X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Gogula dziękuję Ci, jesteś kochana. :*
    Ja też miałam cp w lewym jajowodzie, wydaje mi się, że częściej też mam owulację z lewego jajnika i obawiam się, że będzie ten jajowód niedrożny. :( Ja też będę miała badanie z tą pianką. Naprawdę twoja historia dodaje mi otuchy, że i dla mnie jest szansa. :*

    A powiedz brałaś jakieś leki przeciwbólowe czy No-spę przed badaniem?

    Super z tym terminem porodu koło rocznicy ślubu, będziecie mieli wspaniały prezent! <3


    Nie brałam żadnych tabletek przeciwbólowych, a badanie przez kilka sekund było naprawdę bolesne, uczucie jakby mnie coś rozdzierało od środka, ale wszystko jest naprawdę do zniesienia. U mnie ból był identyczny jak pierwszego dnia miesiączki, z tym, że ja pierwsze dni miesiączki miewałam naprawdę okropne - ból tak silny na granicy omdlenia, zimne poty, biegunki itd. I co najlepsze, po tym badaniu wszystko to przeszło jak ręką odjął. Każda następna miesiączka była super (jeśli można tak powiedzieć :P), żadnego bólu czy innych dolegliwości.

    Ale tym się naprawdę nie sugeruj, bo miesiąc po mnie to samo badanie i u tego samego lekarza wykonywała moja kuzynka i pomimo niedrożności jajowodów ją badanie w ogóle nie bolało, więc naprawdę nie wiem od czego to zależy.

    Wiem natomiast, że mi badanie bardzo pomogło - spokój ducha, wiedziałam na czym stoję, łagodne miesiączki no i w końcu upragniona ciąża w macicy :) Wcześniej byłam sceptycznie nastawiona, ale to właśnie tutaj dziewczyny przekonały mnie do tego badania i jestem im niesamowicie wdzięczna.

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 11 grudnia 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    Nie brałam żadnych tabletek przeciwbólowych, a badanie przez kilka sekund było naprawdę bolesne, uczucie jakby mnie coś rozdzierało od środka, ale wszystko jest naprawdę do zniesienia. U mnie ból był identyczny jak pierwszego dnia miesiączki, z tym, że ja pierwsze dni miesiączki miewałam naprawdę okropne - ból tak silny na granicy omdlenia, zimne poty, biegunki itd. I co najlepsze, po tym badaniu wszystko to przeszło jak ręką odjął. Każda następna miesiączka była super (jeśli można tak powiedzieć :P), żadnego bólu czy innych dolegliwości.

    Ale tym się naprawdę nie sugeruj, bo miesiąc po mnie to samo badanie i u tego samego lekarza wykonywała moja kuzynka i pomimo niedrożności jajowodów ją badanie w ogóle nie bolało, więc naprawdę nie wiem od czego to zależy.

    Wiem natomiast, że mi badanie bardzo pomogło - spokój ducha, wiedziałam na czym stoję, łagodne miesiączki no i w końcu upragniona ciąża w macicy :) Wcześniej byłam sceptycznie nastawiona, ale to właśnie tutaj dziewczyny przekonały mnie do tego badania i jestem im niesamowicie wdzięczna.
    Ja też właśnie chcę wiedzieć na czym stoję. Z drugiej strony panicznie się boję złego wyniku, ale chyba mimo wszystko lepiej wiedzieć nawet jeśli wynik będzie zły... Chociaż lekarz raczej optymistycznie podchodził co do wyniku, że powinno być dobrze. No nic zobaczymy. Ja raczej nie jestem bardzo wrażliwa na ból (oprócz dentysty :P), to myślę że powinno być ok. Nie ukrywam, że jeśli jajowody będą drożne to mam trochę nadzieję związane z tym badaniem - tyle jest historii że po HSG się udało. :)

    Jeszcze raz dziękuję ci Gogula, naprawdę podnosisz mnie na duchu. :*

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5347 6222

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, trzymam kciuki. Wykresy masz ładne, hormony dobrze pracują. Być może potrzeba właśnie takiego "odświeżenia" jajowodow, aby lepiej działały. Faktycznie po tym zabiegu w ciągu kilku cykli wielu dziewczynom się udaje. Nie wiem, czym się różni to sono od zwykłego hsg. Ja miałam zwykłe i powiem Ci, że musiałam odpuścić sobie ten cykl. Miałam plamienia po zabiegu i później krótka fazę lutealna.

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki"
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 13 grudnia 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Ania, trzymam kciuki. Wykresy masz ładne, hormony dobrze pracują. Być może potrzeba właśnie takiego "odświeżenia" jajowodow, aby lepiej działały. Faktycznie po tym zabiegu w ciągu kilku cykli wielu dziewczynom się udaje. Nie wiem, czym się różni to sono od zwykłego hsg. Ja miałam zwykłe i powiem Ci, że musiałam odpuścić sobie ten cykl. Miałam plamienia po zabiegu i później krótka fazę lutealna.
    Sono jest pod USG i daje się jakaś piankę, w sensie sposób badania jest ten sam, ale różni się jakby aparat (rentgen a usg). Mój ginekolog też mówi, że nie mamy problemu z płodnościa skoro w 2cs udało się zajść, że naszym problemem może być właśnie ta drozność jajowodów... Dziękuję za kciuki na pewno się przydadzą. 😘

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia, czy Twoje badanie już wkrótce?? Trzymam mocno kciuki, przesyłam ogrom wsparcia! :* :*

    Annia lubi tę wiadomość

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 15 grudnia 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    Annia, czy Twoje badanie już wkrótce?? Trzymam mocno kciuki, przesyłam ogrom wsparcia! :* :*
    Dziękuję, przyda się bardzo. 😘
    Dzieli mnie już tylko kilkanaście godzin i zaczynam się denerwować... Nie samym badaniem ale tym jaki będzie wynik. ☹️

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Dziękuję, przyda się bardzo. 😘
    Dzieli mnie już tylko kilkanaście godzin i zaczynam się denerwować... Nie samym badaniem ale tym jaki będzie wynik. ☹️


    Daj znać jak już będziesz po. Ja wierzę, że będzie wszystko ok, cały dzień o Tobie myślę!

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    Daj znać jak już będziesz po. Ja wierzę, że będzie wszystko ok, cały dzień o Tobie myślę!
    Gogula - bardzo, bardzo Ci dziękuję, byłaś dla mnie prawdziwym wsparciem! :*:*:*

    Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! :D Kamień z serca!

    Mlodamezatka, edka85, Roxanne lubią tę wiadomość

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Gogula - bardzo, bardzo Ci dziękuję, byłaś dla mnie prawdziwym wsparciem! :*:*:*

    Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! :D Kamień z serca!
    To fantastycznie! Nic tylko sie starac teraz ❤️

    Annia lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    To fantastycznie! Nic tylko sie starac teraz ❤️
    Właśnie takie zalecenia dostaliśmy. :D

    Widziałam też moje wyniki posiewu PCR na Chlamydię, Mycoplasmę i Ureaplasmę - wszystko ujemne. Wygląda na to, że moja cp była jednym wielkim pechem.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Gogula - bardzo, bardzo Ci dziękuję, byłaś dla mnie prawdziwym wsparciem! :*:*:*

    Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! :D Kamień z serca!

    Nawet nie wiesz jak się cieszę!!! Skoro u mnie z jednym niedrożnym się udało, to u Ciebie na pewno też tak będzie! Też lewą stronę miałam pechową. Teraz to już mocno trzymam kciuki i czekam na cudowne wiadomości :))

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 16 grudnia 2019, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    Nawet nie wiesz jak się cieszę!!! Skoro u mnie z jednym niedrożnym się udało, to u Ciebie na pewno też tak będzie! Też lewą stronę miałam pechową. Teraz to już mocno trzymam kciuki i czekam na cudowne wiadomości :))
    Kochana liczę na to że zarazisz mnie ciążowymi wiruskami w tym cyklu. 💚💜 Mam nadzieję, że teraz może moje jajowody się 'przeczysciły' i może wreszcie się uda. 😁
    Powiedz mi co u Ciebie, jak się czujecie z małżeństwem?

    Edit: z jakim małżeństwem... Głupi słownik! Miało być z MALEŃSTWEM. 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 13:28

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 17 grudnia 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziękuję, coraz lepiej, mdłości już prawie całkiem minęły, jedynie nadal mogłabym spać 20 h na dobę. :P Ale naprawdę zniosę teraz wszystko, aby tylko z dzieckiem było OK :) Na początku stycznia mam USG genetyczne.

    Zarażam jak najmocniej się da!! Naprawdę wierzę, że teraz się uda. Jajowody "przeczyszczone", a przede wszystkim na pewno w końcu poczułaś też ulgę po tym badaniu, więc i głowa spokojniejsza. I jeszcze teraz cudny okres świąteczny... No inaczej być nie może, wszystko Wam sprzyja! :)) Czekam na szczęśliwe wieści :)

    Roxanne lubi tę wiadomość

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gogula92 wrote:
    A dziękuję, coraz lepiej, mdłości już prawie całkiem minęły, jedynie nadal mogłabym spać 20 h na dobę. :P Ale naprawdę zniosę teraz wszystko, aby tylko z dzieckiem było OK :) Na początku stycznia mam USG genetyczne.

    Zarażam jak najmocniej się da!! Naprawdę wierzę, że teraz się uda. Jajowody "przeczyszczone", a przede wszystkim na pewno w końcu poczułaś też ulgę po tym badaniu, więc i głowa spokojniejsza. I jeszcze teraz cudny okres świąteczny... No inaczej być nie może, wszystko Wam sprzyja! :)) Czekam na szczęśliwe wieści :)
    Doskonale cię rozumiem. Ja też mówię, że mogłabym mieć wszystkie dolegliwości ciążowe, że mogłabym wymiotować 10 razy dziennie, byle by była ciąża w macicy. 🙄
    Tak masz rację, że badanie mnie dodatkowo uspokoiło - szczerze myślałam, że lewy będzie całkowicie uszkodzony po cp, a tutaj niespodzianka jest drożny. Liczę właśnie, że teraz w najbliższych cyklach ciążowe wiruski zarażą i mnie. 😁
    Jeszcze raz Ci dziękuję Gogula, naprawdę twoja historia i wsparcie było i nadal jest źródłem nadzieji na przyszłość. 😘 Czekamy teraz na wieści czy będzie u Ciebie chłopak czy dziewczyna. 😁

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • zania Znajoma
    Postów: 24 13

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny, jestem
    tu calkiem nowa. mam
    6 letniego synka - ciaza z nim idealna, zaszlam w pierwszym planowanym
    cyklu , zero problemow od poczatku do konca. Tym
    raZem staralismy sie od kilku miesiecy , w listopadzie test pozytywny i wielka radosc. 2 tyg poznoej krwawienie , mieszkam w uk tam
    bety nie badaja , wzieli
    mnie na usg powiedzieli ze poronilam
    wszystko ale pobiora krew dla pewnosci. I zaczelo sie beta rosla- nie tak jak powinna . Po dwoch tyg badan i kolejnym usg zaproponowali zastrzyk
    na ktory sie zgodzilam, wczorajsze badanie krwi wykazalo bete 4 czyli wszystko ladnie zeszlo po 3 tyg od zastrzyku. powiedzieli ze mozemy zaczac sie starac za 3 miesiace. czy ktoras z Was tak
    miala? po jakim czasie zaczeliscie sie starac 3 mies po zastrzyku czy 3 od wyniku bety ponizej 5? bardzo sie boje tym
    bardziej ze nie wiem dlaczego tak
    sie stalo. nigdy nie mialam zadnych problemow gin , zdrowa dieta, silownia itd wciaz szukam odpowiedzi :(

    11.2013 - narodziny Jasia 👶
    11.2019 - cp
    10.04.2020 - dwie kreseczki
    29.04.2020 - bijące serduszko ❤️
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 18 grudnia 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zania wrote:
    hej dziewczyny, jestem
    tu calkiem nowa. mam
    6 letniego synka - ciaza z nim idealna, zaszlam w pierwszym planowanym
    cyklu , zero problemow od poczatku do konca. Tym
    raZem staralismy sie od kilku miesiecy , w listopadzie test pozytywny i wielka radosc. 2 tyg poznoej krwawienie , mieszkam w uk tam
    bety nie badaja , wzieli
    mnie na usg powiedzieli ze poronilam
    wszystko ale pobiora krew dla pewnosci. I zaczelo sie beta rosla- nie tak jak powinna . Po dwoch tyg badan i kolejnym usg zaproponowali zastrzyk
    na ktory sie zgodzilam, wczorajsze badanie krwi wykazalo bete 4 czyli wszystko ladnie zeszlo po 3 tyg od zastrzyku. powiedzieli ze mozemy zaczac sie starac za 3 miesiace. czy ktoras z Was tak
    miala? po jakim czasie zaczeliscie sie starac 3 mies po zastrzyku czy 3 od wyniku bety ponizej 5? bardzo sie boje tym
    bardziej ze nie wiem dlaczego tak
    sie stalo. nigdy nie mialam zadnych problemow gin , zdrowa dieta, silownia itd wciaz szukam odpowiedzi :(
    Ja miałam zastrzyk metotreksatu, zaczęłam się starać po 3 miesiącach od podania leku. Suplementuj kwas foliowy teraz, żeby go uzupełnić.
    Przykro mi, że Ciebie też to spotkało. ☹️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 16:26

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 22 grudnia 2019, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Rzadziej tu wchodzę, bo gdy widzę tytuły innych tematów od razu łapie mnie przygnębienie :(

    Co u Was? Roxanne jak się trzymasz? Zania bardzo mi przykro z powodu cp. :( z tego co czytałam to po metotrexacie trzeba odczekac te minimum 3 ms. Po pierwsze ze to chemia ktora jest podawana. A po drugie chyba wyplukuje kwas foliowy i trzeba go na nowo suplementowac przez te 12 tyg.

    Ja dzisiaj dostalam wyniki swoich wymazow. Chlamydia, mykoplazma i ureaplazma ujemne. Wlasciwie wszystko mi wyszlo ujemne. Ze wszystkich badan. Jedyny dodatni wynik to byla cytomegalia igg. Ale w igm nic nie wyszlo wiec nie jest choroba ktora przeszlam w przeciagu ostatnich 1,5 roku. Poza tym cytomegalia nie jest raczej przyczyna cp. Czekam jeszcze tylko na wyniki cytologi.

    Tak sobie mysle. Jesli cytologia bedzie w porzadku moze juz w tym cyklu zaczniemy sie starac... wszystkie badania sa idealne, nie czuje fizycznie juz nic po operacji od prawie miesiaca. Sama juz nie wiem...

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodamężatka - cytomegalia nie ma wpływu na wystąpienie cp, to nawet dobrze, że przeszłaś tą infekcję, bo podobno najgorzej jest zarazić się pierwszy raz w ciąży. U mnie też wszystkie wyniki są dobre, wygląda na to że miałyśmy po prostu pecha... Ja na twoim miejscu zaczęłabym się starać, z perspektywy czasu widzę, że ja psychicznie najgorzej znosiłam ten okres kiedy nie mogliśmy się starać. Czułam że stoję w miejscu.

    Roxanne odezwij się co u Ciebie?

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5347 6222

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, przychodzę z nowiną. W drugim cyklu po cp udało się 😁 Beta 14 dpo 467, dwa dni temu było 161, więc jestem dobrej myśli, że tym razem wszystko jest na swoim miejscu.

    Mlodamezatka, Roxanne lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki"
  • gogula92 Koleżanka
    Postów: 59 52

    Wysłany: 23 grudnia 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Hej, przychodzę z nowiną. W drugim cyklu po cp udało się 😁 Beta 14 dpo 467, dwa dni temu było 161, więc jestem dobrej myśli, że tym razem wszystko jest na swoim miejscu.


    Cudowna wiadomość!!!! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za spokojną ciążę :)

    Ja dzisiaj byłam na USG, mój człowiek ma już prawie 5cm i tak fikał, że popłakałam się ze wzruszenia :D

    Dziewczyny chcialam Wam wszystkim zyczyc spokojnych Świąt, a w przyszłym roku spełnienia marzeń!! I aby wstrętna cp była tylko wspomnieniem i już nigdy się nie przytrafiła.

    Trzymam kciuki za Was wszystkie! :*

    edka85, Mlodamezatka lubią tę wiadomość

    02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
    07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność

    4.11.2019 - 2 kreski
    20.11.2019 - bijące serduszko

    CZEKAMY na lipiec <3
    f2w3lhb8qtqxu397.png
‹‹ 258 259 260 261 262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ