X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?
Odpowiedz

Jak szybko udalm sie zajść w ciąże po łyzeczkowaniu?

Oceń ten wątek:
  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 24 marca 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki za odpowiedzi, widocznie doszukuję się zmian.
    żabka a ty kiedy straciłaś maleństwo, że lekarz już wam tak szybko pozwolił?

    ja czekam na pierwszą @ i potem następny cykl planuję też odpuścić.zresztą u mnie ciężko było z zajściem w ciążę, więc teraz też pewno nie będzie lepiej.

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek ja 17.03 miałam zabieg (wyczyścili bo znaleźli pozostałości).
    Tak naprawdę nie wiem kiedy straciłam bo @ miałam wg kalendarza niczym nie różniła się od pozostałych potem dzień przerwy i zaczęłam plamić mocno ze skrzepami krwi. Żadnych znaków ciąży po prostu nic. Testy ciążowe negatywne. Dopiero jak zrobiłam hcg okazało się że jestem w ciąży. wg hcg był to 4tc. Poszłam do gin a on mówi,że to samoistne poronienie itp.
    Więc już sama nie wiem i już nie wnikam zaczynamy od nowa.
    O tą ciążę staraliśmy się 3 m-ce. Trudno nic na siłę kochana.NATURA......
    Współczuje ci Tulę cię mocno ale uwierz że teraz się uda:)
    Dlaczego lekarz już pozwolił?????
    Wydaje mi się bo było to samoistne poronienie, łyżeczkowanie zajęło im naprawdę chwile bo w większości mój organizm sam się wyczyścił i czuje się psychicznie gotowa na kolejną ciążę (jak każda z nas mam obawy ale ja do tej ciąży nie zdążyłam się przyzwyczaić bo jak się dowiedziałam to już jej nie miałam) a tak po za tym bardzo chcemy drugiego dziecka.

    asioczek86 lubi tę wiadomość

  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 24 marca 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doskonale cię rozumiem żabka.
    dziś mam doła, bardzo chciałabym być w ciąży, im więcej mam wolnego czasu tym więcej o tym myślę i się zadręczam :( to było parę niesamowitych tygodni być w ciąży a teraz czekam do maja na kolejne staranka,
    hmm wiesz, ja starałam się 21 cykli i boję się, że znowu nie będzie mi i m. wychodzić... trochę się jeszcze podołuję i idę spać...

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek są i takie ciężkie dni nie dołuj się.
    Nie wiem czy jesteś wierząca czy nie. Nie chcę cię urazić.
    Ja jestem wierząca i sobie tłumaczę, że Bóg miał powód aby odebrać maleństwo (może było by chore itp.)chyba lepiej teraz to się stało niż później........
    Z własnego doświadczenia wiem, że jak się nakręcisz bardziej na dziecko to się zblokujesz i ze starań nici i tak m-c za m-c a tu ZERO. A ty znowu w nerwach i domysłach.
    Masz czas na przygotowanie się do kolejnej ciąży kup witaminki,dobrze się odżywiaj i odpoczywaj ale nie nakręcaj się będzie to będzie nic na siłę!!!!!!Zajmij się czymś.
    Ja również bym bardzo chciała być w ciąży. Teraz jestem na L4 i wariuje stwierdziłam że jak będe chodzić do pracy to trudno swoje i tak będziemy robić może się uda (oby jak najszybciej bo i pracy mam dość).
    Czy coś daje dołowanie?????NIE moja droga życie się toczy dalej musisz się pogodzić z tym co się stało na pewno to nie z twojej winy się stało. Lekarz mówił mi na wizycie że kolejna ciąża będzie silniejsza i że szybciej się zachodzi w ciąże po poronieniu. Nie wiem ile w tym prawdy bo naczytałam się w necie i różne są przypadki. Więc żyj nadzieją że teraz się uda i będzie tylko lepiej!!!!!
    Asioczk byłaś na wizycie nie możecie szybciej?czy nie chcecie???

    asioczek86, matylda08 lubią tę wiadomość

  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 25 marca 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki za słowa pociechy, po prostu czasem zdarzają się takie dni, że człowiek chce sobie popłakać po cichu...
    na razie muszę w tym tygodniu pojechać po wyniki histopatologiczne i umówić się na pierwszą wizytę pp u mojej ginki. chciałabym wizytę dopiero po pierwszej @ a dostane ją coś w czasie Wielkanocnym. na wizytę u mojej p.doktor czekam tylko tydzień, więc nie jest źle :)
    mam tylko nadzieję, że moje maleństwo szybko do mnie powróci i przetrwa. najgorsze jest to, że krwiaki mogą się tworzyć w każdej ciąży i nie można temu zaradzić. zobaczymy jak to będzie,najlepiej o tym nie myśleć i zająć się pracą :)

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super asioczek tak trzymać.
    Nie mamy na to wpływu. Co ma być to i tak będzie.
    Głowa do góry:):)
    Trzymam kciuki abyś jak najszybciej zobaczyła ponownie dwie kreski.

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 27 marca 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Ja straciłam swoje maleństwo w 9 tygodniu. Serduszko przestało bić. Miałam zabieg. Prawie dwa tygodnie krwawiłam z przerwą. Rozpoczełam współzycie dokładnie po 33 dniach od zabiegu i nadal nie mam okresu. Stwierdziałam że co ma być to będzie. Zastanawiam się czy mogłam zajsc w ciąże? Miałam śluż chyba płodny. Dziś jest 42 dzien a tu @ nie ma. Pije inofolik a on wpływa na owulacje więc kto wie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej juju27.
    Przykro mi współczuje ci:(
    Ja ci nic nie doradzę bo sama nie wiem.
    Mi lekarz powiedział, że jak @ się nie pojawi do 35 dni to się zgłosić do niego (pewnie na wywołanie).
    Super że się odważyliście:):)
    Kochana wydaje mi się że wszystko możliwe. Natura czyni cuda!!!!
    Czy robiłaś test ciążowy? A może wybierz się do gin?.
    A ten specyfik na owu to gdzie zakupić? Czy skuteczny?Masz jakieś opinie doświadczonych?
    Oczywiście trzymam kciuki aby się pojawiły dwie kreski.

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 27 marca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś zrobiłam test ale powtorze go jeszcze w niedziele , na szczescie do lekarza ide w przyszłym tygodniu. Moźe teraz za wczesnie go zrobiłam ale mam taki sluz jak w ciazy i kłują mnie jajniki od kilku dni.
    Inofolik pije juz 4 opakowanie, dwie saszetki dziennie. Lekarz mi go polecił, zalecany jest szczegolnie kobieta majacym pco ale nie tylko, reguluje hormony i wpływa na owulacje. Czytałam opinie dziewczyn które mówiły ze wczesniej nie miały owulacji a jak zaczeły go stosowac to maja. Poczytaj sobie opinie :). Niby to jest suplement diety no ale działa.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2015, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może w poniedziałek zajdź i zrób bete hcg??bardziej pewne i będzie wiadomo.
    Oczywiście daj znać:)
    Zakupie może wspomoże.....:):)
    Ja dopiero 1,5 tyg po zabiegu tak bardzo bym chciała być w ciąży, korci nas żeby teraz-natychmiast działać:)ale jakieś obawy włączają mi się. Niby zgoda lekarza jest możemy niby teraz ale on się boi o zakażenie ale najlepiej po pierwszej @ , tu się naczytam i głupieje........
    Dzięki za info poczytam :)
    czekamy na wieści

  • Mrowka31 Koleżanka
    Postów: 55 56

    Wysłany: 27 marca 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juju27 można być w ciąży zanim dostanie się pierwszy okres, bo też występuje owulacja. A może poprostu dłużej musisz poczekać na okres.
    Żabka, a jak psychicznie się czujesz? chcesz już? kochaliście sie już po zabiegu? bo my to raz próbowaliśmy po zabiegu i nie było wogóle fajnie, dopiero po okresie było już dobrze. Obawy to powiem Ci, ze będą i to długo, ja się strasznie bałam do usg prenatalnego tego w 12/13tc potem też jeszcze stresowałam się tak bardziej do 16tc, a teraz już stres odpuścił - stres z poronieniem, bo stres o zdrowie dziecka to jest i będzie i do porodu i po porodzie i całe życie :)z całego serca trzymam za wszystkie kciuki, że każda szczęśliwie się zaciążyła i donosiła :)

    żabka04, annkys lubią tę wiadomość

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 27 marca 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka04 zastanawiałam sie nad zrobieniem bety ale tak sobie mysle ze i tak we wtorek ide do gina wiec sie wstrzymam. Po zabiegu dosc długo krwawiłam, plamiłam bo dwa tygodnie aż . Własciwie nie wiem czy to długo ale czytałam ze niektóre dziewczyny plamiły przez 2-3 dni. A ja miałam tak ze krwawiłam potem ze dwa dni przerwy i znow przez tydzien. A moze to był okres ? ale troche w to wątpie.
    Jak zaszłam w ciaze w grudniu to zrobiłam kilka testów nim pojawiły sie te dwie kreski. I teraz jak już znam dzien w którym mogłam wtedy zaciazyć to test wyszedł pozytywny dopiero po 12 dniach i to wtedy była tak kreseczka słabo widoczna. Wogole wtedy zaciazyłam 7 dni przed planowanym terminem okresy. A wydawało mi sie ze przed samym okresem to jest mało prawdopodobne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2015, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrowka31 tak kochaliśmy się bardzo szybko o zabiegu a to tylko dlatego,że mi nic nie było (ja nie krwawiłam, plamiłam po zabiegu trzy dni) Byłam pewna, że nic się nie stanie niestety po przytulaniu krwawiłam kilka dni i znowu czysto.
    Zaszłam do gin bo miałam 100 pytań do.... i zapytałam o te krwawienia powiedział, że to nie możliwe żeby pojawiła się @.
    Juju to NIE BYŁA @. Zatkała się jakaś tkanka coś się odetkało i poleciało tj. zakręcona butelka:):) tak mi wytłumaczył.
    Mi tam było dobrze nawet lepiej może dlatego że długo pościliśmy :):) Ja się czuje dobrze jak wcześniej pisałam ja do tej ciąży sie nie przyzwyczaiłam bo zanim się dowiedziałam o niej z bety to już ją traciłam.
    Zajęta też byłam obowiązkami i pracą i tak wyszło.
    Gdzieś jest mi przykro w końcu się staraliśmy 3 m-ce ale ja sobie tłumacze że tak miało być. Masz racje Mrowka te lęki już pozostaną.
    My bardzo chcemy no trochę mąż wymiękł jak krew zobaczył po przytulaniu:):):)
    Juju Idź do szpitala do laboratorium z rana i zrób hcg.
    Ja bym zrobiła bete po południu byś miała wynik a we wtorek pokażesz gin będzie wiedział co myśleć i robić. Tak mi się wydaje.

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 30 marca 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie pisałam przez weekend ale dzis zrobiłam beta no i niestety nie jestem w ciazy. To byłoby za piekna żeby juz sie udało ale za to mam podwyzszona prolaktyne;/ znowww. Przynajmniej wiem dlaczego nie mam jeszcze okresy. Na szczescie jutro ide do lekarza i bez bromka pewnie się nie obejdzie.

  • asioczek86 Autorytet
    Postów: 998 655

    Wysłany: 31 marca 2015, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juju27 dobrze wiedzieć o tej prolaktynie. ja też przez jej wysoki poziom bardzo długo starałam się o dziecko. coś mi się wydaje,że i teraz nie będzie inaczej. jutro idę odebrać wyniki badań histopato i wtedy dzwonię umawiać wizytę. @ powinnam dostać akurat na święta.

    8.03.2015- mama Aniołka (8/9tc)
    28.04.2016 IGA <3 3400g i 57 cm szczęścia :)
    17.12.2018 ADAM <3

    atdci09ken4tz24o.png

    o148zbmhik1ekq2b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Utraciłam ciążę w styczniu tego roku. Otrzymałam zielone światło na starania od tego miesiąca (marca). Starania nie powiodły się mimo częstego współżycia w cyklu. Kwiecień będzie moim drugim cyklem starań. Aktualnie jestem po drugiej @ od zabiegu
    Czy mogę do Was dołączyć?

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 31 marca 2015, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asioczek86 ja jak w grudniu starałam sie z mężem o dziecko zaszłam od razu no ale coz poroniłam. Dziś dostałam bromergon licze że tak jak ostatnim razem szybko dostane okres. Lekarz kazał brac bromka czekac na okres i działać.
    Bałam się ze kaze po łyzeczkowaniu czekac tak jak niektórzy piszą ze 3 albo 6 miesiacy. Ja mam działać zaraz po okresie. Biore też inofolik moze tez cos pomoże.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort przykro mi. Będzie dobrze.
    Ja dziś odebrałam wyniki histo: "skrzepy krwi, fragmenty sekrecyjnego edndometrium bez zmian nowotworowych:. Tak jak lekarz mi mówił nic nie wyjdzie i się nie mylił. Organizm sam się wyczyścił. Dobrze, że napisali po polsku a nie po łacinie:)
    Juju27 poczułam lęk jak przeczytałam twój post. Ja właśnie podjęłam z mężem decyzje, że staramy się dalej co ma być to będzie. Już teraz. Wszystko w rękach Boga. Tak wiem każdy organizm jest inny, każda z nas jest inna. Niektóre donoszą zdrową ciąże do końca a innym się nie udaje. No cóż gdybać można natura każe czkać.

  • juju27 Przyjaciółka
    Postów: 76 37

    Wysłany: 31 marca 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na prawde dobrej mysli biore bromka czekam na okres i zachodze w ciaze inne opcji nie widze. Wtedy udało sie za pierwszym razem i dlaczego teraz miało by być inaczej musi być dobrze :)

    żabka04, wiola0912 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juju dobrze to ujęłaś.......twoje słowa są motywujące Dzięki:):)

‹‹ 19 20 21 22 23 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ