Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Annia wrote:Gogula dziękuję Ci, jesteś kochana. :*
Ja też miałam cp w lewym jajowodzie, wydaje mi się, że częściej też mam owulację z lewego jajnika i obawiam się, że będzie ten jajowód niedrożny. Ja też będę miała badanie z tą pianką. Naprawdę twoja historia dodaje mi otuchy, że i dla mnie jest szansa. :*
A powiedz brałaś jakieś leki przeciwbólowe czy No-spę przed badaniem?
Super z tym terminem porodu koło rocznicy ślubu, będziecie mieli wspaniały prezent!
Nie brałam żadnych tabletek przeciwbólowych, a badanie przez kilka sekund było naprawdę bolesne, uczucie jakby mnie coś rozdzierało od środka, ale wszystko jest naprawdę do zniesienia. U mnie ból był identyczny jak pierwszego dnia miesiączki, z tym, że ja pierwsze dni miesiączki miewałam naprawdę okropne - ból tak silny na granicy omdlenia, zimne poty, biegunki itd. I co najlepsze, po tym badaniu wszystko to przeszło jak ręką odjął. Każda następna miesiączka była super (jeśli można tak powiedzieć ), żadnego bólu czy innych dolegliwości.
Ale tym się naprawdę nie sugeruj, bo miesiąc po mnie to samo badanie i u tego samego lekarza wykonywała moja kuzynka i pomimo niedrożności jajowodów ją badanie w ogóle nie bolało, więc naprawdę nie wiem od czego to zależy.
Wiem natomiast, że mi badanie bardzo pomogło - spokój ducha, wiedziałam na czym stoję, łagodne miesiączki no i w końcu upragniona ciąża w macicy Wcześniej byłam sceptycznie nastawiona, ale to właśnie tutaj dziewczyny przekonały mnie do tego badania i jestem im niesamowicie wdzięczna.02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec
-
gogula92 wrote:Nie brałam żadnych tabletek przeciwbólowych, a badanie przez kilka sekund było naprawdę bolesne, uczucie jakby mnie coś rozdzierało od środka, ale wszystko jest naprawdę do zniesienia. U mnie ból był identyczny jak pierwszego dnia miesiączki, z tym, że ja pierwsze dni miesiączki miewałam naprawdę okropne - ból tak silny na granicy omdlenia, zimne poty, biegunki itd. I co najlepsze, po tym badaniu wszystko to przeszło jak ręką odjął. Każda następna miesiączka była super (jeśli można tak powiedzieć ), żadnego bólu czy innych dolegliwości.
Ale tym się naprawdę nie sugeruj, bo miesiąc po mnie to samo badanie i u tego samego lekarza wykonywała moja kuzynka i pomimo niedrożności jajowodów ją badanie w ogóle nie bolało, więc naprawdę nie wiem od czego to zależy.
Wiem natomiast, że mi badanie bardzo pomogło - spokój ducha, wiedziałam na czym stoję, łagodne miesiączki no i w końcu upragniona ciąża w macicy Wcześniej byłam sceptycznie nastawiona, ale to właśnie tutaj dziewczyny przekonały mnie do tego badania i jestem im niesamowicie wdzięczna.
Jeszcze raz dziękuję ci Gogula, naprawdę podnosisz mnie na duchu. :*Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Ania, trzymam kciuki. Wykresy masz ładne, hormony dobrze pracują. Być może potrzeba właśnie takiego "odświeżenia" jajowodow, aby lepiej działały. Faktycznie po tym zabiegu w ciągu kilku cykli wielu dziewczynom się udaje. Nie wiem, czym się różni to sono od zwykłego hsg. Ja miałam zwykłe i powiem Ci, że musiałam odpuścić sobie ten cykl. Miałam plamienia po zabiegu i później krótka fazę lutealna.
-
edka85 wrote:Ania, trzymam kciuki. Wykresy masz ładne, hormony dobrze pracują. Być może potrzeba właśnie takiego "odświeżenia" jajowodow, aby lepiej działały. Faktycznie po tym zabiegu w ciągu kilku cykli wielu dziewczynom się udaje. Nie wiem, czym się różni to sono od zwykłego hsg. Ja miałam zwykłe i powiem Ci, że musiałam odpuścić sobie ten cykl. Miałam plamienia po zabiegu i później krótka fazę lutealna.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia, czy Twoje badanie już wkrótce?? Trzymam mocno kciuki, przesyłam ogrom wsparcia! :* :*
Annia lubi tę wiadomość
02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec
-
gogula92 wrote:Annia, czy Twoje badanie już wkrótce?? Trzymam mocno kciuki, przesyłam ogrom wsparcia! :* :*
Dzieli mnie już tylko kilkanaście godzin i zaczynam się denerwować... Nie samym badaniem ale tym jaki będzie wynik. ☹️Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Dziękuję, przyda się bardzo. 😘
Dzieli mnie już tylko kilkanaście godzin i zaczynam się denerwować... Nie samym badaniem ale tym jaki będzie wynik. ☹️
Daj znać jak już będziesz po. Ja wierzę, że będzie wszystko ok, cały dzień o Tobie myślę!02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec
-
gogula92 wrote:Daj znać jak już będziesz po. Ja wierzę, że będzie wszystko ok, cały dzień o Tobie myślę!
Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! Kamień z serca!Mlodamezatka, edka85, Roxanne lubią tę wiadomość
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Gogula - bardzo, bardzo Ci dziękuję, byłaś dla mnie prawdziwym wsparciem! :*:*:*
Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! Kamień z serca!Annia lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mlodamezatka wrote:To fantastycznie! Nic tylko sie starac teraz ❤️
Widziałam też moje wyniki posiewu PCR na Chlamydię, Mycoplasmę i Ureaplasmę - wszystko ujemne. Wygląda na to, że moja cp była jednym wielkim pechem.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Annia wrote:Gogula - bardzo, bardzo Ci dziękuję, byłaś dla mnie prawdziwym wsparciem! :*:*:*
Oba jajowody są drożne! Jest też pęcherzyk 14 mm na prawym jajniku (ta lepsza strona, cp była po lewej) i mamy działać! Kamień z serca!
Nawet nie wiesz jak się cieszę!!! Skoro u mnie z jednym niedrożnym się udało, to u Ciebie na pewno też tak będzie! Też lewą stronę miałam pechową. Teraz to już mocno trzymam kciuki i czekam na cudowne wiadomości )02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec
-
gogula92 wrote:Nawet nie wiesz jak się cieszę!!! Skoro u mnie z jednym niedrożnym się udało, to u Ciebie na pewno też tak będzie! Też lewą stronę miałam pechową. Teraz to już mocno trzymam kciuki i czekam na cudowne wiadomości )
Powiedz mi co u Ciebie, jak się czujecie z małżeństwem?
Edit: z jakim małżeństwem... Głupi słownik! Miało być z MALEŃSTWEM. 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2019, 13:28
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
A dziękuję, coraz lepiej, mdłości już prawie całkiem minęły, jedynie nadal mogłabym spać 20 h na dobę. Ale naprawdę zniosę teraz wszystko, aby tylko z dzieckiem było OK Na początku stycznia mam USG genetyczne.
Zarażam jak najmocniej się da!! Naprawdę wierzę, że teraz się uda. Jajowody "przeczyszczone", a przede wszystkim na pewno w końcu poczułaś też ulgę po tym badaniu, więc i głowa spokojniejsza. I jeszcze teraz cudny okres świąteczny... No inaczej być nie może, wszystko Wam sprzyja! ) Czekam na szczęśliwe wieściRoxanne lubi tę wiadomość
02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec
-
gogula92 wrote:A dziękuję, coraz lepiej, mdłości już prawie całkiem minęły, jedynie nadal mogłabym spać 20 h na dobę. Ale naprawdę zniosę teraz wszystko, aby tylko z dzieckiem było OK Na początku stycznia mam USG genetyczne.
Zarażam jak najmocniej się da!! Naprawdę wierzę, że teraz się uda. Jajowody "przeczyszczone", a przede wszystkim na pewno w końcu poczułaś też ulgę po tym badaniu, więc i głowa spokojniejsza. I jeszcze teraz cudny okres świąteczny... No inaczej być nie może, wszystko Wam sprzyja! ) Czekam na szczęśliwe wieści
Tak masz rację, że badanie mnie dodatkowo uspokoiło - szczerze myślałam, że lewy będzie całkowicie uszkodzony po cp, a tutaj niespodzianka jest drożny. Liczę właśnie, że teraz w najbliższych cyklach ciążowe wiruski zarażą i mnie. 😁
Jeszcze raz Ci dziękuję Gogula, naprawdę twoja historia i wsparcie było i nadal jest źródłem nadzieji na przyszłość. 😘 Czekamy teraz na wieści czy będzie u Ciebie chłopak czy dziewczyna. 😁Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
hej dziewczyny, jestem
tu calkiem nowa. mam
6 letniego synka - ciaza z nim idealna, zaszlam w pierwszym planowanym
cyklu , zero problemow od poczatku do konca. Tym
raZem staralismy sie od kilku miesiecy , w listopadzie test pozytywny i wielka radosc. 2 tyg poznoej krwawienie , mieszkam w uk tam
bety nie badaja , wzieli
mnie na usg powiedzieli ze poronilam
wszystko ale pobiora krew dla pewnosci. I zaczelo sie beta rosla- nie tak jak powinna . Po dwoch tyg badan i kolejnym usg zaproponowali zastrzyk
na ktory sie zgodzilam, wczorajsze badanie krwi wykazalo bete 4 czyli wszystko ladnie zeszlo po 3 tyg od zastrzyku. powiedzieli ze mozemy zaczac sie starac za 3 miesiace. czy ktoras z Was tak
miala? po jakim czasie zaczeliscie sie starac 3 mies po zastrzyku czy 3 od wyniku bety ponizej 5? bardzo sie boje tym
bardziej ze nie wiem dlaczego tak
sie stalo. nigdy nie mialam zadnych problemow gin , zdrowa dieta, silownia itd wciaz szukam odpowiedzi11.2013 - narodziny Jasia 👶
11.2019 - cp
10.04.2020 - dwie kreseczki
29.04.2020 - bijące serduszko ❤️ -
zania wrote:hej dziewczyny, jestem
tu calkiem nowa. mam
6 letniego synka - ciaza z nim idealna, zaszlam w pierwszym planowanym
cyklu , zero problemow od poczatku do konca. Tym
raZem staralismy sie od kilku miesiecy , w listopadzie test pozytywny i wielka radosc. 2 tyg poznoej krwawienie , mieszkam w uk tam
bety nie badaja , wzieli
mnie na usg powiedzieli ze poronilam
wszystko ale pobiora krew dla pewnosci. I zaczelo sie beta rosla- nie tak jak powinna . Po dwoch tyg badan i kolejnym usg zaproponowali zastrzyk
na ktory sie zgodzilam, wczorajsze badanie krwi wykazalo bete 4 czyli wszystko ladnie zeszlo po 3 tyg od zastrzyku. powiedzieli ze mozemy zaczac sie starac za 3 miesiace. czy ktoras z Was tak
miala? po jakim czasie zaczeliscie sie starac 3 mies po zastrzyku czy 3 od wyniku bety ponizej 5? bardzo sie boje tym
bardziej ze nie wiem dlaczego tak
sie stalo. nigdy nie mialam zadnych problemow gin , zdrowa dieta, silownia itd wciaz szukam odpowiedzi
Przykro mi, że Ciebie też to spotkało. ☹️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 16:26
Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Cześć dziewczyny. Rzadziej tu wchodzę, bo gdy widzę tytuły innych tematów od razu łapie mnie przygnębienie
Co u Was? Roxanne jak się trzymasz? Zania bardzo mi przykro z powodu cp. z tego co czytałam to po metotrexacie trzeba odczekac te minimum 3 ms. Po pierwsze ze to chemia ktora jest podawana. A po drugie chyba wyplukuje kwas foliowy i trzeba go na nowo suplementowac przez te 12 tyg.
Ja dzisiaj dostalam wyniki swoich wymazow. Chlamydia, mykoplazma i ureaplazma ujemne. Wlasciwie wszystko mi wyszlo ujemne. Ze wszystkich badan. Jedyny dodatni wynik to byla cytomegalia igg. Ale w igm nic nie wyszlo wiec nie jest choroba ktora przeszlam w przeciagu ostatnich 1,5 roku. Poza tym cytomegalia nie jest raczej przyczyna cp. Czekam jeszcze tylko na wyniki cytologi.
Tak sobie mysle. Jesli cytologia bedzie w porzadku moze juz w tym cyklu zaczniemy sie starac... wszystkie badania sa idealne, nie czuje fizycznie juz nic po operacji od prawie miesiaca. Sama juz nie wiem...13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Młodamężatka - cytomegalia nie ma wpływu na wystąpienie cp, to nawet dobrze, że przeszłaś tą infekcję, bo podobno najgorzej jest zarazić się pierwszy raz w ciąży. U mnie też wszystkie wyniki są dobre, wygląda na to że miałyśmy po prostu pecha... Ja na twoim miejscu zaczęłabym się starać, z perspektywy czasu widzę, że ja psychicznie najgorzej znosiłam ten okres kiedy nie mogliśmy się starać. Czułam że stoję w miejscu.
Roxanne odezwij się co u Ciebie?Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Hej, przychodzę z nowiną. W drugim cyklu po cp udało się 😁 Beta 14 dpo 467, dwa dni temu było 161, więc jestem dobrej myśli, że tym razem wszystko jest na swoim miejscu.
Mlodamezatka, Roxanne lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Hej, przychodzę z nowiną. W drugim cyklu po cp udało się 😁 Beta 14 dpo 467, dwa dni temu było 161, więc jestem dobrej myśli, że tym razem wszystko jest na swoim miejscu.
Cudowna wiadomość!!!! Bardzo się cieszę i trzymam kciuki za spokojną ciążę
Ja dzisiaj byłam na USG, mój człowiek ma już prawie 5cm i tak fikał, że popłakałam się ze wzruszenia
Dziewczyny chcialam Wam wszystkim zyczyc spokojnych Świąt, a w przyszłym roku spełnienia marzeń!! I aby wstrętna cp była tylko wspomnieniem i już nigdy się nie przytrafiła.
Trzymam kciuki za Was wszystkie! :*edka85, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
02-03.2019 - cp - metotreksat (x2) - przymusowa przerwa w staraniach do 10.2019
07.2019 - sono HSG - jednostronna niedrożność
4.11.2019 - 2 kreski
20.11.2019 - bijące serduszko
CZEKAMY na lipiec