Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEdiii gratuluję 3 trymestru!
Tak u nas wszystko zaplanowane, tylko powoli nasze plany szlag trafia bo nie wiem co się dzieje ale @ dalej nie ma niby czuję się na nią ale nie chce polecieć... a jak tak dalej pójdzie to i ze stymulacji będę musiała w tym cyklu zrezygnować...
No i caly czas mówiłam, że dziwny ten cykl mimo że postępowanie takie same i sie potwierdziło bo normalnie to bym wczoraj brudzić zaczęła a dziś @ by była jak tralala... -
nick nieaktualny
-
Dzieki, niedlugo i Wy po kolei bedzie ie swietowac
Paznokietku, ja tez chyba zlapalam ochote na zakupy, chetniej wchodze do sklepow dzieciecych i ogladam. Wozek wybralam, lozeczko wybralam, ale te rzeczy zamawiam dopiero gdzies grudzien, bo nie mam gdzie trzymac. Pokoik musi sie zrobic.
Dzis w swiecie dziecka widzialam takie fajoskie muffki minky na ręce do wózka ,na zime fajna sprawa jak ktos tak jak ja nie potrafi nosić rekawiczek.
No i jak przygladam sie na ceny i na liste tych rzeczy potrzebnych to stwierdzam ze faktycznie dobrze jest to rozłożyć w czasie. Zwłaszcza dla mnie, bo ciągle jeszcze wykańczamy dom i to potrzebne i to potrzebne a to niezbędne i kasa leci że hej.
Roxa, ale spozniony okres to przeciez chyba kazdemu sie zdarza raz na jakis czas, mówisz że to jest, od razu podejrzane i nie dobre? Przeciez wyniki mialas ok, wiec tylko orzesunelaby Ci sie data zastrzykow. Tzn ja teoretyzuje, bo kompletnie sie na tym nie znam.
Hiacynta, ile rzeczy przez cycki sie nie da nisic to masakra. Ja dzis wyciagnelam plaszczyk jesienny kupilam rok temu jak w tym okresie bylam w ciazy i mial miejsce na brzuszek, no ale nie na cycki i brzuszek jak teraz w siodmym miesiacu koniec świata.
-
nick nieaktualnyEdiii tez bys sie pochwalila jaki wozek i lozeczko wybralas No faktbto wszystko to niezly wydatek jest i tez pewnie kiedys bede to chciala rozłożyć na czasie zeby pozniej nie wszystko na raz bo jednak lepiej po mniejszej sumie jak wielka na raz... mniejszy szok dla oczu haha...
No ogolnie spozniony okres to nic strasznego... Ja bardziej bazuje sie na tym ze jestem stymuowana i dokladnie.wiem kiedy owu ma byc itp... wiec nie ma szans ze owu sie przesunela i okres sie spoznia... Dzis mam 18dpo No i bazuje na tym jak bylo do tej pory ze wszystkim bo kazdy cykl wygladal identycznie i nie dosc ze druga faza zupelnie inna niz przez pol roku stymulacji to jeszcze zawsze bylo tak ze jak np w poniedziałek test i negatyw to wieczorem odstawialam progesteron to w srode byla @ i tak zawsze 2 dni od odstawienia nigdy nie inaczej... a tu 3 dni mijaja i nic... dlatego sie nieco zaczelam martwic i swirowac bo wszystko na opak... zdaje sobie sprawe ze to na pewno po poronieniu moze inaczej reagowac...
Tak wyniki ok i data zastrzykow by mi sie tylko przesunela i to tez nic strasznego gdyby nie to ze my za 2 tyg jedziemy na 2 tyg do pl wiec jak nie zaczne brac zastrzykow na tyle szybko zeby sie z monitoringiem ostatnim wyrobic przed wyjazdem to musze calkiem z nich zrezygnowac bo nie dam rady byc w dwoch miejscach jednoczesnie... Dlatego tak mnie to spoznienie zestresowalo bo coraz bardziej zdaje sobie sprawe ze moge.miec przed soba dlugasny cykl do tego jeden w bloto... A najbardziej wkurza mnie to ze od wczoraj czuje jej napiecie w brzuchu i w emocjach a nie chce poleciec hahaha...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 17:42
-
Aaaaaa ok. Teraz rozumiem. No to dzisiaj przyjdzie albo jutro rano, nie ma opcji. Nie wolno tak mieszac ludziom w cyklach
Musi poleciec to poleci i spokojnie sie wyrobisz przed wyjazdem. Wez idz na rower, basen, smiej sglosno to zaraz przyjdzie albo kichnij. Smiechy smiechami, ale spokojnie, wszystko sie uda jak zaplanowalas.
Wózek http://img13.staticclassifieds.com/images_tablicapl/257771639_1_644x461_tako-moonlight-carbon-sprzedam-tanio-warszawa.jpg
Łożeczko, meble http://babyboo-disney.pl/pl/p/Pokoj-Standard-Kubus-Baby/181
Albo ktores inne z tej firmy.
Od poczatku chcielismy kubusia w pokoju, pomalowalismy juz na zielono i chcielismy albo namalowana scenke z kubusia albo fototapete, ale jak zobaczylam te meble to stwierdzilam, sciany na gladko a na meblach niech bedzie kubus.
-
nick nieaktualnyEdiii maz mowi ze musi zadzialac to zaraz franca będzie... Najgorsze jeszcze ze ja.zawsze w 1dc jezdze do kliniki oddac krew na hormony a jak jutro bedzie to.lipa bo oni do 12:30 a ja w pracy do 13:30... no ale nic taz mi sie tak zdazylo to bylam w poniedziałek... byle zechciala do soboty najpozniej dotrzeć tak zebym od poniedzialku walila zastrzyki to sie powinnam do czwartku za 2 tyg wyrobic z monitoringiem...
Wozek rewelka mi sie bardzo te wozki podobaja... Jeszcze z Tako to baby heaven natural i carbon...
A meble poprostu boskie!!! Pierwszy raz takie widze i naprawde cudneWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2015, 18:23
Ediii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas starszy model tego wózka chyba tu daje zfj podglądowe z olx
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/45c3ba2e758a.png
Roxa a sposobu na nadejscie @ nie ma ? Kurde szkoda aby wam cykl sie stracil skoro beta ujemna , a bierzesz pod uwage ze płodne sie przesunely i moze jednak fasolinek sie zadomawia ?
Wczoraj mialam super niespodzianke , bylam u rodziców i jak znioslam wózek bo szlam do domu to zerknelam do skrzynki ,patrze jakis pakunek z Anglii do mnie , ręcznie pisane to nie rozczytalam , mysle kurde nie zamawialam nic bo przeważnie do rodziców zamawiam , otwieram a tam śliczna sukieneczka dla Roksany ale ciut duża i letnia , kuzynka która pietro wyzej mieszkala zrobila prezent nawet nie uprzedzila , podziekowalam jej i dzisiaj zrobie fotke w niej
Nie widzialam jej chyba ze 3lata wyobrazacie sobie , nie spodziewałam sie ze coś dostaniemy . Ona ma 32lata i juz jak skonczyla 16lat to brala antykoncepcje bo hormony jej buzowaly a teraz dziecka miec nie moze -
nick nieaktualnyAaa jeszcze odnośnie zakupów
Gdybym juz nie była po porodzie i po ciąży to mowila bym ze tak szybko juz kupujecie
Sama mialam w planie zakupy na lipiec/sierpień a juz w kwietniu pierwszy ciuszek był kupiony , w lipcu tylko łóżeczka szukalam a w sierpniu kupywana była drobnica -
hej
Materiał minky super własnie dzis patrzałm po ile na alegroo moze cus uszyje
wózek http://www.igru-sha.ru/pictures/84_5.jpg taki bedzie
łozeczko z zielonym baldachimem moja chrzesnica:))
nosidełko mam ,ciuszków pare tez
pieluchy kosmetyki zostałyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2015, 12:11
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
paznokietek wrote:Dziewczyny ja myślę że mimo wszystko tym które cieszą się obecnie ciąża jest łatwiej nie myśleć o tym co by było gdyby. Teraz siedzimy i cieszymy się naszym szczęściem pod serduszkiem. A te które się starają zajsc w ciążę po stracie wiadomo ze wracają do tego co było i myślą o tym co by było. Poza nadzieja ze zajdą w ciążę nie mają przecież jakiegoś innego punktu odniesienia.
Dokładnie tak jest...Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyStaraczka nie ja jestem cały czas pod opieką kliniki leczenia niepłodności, jeżdżę tam 3-4 razy w ciągu cyklu za każdym razem mam pobierana krew i oznaczane hormony, jestem monitorowana... u mnie właśnie to jest to, że nie ma takiej opcji żeby mi się płodne w jakikolwiek sposób przesunęły... Do tego staram sie (bo czasem nie chce mi się budzic tak rano) mierzyć temp... Także u mnie wszystko pod kontrolą...
No ale już po dumaniu bo @ nadeszła... Rychło wczas... Zaczęłam plamić w pracy, a rozkręciła się już w domu ale wszystko zaczęło się po godzinie 13 więc nawet nie było już szans do kliniki zadzwonić i jechać oddać krwi bo dziś mają tylko do 12:30... No nic może uda mi się w poniedziałek przed pracą i nie będzie za późno... Tylko dzień później niż powinnam zaczne zastrzyki... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypaznokietek wrote:Roxa to dobrze ze w ogóle @ przyszła! Miejmy nadzieje ze w przyszłym cyklu się uda. A powiedz mi jak w ogóle wygląda ta stymulacja i iui ? To jest finansowane czy placic ie?
Co do iui to stymulacja wyglada to samo z tym że ok 24-36h po zastrzyku na pekniecie (zależy jak zadecyduje lekarz) mąż musi oddać w klinice nasienie, które odpowiednio preparują i za pomocą małego cewnika wprowadzają to nasienie do macicy... I tu jeśli chodzi o koszty to zależy w jakiej kasie chorych bym była... są takie które pokrywają 100%, inne 50% a inne jeszcze inaczej... Ta w której obecnie jestem dopłaca do tego jedynie 150e a za całą resztę musimy zapłacić sami... Leki już sama w pełni muszę opłacić (ok 600e) i za spreparowanie nasienia, zabieg inseminacji itp również (400-500e) -
ROXA kurde przekichane ja jakis filmik ogladałam w wakacje o parach ktore sa tak zapłodniane ,to troche tej kasiory idzie zycze powodzenia i tzymam kciukasy abys dołaczyła do nas z tescikiemlaparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
nick nieaktualnyWiola :* dzieki...
No koszta sa choc na szczescie jeszcze nie takie jak przy ivf... ale nie ma takiej ceny chyba jakiej nie oddalibysmy za maluszka i chocbysmy musieli nie wiem jak pasa zaciskac to wiem ze bysmy sie zdecydowali na kazda pomoc medyczna zeby sie spełniło to marzenie... -
nick nieaktualnyRoxa a ktory juz cykl tak stymulacja jest ?
Męża znajomi zanim sie pyknelismy to kilka lat sie starali , mieli stymulacje pare miesięcy , jedno poronienie to in vitro zrobili , kredyty na ponad 50tys ale sie udało i mają parke blizniacza , chłopczyk trochę "odstaje" na niższym poziomie tzn mniej sie rozwija , ale niewiem czy slyszalyscie chłopcy zazwyczaj są opóźnieni o 2lata w rozwojuz czy jakoś tak , w tv gdzies gadali
Moje dziecię katarek zlapalo ode mnie a juz sie cieszylam ze wczoraj mi przechodzilo to ona zaczela popołudniu , a ze smoczek przez to ze nie karmie piersia to jej uspokajacz czego nie chcialam to oczywiście na noc nie dawalam zeby oddychac mogla przez buzie , po karmieniach musialam ją bujać po 20min zeby usnela . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam. Założyłam nowy wątek ale coś cisza, więc może zapytam tutaj.Dziewuszki powiedzcie mi jedną rzecz. W pierwszej ciąży płód obumarł. Nie miałam żadnych plamień ani krwawień, nie bolał mnie brzuch. Jedyne co to przestały boleć mnie piersi. Lekarz stwierdził, że nie bije serduszko i dał mi tabletki na poronienie ponieważ martwy płód nosiłam już 3 tygodnie i nie zapowiadało się aby mój organizm miał się sam oczyścić. Teraz jestem w 3 ciąży i chciałam zapytać doświadczone kobiety. Czy temperatura w pochwie spada, jeśli ciąża obumarła? Czy może idzie w górę lub jest stała? Nie mierzyłam temperatury w 1 ciąży a nie ukrywam, że trochę się obawiam. Pierwszą wizytę na usg mam na 4 listopada, więc to jeszcze troszkę czasu. Aktualnie jestem w 6 tyg ciąży. Objawy są ale ciągle coś nie daje mi spokoju.
-
nick nieaktualnyJa mierzylam w pochwie była wyzsza niz pod pachą , zawsze tam będzie wyższa , mierzylas przez cykl w pochwie ? Nie mierz juz bo mi tez spadala temp na wykresie po dwóch kreskach wiec nie mierzylam zeby sie nie stresować . Życzę ci pięknych miesięcy i zdrowej dzidzi
-
nick nieaktualny