Czekam na Ciebie👶 kontynuacja wątku " Zaczynamy znowu starania"

Dziewczyny - gratulacje ! Bardzo mocno trzymam za Was kciuki !
Super, że jest w Was tyle siły i chęci, by mieć dzieci

Ja od czasu jak urodziłam Lucię to odpoczywam - cudownie się nie starać, zeszła ze mnie ta presja, spadł mi ten kamień, czuję ulgę, że mam dziecko, że już nie walczę. Tych 5 lat tak mi dało w kość i w portfel, że pomimo chęci posiadania kolejnego maleństwa, przez najbliższe kilka lat odpoczywam, zwyczajnie nie jestem gotowa i nie wiem czy będę.

Za to Jutrzenka ( tak, miała być Lea, ale dostała na imię Jutrzenka wiem zaszaleliśmy) to fajne dziecko, dość dobrze śpi, specjalnie płaczliwa nie jest, dużo się uśmiecha i jest bardzo do mnie podobna cudownie być mamą, to mnie dopełniło jako człowieka, aczkolwiek nie zawsze jest cukierkowo.

Bardzo szybko doszłam do siebie po cesarce, 4 h po byłam już na nogach - TAP BLOCK to cud medycyny - polecam każdej i oby wszystkie szpitale to praktykowały. Figura prawie jak przed ciążą, waga też, tylko rozeszły mi się mięśnie proste brzucha i nie wyglada to dobrze, przez co myślę o plastyce brzucha.

Niestety też chora tarczyca zbiera żniwo i mam problemy z karmieniem piersią - raz mam mleko, raz nie, raz jest dobrze, raz za mało i tak w kółko. Dodatkowo mało kto mi wróżył sukces, ale się zaparłam, pomogła mi położna będąca CDL i na tyle ile mogę to jest pierś, a jak brakuje to dokarmiam mm.
Do pracy chcę wrócić w październiku 2024, a mała od września pójdzie do żłoba oby wszystko dobrze poszło

Lady Dior, super ze u Ciebie wszystko dobrze, na pewno trochę odetchnelas😊 na daną chwilę ważne,że jest serduszko🤗 Co do żłobka,to rozumiem podejście,tym bardziej,że u Ciebie taki dziwny system. Praca na 5 dni nie będzie przeszkadzać w środy i w piątki,gdy dzieci kończą w południe? Czy myślisz,o pracy zmianowej?

Malina,też się zastanawiam jak to możliwe,że Lilianna ma już pół roku 🥴 teraz rozumiem jak mi rodzice mówili,że zobaczę jak czas leci,gdy będę mieć swoje dzieci 🤪. Cieszę się,że Alan tak fajnie zaakceptował żłobek, na pewno ominęło Cię trochę siwizny🤭 podziwiam za kp,ja bym się bała,że mi dziecko sutka odgryzie🥴. Jakiś czas temu,gdy karmilam Lili to Laura chciała też cycy,więc jej dałam...matko boska,nikt mnie w życiu tak nie ugryzl🤯 teraz podchodzi z kubkiem,żebym jej "odlała"🤣

Gela093 tu w każdej szkole różnie to wygląda. Moja Zosia obecnie kończy w środę o 12.30 a w piątek 13 a resztę dni ma do 15 a inne dzieci moich koleżanek mają jeszcze inne godziny. Po godzinach szkolnych można dzieci normalnie zostawić w szkole (kinderopvang) także ja spokojnie mogę do tej 15-16 pracować-dłużej bym nie chciała .żlobki u mnie są do 18.30.
No cieszę się, że wszystko dobrze ale zdziwiłabym się, gdyby przy tych objawach nic nie było 🤪 Mam tak samo jak przy Sebastianie 🤢
Haha się uśmiałam z Laury🤣🤣🤣🤣
Jejku chyba będę musiała już załatwiać kraamzorg 🥴żeby potem znowu cyrków nie było

Joanien1104 cieszę się, że jesteś szczęśliwa w macierzyństwie i że pomimo przeciwności udaje Ci się kp 😊 Imię dość oryginalne-ja bym nie wpadła 😁 U nas pewnie będzie Weronika jak będzie córcia - z synem pewnie będzie duży kłopot 😆
Super, że córcia dobrze śpi - mnie Sebastian przeczołgał przez pierwsze 1,5roku🥵 Oby się u mnie sprawdziło( jak do tej pory) powiedzenie, że kolejne dziecko jest przeciwieństwem poprzedniego😂

Lady Dior, to może na południu inaczej tutaj wszystkie Holenderki mają środy i piątki wolne,ze względu na szkole🤭 nie tylko co kraj to obyczaj ,ale i region🤷‍♀️ u mnie np nie każda szkoła ma możliwość zostawienia dziecka po godzinach,ale zapewnia transport do placówki gdzie jest taki system🤷‍♀️
Początki niestety bywają ciężkie,ale zostanie Ci to wynagrodzone😊
Zalatwiaj zebys miała tam gdzie chcesz,bo z nimi to też różnie bywa🙄

Hej dziewczyny mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze 🙂 My mieliśmy bardzo ciężkie święta, bo Zosia ciężko przeszła ospę - już myślałam, że nie dam rady odprawić wigilii 😣 Sebastian przeszedł bardzo lekko a Zofia draaamaattt. Jeszcze ja wtedy miałam okropne mdłości, noce nieprzespane, więc byłam wrakiem człowieka. Teraz ma tylko katar ta moja Zofinelka-efekt wypadu do sali zabaw 🙄 Ja dziś oddałam krew na badania m.in. NIPT (Gela093 Ty brałaś tą opcję rozszerzoną przy obu ciążach?) i nie powiem - sram po gaciach. Boję się tego strasznie ale muszę jakoś wytrzymać i mieć nadzieję, że ryzyka wyjdą niskie 🙏🏻 24 mam usg prenatalne (woow) zobaczymy co tam wyjdzie 😏 Czuję się od paru dni dobrze-nie mam mdłości - jebnie jeszcze zaparcia mnie męczą i niestrawność jak za dużo zjem.

Gela093 kochana Ty masz jeszcze ten sklep❓🙂 Chętnie bym skorzystała jak po prenatalnych wszystko wyjdzie ok🙈

Żonkil kochana a Ty jak tam-czujesz już ruchy? Ja ostatnio szukałam tu na wątku, kiedy czułam ruchy z Sebastianem, bo nie pamiętałam i się okazuje, że to był 14tc+ 🙈 szok, bo z Zosią to był 20tc+ Ciekawe jak teraz 😆

Byłam w zeszłym tygodniu na usg i dzidzia rośnie zgodnie z om, więc trochę się uspokoiłam. Widziałam jak się rusza ahhh 😊

Pozdrawiam wszystkie nasze mamuśki 😘

Lady Dior,super że u Ciebie wszystko dobrze z maluszkiem🤗 już prenatalne...jak ten czas szybko leci😳😳. Jeżeli chodzi o NIPT, to zawsze brałam ten pakiet rozszerzony, cenowo nie było zbyt dużej różnicy, a wolałam wiedzieć więcej niż mniej. Ty masz teraz za darmo oba pakiety, czy do rozszerzonego musiałaś dopłacać? Współczuję chorób z dziećmi, ja się ospy tak boję,a nie zaszczepilam Laury jeszcze🙈

Sklep jeszcze mam🤗🤗

Gela093 za darmo są oba testy. Ja w poprzednich ciążach brałam ten podstawowy a teraz ten rozszerzony. Co do ospy, to szczepią tu na to? Jak ja chciałam Zosię szczepić, to nie miałam takiej możliwości - tylko w Pl.

Lady Dior, tak szczepia😊 tylko nie ma jej w programie szczepień 😊 załatwisz albo z HA, albo z GGD,zależy od rejonu.

A mi wcisnęli w consultatiebureau, że nie szczepią i tylko jak dzieci są urodzone dużo przedwcześnie i lekarz podejmie taką decyzję, to wtedy tak😡 Naprawdę ten kraj mnie już tak irytuje pod tym względem 🤬 Teraz jeszcze mam inny problem z Sebastianem, bo zauważyłam, że od jakiegoś czasu ma powiększone migdały - czy ma czy niema aktualnie infekcji. Do tego nie potrafi oddychać nosem i pewnie dlatego jego rozmowa jest taka niewyraźna. Do tego w nocy mamy problem z oddychaniem więc wierci się, przebudza. Jakość naszego snu znowu stała się tragiczna. Już tydzień temu dzwoniłam do przychodni ale panie cały tydzień były zajęte, żeby odebrać telefon. Mam nadzieję że w przyszłym tygodniu uda mi się dodzwonić ale kurde ten lekarz nie traktuje mnie ani trochę poważnie 🤦🏼‍♀️ Zobaczymy, czy w końcu teraz w tej sytuacji coś zaradzi, czy odeśle choć do specjalisty 🤦🏼‍♀️

Na ospe na pewno masz możliwość zaszczepić, zresztą na wszystko masz tylko musisz zapłacić jak nie jest refundowane🤷‍♀️ z tego co mi powiedział lekarz rodzinny w GGD to na rsv jest refundacja od zeszłego roku,ale właśnie dla dzieci urodzonych przedwcześnie badz, gdy lekarz sam tak zadecyduje. Rozumiem Twoja flustracje🙄 tutaj ciężko o dobrego rodzinnego 🙄 ja jeżdżę teraz na spoed w weekend i trafiam,na na prawdę fajnego lekarza. Jeżeli u Ciebie nie widzą problemu,to ja bym poprosiła o badania, a jak nie to odmowe na piśmie, na nich to działa jak płachta na byka. Tak jak mówisz migdał może mieć duży wpływ na mowe,więc warto ich cisnąć.

Hejka dziewczyny! Dawno mnie tu nie było a tu tyle zmian 😀. Lady, Żonkil ogromnie gratuluję i trzymam kciuki za bezproblemowe ciąże. Joanien ale przepiękne imię dla córci. Niezwykle oryginalne. Przyznam szczerze, że nie spotkałam w życiu nikogo z takim imieniem. Ja również mam ten sam problem z brzuchem. Głównie po jedzeniu odrazu się pokazuje. Bardziej bym miała ochotę poprawić biust. Źle nie jest ( przynajmniej mąż tak sądzi) ale trochę mi się nie podoba. Najlepszy jednak był po pierwszej ciąży przy zatrzymaniu karmienia.
Żonkil niesamowita sprawa, że tak zaszaleliście. Ja również nie uważam, że trójka to jakaś patologia i, że to odrazu wpadka. Mąż ma 3 starsze siostry. Teść próbował aż do skutku bo chciał syna😀. Więc też sporo dzieci było.
Lady jeśli chodzi o przedszkole Zosi to naprawdę lepiej trafić nie mogłam. Super opieka. Nikt nie traktuje mnie z góry. Panie naprawdę znają się na rzeczy. Według nich Zosia jest bardzo grzeczna. Czyli totalne przeciwieństwo w porównaniu z poprzednim przedszkolem gdzie byle co to był dla pań problem. Zajęcia ze wczesnego wspomagania rozwoju ma w przedszkolu plus cały program terapeutyczny. Dużo logopedii, psycholog, pedagog, dogoterapia i muzykoterapia. Raz na pół roku jest spotkanie z terapeutami odnośnie postępów i co miesiąc można korzystać z darmowych z nimi porad bo mają swoją poradnię pedagogiczną. Ponadto uczęszczamy nadal do poprzedniej poradni ale już prywatnie na zajęcie z logopedii i z integracji sensorycznej. Udało się też zrobić w końcu pełną diagnozę w poradnii autyzmu.
Adaś coś tam mówi ale bez szału. Niestety łapie od Zosi dużo złych zachowań. Powtarza też jej bezsensowną ,,chińską”mowę. Zapisałam go do tego samego przedszkola. Mam nadzieję, że się dostanie.
Jeśli o mnie chodzi ciąża już nie wchodzi w grę. 2 razy miałam ryzyko wpadki. Niestety pojawił się ogromny strach gdy @ nie było. Momentalnie przypomniało mi się jak ciężko było pół ciąży w strachu z plamieniam, że trzeba będzie jechać do szpitala i kto się dziećmi zajmie. Zosia ma sporo zajęć. Musi też chodzić do przedszkola bo to sama korzyść dla niej. Kto by ją zawiózł gdy mój byłby za granicą. Nie wiem co by było gdybym musiała leżeć czy przebywać w szpitalu. Poza tym upadłam na zdrowiu. Przez to wszystko chyba nerwicy serca się nabawiłam i zaliczyłam kardiologa i sporo badań.
Malinko a Ty myślisz o drugim? Trodde, Baksia , Agulineczka a co u Was? Bella udało Wam się zrobić duagnozę autyzmu?

Zula36 super, że się odezwałaś 😊 Bardzo się cieszę, że tak dobrze ma teraz Zosia w przedszkolu - naprawdę widzę, że dużo pomocy tam macie tak że tylko się cieszyć i korzystać z tego. Doskonale Cię rozumiem z decyzją o kolejnej ciąży - też bym tak postąpiła..Czy Adaś też będzie zdiagnozowany pod kontem autyzmu? Mój Sebastian już mówi fajnie ale no-niewyraźnie. Ostatnio często powtarza "kocham mamę i Zosię kocham i tatę kocham" 🥰 to jest takie słodkie 🥰

Gela093 uwierzysz, że nadal się nie dodzwoniłam do przychodni🥴 Jutro tam po prostu pojadę, bo mnie już coś trafia...

Z dobrych wieści to dostałam wyniki NIPT i wszystko jest dobrze 😊

Lady przyjęcie do przedszkola poprzedza rozmowa kwalifikacyjna. Jest na niej dyrektor od spraw kształcenia specjalnego/terapeuta autyzmu oraz neurologopeda. U nich robiłam wstępne diagnozy Zosi, więc myślę, że jak będzie coś nie tak to wychwycą no i tak naprawdę wszystko wyjdzie w przedszkolu. Moim zdaniem nie ma bo widziała go logopeda oraz Pani od SI diagnozująca, mającą ogromne doświadczenie. Natomiast na 100% pewna nie jestem bo okres do 3 rż to właśnie wtedy to wszystko wychodzi i z dnia na dzień dziecko się zmienia. Ile dzieci tyle różnych objawów, różnie funkcjonujących. Teraz wszystko wrzucają do jednej kategorii spektrum i nikt jak dotychczas nie zagłębia się w kategorie.
U Adasia to mowa bardziej taka dźwiękowa. Trzeba się dobrze wsłuchać choć niektóre słowa wyraźne.
A u Ciebie jakieś przewidywania odnośnie płci?
Super, że badania wyszły dobrze. 👍🏻

Zula36 to trzymam kciuki, żeby Adaś był zdrowy 🥰 Ja żałuję, że nie da się wykryć autyzmu jeszcze w ciąży 😆😜 bo pewnie znowu zamiast cieszyć się macierzyństwem bez stresu, to będę analizować wszystko 🥴Oczywiście od razu będę obserwować oczy🙄No ale do tego jeszcze daleko...
Co do płci - nie mam żadnych przeczuć kompletnie, także muszę poczekać do polowkowych jeszcze. Mogłabym jechać zrobić usg płci prywatnie ale to znowu dzieci nie ma z kim zostawić, stary by się musiał specjalnie zwalniać, więc poczekam spokojnie do polowkowych, bo na prenatalnych raczej mi nie powiedzą.

Lady najnowsze teorie mówią, że to zaburzenie kształtuje się w 4 tc. Ale teorii jest wiele a przyczyny wciąż nie odkryte.
Rozumiem Cię doskonale z tym stresem. Wszystko na nowo odżywa. U mnie z płcią to w zasadzie było zgodnie z przesądami. Z Zosią słodkie i dużo czerwonego mięsa. Odrzucenie od kawy . A z Adasiem śledzie, kiszone ogórki. A jak u Was kwestie z przedszkolnymi chorobami ? U mnie w tym roku ciut lepiej. Przede wszystkim ja mniej choruje.

Lady Dior, aaaaa 🥰🥰🥰🥰 gratulacje moja droga, tak właśnie wpadłam sprawdzić czy czasem nie jesteś z brzuszkiem i proszę
Super ♥️

U nas też jakoś leci. Ksawery jest z nami w domu, planuje dać go od września do przedszkola.
Różyczka śpi mi bardzo dobrze w nocy, z Ksawerym to przez całe jego życie się tyle nie wyspałam 😂 ale za to kiepsko mi przybiera na wadze, tzn cały czas w dolnej granicy normy robiłam jej badania krwi i wszystko ok.. pediatra już jest prawie skłonna kazać mi dokarmiać, ale wiem że to nie o to chodzi bo ona butli z moim mlekiem też nie chce. Po prostu nie chce i już...
Urodziła się duża, bo na 3940, a teraz waży dopiero 6 kg 🤨 no ale póki nie spada z wagi i dobrze się rozwija staram się nie martwić.
Ksawery też ok, choć czasem jego bunty i humory dają w kość. Fajnie już mówi, można z nim totalnie normalnie pogadać. Śpi trochę lepiej, natomiast dalej potrafi wybudzić się z krzykiem.. jest bardzo emocjonalny, ciągle w ruchu i dość ciężko mu się skupić... Zobaczymy co na to powiedzą w przedszkolu. Na razie staram się niczego nie doszukiwać. Dla siostry jest na prawdę super, kochany i opiekuńczy 🥰
Aaa Różyczka to inna bajka... Uśmiechnięta, spokojna, zasypia we wózku, zasypia w foteliku 🤷🏻‍♀️ teraz rozumiem dlaczego niektórzy dziwnie patrzyli jak mówiłam że ciężko jest z Ksawerym, bo jeśli serio istnieją takie dzieci jak Róża to
No ale jak to mówią równowaga w przyrodzie musi być zobaczymy jak będzie dalej.

Baksia, Foto, Trodde jesteście? Co u Was?

Natka95 dzięki 😉czyli sprawdziło się tak jak u mnie, że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego😆 ale to dobrze haha😃 Mój Sebastian nadal miewa sny ale nie są to koszmary jak kiedyś, że krzyczał i nie dało się go uspokoić. Teraz ewentualnie mruczy, mówi przez sen czasami ale na spokojnie.

Zula36 o kurde już w 4tc❓😯 Kto by pomyślał. Mój Sebastian na szczęście nie ma żadnych niepokojących objawów - wcześniej trochę się bałam, bo nie mówił ale teraz super z mową - łączy 4wyrazy, więc myślę, że to nieźle choć No trochę niewyraźnie ale widzę poprawę. Np. zdanie "nie chcę tego autka" mówi poprawnie.
Co do ciąży to ta jest podobna do tej z Sebastianem 😆 Też jadłam już śledzie i ogórki 😅 tak że kto wie😆

Gela093 słyszałaś, że macierzyński jest o 9tyg.dluzszy🤔❓

Jeszcze co do chorowania to jest jakby lepiej. Jeśli coś ich złapie to zwykły katar, często bez gorączki a rok wcześniej to albo grypa albo adenowirus 🥴 Tak że jest lżej tfu tfu

Lady Dior , a nie masz możliwości umówić wizyty przez Internet?

Jeżeli chodzi o te 9 tygodni,to to nie jest maciezynski. Jest to płatny urlop wychowawczy 70% do ukończenia pierwszego roku dziecka. Do tej pory było 60x ilosc godzin w kontrakcie bezplatne,od sierpnia 2022 9 tygodni z tego jest płatne.

Ok czyli jeśli bym nie pracowała to i tak bym nic nie dostała rozumiem 😜❓ Ja mam teraz kontrakt na rok ale pracuję 2x po 3godz. W lutym jak Sebastian będzie mieć 4dni to będę pracować te 4dni po 4godz.Dodatkowo uwv mi cały czas dopłaca, bo wiadomo nie mam pełnej pensji ale muszę się dowiedzieć kto w ogóle będzie mi macierzyńskie płacić, bo pewnie pójdę na chorobowe później i w ogóle się nie orientuje jak to wygląda 😅
Tą wizytę masz na myśli tą żeby płeć poznać? To tak normalnie dzwonię i się umawiam ale no właśnie za tydzień mam prenatalne to może coś powiedzą zobaczę

Aaa chodzi Ci o wizytę dla Sebastiana 😅 wczoraj się dodzwoniłam w końcu i we wtorek mam na rano tak że zobaczymy 😊

Mózg ciążowy pracuje w zwolnionym tempie 😅

Dokładnie, jeżeli nie masz pracodawcy to nic się nie należy. Chyba,że wrócisz do pracy przed ukończeniem pierwszego roku dziecka,to wtedy możesz wybrać to za jednym razem. Ja przy Laurze(ustawa weszla 1 sierpnia,a Laura 18 października kończyła rok) wybrałam w ciągu 9 tygodni i akurat wyrobiłam się do jej urodzin. Wtedy wróciłam z chorobowego do pracy na tydzień i od razu wychowawcze,po 9 tygodniach bylam już w ciazy i zgosilam chorobowe. Po maciezynskim z Lili wybralam te 9 tygodni od razu i urlop zaległy.
Ten urlop również należy się ojcu, ta sama zasada,albo wybierasz na raz,albo np bierzesz 1 dzien w tygodniu wolny i ten dzień jest 70% płatny. Oczywiscie jeżeli jest zatrudniony, zzp się nie należy 🤷‍♀️
Jeżeli chodzi o macierzyńskie,to pewnie będzie uwv płacić,bo nawet jak byś pracowała fulltime to uwv wypłaca(albo bezpośrednio do Ciebie,albo wysyła pracodawcy,a pracodawca wypłaca Tobie)

Rozczaruje Cię,ale na prenatalnych nic Ci nie powiedza🤷‍♀️ po pierwsze tutaj jest zasada,że po 15 tygodniu to sprawdzają,żeby było 100% pewności, a po 2 to usg poznania płci, to kasiorka dla nich🤷‍♀️