Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem dobrej myśli ale nie nastawiam się ze się uda😘 póki co czekam na wyjście i posieje jakieś warzywa bo piękna pogoda. A na jutro planuje pierwsza wiosenna kawę ma tarasie💪🙂dam radęWiolala wrote:Sunflowerr dobrze, że już jesteś po wszystkim. Mam nadzieję, że jesteś dobrej myśli bo na pewno następnym razem się uda 🙂
Anettaa lubi tę wiadomość
31l
4x IUI
2019 Cb
I 2021 KET z KD ,CP, laparoskopia,
XI 2021 KET z KD
IV 2022 KET z KD z accofilem, intralipidem, atosibanem
8dpt beta 41
10dpt beta 108
12dpt beta 259
IO, nieprawidłowy kariotyp, brak KIRów, -
nick nieaktualny
-
Sunflowerr wrote:Jestem dobrej myśli ale nie nastawiam się ze się uda😘 póki co czekam na wyjście i posieje jakieś warzywa bo piękna pogoda. A na jutro planuje pierwsza wiosenna kawę ma tarasie💪🙂dam radę
Jak my tu wszystkie zaciśniemy kciuki za Ciebie to na pewno się uda, mówię Ci 🙂 tylko pamiętaj żeby dać znać kiedy🙂
Ja akurat jestem z tej malowniczej części Polski ( Mazury ) i u nas jeszcze zima, co prawda śnieg się w miarę topi ale jest go bardzo dużo.
Sunflowerr lubi tę wiadomość
Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️
-
Dobrze ze myśli są dobre. To jest chyba najważniejszeSunflowerr wrote:Jestem dobrej myśli ale nie nastawiam się ze się uda😘 póki co czekam na wyjście i posieje jakieś warzywa bo piękna pogoda. A na jutro planuje pierwsza wiosenna kawę ma tarasie💪🙂dam radę
teraz do domu kawka i powoli zbieranie sił na nowe działanie 💪💪
Sunflowerr lubi tę wiadomość
-
Florencjaa wrote:Joa, bardzo mi przykro. Ja dwa cykle przed obecną ciążą miałam ciążę biochemiczną. Pierwszą betę zrobiłam 13dpo, powtarzałam trzy razy co 48h, wyniki 5-12-17, progesteron 7-6-2. W dniu ostatniego badania zaczął mi się okres. Nie brałam niczego na podtrzymanie ciąży, bo już ta pierwsza beta sugerowała, że to nie jest prawidłowa ciąża. Z tym stosunkowo łatwo się pogodziłam, gorszy był strach że to znowu cp. Może go zabrzmi dziwnie, ale starałam się znaleźć w tej sytuacji coś pozytywnego - po kilku miesiącach bez efektu zaskoczyło chociaż na chwilę, kojarzyłam też informacje że po cp lub wczesnym samoistnym poronieniu wzrasta szansa na ciążę, organizm bardziej się mobilizuje. U mnie to się sprawdziło. W kolejnym cyklu owulacja z operowanej strony i nic, ale w następnym zdrowa ciąża. Życzę Ci aby u Ciebie też wszystko się ułożyło.
Clausix, mnie zalecano odczekanie 3 miesięcy. Rozwinęłam temat z moją lekarką - powiedziała, że jeśli owulacja będzie po zdrowej stronie możemy spróbować już w 3 cyklu, który zaczął mi się niecałe 2 miesiące od operacji. Najpierw bardzo chciałam ale w końcu się nie zdecydowaliśmy. To był czas wiosennego lockdownu, bałam się ograniczonego dostępu do służby zdrowia w razie problemów.
Niedługo nie będzie już lokalnych dofinansowań do in vitro, więc jeśli u którejś z Was funkcjonują i chcecie skorzystać to się spieszcie. Z Narodowego Programu Zdrowia zniknęło leczenie niepłodności, a budżety samorządów nie mogę być z tym programem sprzeczne.
Hejka,Florecjo wysłałaś mi może zaproszenie? Dostałam powiadomienie na maila ale nie widzę tego zaproszenia więc nie wiem o co chodzi?Starania od 09.2019 r. o pierwszego Kropka
02.2020 ciąża biochemiczna
10.2020 ciąża pozamaciczna - prawy jajowód zachowany
02.2021 test ciążowy pozytywny (owu z prawego jajnika) -
nick nieaktualny
-
Jak miło że o mnie pamiętałaś ♥️ tak, we wtorek miałam robiony rezonans i betę , która spadła do 187 . Krwawienie wyglądało jak najzwyklejsza miesiączka , która się skończyła i nawet plamien po niej nie mam więc mam nadzieję, że wszystko się skończy. Tylko te zawroty głowy mnie niepokoją Przepraszam , że wcześniej nie odpislaam , ale dopiero odebrałam telefon z naprawy i wróciłam do życia 🙃Jusia88 wrote:AgataD a jak u Ciebie sytuacja ? Beta spada ? Krwawienie się nasiliło czy ustąpiło ? Dobrze pamietam że dziś masz mieć rezonans ?
-
nick nieaktualnyAgataD wrote:Jak miło że o mnie pamiętałaś ♥️ tak, we wtorek miałam robiony rezonans i betę , która spadła do 187 . Krwawienie wyglądało jak najzwyklejsza miesiączka , która się skończyła i nawet plamien po niej nie mam więc mam nadzieję, że wszystko się skończy. Tylko te zawroty głowy mnie niepokoją Przepraszam , że wcześniej nie odpislaam , ale dopiero odebrałam telefon z naprawy i wróciłam do życia 🙃
Wyszło coś na rezonansie ? Możliwe ze obędzie die bez pomocy farmakologicznej i oby tak było ✊🏻🤞🏻 Masz może ciśnieniomierz ? Przy cp może ciśnienie spadać . U mnie cp zaczęła się właśnie od krwawienia byłam pewna ze to okres i po tym plamienia . Kontroluj na bieżąco , trzymam kciuki ✊🏻 -
Już się martwiłam co z Tobą, to dobrze ze beta już spada. Mam nadzieję, że niedługo wrócisz do formy 🙂ja też dochodzę do siebie i cieszę się że już to wszystko mija 😘🙂zaczynasz znów starania?AgataD wrote:Sunflowerr jak dobrze, że masz już to za sobą !!! Cały czas o Tobie myślałam . Zobaczysz, teraz wszystko zacznie się dobrze układać ♥️
AgataD lubi tę wiadomość
31l
4x IUI
2019 Cb
I 2021 KET z KD ,CP, laparoskopia,
XI 2021 KET z KD
IV 2022 KET z KD z accofilem, intralipidem, atosibanem
8dpt beta 41
10dpt beta 108
12dpt beta 259
IO, nieprawidłowy kariotyp, brak KIRów, -
nick nieaktualny
-
Wyniki najszybciej w przyszłym tygodniu . Jutro idę skontrolować betę. Kurcze wlasnie nie mam ciśnieniomierza , ale planuje od jakiegoś czasu kupić więc teraz przynajmniej mam motywację .Jusia88 wrote:Wyszło coś na rezonansie ? Możliwe ze obędzie die bez pomocy farmakologicznej i oby tak było ✊🏻🤞🏻 Masz może ciśnieniomierz ? Przy cp może ciśnienie spadać . U mnie cp zaczęła się właśnie od krwawienia byłam pewna ze to okres i po tym plamienia . Kontroluj na bieżąco , trzymam kciuki ✊🏻
-
Na chwilę obecną nie mam nawet z tyłu głowy myśli o ponowne starania. Ostatni czas dal mi naprawdę popalić - w grudniu przed samymi świętami i moimi urodzinami drugi raz poroniłam a w następnym cyklu to co się teraz dzieje więc ja muszę odpocząć i skupić się na sobie . Ostatni rok był w 100% podporządkowany staraniom - stymulację , monitoringi , testy owulacyjne , mierzenie temperatury, wyczekiwaniem na dwie kreski, płacz ... Za dużo tego . Chyba czas na bycie egoistką , chciciaz przez chwilę myśleć tylko o czubku własnego nosa.Sunflowerr wrote:Już się martwiłam co z Tobą, to dobrze ze beta już spada. Mam nadzieję, że niedługo wrócisz do formy 🙂ja też dochodzę do siebie i cieszę się że już to wszystko mija 😘🙂zaczynasz znów starania?
Sunflowerr, Martuśka82 lubią tę wiadomość
-
AgataD masz racje. Starania (kiedy się nie udaje) przeradzają się z przyjemności w obowiązek. Niepłodność zabiera nam wszystko po kolei... I trzeba w pewnym momencie powiedzieć "dość" i zacząć dbać o sobie i partnera bo on często jest przez nas zaniedbywany... Ale zwłaszcza o siebie. Apropo muszę wybrać się do fryzjera w końcu bo nie byłam już 2 lata bo przecież szkoda kasy bo lekarz, testy, leki...
Sunflowerr, AgataD lubią tę wiadomość
Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️
-
Myślenie o sobie też jest bardzo ważne, absolutnie nie miej z tego powodu wyrzutów. Czasem trzeba zostawić wszystko z boku. Warto odpocząć o ile czas kogoś nie goni. Doskonale rozumiem podporządkowanie wszystkiego staraniom bo od 4 lat staramy się intensywnie a od 2 lat w klinice niepłodności. Ja na pewno po laparo muszę się wstrzymać, ale w międzyczasie chce zrobić laparoskopie i czekam na wizytę u immunologa.AgataD wrote:Na chwilę obecną nie mam nawet z tyłu głowy myśli o ponowne starania. Ostatni czas dal mi naprawdę popalić - w grudniu przed samymi świętami i moimi urodzinami drugi raz poroniłam a w następnym cyklu to co się teraz dzieje więc ja muszę odpocząć i skupić się na sobie . Ostatni rok był w 100% podporządkowany staraniom - stymulację , monitoringi , testy owulacyjne , mierzenie temperatury, wyczekiwaniem na dwie kreski, płacz ... Za dużo tego . Chyba czas na bycie egoistką , chciciaz przez chwilę myśleć tylko o czubku własnego nosa.
AgataD lubi tę wiadomość
31l
4x IUI
2019 Cb
I 2021 KET z KD ,CP, laparoskopia,
XI 2021 KET z KD
IV 2022 KET z KD z accofilem, intralipidem, atosibanem
8dpt beta 41
10dpt beta 108
12dpt beta 259
IO, nieprawidłowy kariotyp, brak KIRów, -
Hejka, właśnie odebrałam betę (13 dpo) i jest 28,4. Ale martwi mnie progesteron na poziomie 13,47 mg/ml. To pierwszy cykl starań po cp i jestem mega zestresowana 😞Starania od 09.2019 r. o pierwszego Kropka
02.2020 ciąża biochemiczna
10.2020 ciąża pozamaciczna - prawy jajowód zachowany
02.2021 test ciążowy pozytywny (owu z prawego jajnika) -
Dżulia84 wrote:Hejka, właśnie odebrałam betę (13 dpo) i jest 28,4. Ale martwi mnie progesteron na poziomie 13,47 mg/ml. To pierwszy cykl starań po cp i jestem mega zestresowana 😞
Beta jest ok, przecież to DOPIERO 13 dpo. Masz jakieś odniesienie apropo progesteronu? U mnie w laboratorium jest między 11 a 90 prawidłowy także byłabyś na dolnej granicy. Ja na Twoim miejscu poprosiłbym o receptę na luteinę.Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️
