlam mon cherri :)

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ediii wrote:
    Ja tez sobie podpijam browca od męża a i popłynę dalej. Jadłam tatara dwa razyyyy. I dużo. :-)
    :-)
    Bree daj znać jak powrót do pracy.

    Pucek napisz po badaniu

    Ja juz wrocilam z pracy :) pracuje tylko po 2 godziny ale placa mi za cala dniowke :) i tak bedzie przez 3 tygodnie :) bo bylam ponad rok na zolnieniu i nie chca mnie przemeczac to mam sie rozkrecic, oczywiscie pracodawca nie wie jeszcze ze jestem w ciazy :D

    Co do ciazowego menu to mnie raczej fajki nie pociagaja, musze sie niezle nawalic zeby sobie zapalic :D Ale w ciazy pilam wino i jadlam sery plesniowe :D oczywiscie nie chlalam na umor i nie zarlam tego sera tonami :D niemniej zgrzeszylam takimi posilkami :D

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka23 wrote:
    Ja to akurat alkoholu nie piję bo wystarczy ze fajki palę a alkohol i tak jakoś mnie nigdy nie pociągal .

    Tak czytam te fora to niektóre mają paranoje , z resztą pamietacie jak pisalam ze na belly normalnie napisalam ze pale poleciała nagonka od nielicznych a reszta siedziała cicho i wyszlo tak jak bym to ja jedyną palaczka byla w co bardzo nie wierzę

    Pamietam ze tak bylo - przyznaje Ci racje bo bylam swiadkiem takiego linczu tyle ze na fb, uwazam ze kazdy robi to co uwaza za dobre, ja nikomu NIGDY nie mowilam co ma robic a co nie bo kazdy jest dorosly i odpowiada za siebie. A to fakt ze siedzialam cicho wtedy bo nie chcialam sie mieszac w konflikt, a jak sie raz odezwalam w tej frupie gdzie bylysmy razem i napisalam dziewczynom co mysle o tym co o Tobie pisaly i jak sie zachowywaly w stosunku do reszty to mnie stamtad wyrzucono :D Ale jakos sie nie pocielam i zyje dalej :D leje na to cieplym moczem z gory do dolu i spowrotem :D

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek wrote:
    A co na te wasze używki wasi partnerzy?

    Ja juz pisalam kilka razy ale napisze jeszcze raz, kiedys to lekarze zalecali picie wytrawnego czerwonego wina w ciazy, w tamtych czasach kobiety nie mialy w domu komputerow i internetu (okolo 25 lat temu) i pilo sie to wino bo lekarz zalecil... I dzieci rodzily sie rozowe, pachnace i zdrowe :) A teraz co poniektorzy popadaja w taka paranoje ze juz chyba mysla ze od patrzenia na etykiete z piwa dziecu sie zaraz cos stanie :D Ja absolutnie nie popieram picia w ciazy, ale raz od czasu do czasu kilka lykow piwa czy lampka wina nie zaszkodzi, co ciekawe w UK dostaje sie od poloznej prowadzacej ciaze ksiazeczke gdzie jest napisane ile alkoholu i jakiego mozna w ciazy wypic bez uszczerbku dla ciazy :D Jak o tym mowie czasami to mi ludzie nie wierza ale tak jest :D A co do mojego partnera co on na to? Dale mi lyknac swojego piwka jak jestem grzeczna :D

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pucek jak u Ciebie z tymi plamieniami? jestes caly czas w szpitalu? Jak sie sprawy maja? Mam nadzieje ze jest lepiej, mysle o Was <3

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie palilam przed ciążą, a piłam okazyjnie. Moj narzeczony by mnie chyba zjadł gdybym paliła w ciąży, bo jego siostra paliła w ciąży i nie miał o tym dobrego zdania. Co do alkoholu to na łyka piwa by mi pozwolił ale pół by mi nie pozwolił wypić. Ja sama w ogóle nie pije bo co mi po lyku ;p osobiście byłam krytyczna wobec osób, które pala czy piją w ciąży ale od jakiegoś czasu stwierdzam, że to jest decyzja tych osób, a nie moja. I na mnie i moje dziecko to nie ma wpływu wiec niech inni robią sobie co chcą.

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi moj prywatny gin kiedys powiedzial fajna mysl - ze nawet pol jasnego piwa nie zaszkodzi fasolce tak bardzo, jak kilka minut na forum z ciezarnymi gdzie jedna z druga sieja panike :D usmialam sie wtedy cholernie z tego co powiedzial :D

    Swoja droga bawia mnie osoby ktore popadaja w paranoje z tym co mozna a co nie mozna, jak kiedys czytalam ze dziewczyna polizala kawalek sera plesniowego, pozniej umyla zeby ale i tak sie boi ze to moglo zaszkodzic jej malenstwu.... no prosze... :D jeszcze troche to niektore ciezarne beda lezaly w bezruchu w namiotach tlenowych :D

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja uważam, że każdy robi jak chce. Jedne pala, inne piją a jeszcze inne popadają w paranoję. Każda ma prawo do własnych decyzji.

    Bree lubi tę wiadomość

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 1 września 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamie caly czas, badania nie bylo bo sie nic nie pogorszylo. Licze na jutro na uag no i ze lutka pomoże. Mam nadzieje ze ten Pucus jest wystarczająco silny żeby to przetrwać.

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pucek ja też mam taka nadzieje i trzymam kciuki :*

    Bree lubi tę wiadomość

  • Bree Autorytet
    Postów: 1888 4859

    Wysłany: 1 września 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pucek musi byc dobrze! Wierze w to mocno <3

    Kobietki a powiedzcie jak u Was bylo na poczatku ciazy? Mialyscie wiekszy apetyt czy moze bardziej jadlowstret? Bo ja to bym tylko pila wode z sokiem albo sama wode a jesc to mi sie niebardzo chce :)

    Ediii lubi tę wiadomość

    Aniołek "M" 02.03.2015 (8 tc)

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku nie miałam problemu z apetytem. Dopiero po 8 tyg mi się wszystko zaczęło.

    Bree lubi tę wiadomość

  • Ediii Autorytet
    Postów: 506 749

    Wysłany: 1 września 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jadłowstręt. Jadłam bo wiedziałam że muszę. A potem zwracałam.
    Woda, woda i jeszcze raz woda.

    Na szczescie w drugim trymestrze apetyt powrócił.

    A jK miałaś w poprzednich ciążach? Bo sama widzisz ze co ciąża to inne objawy, więc i z jedzeniem moze byc inaczej.
    No i z tą oracą po 2 godziny a kasa cała to bosko, nie powiem :-)

    Ja popalałam nie będąc w ciązy, od testu zero fajek, ale mi nie bylo trudno, bo nie pslilam nalogowo.
    Za to z mezem lubimy sobie piwko wychylic w weekendy, no a teraz tylko podkradam mu łyki.
    Jadłam sushi, tatara, sery pleśniowe, wszytsko moze zaszkodzic nam i bez ciązy, więc nie popadam w paranoję.

    Bree lubi tę wiadomość


    n59y3e5ewov6z8v4.png

    mhsvpx9inset8y66.png
    I dwa Aniołki 1.11.2014 i 2.4.2015
‹‹ 895 896 897 898 899 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ