Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Echo wrote:Ooo widzisz, wszystko przebiega prawidłowo Trudno się nie denerwować i nie myśleć o tym wszystkim, doskonale Cię rozumiem. Jeśli tylko możesz to próbuj zająć sobie jakoś głowę. Cokolwiek, co sprawi Ci przyjemność 🌸
Dziękuję wam, dziewczyny! Bałam się, że będzie mi ciężej, jak się tu odezwę, ale póki co trochę odetchnęłamEcho lubi tę wiadomość
🍼💗 -
Magda65 wrote:Megi, bardzo dziękuję za tą wiadomość. Na pewno trochę mnie uspokoiłaś, bo internet straszy oczywiście tylko niepomyślnymi historiami. Mój pęcherzyk nie przypomina nawet specjalnie owalu, może jedna trzecia jest regularna, a reszta jakby zapadnięta z właśnie takimi wypustkami. Akurat od strony krwiaka jest najbardziej regularny. Jeszcze niecałe trzy dni i okaże się, w którą stronę to idzie.
Trzymam też kciuki za ciebie i malutką, kibicuję wam od dawna ❤️
Dziękuję za pamięć i domyślałam się co czujesz ja pomimo 18 tygodnia dalej mam chwilę zmartwień czy będzie ok i uspokajania się po każdym usg chociaż na chwilę, pewnie dlatego dalej jeszcze pracuje, żeby nie myśleć i się nie zamartwiac. Choć w czerwcu już planuje l4, bo mam dalej ciężkie poranki z wymiotami i jednak trochę spokoju mi brakuje.Magda65, Echo lubią tę wiadomość
10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Magda65 wrote:Hej, dziewczyny! U mnie dziś 6+1. W piątek widziałam 2,5mm zarodka i bijące serduszko. Dodatkowo mam niestety krwiak. Najbardziej niepokoi mnie jednak nieregularny kształt pęcherzyka ciążowego. Dla lekarki nie był on ewidentne czymś złym, ale ja niestety nie potrafię wyzbyć się myśli, że prawidłowy pęcherzyk ma być piękny okrąglutki, a nieprawidłowy kształt może świadczyć o wadach czy zwiastować poronienie.
Czekam do czwartkowej wizyty. Mam nadzieję, że będzie lepiej, ale liczę się z każdą możliwością, bardzo boję się rozczarowania, bo na tym etapie przestała rozwijać się tamta ciąża. Mam nawet obawy przed dzieleniem się tym z wami, bo boję się, że zaraz okaże, że znowu się nie udało, a ja znowu będę musiała się tłumaczyć. Niestety ten lęk chyba nigdy nie mija.
Podczytuję was cały czas i trzymam kciuki ❤️
Magda65, myslalam ostatnio co u Ciebie. Wszystkie rozumiemy jak jest, ten strach nas niestety chyba nie opusci. Bardzo trzymam kciuki za Twoja ciaze 🍀🍀🍀
Ja nadal w “poczekalni” i robie sie bardzo sfrustrowana. Ale czas szybko mija.Magda65 lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Megi_85 wrote:U mnie też były wypustki jakby i moja lekarka szukała drugiego zarodka nie znalazła więc albo były dwa i jeden się wchłonął bardzo wcześnie albo po prostu taki był kształt też się tym martwiłam też czytałam ale ona mnie uspokajała ze ważne co jest w środku i później już faktycznie widziałam sam owalny kształt. W dwóch poprzednich ciążach które straciłam pęcherzyki były okrągłe i niestety nic to nie dalo, wiec jak widzisz to nie ma wpływu.
Dziękuję za pamięć i domyślałam się co czujesz ja pomimo 18 tygodnia dalej mam chwilę zmartwień czy będzie ok i uspokajania się po każdym usg chociaż na chwilę, pewnie dlatego dalej jeszcze pracuje, żeby nie myśleć i się nie zamartwiac. Choć w czerwcu już planuje l4, bo mam dalej ciężkie poranki z wymiotami i jednak trochę spokoju mi brakuje.
Wiem, że to pewnie nigdy nie będzie możliwe, żeby przestać się martwić, ale 18 tydzień to już piękny czas. Ciesz się tym na ile możesz. Mam nadzieję, że wymioty w końcu miną, a praca o ile nie naraża ciąży, pewnie więcej może pomóc niż zaszkodzić. Zawsze dobrze wyjść z domu i na chwilę się od tego oderwać.🍼💗 -
Kasiek789 wrote:Magda65, myslalam ostatnio co u Ciebie. Wszystkie rozumiemy jak jest, ten strach nas niestety chyba nie opusci. Bardzo trzymam kciuki za Twoja ciaze 🍀🍀🍀
Ja nadal w “poczekalni” i robie sie bardzo sfrustrowana. Ale czas szybko mija.
Diana, gratulacje! Jednak miałaś przeczucie, że się udało ☺️Kasiek789, Diana123 lubią tę wiadomość
🍼💗 -
Megi, dziękuję za wsparcie, wytrzymałam do kontroli i miałaś rację, jest dobrze 😊 Maluch rośnie, krwiak pomału maleje, a pęcherzyk jest coraz ładniejszy, bez żadnych zarzutów ze strony lekarki.
Megi_85, Butterfly23, Echo, Kasiek789 lubią tę wiadomość
🍼💗 -
Magda65 wrote:Megi, dziękuję za wsparcie, wytrzymałam do kontroli i miałaś rację, jest dobrze 😊 Maluch rośnie, krwiak pomału maleje, a pęcherzyk jest coraz ładniejszy, bez żadnych zarzutów ze strony lekarki.
Magda65 lubi tę wiadomość
10.10.2023 - 4010 g 57 cm jesteśmy w końcu razem 💜
21.09.2023 - 3480 g 38 tydzień
07.09.2023 - 2823 g 36 tydzień - jeszcze tylko miesiąc 💗
24.08.2023 - 2390 g 34 tydzień 💗
04.08.2023 - 1660 g 31 tygodni 💫
13.07.2023 - III badania prenatalne prawidłowe 1300 g rośniemy🌸
07.07.2023 - 1090 g 27 tygodni słoneczka:)
16.06.2023 - 630 g 24 tygodnie:)
27.05.2023 - badania połówkowe prawidłowe córcia rośnie 450 g🌸
19.05.2023 - 335 g:)
28.04.2023 - rośniemy 180 g prawdopodobnie córeczka 🌸
24.03.2023 - usg prenatalne pomiary prawidłowe 5,5 cm 😍
17.03.2023 - rośniemy 4.3 cm
10.02.2023 - mamy❤
04.02.2023 - beta 2161 🤞
30.01.2023 - beta 169 🤞
27.01.2023 ⏸️ beta 22.50
30.12.2022 🙏
07.2021 r. [*] Lenka 9 tydzień
11.2021 r. [*] 7 tydzień 👼 -
Hej! Zagląda tu ktoś jeszcze? Co słychać? Jak się trzymacie? Mam nadzieję, że u Was jest lepiej niż u mnie.. Po raz pierwszy powiedziałam o tym co się stało komuś na zewnątrz (poza forum) i teraz tego bardzo żałuję, bo czuję się jak g@wno. Moja rozmówczyni ma dwójkę zdrowych dzieci, ciąże i porody bez problemów, więc reprezentuje nurt pt. "nie możesz się tak zadręczać, stres jest szkodliwy". Gdy powiedziałam (zalewając się łzami), że nie można tak mówić, bo nie ma korelacji między stresem a np. chorobami autoimmunologicznymi, tarczycą, pracą jajników itd. Moim zdaniem pozbycie się stresu nie spowoduje, że organizm będzie prawidłowo działał, więc warto inwestować w badania, żeby zwiększyć swoje szanse. Na co oczywiście usłyszałam bajkę o osobie, która podobno miała usłyszeć od lekarzy, że nigdy nie zajdzie w ciąże i jak sobie odpuściła, to zaszła i urodziła dziecko, a zaraz po nim drugie.. Heh.. Prawda jest taka, że nie mogę oczekiwać, że druga osoba zrozumie przez co przechodzę i nawet nie zdaje sobie sprawy w jakim piekle żyję od kilku miesięcy. Błędnie założyłam, że spotkam się ze zrozumieniem i otrzymam jakieś wsparcie. Mam żal do siebie, że podjęłam ten temat i próbowałam cokolwiek tłumaczyć. Mimo tego, że minęło już trochę czasu, to dalej ten temat jest dla mnie bardzo świeży, bo od samego poronienia wydarzyło się bardzo dużo i właściwie ciągle się coś dzieje - m.in. odbieram kolejne wyniki badań i muszę szybko umawiać wizyty kontrolne, bo wciąż nie wiem na czym stoję. Nie wszystko mam w normie, a przez niskie AMH ścigam się z czasem i martwię się kiedy dostanę zielone światło. No ale przecież nie ma nic gorszego niż stres...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2023, 22:27
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Hej
Ja czasem zaglądam.
Ostatnio robiłam wymaz z szyjki ze względu na niejednorodne endometrium i wyszły mi liczne grzyby drozdzopodobne i paciorkowiec bezmleczny - to ten sam co wychodzi w badaniu GBS przed porodem i jak się go ma to muszą przed porodem podać antybiotyk.
Niby nosicielem jest się już zawsze, antybiotyk daje się tylko jeśli rozwinie się infekcja itd. u mnie nic się teraz nie dzieje, nie swędzi tylko mam sporo wydzieliny...nie wiem czy coś z tego co wyszło ma wpływ na moje endo. W tygodniu mam teraz ginekologa to zobaczę co powie.
Oprócz tego zrobiłam już ANA 1 i wyszło u mnie dodatnie....teraz czekam na wynik ANA 4 który będzie za kilka dni2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
M_arcysia wrote:Hej
Ja czasem zaglądam.
Ostatnio robiłam wymaz z szyjki ze względu na niejednorodne endometrium i wyszły mi liczne grzyby drozdzopodobne i paciorkowiec bezmleczny - to ten sam co wychodzi w badaniu GBS przed porodem i jak się go ma to muszą przed porodem podać antybiotyk.
Niby nosicielem jest się już zawsze, antybiotyk daje się tylko jeśli rozwinie się infekcja itd. u mnie nic się teraz nie dzieje, nie swędzi tylko mam sporo wydzieliny...nie wiem czy coś z tego co wyszło ma wpływ na moje endo. W tygodniu mam teraz ginekologa to zobaczę co powie.
Oprócz tego zrobiłam już ANA 1 i wyszło u mnie dodatnie....teraz czekam na wynik ANA 4 który będzie za kilka dni
Hej! Super, że jesteś Dobrze, że zrobiłaś te wymazy, bo takie rzeczy warto sobie skontrolować i ewentualnie przeleczyć przed ciążą. Ja robiłam ANA2 i wyszło mi słabo dodatnie 1:160. Sama nie wiem czy powinnam się tym martwić. A Ty jesteś już po konsultacji i dlatego musisz zrobić kolejne badanie?2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Hej! Zagląda tu ktoś jeszcze? Co słychać? Jak się trzymacie? Mam nadzieję, że u Was jest lepiej niż u mnie.. Po raz pierwszy powiedziałam o tym co się stało komuś na zewnątrz (poza forum) i teraz tego bardzo żałuję, bo czuję się jak g@wno. Moja rozmówczyni ma dwójkę zdrowych dzieci, ciąże i porody bez problemów, więc reprezentuje nurt pt. "nie możesz się tak zadręczać, stres jest szkodliwy". Gdy powiedziałam (zalewając się łzami), że nie można tak mówić, bo nie ma korelacji między stresem a np. chorobami autoimmunologicznymi, tarczycą, pracą jajników itd. Moim zdaniem pozbycie się stresu nie spowoduje, że organizm będzie prawidłowo działał, więc warto inwestować w badania, żeby zwiększyć swoje szanse. Na co oczywiście usłyszałam bajkę o osobie, która podobno miała usłyszeć od lekarzy, że nigdy nie zajdzie w ciąże i jak sobie odpuściła, to zaszła i urodziła dziecko, a zaraz po nim drugie.. Heh.. Prawda jest taka, że nie mogę oczekiwać, że druga osoba zrozumie przez co przechodzę i nawet nie zdaje sobie sprawy w jakim piekle żyję od kilku miesięcy. Błędnie założyłam, że spotkam się ze zrozumieniem i otrzymam jakieś wsparcie. Mam żal do siebie, że podjęłam ten temat i próbowałam cokolwiek tłumaczyć. Mimo tego, że minęło już trochę czasu, to dalej ten temat jest dla mnie bardzo świeży, bo od samego poronienia wydarzyło się bardzo dużo i właściwie ciągle się coś dzieje - m.in. odbieram kolejne wyniki badań i muszę szybko umawiać wizyty kontrolne, bo wciąż nie wiem na czym stoję. Nie wszystko mam w normie, a przez niskie AMH ścigam się z czasem i martwię się kiedy dostanę zielone światło. No ale przecież nie ma nic gorszego niż stres...
Ja tez zagladam, chociaz rzadziej bo staram sie wyciszac skoro i tak czekam do lata. Nie ma sensu Echo gadac z ludzmi, ktorzy tego nie przezyli. Ale nie zadreczaj sie, chcialas dobrze. A ze ktos nie ma wiedzy no to coz..
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Ja wróciłam w poniedziałek do pracy i też kiepskie jest pocieszanie osób które tego nie przeszły. Albo mówienie że lepiej tak się stało niżby miało być chore. Ehh .
Byłam w piątek też u gina sprawdzić czy już coś widać 4t2d i jeszcze nic nie widać żyje teraz w strefie do poniedziałku czy to czasem nie biolchem. Poza macicznej też na chwilę obecną też wykluczyć nie można chociaż w piątek przysadki czyste. W poniedziałek obowiązkowo mam się znów pojawić w gabinecie.S.Roszpunka lubi tę wiadomość
-
Echo wrote:Hej! Super, że jesteś Dobrze, że zrobiłaś te wymazy, bo takie rzeczy warto sobie skontrolować i ewentualnie przeleczyć przed ciążą. Ja robiłam ANA2 i wyszło mi słabo dodatnie 1:160. Sama nie wiem czy powinnam się tym martwić. A Ty jesteś już po konsultacji i dlatego musisz zrobić kolejne badanie?
U mnie nawet nie wiem jakie wyszło to ANA1 bo jest tak śmiesznie podane są zakresy że od 160 (jak u Ciebie) to wynik słabo dodatni a od 1:320 jest dodani i niżej mam napisane że u mnie dodatni wynik. Więc muszę mieć powyżej 320 no ale nie wiem jak dużo
2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
I ja się muszę tu wygadać bo miałam sytuację z kategorii tych co Echo (niezrozumienie) i już sama nie wiem czy nie oszalałam. O problemach z ciążą, ivf i poronieniu wiedziała moja rodzina. Ojciec to wiadomo swój świat, ale od mamy i siostry oczekiwałam innych reakcji. I to napięcie jest nadal między nami. W skrócie - była albo zlewka albo nie wiedziały jak się zachować i technika uniku 100%. Jak napisałam smsa że mam krwotok (jeszcze w ciąży) i jade do szpitala to zero odpowiedzi.. Poronienie temat tabu. Byłam ze wszystkim totalnie sama. Wiadomo mam Męża, który jako jedyny jakoś tam się starał wspierać, ale ja potrzebowałam KOBIETY. One wiedziały a potraktowały mnie jak trędowatą. Z miesiąc po nie było kontaktu. I teraz wielkie zapomnienie, ani pytania co u mnie, jak sie czujesz, zero tematu. Dziś doszło do spięcia z moją siostrą z innego powodu, ale puściły mi nerwy. Wygarnęłam co myślę, że się przekonałam na kogo mogę liczyć w naprawdę trudnych chwilach, a kto znika (bo dzisiejsza kłótnia też zachaczała o brak pomocy w innej sprawie).
To zrobiły ze mnie wariatkę. Strasznie mi przykro.
I przez to, że nikt tego nie rozumie i jakieś próby bagatelizowania, jakby to dziecko nigdy nie istniało. Nie wiem co gorsze, to, czy głupie rady typu "jedźcie na wakacje". Chyba to, bo głupie rady to można jeszcze wytłumaczyć dobrymi chęciami a to zachowanie jest typu "nie tykam gówna bo śmierdzi".🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Kasiek, bardzo mi przykro Najgorsze jest to, że jest to najbliższa rodzina i to właśnie na ich wsparciu nam najbardziej zależy. Muszę przyznać, że właśnie dlatego czuję się bezpieczniej gdy o tym z nikim nie rozmawiam. Ludzie nie wiedzą jak mają się zachować, a niektórzy reprezentują takie przekonania, że lepiej żeby nic nie mówili. Smutne jest to, że w obliczu tragedii zostajemy z tym same...
Kasiek789 lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Kasiek, bardzo mi przykro Najgorsze jest to, że jest to najbliższa rodzina i to właśnie na ich wsparciu nam najbardziej zależy. Muszę przyznać, że właśnie dlatego czuję się bezpieczniej gdy o tym z nikim nie rozmawiam. Ludzie nie wiedzą jak mają się zachować, a niektórzy reprezentują takie przekonania, że lepiej żeby nic nie mówili. Smutne jest to, że w obliczu tragedii zostajemy z tym same...
No wlasnie.. Ty sie rozpadasz a nie uslyszysz nawet „moze w czyms Ci pomoc ?” Moja siostra jest sama, ma auto, mieszka 15 min ode mnie, a ja jak sie dowiedzialam ze ciaza obumarla to caly weekend przeplakalam sama w domu, bo maz akurat byl wtedy w delegacji. Kazal mi do niej napisac ale ja mam sie prosic jak wiedziala ? I racja - najbezpiecznjej NIC nje mowic, bo tylko mozna bardziej po dupie dostac.
Za to to forum nadrabia. Tu mi Dziewczyny tak nie raz pomogly, i ja komus staralam sie pomoc, ze az mi sie plakac chce ze wzruszenia jak o tym mysle.
🤍🤍🤍Echo lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Koszmar... Okropnie Ci współczuje 😞💔 To prawda,że forum jest wyjątkowe. Bez Was byłabym jeszcze bardziej zagubiona i osamotniona. Każdy tutaj dzieli się wiedzą i doświadczeniem bez oceniania i krytyki. Jestem wdzięczna za wszystko co tutaj otrzymałam ❤️
Kasiek789 lubi tę wiadomość
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo, napisałam Ci wiadomość na wątku "Ocena cytokin" przeczytaj proszę
Echo lubi tę wiadomość
II procedura 🦕
13.07.2024r - Start 💉
19.07.2024r - 8 🥚
29.07.2024r - Punkcja 👩⚕️⏳️
04.08.2024r - ❄️❄️❄️
03.09.2024r - Transfer 4AB ❄️
5 dpt - ⏸️
6 dpt - 53 mIU/ml
8 dpt - 119 mIU/ml / 33 ng/ml
10 dpt - 284 mIU/ml / 13 ng/ml
13 dpt - 996 mIU/ml / 16 ng/ml
15 dpt - 2112 mIU/ml / 50 ng/ml
17 dpt - 5023 mIU/ml / 13 ng/ml
25 dpt - maleństwo z bijącym ❤️
13.11 - 6cm szcześcia🍀
09.01 - II prenatalne
-
Kasiek, u mnie było to samo siostra się nie odzywała, w ciąży pisała do mnie raz na tydzień, a po poronieniu już wcale. Mój ojciec jak się dowiedział, to przez parę dni był obrażony, że nie wiedział o naszych problemach. Mąż był w delegacji, ja czekałam na lyzeczkowanie a moja najbliższą rodzina nawet nie spytała jak się czuję i czy czegoś potrzebuje. myślę, że to zmienilo moje kruche i tak relacje z siostrą już nieodwracalnie. Nie pierwszy raz nie było jej, kiedy najbardziej jej potrzebowałam. A co do znajomych, to ja z góry mówię, że nie potrzebuje żadnej pociechy bo po 2 wcześniejszych ciążach już się nasłuchałam jak to "dobrze, że nie będziesz miała tego dziecka, bo moje drze się już od godziny non stop" Albo "moi znajomi się starali siedem lat i nagle stał się cud". Dobrze, że nie mam 20 lat bo na bank bym jeszcze słyszała moje ulubione: " Jesteś młodziutka, jeszcze masz czas na dzieci"Kir AA, MTHFR, wysokie NK maciczne i we krwi obwodowej, rozjechane cytokiny.
W latach 2022-2023 - 7 ciąż biochemicznych.
03.23 - 8+6 poronienie chybione na etapie 6+1- synuś z trisomią chromosomu 3 🥺
Nowe rozdanie:
Acard, Accofil, Hydroxychloroquine, Intralipidy
20.07.2024 - 40+1 Jerzy 🥰