X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • Agula Autorytet
    Postów: 2293 2333

    Wysłany: 18 lipca 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Nie powiedział że nie powinno się, ja nie nalegałam tyko z ciekawości zapytałam. Odpowiedział, że według niego to zbędne badanie, bo ciąża pozamaciczna jak poronienie może się po prostu przytrafić. On uważa, że należy jak najmniej ingerować w delikatne organy rozrodcze. Powiedział, że dopiero jak cp się powtarza warto sprawdzić dlaczego tak się dzieje, jaka jest drożność jajowodów etc.
    Jeśli chodzi o przyczynę u mnie to jestem pewna, że to w wyniku zrostów po trzech operacjach. Miałam wycinana przepuklinę w dzieciństwie i już samo to cofnęło mi jeden jajowód do zatoki Douglasa, potem dwie cesarki, w drugiej rozcięto mi pecherz i podczas hospitalizacji z cp usłyszałam, że mam tam straszny misz masz, dużo zrostów i słaba widoczność, do tego tyłozgięcie macicy usłyszałam podczas jednego z badań. Nie wiem czy to ostatnie ma jakieś znaczenie, ale jedna z badających wspomniała o tym.
    Poza tym od początku ciąży z córką miałam nawracające infekcje bakteryjne pochwy, po ciąży też mi się czasem zdarzały, ale w roku poprzedzającym cp w zasadzie częściej miałam infekcje niż nie mialam. Czytałam, że to też mogło mieć wpływ.
    Tak więc przyczynę znam, ale mój zaufany lekarz uważa, że raz może się zdarzyć każdemu, a jak się przytrafia znów to dopiero wtedy należy szukać przyczyny i sprawdzac stan jajowodów.


    Co do dolegliwości mnie po mtx strasznie głowa bolała. To były bóle takie migrenowe, którym towarzyszyły mdłości. Jeśli chodzi o krwawienie to po drugiej dawce (po pierwszej po kilku dniach beta jeszcze urosła) miałam jeden wieczór i noc, gdzie w bólach wydalałam duże skrzepy i tkanki. Później jeszcze od czasu do czasu, nawet w dniu wypisu, łapały mnie jeszcze takie silne skurcze macicy, że musiałam przeciwbólowe brać.
    No ja mam też problem z częstymi i nawracajacymi infekcjami intymnymi, szczególnie dokuczliwe były jak miałam spiralę. Praktycznie co miesiąc miałam infekcję. Do tego przynajmniej 2 razy w roku zapalenie pęcherza..
    Co do zrostow to powiedzieli mi, że miałam jeden zrost po wyrostku tam gdzie była właśnie cp. Ale lekarz powiedział, że od razu ten zrost mi usunęli. A lewy jajowód mówił, że bez zastrzeżeń.

    A co do Twojego kolejnego postu to rozumiem Cię Kochana. Myślę, że każda z nas czuje poczucie niesprawiedliwości w tym wszystkim i zadaje sobie pytanie 'dlaczego?'. Ja też dużo płakałam przy tym wszystkim, wręcz czasami wyłam z bezsilności. Do dziś czuję się psychicznie wykończona, mimo, że fizycznie wróciłam do pełni sił. Boję się kolejnych starań, kolejnej ciąży. Myślę cały czas nad wizytą u psychologa..

    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. usunięcie jajowodu.
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.

    Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)

    16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki

    19.04 transfer ET z 3 doby
    ⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.

    06.09.2024 FET CS 4AB
    7dpt beta <2.30❌

    04.10.2024 FET CN 4BB
    7dpt beta <2.30 ❌


    Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
    30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - 4 zarodki

    03.01.2025 FET CN 4AA🍍🍟
    4dpt ⏸️
    5dpt 34,0 mIU/ml
    7dpt 93,8 mIU/ml
    10dpt 273,1 mIU/ml
    13dpt 900,7 mIU/ml
    17dpt 4923,0 mIU/ml
    21dpt USG 2mm okruszka z pulsującym serduszkiem 💓
    12+2 będzie syn 🩵

    Na zimowisku ❄️4AA, 4BB, 3AB

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No ja mam też problem z częstymi i nawracajacymi infekcjami intymnymi, szczególnie dokuczliwe były jak miałam spiralę. Praktycznie co miesiąc miałam infekcję. Do tego przynajmniej 2 razy w roku zapalenie pęcherza..
    Co do zrostow to powiedzieli mi, że miałam jeden zrost po wyrostku tam gdzie była właśnie cp. Ale lekarz powiedział, że od razu ten zrost mi usunęli. A lewy jajowód mówił, że bez zastrzeżeń.

    A co do Twojego kolejnego postu to rozumiem Cię Kochana. Myślę, że każda z nas czuje poczucie niesprawiedliwości w tym wszystkim i zadaje sobie pytanie 'dlaczego?'. Ja też dużo płakałam przy tym wszystkim, wręcz czasami wyłam z bezsilności. Do dziś czuję się psychicznie wykończona, mimo, że fizycznie wróciłam do pełni sił. Boję się kolejnych starań, kolejnej ciąży. Myślę cały czas nad wizytą u psychologa..

    Tez myśle że miałam po wyrostku jednak nikt mi tego nie powiedział , niestety chyba dla nas wszystkich jest to traumatyczne przeżycie tez mam poczucie niesprawiedliwości zwłaszcza ze koleżanki albo w ciąży albo z dziećmi . Odsunęłam się od znajomych bo mam wrażenie że nikt mnie nie zrozumie mało tego te w ciąży to tylko sprawiają mi przykrość . Dopiero teraz poczułam się lepiej tez miałam takie myśli ze jestem wadliwa , nie wartościowa jako kobieta . Marta popatrz może w inna stronę popatrz na dzieci i podziękuj że udało Ci się je mieć pomimo przeciwności i powikłaniach po zabiegach . Ściskam Cie mocno nie jesteś sama tez mamy problemy i zawsze możesz tu się nam wygadać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 20:39

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lipca 2020, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Tylko one dają mi jeszcze siłę. Dzis przyłapały mnie ja płaczu, ich przytulenie i buziaki pomogły trochę.
    We mnie siedzi to, że jestem wadliwa, bo tak mi po tamtej pozamacicznej moja mama powiedziała. Teraz nawet nie wie, że coś się dzieje i się nie dowie ile się uda ukryć.

    Myśle ze nie powinnaś usłyszeć takiego określenia , ludzie nie wiedzą na czym to polega czasami coś pójdzie nie tak to nie jest zależne od nas nie mamy na to wpływu nie da się wszystkiego kontrolować to nie nasza wina że tak się dzieje poprostu albo mamy pecha albo jest coś przyczyną ale nikt nie jest wadliwy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2020, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Jusia, a ty nie miałaś jakoś teraz testować?


    Jestem 5 dni przed @ jeszcze czekam 🙈 a tobie kiedy pojawiły się dwie kreski przed @ ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lipca 2020, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Tl
    To był wprawdzie cień kreski, ale dwa dni przed miesiączką i z popołudniowego moczu. Dlatego tym bardziej mnie zdziwiła beta 4.22 wykonana 6 dni po tym pierwszym teście.

    Fakt dziwne może spadła , daj koniecznie znać jak beta

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    To był wprawdzie cień kreski, ale dwa dni przed miesiączką i z popołudniowego moczu. Dlatego tym bardziej mnie zdziwiła beta 4.22 wykonana 6 dni po tym pierwszym teście.


    Hej , byłaś dziś na becie ? Daj znać po wynikach

  • Capsella Ekspertka
    Postów: 126 56

    Wysłany: 20 lipca 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz powiedział mi ze ten jajowód nie będzie dzialal. Strasznie to przykre. Dostalam metotreksat i myslalam że to uratuje jajowod. Co uwazacie, macie doświadczenie w tym temacie?

    PCOS, insulinooporność, PAI-1, MTHFR 1298 AC, ANA 2
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Capsella wrote:
    Lekarz powiedział mi ze ten jajowód nie będzie dzialal. Strasznie to przykre. Dostalam metotreksat i myslalam że to uratuje jajowod. Co uwazacie, macie doświadczenie w tym temacie?

    Cześć Capsella,

    Ja zaszłam w ciążę wewnątrzmaciczną mając tylko jeden jajowód, w którym wcześniej była ciąża pozamaciczna (postępowanie wyczekujące, obyło się bez metotreksatu). Na pewnym etapie nie wierzyłam już, że się uda, a także bardzo bałam się kolejnej ciąży pozamacicznej, a jednak - okazało się, że jajowód działa.

    Martuśka82, Capsella lubią tę wiadomość

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:30

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:31

    Capsella, Magda83, Agula lubią tę wiadomość

  • Capsella Ekspertka
    Postów: 126 56

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda83 wrote:
    Cześć Capsella,

    Ja zaszłam w ciążę wewnątrzmaciczną mając tylko jeden jajowód, w którym wcześniej była ciąża pozamaciczna (postępowanie wyczekujące, obyło się bez metotreksatu). Na pewnym etapie nie wierzyłam już, że się uda, a także bardzo bałam się kolejnej ciąży pozamacicznej, a jednak - okazało się, że jajowód działa.

    Wspaniała wiadomość :) cieszę się, że u Ciebie okazał się drożny i działa :) jest nadzieja i dla mnie

    Pamiętasz może ile mierzył pęcherzyk w jajowodzie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 14:23

    Magda83 lubi tę wiadomość

    PCOS, insulinooporność, PAI-1, MTHFR 1298 AC, ANA 2
  • Capsella Ekspertka
    Postów: 126 56

    Wysłany: 20 lipca 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuśka82 wrote:
    Ja miałam usuwaną cp metotreksatem, nic takiego lekarz mi nie mówił że jajowód nie będzie działał, ale może to dlatego, że moja ciąża pozamaciczna to była jednostka chorobowa o dokładnej nazwie ciąża ektopowa nieuwidoczniona. Nic w jajowodach nie widzieli, ciąża się ukryła, wykluczyli nieprawidłowości wszędzie poza macicą i ciaze w macicy, stąd diagnoza że to ciąża nieuwidoczniona jajowodowa, ocena na podstawie bólu podczas badań. Może dlatego mi tak lekarz nie powiedział, bo w zasadzie ani on ani żaden inny lekarz w szpitalu nic nie widział u mnie w jajowodach. 🤔
    Tak czy siak doświadczenie moje takie, że jajowód zachowany, ale bardzo możliwe że niedrożny i stąd te problemy teraz. Jutro już może coś się dowiem konkretnie.

    Daj koniecznie znać, jaka bete masz. Kiedy idziesz do gina?

    PCOS, insulinooporność, PAI-1, MTHFR 1298 AC, ANA 2
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lipca 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 14:31

  • Magda83 Koleżanka
    Postów: 54 31

    Wysłany: 20 lipca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Capsella wrote:
    Wspaniała wiadomość :) cieszę się, że u Ciebie okazał się drożny i działa :) jest nadzieja i dla mnie

    Pamiętasz może ile mierzył pęcherzyk w jajowodzie?

    Nie pamiętam dokładnie niestety, ale coś mi się kojarzy, że pomiędzy 20 a 30 mm. Nadzieja na pewno jest! Z ciekawostek, dodam jeszcze, że w drugą ciążę zaszłam po owulacji z lewego jajnika przy którym nie mam jajowodu. Niestety była to też CP, ale przechwytywanie komórki przez przeciwległy jajowód to nie bajka i nawet z jednym szanse na ciążę są.

    10.2017 CP, laparoskopia
    02.2018 CP w drugim jajowodzie, samoistne wchłonięcie
    01.2020 synek (*) 14 tc 💔
    06.2022 tęczowy synek 🧡
‹‹ 310 311 312 313 314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ